eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › podatek od listonosza
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 59

  • 1. Data: 2004-03-05 09:26:14
    Temat: podatek od listonosza
    Od: "zlotowinfo" <a...@j...pl>





    ciekawa sprawa
    oboje rodzice dostają rentę
    1. ojciec jakimś sposobem uważa za dyshonor nie dać listonoszowi końcówki 2
    lub 5zł
    2. mama nie chce mu dawać, ale jak sama odbiera pieniądze zawsze mu też
    daje, choć często stara się mną wyręczać i się chowa przed listonoszem po
    kątach lub poprostu wychodzi

    NIE ROZUMIEM O CO TU CHODZI

    jak pytam mamę czemu ma mu dawać jakieś pieniądze (bo przecież on zarabia i
    za to, że roznosi listy i pieniądze ma swoją pensję) to nic nie mówi
    jak mówię że zgłoszę sprawę na poczcie, nie chce

    kompletnie nie rozumiem tej całej sytuacji z "podatkiem odlistonosza"
    która mnie bardzo denerwuje, intryguje, zastanawia, ...

    czy mam to zgłosić gdzieś na poczcie?
    czy pogadać z tym listonoszem?



    --
    www.zsoft.prv.pl - pretendent strony grupowej pl.comp.nowe-programy
    obsluga zewn. skryptow (*.js) pisanych przez wiele osob (kto chetny?)
    www.zlotow.prv.pl - ja o moim miescie, ostatnio zaniedbana


  • 2. Data: 2004-03-05 12:24:01
    Temat: Re: podatek od listonosza
    Od: "_Mark_" <s...@o...pl>


    Użytkownik "zlotowinfo" <a...@j...pl> napisał w wiadomości
    news:c29q81$2jv$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > ciekawa sprawa
    > oboje rodzice dostają rentę
    > 1. ojciec jakimś sposobem uważa za dyshonor nie dać listonoszowi końcówki
    2
    > lub 5zł
    > 2. mama nie chce mu dawać, ale jak sama odbiera pieniądze zawsze mu też
    > daje, choć często stara się mną wyręczać i się chowa przed listonoszem po
    > kątach lub poprostu wychodzi
    >
    > NIE ROZUMIEM O CO TU CHODZI

    Nie krzycz, tylko się zapytaj rodziców co to jest napiwek.

    > jak pytam mamę czemu ma mu dawać jakieś pieniądze (bo przecież on zarabia
    i
    > za to, że roznosi listy i pieniądze ma swoją pensję) to nic nie mówi
    > jak mówię że zgłoszę sprawę na poczcie, nie chce
    >
    > kompletnie nie rozumiem tej całej sytuacji z "podatkiem odlistonosza"
    > która mnie bardzo denerwuje, intryguje, zastanawia, ...
    >
    > czy mam to zgłosić gdzieś na poczcie?
    > czy pogadać z tym listonoszem?

    Jeśli chcesz się ośmieszyć, to zgłoś.
    Jeśli Ci szkoda pieniędzy, to daj mu cukierka ;)

    pzdr


  • 3. Data: 2004-03-05 13:02:18
    Temat: Re: podatek od listonosza
    Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>

    "zlotowinfo" <a...@j...pl> napisał:

    >czy mam to zgłosić gdzieś na poczcie?
    A zastanowiłeś się co im powiesz (zgłosisz) ?
    Jeśli sam dajesz mu napiwek to sądzisz, że nie weźmie ?

    Oczywiście listonosz wykonuje swoją pracę, za którą otrzymuje
    wynagrodzenie (podobnie jak kelner w restauracji). Nikt cię nie zmusza
    do dawania mu pieniędzy. Wystarczy przecież pokwitować rentę i
    podziękować. Skoro rodzice widzą ew tym przyjemność, to ich sprawa.

    Artur Golański


  • 4. Data: 2004-03-05 14:11:18
    Temat: Re: podatek od listonosza
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    _Mark_ wrote:

    >
    > Użytkownik "zlotowinfo" <a...@j...pl> napisał w
    > wiadomości news:c29q81$2jv$1@inews.gazeta.pl...
    > >
    > > czy mam to zgłosić gdzieś na poczcie?
    > > czy pogadać z tym listonoszem?
    >
    > Jeśli chcesz się ośmieszyć, to zgłoś.
    > Jeśli Ci szkoda pieniędzy, to daj mu cukierka ;)


    Hehe. Mam kumpla który robi jako listonosz.
    Z napiwków za emerytury ma lekko licząc drugą pensję ;-)
    Inna sprawa, że za przenoszenie często dużych sum marną ta pensje
    dostaje. Ja bym się po prostu bał.. czasem to dobry samochód można
    kupić za to co ma przy sobie...
    Pozdro
    Massai


  • 5. Data: 2004-03-05 16:05:43
    Temat: Odp: podatek od listonosza
    Od: "bubu" <j...@o...pl>


    > Hehe. Mam kumpla który robi jako listonosz.
    > Z napiwków za emerytury ma lekko licząc drugą pensję ;-)
    > Inna sprawa, że za przenoszenie często dużych sum marną ta pensje
    > dostaje. Ja bym się po prostu bał.. czasem to dobry samochód można
    > kupić za to co ma przy sobie...
    > Pozdro
    > Massai

    Teraz już wiesz dlaczego fiskus obłożył nowym podatkiem ryczałty
    samochodowe listonoszy . Bo wie o tych drugich pensjach .
    Nie taki biedny ten listonosz!!!!!!!!!!


