eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › muzyka w domu. prawo ??!!???
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2003-04-19 16:52:27
    Temat: muzyka w domu. prawo ??!!???
    Od: "Michal" <M...@a...waw.pl>

    Witam
    mam pytanie..bo :

    przychodzi do mnie pojeb sasiad ktory caly czas mowi zebym
    przyciszyl muze ( bo on jest z administracji ,zadzwoni po policje itd... )

    generalnie chodzi mi o to ze szukam jakiejs ustawy czy cos gdzie sa
    jakies normy sluchania muzyki w domu do godz 22:00 oczywiscie..wiem ze cos
    takiego
    jest tylko nie wiem gdzie i jak tego szukac w necie....

    pomocy HELP
    michal



  • 2. Data: 2003-04-19 18:59:09
    Temat: Re: muzyka w domu. prawo ??!!???
    Od: "Van Tommy" <t...@p...com>


    Użytkownik "Michal" <M...@a...waw.pl> napisał

    > przychodzi do mnie pojeb sasiad ktory caly czas mowi zebym
    > przyciszyl muze

    To wlaściwie nie jest odpowiedź, ale delikatna sugestia - a może sąsiad nie
    jest "pojeb", a "muza" za glośna? I za jakiś czas przeczytamy wiadomość,
    zaczynającą się od słów: "Przychodzę do pojeba sąsiada, żeby ściszył radio,
    bo ściany się trzęsą (...). A on na to, że przed 22.00 to może sobie robić,
    co chce.".
    Tu nie żadne normy prawne, a zwykła przyzwoitość powinny wystarczyć.
    Zresztą, jakieś dwa dni temu czytałem na WP, że gdzieś w Polsce (chyba w
    Krakowie, nie pamętam dokładnie) sąd ukarał kobietę (wprawdzie tylko
    naganą...) za zbyt głośne słuchanie Radia Maryja. Co zrobisz, jak sąsiad
    zacznie na cały regulator słuchać tego, czego nie trawisz?
    Podsumowanie: nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe.
    I tyle.
    T.Ś.


  • 3. Data: 2003-04-19 20:14:44
    Temat: Re: muzyka w domu. prawo ??!!???
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Sprawa polega na tym, że głośne słuchanie muzyki zawsze jest zakłóceniem
    porządku. Różnica polega na stopniu tego zakłócenia. Więc o ile w nocy w
    zasadzie ma być cisza, to przed 22:00 może być coś słychać. No ale coś, a
    nie głośny ryk. Jak ten "pojeb" zgłosi to dzielnicowemu, to możesz mieć
    jeszcze kłopoty z sądem. W wypadku administracji budynku, w skrajnym wypadku
    mogą Cię eksmitować, choć to mocno zawiła i skomplikowana procedura.
    Niestety, mieszkanie w budynku wielorodzinnym ma między innymi tę
    niedogodność, że musimy się liczyć z sąsiadami.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2003-04-20 11:17:58
    Temat: Odp: muzyka w domu. prawo ??!!???
    Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>


    Użytkownik Robert Tomasik <r...@g...pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych

    > Niestety, mieszkanie w budynku wielorodzinnym ma między innymi tę
    > niedogodność, że musimy się liczyć z sąsiadami.
    >
    Eksmitowac? Niby za co?
    Mieszkanie w wielorodzinnym budynku oznacza _wzajemna_ tolerancje. Jedni
    sluchaja muzyki, inni majsterkuja, trzecim dziecko w nocy placze - w
    rozsadnych granicach nalezy umiec zaakceptowac innych. To, ze sasiad obok
    mnie lubi niezmacona cisze nie oznacza jeszcze, ze moze wszystkich dookola
    tym terroryzowac, poniwaz wlasciciel mieszkania mam prawo sluchac w nim
    muzyki, ktora jest pisana i ma byc odtwarzana dosyc glosno - vide chocby
    koncerty muzyki powaznaej, nie mowiac o rockowych. Prawo do ciszy nie jest
    jakos ex definitione mocniejsze od prawa do sluchania muzyki. Oczywiscie w
    rozsadnych granicach. Najlepszym wyjsciem jest to, aby wszyscy mieli
    wlaczona muzyke u siebie - to doskonale wyglusza odglosy dochodzace z innych
    mieszkan - sam z powodzeniem stosuje ten sposob :-)

    Pozdrawiam

    --
    Depi.




