eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUtrudnianie pierwszej pomocy › Re: Utrudnianie pierwszej pomocy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.unit
    0.net!feeds.phibee-telecom.net!newsfeed.xs4all.nl!newsfeed7.news.xs4all.nl!85.1
    2.16.70.MISMATCH!peer03.ams1!peer.ams1.xlned.com!news.xlned.com!feeder.cambrium
    usenet.nl!feed.tweaknews.nl!posting.tweaknews.nl!fx23.ams1.POSTED!not-for-mail
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    From: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
    Subject: Re: Utrudnianie pierwszej pomocy
    References: <pfsuas$n64$6@node2.news.atman.pl>
    <5b227fa1$0$689$65785112@news.neostrada.pl>
    <pg7lhp$p8b$1@node1.news.atman.pl>
    <5b28a6b8$0$615$65785112@news.neostrada.pl>
    <5b28b63b$0$598$65785112@news.neostrada.pl>
    <5b28c7eb$0$584$65785112@news.neostrada.pl>
    <5b28f75f$0$602$65785112@news.neostrada.pl>
    <5b28ffe6$0$608$65785112@news.neostrada.pl>
    <5b291964$0$687$65785112@news.neostrada.pl>
    <pgbhdb$n6t$1@node2.news.atman.pl>
    <5b2951fc$0$681$65785112@news.neostrada.pl>
    <pgbled$j8n$1@node1.news.atman.pl>
    <5b296128$0$609$65785112@news.neostrada.pl>
    <_JiWC.424529$fc2.289070@fx06.ams1>
    <5b2a411b$0$595$65785112@news.neostrada.pl>
    <SnsWC.608826$xL2.154153@fx04.ams1>
    <5b2aaccd$0$585$65785112@news.neostrada.pl>
    User-Agent: slrn/1.0.3 (Linux)
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 70
    Message-ID: <ehCWC.426482$OG1.367103@fx23.ams1>
    X-Complaints-To: a...@t...nl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 21 Jun 2018 00:26:50 UTC
    Organization: Tweaknews
    Date: Thu, 21 Jun 2018 00:26:50 GMT
    X-Received-Body-CRC: 1052454003
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:772870
    [ ukryj nagłówki ]

    On 2018-06-20, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 20-06-18 o 15:11, Marcin Debowski pisze:
    > Po prostu nie zgadzam się z Tobą i tyle. Dokąd masz kontakt z pacjentem,
    > to żaden normalny ratownik nawet nie będzie myślał o AED. Być może są

    Po prawdzie to nawet nie wiemy jaki ten kontakt z pacjentem był. Jedyne
    co można wywnioskować, to że były okresy gdy był przytomny i oddychał.

    >> Wyobrażam sobie, że był podobnie jak np z wężem strażackim czy gaśnicą w
    >> obudowie, czy młotkiem do stłuczenia szyby. Był zabezpieczony pewnie
    >> szybką i jakimś kluczykiem.Babka nie chciała lub bałą się robic demolkę
    >> i poszłą do ratownika po kluczyk. Tak wnioskuje, bo jeśli by nie byl
    >> dostępny publicznie to nikt by nie wiedział, że gdzieś jest zamknięty
    >> defibrylator. Po coś to oznaczenie było na obudowie i nie sądzę aby po
    >> to, by ratownik wiedział gdzie ten AED jest.
    >
    > Bardzo dobra analogia. Wyobraź obie, że wbiega do Ciebie jakaś
    > "rozhisteryzowana" babka, i domaga się dania jej gaśnicy, bo facet na

    A zauważyłeś jak sam stronniczo interpretujesz takie doniesienie
    medialne? Z jednej strony trochę bezwarunkowo bronisz ratownika, z
    drugiej konsekwentnie nazywasz babkę rozhisteryzowaną i ujmujesz jej
    wiedzy i zrowego rozsądku tylko dlatego, że polazła z tym do prasy.

    > pobliskim przystanku pali papierosa i może powstać pożar. Ty jej
    > odmawiasz, a później przystanek idzie z dymem. I dziennikarze piszą, że
    > to Twoja wina, bo jakbyś dał gaśnicę ... itd. No nawet można tu gdybać,
    > ze poniekąd trochę winy było, ale widzisz możliwość ukarania kogokolwiek?

    Ale nie wiesz czy to była taka klarowna sytuacja. Trochę roztaczasz
    wizję jakby ten poszkodowany chodził, mówił, był okazem zdrowia i tego
    ratownika jeszcze z wody wyciągnął jakby tam nieboarczek wpadł i pewnie
    zaczął się topić.

    Moja wizja na podstawie tego co czytałem jest taka, że raz był przytomny
    raz nie, czyli miewał przynajmniej okresy, gdzie nawet zgodnie z Twoimi
    kryteriami użycie AED mogło być wskazane. I ciągle sporo daje do
    myślenia fakt użycia defibrylatora w karetce.

    >> Tez Cię tam nie było a widzę, że jakbyś tam był i stał obok :)
    >
    > Ja po protu ostro protestuję przeciwko artykułowi, który pomawia
    > ratownika, a jest niedorzeczny i tyle.

    No ale ja już napisałem wcześniej, że go nie oceniam.
    Ja dyskutuję z Twoimi argumentami w jego obronie.

    > Ziarno może być, ale postaw się na miejscu ratownika, którego jakieś
    > pismaki próbują w usiłowanie zabójstwa wrobić.

    Ale ja to rozumiem i dlatego nie oceniam, ani jego ani tej babki.
    Natomisat Ty argumentujesz w sposób, który się MZ nie trzyma do końca
    kupy i dlatego wlazłem znowu w tę dyskusję.

    Np. tak samo jak nie ma żadnych podstaw aby kategorycznie stwierdzic, ze
    ratownik zrobił coś złego, tak samo nie ma, że babka była głupia
    histeryczką i próbowała zrobić defibrylację chodzącemu facetowi. Takie
    domniemanie jest dużo bardziej karkołomne niż, że ratownik znał się na
    tym wszystkim lepiej niż ona i poprawniej ocenił sytuację.
    Każdy oglądał setki filmów/programów i na kazdym z nich defibrylacje
    pokazują z nieprzytomnym pacjentem. To skąd nagle przypuszczenie, że
    babka próbowała defibrylowac przytomnego gościa?

    A jak sytuacja nie była tak jasna jak ją przedstawiasz, to wobec
    (domniemanego) faktu, że ten AED był w pełni automatyczny i dostępny, MZ
    należało go uzyc albo przynajmniej uzyskac dostęp aby uzyć w momencie,
    gdy (pewnie ponownie) nastąpi zatrzymanie krążenia.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1