eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUtrudnianie pierwszej pomocy › Re: Utrudnianie pierwszej pomocy
  • Data: 2018-06-21 19:46:55
    Temat: Re: Utrudnianie pierwszej pomocy
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 21.06.2018 o 17:37, Robert Tomasik pisze:

    >>> Po prostu nie zgadzam się z Tobą i tyle. Dokąd masz kontakt z pacjentem,
    >>> to żaden normalny ratownik nawet nie będzie myślał o AED. Być może są
    >> Po prawdzie to nawet nie wiemy jaki ten kontakt z pacjentem był. Jedyne
    >> co można wywnioskować, to że były okresy gdy był przytomny i oddychał.
    >
    > Dziennikarze też tego nie wiedzą, a odnoszę się do materiału z prasy.

    Ty też nie wiesz a wymyślasz, natomiast da się wyciągnąć z tego artykułu
    kilka faktów:

    - defibrylator nie został użyty przez udzielających pierwszej pomocy.
    - przeciwnikiem użycia defibrylatora był wykwalifikowany (przynajmniej w
    teorii) ratownik, który nawetr nie widział pacjenta.
    - z rozpiski w internecie rzeczywiście wynika, że defibrylator był "pod
    kluczem" co w połaczeniu z punktem poprzednim rodzi domniemanie, że
    rzeczywiście nie zosatał udostępniony przez ratownika.
    - potwierdzenie tego co powyżej dostarcza wypowiedź kierownika, chyba że
    też to dziennikarze sfabrykowali,
    - był defibrylowany przez zawodowców, więc jednak podstawy były,
    - każda minuta zwłoki w sytuacji gdy defibrylacja jest wymagana
    powoduje, że masz duże prawdopodobieństwo, że rzeczywiście będziesz miał
    zwłoki,
    - zastosowanie defibrylatora _nie_mogło_ pogorszyć stanu pacjenta, więc
    były wskazania do użycia i brak jakichkolwiek przeciwskazań (co
    usiłowałeś nam wmówić),

    To są fakty wynikające z artykułu a reszta to twoje gdybania i niewiedza
    co do tego do czego defibrylatory służą, jak działają i kiedy się je
    stosuje i jak.

    Tłumaczenia, że nie powinno się defibrylatora używać bo jeszcze ktoś
    ukradnie oraz nazywanie usiłującej udzielić pierwszej pomocy (na skalę
    swoich możliwości) kobiety "rozhisteryzowaną babką" nie będę nawet
    komentował.

    > Z tym AED jest podobnie, jak z opisaną przeze mnie gaśnicą. Błędem by
    > nie było jej wydanie, ale odmowa wydania też błędem nie jest i tyle.

    Błędem to jest że funkcjonariusz policji nie dość, że nie mają wiedzy
    jak udzielać pierwszej pomocy (a z racji zawodu powinni mieć), to
    jeszcze swoją niewiedzę próbuje sprzedać reszcie społeczeństwa jako
    zachowania właściwe.

    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1