eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wezwanie sad o co chodzi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 1. Data: 2004-04-21 10:27:31
    Temat: Wezwanie sad o co chodzi
    Od: "adas" <a...@p...onet.pl>

    Witam. Sprawa wyglada tak. Przychodzi do domu cos z sadu rejonowego.Pisze
    "cos" bo odbiorca nie odebral i nie wie czy zawiadomienie, czy wezwanie czy
    co. Chlopak ma cos tam na sumieniu z debetem w banku(jakies 2 lata temu nie
    splacil debetu). Nie byl wzywany na policje ani prokurature (jako podejrzany
    czy swiadek) w celu zlozenia wyjasnien w tej sprawie. Dostawal tylko pisemka
    z firmy Kruk itp. I teraz nagle sprawa w sadzie. I moje pytanie jest takie-
    czy jest to pozew cywilny, czy normalna sprawa karna z urzedu, no i nastepne
    pytanie jak karna to czy nie powinno byc najpierw to na policji/prokuraturze
    a potem dopiero do sadu wniosek o ukaranie?

    Z gory dziekuje za odpowiedz



  • 2. Data: 2004-04-21 10:38:09
    Temat: Re: Wezwanie sad o co chodzi
    Od: "MS" <ms@_nospam_sympatia.pl>


    "adas" <a...@p...onet.pl> wrote in message
    news:c65i8d$c0f$1@news.onet.pl...
    > Witam. Sprawa wyglada tak. Przychodzi do domu cos z sadu rejonowego.Pisze
    > "cos" bo odbiorca nie odebral i nie wie czy zawiadomienie, czy wezwanie
    czy
    > co. Chlopak ma cos tam na sumieniu z debetem w banku(jakies 2 lata temu
    nie
    > splacil debetu). Nie byl wzywany na policje ani prokurature (jako
    podejrzany
    > czy swiadek) w celu zlozenia wyjasnien w tej sprawie. Dostawal tylko
    pisemka
    > z firmy Kruk itp. I teraz nagle sprawa w sadzie. I moje pytanie jest
    takie-
    > czy jest to pozew cywilny, czy normalna sprawa karna z urzedu, no i
    nastepne
    > pytanie jak karna to czy nie powinno byc najpierw to na
    policji/prokuraturze
    > a potem dopiero do sadu wniosek o ukaranie?

    Pewnie jest to sprawa cywilna o zaplate kwoty debetu !
    Ale to dziwne, bo banki zwykle stosuja dobrowolne poddanie sie egzekucji a
    wiec nie ma jako takiej sprawy sadowej, tylko nadaje sie klauzulke
    wykonalnosci i komornik przychodzi z takim tytulem i łupie !
    a moze nie jest tak ? juz nie pamietam...

    ms



  • 3. Data: 2004-04-21 10:42:16
    Temat: Re: Wezwanie sad o co chodzi
    Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>

    adas wrote:

    > Witam. Sprawa wyglada tak. Przychodzi do domu cos z sadu rejonowego.Pisze
    > "cos" bo odbiorca nie odebral i nie wie czy zawiadomienie, czy wezwanie
    > czy co. Chlopak ma cos tam na sumieniu z debetem w banku(jakies 2 lata
    > temu nie splacil debetu). Nie byl wzywany na policje ani prokurature (jako
    > podejrzany czy swiadek) w celu zlozenia wyjasnien w tej sprawie. Dostawal
    > tylko pisemka z firmy Kruk itp. I teraz nagle sprawa w sadzie. I moje
    > pytanie jest takie- czy jest to pozew cywilny, czy normalna sprawa karna z
    > urzedu, no i nastepne pytanie jak karna to czy nie powinno byc najpierw to
    > na policji/prokuraturze a potem dopiero do sadu wniosek o ukaranie?
    >
    > Z gory dziekuje za odpowiedz

    Niech chlopak idzie napoczte dowie sie dokladnie o numer przesylki,
    dowie w sadzie... i dopiero jaknie bedzie wiedzial, to na grupe..

    Albo od razu do wrozki..

