Witam
Bardzo proszę o poradę, jeżeli to możliwe.

Jest działka usługowo-handlowa (ponad 1100 m2) i ma 2 współwłaścicieli (ja i
kuzyn).
Chcemy tę działkę rozdzielić na 2 niezależne działki, po jednej dla każdego,
oczywiście według udziałów (moje jest 3/8).
Chcemy uzyskać normalne, niezależne działki z własnymi numerami w geodezji,
żeby w razie czego można było swoją działkę sprzedać.

Czy są jakieś przeciwwskazania dla takiego podziału, jeżeli plan
zagospodarowania przestrzennego tego nie zabrania?
Ten plan ma się za kilka miesięcy zmienić i prawdopodobnie powstanie zakaz
podziału na działkek na mniejsze niż 1000m2.
Kuzyn był niedawno u notariusza (w innej sprawie) i ów notariusz powiedział,
że taka działka nie może zostać podzielona geodezyjnie na 2 numery tylko
zostać jako współwłasność.

Jeżeli jednak nie ma przeciwwskazań to co najpierw załatwiać i gdzie?
Jakieś formalności w urzędzie gminy czy najpierw zlecić podział jakiejś
firmie geodezyjnej a potem do gminy czy do ksiąg wieczystych?

pozdrawiam

--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.

do góry

W dniu 06.12.2010 18:32, frank drebin pisze:

> Chcemy tę działkę rozdzielić na 2 niezależne działki, po jednej dla
> każdego, oczywiście według udziałów (moje jest 3/8).

...i pewnie spadniecie z tymi działkami poniżej limitu pozwalającego na
postawienie na nich czegokolwiek poza jakąś małą szopką.

> Chcemy uzyskać normalne, niezależne działki z własnymi numerami w
> geodezji, żeby w razie czego można było swoją działkę sprzedać.

Tylko kto kupi działkę, na której niczego nie wybuduje?

> Czy są jakieś przeciwwskazania dla takiego podziału, jeżeli plan
> zagospodarowania przestrzennego tego nie zabrania?
> Ten plan ma się za kilka miesięcy zmienić i prawdopodobnie powstanie
> zakaz podziału na działkek na mniejsze niż 1000m2.

Sądzę, że nie tyle będzie to zakaz podziału ile zakaz budowy na zbyt
małych działeczkach.

> Kuzyn był niedawno u notariusza (w innej sprawie) i ów notariusz
> powiedział, że taka działka nie może zostać podzielona geodezyjnie na 2
> numery tylko zostać jako współwłasność.

I co, uważasz że fachowiec, który w tym interesie siedzi od lat, nie ma
o tym pojęcia?

> Jeżeli jednak nie ma przeciwwskazań to co najpierw załatwiać i gdzie?
> Jakieś formalności w urzędzie gminy czy najpierw zlecić podział jakiejś
> firmie geodezyjnej a potem do gminy czy do ksiąg wieczystych?

Jeśli już to notarialnie ustalcie granice i zakres użytkowania.

Z ciekawostek: w mojej okolicy też jest limit na budowę 1000m2. Pewna
firma się wycwaniła i w najtańszym wariancie stawia na takiej działce
bliźniaka i sprzedaje ludziom po połowie - działka nadal jedna, tylko
wyraźnie podzielone użytkowanie tej działki.

do góry

Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 06.12.2010 18:32, frank drebin pisze:
>
>> Chcemy tę działkę rozdzielić na 2 niezależne działki, po jednej dla
>> każdego, oczywiście według udziałów (moje jest 3/8).
>
> ...i pewnie spadniecie z tymi działkami poniżej limitu pozwalającego
> na postawienie na nich czegokolwiek poza jakąś małą szopką.

akurat się mylisz. Zezwolone jest 43% zabudowy i chcemy postawić obiekt ze
wspólną ścianą, ale każdy na swojej części.

>> Chcemy uzyskać normalne, niezależne działki z własnymi numerami w
>> geodezji, żeby w razie czego można było swoją działkę sprzedać.
>
> Tylko kto kupi działkę, na której niczego nie wybuduje?
j.w.
>
>> Czy są jakieś przeciwwskazania dla takiego podziału, jeżeli plan
>> zagospodarowania przestrzennego tego nie zabrania?
>> Ten plan ma się za kilka miesięcy zmienić i prawdopodobnie powstanie
>> zakaz podziału na działkek na mniejsze niż 1000m2.
>
> Sądzę, że nie tyle będzie to zakaz podziału ile zakaz budowy na zbyt
> małych działeczkach.

nie będzie. Po drugiej stronie deptaka są działki usługowo-handlowe poniżej
100 m2, sprzedane przez gminę.
>
>> Kuzyn był niedawno u notariusza (w innej sprawie) i ów notariusz
>> powiedział, że taka działka nie może zostać podzielona geodezyjnie
>> na 2 numery tylko zostać jako współwłasność.
>
> I co, uważasz że fachowiec, który w tym interesie siedzi od lat, nie
> ma o tym pojęcia?

Dlatego się pytam czy ma.
A jeżeli ma, to dlaczego nie można.
>
>> Jeżeli jednak nie ma przeciwwskazań to co najpierw załatwiać i gdzie?
>> Jakieś formalności w urzędzie gminy czy najpierw zlecić podział
>> jakiejś firmie geodezyjnej a potem do gminy czy do ksiąg wieczystych?
>
> Jeśli już to notarialnie ustalcie granice i zakres użytkowania.

Ale tego właśnie nie chcemy.

