eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wózkarnia w bloku spółdzielczym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 56

  • 41. Data: 2010-12-10 09:21:02
    Temat: Re: Wózkarnia w bloku spółdzielczym
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2010-12-10 07:47, Użytkownik Misiek napisał:

    >>> a jak nie bylo to juz ich problem i blad
    >>> z zasady - wozkarnia sluzy do przechowywania wozkow, rowwerownia do
    >>> przechowywania rowerow, a chlebak jak sama nazwa wskazuje sluzy do
    >>> noszenia... granatow <lol>
    >>
    >> Sanki też będziesz wyrzucał ?
    >> Zacznij wreszcie myśleć zamiast pisać głupoty.
    >>
    >
    > tobie radze zaczac MYSLEC... sprobuj majac wozek 9w wozkarnie w domu)
    > taszczyc go pare razy dzinie na 4-te pietro, skoro powinenes miec
    > mozliwosc pozostawienia go wlasnie w wozkarni. Postaw sie w takim
    > polozeniu a nie wypisuj tu tyrady glupot.

    Postawiłem się i znalazłem rozwiązanie.
    A teraz tylko walczę z rozumnymi inaczej którzy chcą z wózkowni
    rowery wyrzucać, z rowerowni wózki a z obu tych pomieszczeń
    sanki i inną cudzą własność.


    Pozdrawiam


  • 42. Data: 2010-12-10 11:28:06
    Temat: Re: Wózkarnia w bloku spółdzielczym
    Od: "andrzej" <n...@o...pl>

    Użytkownik "Misiek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:4d01cd5f$0$27045$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    > "przemianowac" pralnie na wozkarnie :-) Z pralni w takich domach nikt od
    > dawien dawna nie korzysta, to wymysl "realnego socjalizmu".

    Z pralni nigdy nikt nie korzystał, bo ich nie było.
    Były i są suszarnie.



    --
    andrzej

    Renowacja schodów www.nowe-schody.prv.pl



  • 43. Data: 2010-12-10 11:48:08
    Temat: Re: Wózkarnia w bloku spółdzielczym
    Od: "JeSt" <o...@w...eu>

    Użytkownik "Zmylna" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:op.vnfpd1d8aeujex@zmylna...

    > Brak właścicieli tego złomu. Zero nieprzyjemności.
    ....................................................
    ................................
    Kompletnie nie
    rozumiem takiej postawy (pies ogrodnika) ale tacy to właśnie "ludzie"
    (tfu, się uniosłem)...

    --
    Zmylna

    No właśnie,może zbyt łatwo się unosisz? Obrażasz sąsiadów tak jak
    powyżej pisząc ludzie w cudzysłowie?
    Z tym psem ogrodnika też jakoś głupio.
    Może wreszcie z nami pogadaj po ludzku i grzecznie?



  • 44. Data: 2010-12-10 12:02:26
    Temat: Re: Wózkarnia w bloku spółdzielczym
    Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>

    W dniu 2010-12-10 12:28, andrzej pisze:

    > Z pralni nigdy nikt nie korzystał, bo ich nie było.
    > Były i są suszarnie.
    >
    Oj zdziwiłbyś się. W bloku w którym mieszkają moi rodzice (rok budowy
    '85) było wydzielone pomieszczenie na suszarnię ("szuszarnia" napisano
    na drzwiach, co długo wszystkich bawiło) ale była też osobna piwnica
    przeznaczona na pralnię, gdzie ówczesna administracja wstawiła dwie
    wielkie wanny z "tarami" do prania oraz pralkę "Frania". Gdzieś na
    początku lat 90tych "pralnia", z braku rzeczywistego wykorzystywania,
    została przerobiona na drugą suszarnię.

    --
    MZ


  • 45. Data: 2010-12-10 12:20:48
    Temat: Re: Wózkarnia w bloku spółdzielczym
    Od: spp <s...@o...pl>

    W dniu 2010-12-10 13:02, MZ pisze:

    > Oj zdziwiłbyś się. W bloku w którym mieszkają moi rodzice (rok budowy
    > '85) było wydzielone pomieszczenie na suszarnię ("szuszarnia" napisano
    > na drzwiach, co długo wszystkich bawiło) ale była też osobna piwnica
    > przeznaczona na pralnię, gdzie ówczesna administracja wstawiła dwie
    > wielkie wanny z "tarami" do prania oraz pralkę "Frania". Gdzieś na
    > początku lat 90tych "pralnia", z braku rzeczywistego wykorzystywania,
    > została przerobiona na drugą suszarnię.
    >
    Osobiście włączyłem kiedyś suszarnie do swojego mieszkania dodatkowe 12
    m p przybyło), pralnię zaś wyremontowałem i oddałem mieszkańcom do
    wspólnego użytku (taki był warunek spółdzielni). Oprócz wanny był tam
    tzw. taboret gazowy oraz oczko WC (w wydzielonym pomieszczeniu). :)

    --
    spp


  • 46. Data: 2010-12-10 12:36:31
    Temat: Re: Wózkarnia w bloku spółdzielczym
    Od: "Misiek" <p...@o...pl>


    Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
    news:idsre0$tr9$1@node1.news.atman.pl...
    > Dnia 2010-12-10 07:47, Użytkownik Misiek napisał:
    >
    >>>> a jak nie bylo to juz ich problem i blad
    >>>> z zasady - wozkarnia sluzy do przechowywania wozkow, rowwerownia do
    >>>> przechowywania rowerow, a chlebak jak sama nazwa wskazuje sluzy do
    >>>> noszenia... granatow <lol>
    >>>
    >>> Sanki też będziesz wyrzucał ?
    >>> Zacznij wreszcie myśleć zamiast pisać głupoty.
    >>>
    >>
    >> tobie radze zaczac MYSLEC... sprobuj majac wozek 9w wozkarnie w domu)
    >> taszczyc go pare razy dzinie na 4-te pietro, skoro powinenes miec
    >> mozliwosc pozostawienia go wlasnie w wozkarni. Postaw sie w takim
    >> polozeniu a nie wypisuj tu tyrady glupot.
    >
    > Postawiłem się i znalazłem rozwiązanie.
    > A teraz tylko walczę z rozumnymi inaczej którzy chcą z wózkowni
    > rowery wyrzucać, z rowerowni wózki a z obu tych pomieszczeń
    > sanki i inną cudzą własność.
    >

    watpie zes sie postawil w takim wlasnie polozeniu. widocznie nie miales
    takiego przypadku. U mnie w bloku nie ma ani wozkowni ani rowerowni. Ludzie
    niestety trzymaja je w domach. za to zrobilem niezly raban kiedy przez 2 dni
    byla nieczynna winda (mieszkam na 7 pietrze, mam uszkodzona noge, musialem
    rower wnosic na 7 pietro).
    Sprobuj tak (ale najpierw uszkodze ci prawe kolano - zgoda?).


  • 47. Data: 2010-12-10 12:38:22
    Temat: Re: Wózkarnia w bloku spółdzielczym
    Od: "Misiek" <p...@o...pl>


    Użytkownik "andrzej" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:idt2sc$bpg$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Misiek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:4d01cd5f$0$27045$65785112@news.neostrada.pl...
    >>
    >> "przemianowac" pralnie na wozkarnie :-) Z pralni w takich domach nikt od
    >> dawien dawna nie korzysta, to wymysl "realnego socjalizmu".
    >
    > Z pralni nigdy nikt nie korzystał, bo ich nie było.
    > Były i są suszarnie.
    >
    >
    >

    U rodziocow w bloku (hmm wielki mi blok - cztery pietra hehehe) byla
    pralnia, byla suszarnia, byla wozkownia-rowerownia.


  • 48. Data: 2010-12-10 13:54:11
    Temat: Re: Wózkarnia w bloku spółdzielczym
    Od: "gk" <g...@g...pl>

    > "przemianowac" pralnie na wozkarnie :-) Z pralni w takich domach nikt od
    > dawien dawna nie korzysta, to wymysl "realnego socjalizmu".
    >

    A jak to formalnie zrobić?



  • 49. Data: 2010-12-10 15:59:08
    Temat: Re: Wózkarnia w bloku spółdzielczym
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2010-12-10 13:36, Użytkownik Misiek napisał:

    >> Postawiłem się i znalazłem rozwiązanie.
    >> A teraz tylko walczę z rozumnymi inaczej którzy chcą z wózkowni
    >> rowery wyrzucać, z rowerowni wózki a z obu tych pomieszczeń
    >> sanki i inną cudzą własność.
    >>
    > watpie zes sie postawil w takim wlasnie polozeniu. widocznie nie miales
    > takiego przypadku. U mnie w bloku nie ma ani wozkowni ani rowerowni.
    > Ludzie niestety trzymaja je w domach. za to zrobilem niezly raban kiedy
    > przez 2 dni byla nieczynna winda (mieszkam na 7 pietrze, mam uszkodzona
    > noge, musialem rower wnosic na 7 pietro).
    > Sprobuj tak (ale najpierw uszkodze ci prawe kolano - zgoda?).

    Nie zmieniaj tematu, mieszkam w niskim bloku i windy nie posiadam
    a jej awarie u ciebie figę mnie interesują.
    Ja wózkowni tez nie mam ale podobny problem rozwiązywałem u kolegi
    który taki problem miał.
    Weszliśmy we dwu w godzinach ruchu bo po pracy, wózki, rowery,
    sanki i takie drobiazgi wyleciały na chwilę na zewnątrz,
    pralki, lodówki, meble i inne zbędne dziadostwo zostało
    ładnie złożone pod ścianami jedne na drugie.
    Każdy lokator który wpadał na poprzeszkadzać lub sprawdzić
    co i dlaczego robimy dostawał kazanie na temat chamstwa
    mieszkającego w bloku marginesu który nie uszanuje tak
    poważnego pomieszczenia i zagraca je meblami, pralkami i
    lodówkami. Słowa protestu nie było a po 30 minutach jedna
    trzecia pomieszczenia stała pusta.
    Ale do trzeba mieć rozum a nie pseudo rozumek niedowartościowanego
    nastolatka.


    Pozdrawiam


  • 50. Data: 2010-12-10 16:12:55
    Temat: Re: Wózkarnia w bloku spółdzielczym
    Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>

    Misiek napisał(a):
    > No z podpalaniem to przesadzil "odrobine".
    Z betonami i leserami spółdzielczymi trzęsącymi dupami ze strachu o
    stołek, oraz patologią która użytkuje pomieszczenia nie zgodnie z
    przeznaczeniem, innych metod nie ma.
    ADM czasami też się cieszy z takiego rozwiązania, bo zrobi porządek i
    sprawa rozwiązana, i nie musi w nieskończoność bezskutecznie nękać
    ludzi pismami.

    A taki pożarek wcale groźny nie jest, jak sie odrobinę pomyśli.
    W takim pożarku, stawia sie na ilość dymu, nie ognia. :D
    --
    Krzysiek

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1