    Pozdrowienia (szczegolnie dla SQLwysyna)

    Boguslaw


  • 4. Data: 2004-04-21 12:21:29
    Temat: Re: Wezwanie sad o co chodzi
    Od: "Falkenstein" <No_priv@Just_pub.pl>

    adas wrote:
    > Witam. Sprawa wyglada tak. Przychodzi do domu cos z sadu
    > rejonowego.Pisze "cos" bo odbiorca nie odebral i nie wie czy
    > zawiadomienie, czy wezwanie czy co. Chlopak ma cos tam na sumieniu z
    > debetem w banku(jakies 2 lata temu nie splacil debetu). Nie byl
    > wzywany na policje ani prokurature (jako podejrzany czy swiadek) w
    > celu zlozenia wyjasnien w tej sprawie. Dostawal tylko pisemka z firmy
    > Kruk itp. I teraz nagle sprawa w sadzie. I moje pytanie jest takie-
    > czy jest to pozew cywilny, czy normalna sprawa karna z urzedu, no i
    > nastepne pytanie jak karna to czy nie powinno byc najpierw to na
    > policji/prokuraturze a potem dopiero do sadu wniosek o ukaranie?

    pewnie nakaz zapłaty :-)
    I najprawdopodobniej pójdzie do akt ze skutkiem doręczenia - przesłano na
    adres podany w umowie o debet i był tam punkt o obowiazku informowania o
    zmianie adresu. W ostateczności chłopak się dowie o wszystkim od komornika.

    --
    Falkenstein
    Oderint dum metuant



  • 5. Data: 2004-04-21 14:03:42
    Temat: Re: Wezwanie sad o co chodzi
    Od: "Jan Galazka" <j...@i...pl>

    > Pewnie jest to sprawa cywilna o zaplate kwoty debetu !
    > Ale to dziwne, bo banki zwykle stosuja dobrowolne poddanie sie egzekucji a
    > wiec nie ma jako takiej sprawy sadowej, tylko nadaje sie klauzulke
    > wykonalnosci i komornik przychodzi z takim tytulem i łupie !
    > a moze nie jest tak ? juz nie pamietam...

    Oj znam sprawy zlosliwych bankow (bryluje w tym poznanskie PKO BP S.A. i
    jego I Oddzial), ktore donosza o popelnieniu przestepstwa z art. 286 § 1
    k.k., a debeciarzy nie chroni nawet fakt utraty pracy i przez to spadek
    zdolnosci kredytowej do zera. Ale rzeczywiscie, skoro najpierw sad wzywa, to
    pewnie sprawa cywilna. Tak by Policja zastukala, albo prokuratura wezwala,
    celem wyjasnien.
    JG



  • 6. Data: 2004-04-21 14:04:41
    Temat: Re: Wezwanie sad o co chodzi
    Od: kam <X#k...@w...pl.#X>

    Falkenstein wrote:
    > I najprawdopodobniej pójdzie do akt ze skutkiem doręczenia - przesłano na
    > adres podany w umowie o debet i był tam punkt o obowiazku informowania o
    > zmianie adresu.

    I uważasz, że to wystarczy? Na jakiej podstawie?

    KG


  • 7. Data: 2004-04-21 14:35:08
    Temat: Re: Wezwanie sad o co chodzi
    Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>

    kam <X#k...@w...pl.#X> naskrobał/a w
    news:c65v2t$ser$3@inews.gazeta.pl:

    > I uważasz, że to wystarczy? Na jakiej podstawie?

    KPC.
    Art. 136. § 1. Strony i ich przedstawiciele mają obowiązek zawiadamiać
    sąd o każdej zmianie swego zamieszkania.
    § 2. W razie zaniedbania tego obowiązku pismo sądowe pozostawia się w
    aktach sprawy ze skutkiem doręczenia, chyba że nowy adres jest sądowi
    znany. O powyższym obowiązku i skutkach jego niedopełnienia sąd powinien
    pouczyć stronę przy pierwszym doręczeniu.

    --
    Pozdrawiam
    Krzysztof "Goomich" Ferenc
    g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
    Warning: Dates in Calendar are closer than they appear.