  • 6. Data: 2004-03-05 20:48:47
    Temat: Re: podatek od listonosza
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>

    No wiesz ?
    Idziesz do lekarza - dajesz kopertę.
    Idziesz do urzędu lub prawnika - dajesz w łapę.
    Nawet młodzież w szkole aby zaliczyć egzamin - robi ściepę na prezent dla
    belfra.
    A Ty żałujesz listonoszowi ? To tylko 2-5zł a nie setki czy tysiące złotych.
    Opanuj się i poproś rodziców, aby listonoszowi dali podwyżkę i nie żałowali
    tych kilkudziesięciu złotych.
    Przecież jemu także się NALEŻY, bo odpowiada za pieniądze rodziców. Nawet,
    gdyby odpalili stówkę to nie byłoby to zbyt dużo.
    ROTFL
    No cóż ? Widzisz to taka, polska rzeczywistość. Jedni dają bo uważają, że
    tak trzeba. Inni biorą i nie wyobrażają sobie, że może być inaczej. Tak więc
    błędne koło się zamyka.
    A ja opowiem historię, która przytrafiła się mojej mamie.
    Za namową sąsiadów, także zaczęła dawać obrywki listonoszom. O dziwo jak
    przedtem rentę dostawała z opóźnieniem kilku dniowym, albo musiała się
    fatygować na pocztę, tak teraz okazało się, że zaczęła dostawać ją bardzo
    regularnie. Jednak pewnego dnia stwierdziła, że jako rencistka z niską
    renciną jest to dla niej kwota za którą może przeżyć 2 dni, a ponadto
    demoralizuje listonoszy. W efekcie tego znów zaczęły się problemy z
    dostarczaniem renty. Pomimo, że mama pilnowała po 3-4 dni, kiedy przyjdzie
    listonosz. Potrafili nawet nie dzwonić i nie pukać, tylko wrzucali awizo do
    skrzynki. Ponadto listy wrzucane były do cudzych skrzynek lub po prostu
    rzucane na schody.
    Po kilku takich miesiącach, mama złożyła oficjalną skargę na poczcie i
    zagroziła, że jeżeli to się nie zmieni, to będzie interweniowała wyżej.
    Poprosiła także innych sąsiadów, aby także razem z nią złożyli zażalenie, że
    są zmuszani do płacenia haraczu. Kilka osób przyłączyło się do tego.
    W efekcie listonoszka, przestała obsługiwać ten rejon. Czy ją przeniesiono,
    czy też zwolniono ? - tego nie wiem.
    Następna listonoszka pracuje już sumiennie, i nie potrzebuje dodatkowych
    bodźców finansowych.
    Jakie z tego wnioski ?
    Chyba każdy wyciągnie je sam.

    Pozdrawiam
    Jacek "Plumpi"



  • 7. Data: 2004-03-05 20:50:34
    Temat: Re: podatek od listonosza
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "zlotowinfo" <a...@j...pl> napisał w wiadomości
    news:c29q81$2jv$1@inews.gazeta.pl...

    Zaproponuj rodzicom założenie konta, to pozbędziesz się problemu napiwków.
    Z tym, ze poniosą koszt utrzymania konta.


  • 8. Data: 2004-03-05 21:21:11
    Temat: Re: podatek od listonosza
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    W odpowiedzi na pismo z dnia pią 5. marca 2004 21:50 opublikowane na
    pl.soc.prawo podpisane Robert Tomasik:

    > Użytkownik "zlotowinfo" <a...@j...pl> napisał w wiadomości
    > news:c29q81$2jv$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Zaproponuj rodzicom założenie konta, to pozbędziesz się problemu napiwków.
    > Z tym, ze poniosą koszt utrzymania konta.


    np. 0zł w mBanku :)

    --
    Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)


  • 9. Data: 2004-03-05 21:29:53
    Temat: Odp: podatek od listonosza
    Od: "bubu" <j...@o...pl>


    Użytkownik Robert Tomasik <r...@g...pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:c2aqn4$r1u$...@n...onet.pl...
    > Użytkownik "zlotowinfo" <a...@j...pl> napisał w
    wiadomości
    > news:c29q81$2jv$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Zaproponuj rodzicom założenie konta, to pozbędziesz się problemu
    napiwków.
    > Z tym, ze poniosą koszt utrzymania konta.
    >
    6 złotych miesięcznie ale nie muszą warować na listonosza i tolerować
    jego złośliwości . Konto może być wspólne na obu małżonków
    za te same jedyne 6 złotych.


  • 10. Data: 2004-03-05 21:37:57
    Temat: Re: podatek od listonosza
    Od: "zlotowinfo" <a...@j...pl>





    > >czy mam to zgłosić gdzieś na poczcie?
    > A zastanowiłeś się co im powiesz (zgłosisz) ?
    > Jeśli sam dajesz mu napiwek to sądzisz, że nie weźmie ?
    > Oczywiście listonosz wykonuje swoją pracę, za którą otrzymuje
    > wynagrodzenie (podobnie jak kelner w restauracji). Nikt cię nie zmusza
    > do dawania mu pieniędzy. Wystarczy przecież pokwitować rentę i
    > podziękować. Skoro rodzice widzą ew tym przyjemność, to ich sprawa.
    >
    w tym sęk, że bynajmniej ojciec widzi w tym konieczność
    zaś matka boi się tej konieczności chowając się po kontach
    by listonoszowi nie czynić tego obowiąku

    przez to czasem odbierała kasę na poczcie (nie otworzyła listonoszowi)
    i często się wyręczała mną

    nie wiem, ale dla mnie to jest jakieś ZAKRĘCONE
    i jak tu zrozumieć ztarszych ludzi (ok.60)



    --
    www.zsoft.prv.pl - darmowe programy w sieci
    obsluga zewn. skryptow (*.js) pisanych przez wiele osob (kto chetny?)
    www.zlotow.prv.pl - ja o moim miescie, ostatnio zaniedbana

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1