--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.

do góry

W dniu 06.12.2010 22:45, frank drebin pisze:

>> ...i pewnie spadniecie z tymi działkami poniżej limitu pozwalającego
>> na postawienie na nich czegokolwiek poza jakąś małą szopką.
>
> akurat się mylisz. Zezwolone jest 43% zabudowy i chcemy postawić obiekt

To są dwie różne rzeczy - minimalna działka do zabudowy a maksymalne
zajęcie działki pod zabudowę (czasem jest to minimalna powierzchnia
biologicznie czynna).

> ze wspólną ścianą, ale każdy na swojej części.

Na jednej działce to zrobisz. Na dwóch - już nie tak prosto, bo z zasady
nie wolno budować w granicy i wyproszenie wyjątku to dodatkowe rytuały
formalne.
[ciach]

>> Sądzę, że nie tyle będzie to zakaz podziału ile zakaz budowy na zbyt
>> małych działeczkach.
>
> nie będzie. Po drugiej stronie deptaka są działki usługowo-handlowe
> poniżej 100 m2, sprzedane przez gminę.

To co było wybudowane, to zostaje - nawet po zmianach miejscowego planu
zagospodarowania, więc to nie ma znaczenia. Co więcej plan może się
drastycznie zmienić po drugiej stronie drogi. U mnie jest łagodnie - po
drugiej stronie minimalny wymiar działki do 1500m2.

>>> Kuzyn był niedawno u notariusza (w innej sprawie) i ów notariusz
>>> powiedział, że taka działka nie może zostać podzielona geodezyjnie
>>> na 2 numery tylko zostać jako współwłasność.
>>
>> I co, uważasz że fachowiec, który w tym interesie siedzi od lat, nie
>> ma o tym pojęcia?
>
> Dlatego się pytam czy ma.
> A jeżeli ma, to dlaczego nie można.

Notariusz nie powiedział?

>>> Jeżeli jednak nie ma przeciwwskazań to co najpierw załatwiać i gdzie?
>>> Jakieś formalności w urzędzie gminy czy najpierw zlecić podział
>>> jakiejś firmie geodezyjnej a potem do gminy czy do ksiąg wieczystych?
>>
>> Jeśli już to notarialnie ustalcie granice i zakres użytkowania.
>
> Ale tego właśnie nie chcemy.
>

Bo?

do góry

Andrzej Lawa wrote:
<ciach>

Czy ty masz jakąś odpowiedź na zadane przeze mnie pytania?
Na razie to tylko się wymądrzasz a mnie to kompletnie nieprzydatne.
Za taką pomoc to z góry dziękuję.
--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.

do góry

Użytkownik "frank drebin" <b...@v...pl> napisał w wiadomości
news:idj6ne$25fs$1@news.ett.com.ua...
> Witam
> Bardzo proszę o poradę, jeżeli to możliwe.
>
> Jest działka usługowo-handlowa (ponad 1100 m2) i ma 2 współwłaścicieli (ja
> i kuzyn).
> Chcemy tę działkę rozdzielić na 2 niezależne działki, po jednej dla
> każdego, oczywiście według udziałów (moje jest 3/8).

podzielic zawsze mozna

> Chcemy uzyskać normalne, niezależne działki z własnymi numerami w
> geodezji, żeby w razie czego można było swoją działkę sprzedać.

tez mozna

>
> Czy są jakieś przeciwwskazania dla takiego podziału, jeżeli plan
> zagospodarowania przestrzennego tego nie zabrania?

nie

> Ten plan ma się za kilka miesięcy zmienić i prawdopodobnie powstanie zakaz
> podziału na działkek na mniejsze niż 1000m2.

watpie, jakos nie spotkalem sie z takim zapisem nigdzie

> Kuzyn był niedawno u notariusza (w innej sprawie) i ów notariusz
> powiedział, że taka działka nie może zostać podzielona geodezyjnie na 2
> numery tylko zostać jako współwłasność.

podzielic zawsze mozna i numery musza byc nadane, kwestia co dalej...

>
> Jeżeli jednak nie ma przeciwwskazań to co najpierw załatwiać i gdzie?

geodeta - podzial - urzad - KW

> Jakieś formalności w urzędzie gminy czy najpierw zlecić podział jakiejś
> firmie geodezyjnej a potem do gminy czy do ksiąg wieczystych?
>
jw.

odezwij sie na adres ze strony to pomoge poprowadzic co jak i gdzie


--
-
pozdrawiam
Andrzej
www.hana.com.pl

do góry

W dniu 08.12.2010 00:23, frank drebin pisze:
> Andrzej Lawa wrote:
> <ciach>
>
> Czy ty masz jakąś odpowiedź na zadane przeze mnie pytania?
> Na razie to tylko się wymądrzasz a mnie to kompletnie nieprzydatne.
> Za taką pomoc to z góry dziękuję.

Ja ci z dobrego serca doradzam, jakie mogą być problemy i co należy
sprawdzić przed jakimkolwiek podziałem oraz jak to można rozwiązać
inaczej, a ty fochy odstawiasz.

Dziel sobie w cholerę, najwyżej potem będziesz musiał na nowo scalać -
nawet bym się z tego ucieszył.

do góry

Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 08.12.2010 00:23, frank drebin pisze:
>> Andrzej Lawa wrote:
>> <ciach>
>>
>> Czy ty masz jakąś odpowiedź na zadane przeze mnie pytania?
>> Na razie to tylko się wymądrzasz a mnie to kompletnie nieprzydatne.
>> Za taką pomoc to z góry dziękuję.
>
> Ja ci z dobrego serca doradzam, jakie mogą być problemy i co należy
> sprawdzić przed jakimkolwiek podziałem oraz jak to można rozwiązać
> inaczej, a ty fochy odstawiasz.
>
> Dziel sobie w cholerę, najwyżej potem będziesz musiał na nowo scalać -
> nawet bym się z tego ucieszył.
tak przypuszczałem
--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.

do góry