  • 8. Data: 2004-04-21 14:46:44
    Temat: Re: Wezwanie sad o co chodzi
    Od: kam <X#k...@w...pl.#X>

    Goomich wrote:
    > Art. 136. § 1. Strony i ich przedstawiciele mają obowiązek zawiadamiać
    > sąd o każdej zmianie swego zamieszkania.
    > § 2. W razie zaniedbania tego obowiązku pismo sądowe pozostawia się w
    > aktach sprawy ze skutkiem doręczenia, chyba że nowy adres jest sądowi
    > znany. O powyższym obowiązku i skutkach jego niedopełnienia sąd powinien
    > pouczyć stronę przy pierwszym doręczeniu.

    Przecież nie zmienił miejsca zamieszkania w czasie procesu. Obowiązek z
    art.136 kpc może powstać najwcześniej w chwili doręczenia pozwu.

    KG


  • 9. Data: 2004-04-21 15:03:43
    Temat: Re: Wezwanie sad o co chodzi
    Od: "poool" <p...@g...pl>

    OK
    Jakieś dziwne debaty, a rady brak.
    Ja bym zrobił tak.
    Odebrałbym i zobaczył, co jest grane.
    Jeśli firma Kruk, to zapewne żądali w wezwaniu czegoś takiego jak koszta
    egzekucji? (Powołując się na art. 481KC???), Jeśli tak to jest to niezgodne
    z prawem, z tym właśnie art. 481 i można ich zaskarżyć i odwołać się, albo
    wnieść kontr sprawę(polecam kontakt z UOKIK). A jak podskoczą, to oskarżyć o
    próbę wyłudzenia pieniędzy. Możemy przy tym domniemywać, że firma Kruk w ten
    sposób postępuje we wszystkich sprawach, które prowadzi i że to jest jej
    główne źródło dochodów.
    Ponadto radzę sprawdzić, czy działają jako pełnomocnik, czy odkupili dług.
    Jeśli odkupili to znowu. Art. 385 ze ZN. 1 oraz 386 ze ZN. 3 kpt. 5 kc.
    Dopuszcza przejecie czyichś długów jedynie za zgodą dłużnika.
    A tak na marginesie po trzech latach zadłużenie ulega przedawnieniu
    (jednakże w przypadku wniesienia sprawy do sądu w tym
    okresie....Przedawnienia nie będzie).
    Pozdrawiam Paweł





    Użytkownik "adas" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:c65i8d$c0f$1@news.onet.pl...
    > Witam. Sprawa wyglada tak. Przychodzi do domu cos z sadu rejonowego.Pisze
    > "cos" bo odbiorca nie odebral i nie wie czy zawiadomienie, czy wezwanie
    czy
    > co. Chlopak ma cos tam na sumieniu z debetem w banku(jakies 2 lata temu
    nie
    > splacil debetu). Nie byl wzywany na policje ani prokurature (jako
    podejrzany
    > czy swiadek) w celu zlozenia wyjasnien w tej sprawie. Dostawal tylko
    pisemka
    > z firmy Kruk itp. I teraz nagle sprawa w sadzie. I moje pytanie jest
    takie-
    > czy jest to pozew cywilny, czy normalna sprawa karna z urzedu, no i
    nastepne
    > pytanie jak karna to czy nie powinno byc najpierw to na
    policji/prokuraturze
    > a potem dopiero do sadu wniosek o ukaranie?
    >
    > Z gory dziekuje za odpowiedz
    >
    >



  • 10. Data: 2004-04-21 15:09:00
    Temat: Re: Wezwanie sad o co chodzi
    Od: kam <X#k...@w...pl.#X>

    poool wrote:

    > albo wnieść kontr sprawę(polecam kontakt z UOKIK).

    Tak? Przeciw prawomocnemu wyrokowi zasądzającemu koszty?

    > Jeśli odkupili to znowu. Art. 385 ze ZN. 1 oraz 386 ze ZN. 3 kpt. 5 kc.
    > Dopuszcza przejecie czyichś długów jedynie za zgodą dłużnika.

    O ile jeszcze przekonasz sąd cywilny do tego :)

    KG

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1