  • 5. Data: 2003-04-20 16:28:40
    Temat: Re: muzyka w domu. prawo ??!!???
    Od: "onsok" <o...@w...pl>

    Robert Tomasik wrote:
    > Sprawa polega na tym, że głośne słuchanie muzyki zawsze jest
    > zakłóceniem porządku. Różnica polega na stopniu tego zakłócenia. Więc
    > o ile w nocy w zasadzie ma być cisza, to przed 22:00 może być coś
    >

    Skad sie wziela ta 22 :00 ? A nie np 21:45 czy 23 :03 ?
    --
    Pozdrawiam.
    onsok



  • 6. Data: 2003-04-20 17:59:25
    Temat: Re: muzyka w domu. prawo ??!!???
    Od: "Mikolaj" <z...@N...gazeta.pl>

    niestety zaklucanie spokoju to zaklucanie spokoju. wiem ze 22:00 to tylko
    ustalenie administracji i powszechnie przyjeta regula. za glosna muzyke
    mozna wpasc nawet kiedy sie ja gra w poludnie to jest to zwykle zaklucenie
    spokoju. przeczytaj http://lwzhow.republika.pl/prawo.htm tam jest jasno
    napisane.

    kup sobie sluchawki, ciszej sluchaj muzyki lub kup dom w lesie. cisza nocna
    jest pomiedzy 22 a 6 ale kultura obowiazuje cala dobe.

    m

    > Witam
    > mam pytanie..bo :
    >
    > przychodzi do mnie pojeb sasiad ktory caly czas mowi zebym
    > przyciszyl muze ( bo on jest z administracji ,zadzwoni po policje itd... )
    >
    > generalnie chodzi mi o to ze szukam jakiejs ustawy czy cos gdzie sa
    > jakies normy sluchania muzyki w domu do godz 22:00 oczywiscie..wiem ze cos
    > takiego
    > jest tylko nie wiem gdzie i jak tego szukac w necie....
    >
    > pomocy HELP
    > michal
    >
    >


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 7. Data: 2003-04-20 19:14:07
    Temat: Re: muzyka w domu. prawo ??!!???
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    onsok na pl.soc.prawo se coś napisał(a), a ja teraz odpowiadam:

    > Robert Tomasik wrote:
    >> Sprawa polega na tym, że głośne słuchanie muzyki zawsze jest
    >> zakłóceniem porządku. Różnica polega na stopniu tego zakłócenia. Więc
    >> o ile w nocy w zasadzie ma być cisza, to przed 22:00 może być coś
    >>
    >
    > Skad sie wziela ta 22 :00 ? A nie np 21:45 czy 23 :03 ?


    Bo gdyby była 21:45, to być powiedział, że czemu 21:45, a nie 22:00.
    Tak się przyjęło społecznie, że to godzina przełomowa. Mniej więcej też
    zapewne dlatego, że to 8 godzin snu do godziny 6 rano.

    --
    Jego Szara Eminencja Czcigodny Tristan hrabia Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

    Zapraszam do *SLUGu*: http://silesia.linux.org.pl/


  • 8. Data: 2003-04-20 19:34:00
    Temat: Re: muzyka w domu. prawo ??!!???
    Od: "onsok" <o...@w...pl>

    Tristan Alder wrote:
    >
    > Bo gdyby była 21:45, to być powiedział, że czemu 21:45, a nie 22:00.
    > Tak się przyjęło społecznie, że to godzina przełomowa.

    Spolecznie powiadasz ? Ja pytalem o podstawe prawna a nie zwyczaj :D
    --
    Pozdrawiam.
    onsok



  • 9. Data: 2003-04-20 20:24:25
    Temat: Re: muzyka w domu. prawo ??!!???
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Zaznaczyłem, że w skrajnych wypadkach. Za głośną muzykę pewnie nie, choć jak
    gość wstawi 600 W w okna i wylecą szyby sąsiadom, to raczej nikt się nie
    będzie mógł powołać na wzajemną tolerancję.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 10. Data: 2003-04-20 20:27:31
    Temat: Re: muzyka w domu. prawo ??!!???
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    onsok na pl.soc.prawo se coś napisał(a), a ja teraz odpowiadam:

    > Tristan Alder wrote:
    >>
    >> Bo gdyby była 21:45, to być powiedział, że czemu 21:45, a nie 22:00.
    >> Tak się przyjęło społecznie, że to godzina przełomowa.
    >
    > Spolecznie powiadasz ? Ja pytalem o podstawe prawna a nie zwyczaj :D


    A ile razy trzeba mówić, że prawo wynika z opisywania pewnycm norm
    społecznych? Jeśli większość społeczeństwa lubi mieć ciszę nocną od 22:00
    do 6:00 to tak się wprowadza. Podstawy prawnej nie znam, ale generalnie sąd
    w takich sprawach zapewne kieruje się również społecznymi aspektami
    (przynajmniej tak jest w programie Werdykt na Tele5 :-)) )

    --
    Jego Szara Eminencja Czcigodny Tristan hrabia Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

    Zapraszam do *SLUGu*: http://silesia.linux.org.pl/

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1