eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Uporczywe hałasowanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 21. Data: 2003-08-17 16:02:25
    Temat: Re: Uporczywe hałasowanie
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    Kłaniam się, dnia sob 16. sierpnia 2003 22:06 ktoś podpisujący się jako
    Wojciech napisał(a):

    > teoretycznie jest art 144 k.c.
    > i przy jego naruszeniu można stosować Art 222 par. 2 k.c.
    > (niejaki Rudnicki popełnił na ten temat pracę)
    >
    > tak czy inaczej musiałbym być bardzo mocno zdesperowany, żeby pójść
    > tą drogą.

    Nie mówię, że będę oskarżał. Po prostu zastanawiałem się nad tym, czy prawo
    nie narzuca jakiegoś obowiązku wcześniejszego zawiadomienia.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Nie próbuj uczyć świni śpiewu. Stracisz swój czas, a i świnię zdenerwujesz.


  • 22. Data: 2003-08-17 16:44:55
    Temat: Re: Uporczywe hałasowanie
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[WYTNIJ-TO]nteria.pl>


    Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:bho78q$8q6$1@serwus.bnet.pl...
    >
    > Nie, bo nie remontowałem.

    No to wierzę, że jak zaczniesz remontować to oblecisz wszystkich sąsiadów.
    Nawet jak będziesz kolejny raz tapetował bo na przykład sasiad zza ściany
    może mieć alergię na klej do tapet :PPP

    > No widzisz! Nie przeszkadza Ci! Jest więc widać mniej uciżliwy niż nagłe
    > zaatakowanie młotem pneumatycznym.

    Może po prostu jestem bardziej wyrozumiała?

    > Właśnie dlatego. Jeśli ktoś wytrzymuje ciągłe wrzeszczenie dziecka, to mu
    i
    > młot pneumatyczny niestraszny :-P

    Wydaje mi się, że poziom Twoich argumentów jest rozpaczliwie niski. Dalej
    niewyspany? Dla informacji - niemowlaki płaczą przecietnie 3.5h na dobę -
    mój chyba tyle nie wyrabia w skali miesiaca. Skadinąd jestem przekonana ze
    płacz niemowlaka za ścianą też by Cię pewnie doprowadzał do szewskiej
    pasji?:-)

    >A więc zostałaś POWIADOMIONA.

    W Twoim mniemaniu nie. Przecież sąsiad nie zapukał i nie zapytał mnie o
    zgodę płaszcząc się na wycieraczce. Gdybyś był na moim miejscu to pewnie
    zrobiłbyś "halo" o to, że kartka nie była odpowiednio duża i nie była
    wyeskponowana w takim miejscu aby każdy lokator mógł się zapoznać z jej
    treścią.

    HaNkA




  • 23. Data: 2003-08-17 17:19:52
    Temat: Re: Uporczywe hałasowanie
    Od: "Kinka" <k...@t...pl>


    Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:bho8v5$bha$1@serwus.bnet.pl... [...]

    wiesz, jak już ktoś wcześniej zaznaczył - prawnie nie masz się co czepiać,
    więc nie będę więcej komentować Twoich wypowiedzi. Ze swoimi uwagami na
    pewno mógłbyś pójść do psychologa/kolegi/księdza... każdy pewnie wysłuchałby
    (no może z tym kolegą to przesada) :-)



  • 24. Data: 2003-08-17 17:57:49
    Temat: Re: Uporczywe hałasowanie
    Od: "MagdaK." <z...@i...pl>



    > A żeście się na gościu uwiesili jak stado rotwailerów. Obskoczenie 30
    > mieszkań parę dni wcześniej i poinformowanie, że cały dzień będe kuł
    młotem
    > ścianę to chyba nie taki wielki problem a sąsiadom umożliwi odpowiednie
    > zaplanowanie tego dnia. Jasne, że nie ma obowiązku, ale odrobina kultury
    > jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
    >
    > kornik

    oj, nikt sie na nikogo nie uwzial, tylko takie sa realia mieszkania w bloku
    i niestety do tego trzeba sie przyzwyczaic, albo zapewnic sobie inny
    komfort.
    Magda



  • 25. Data: 2003-08-17 20:05:29
    Temat: Re: Uporczywe hałasowanie
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    Kłaniam się, dnia nie 17. sierpnia 2003 18:44 ktoś podpisujący się jako
    HaNkA ReDhUnTeR napisał(a):

    >> No widzisz! Nie przeszkadza Ci! Jest więc widać mniej uciżliwy niż nagłe
    >> zaatakowanie młotem pneumatycznym.
    > Może po prostu jestem bardziej wyrozumiała?

    Nie. Może po prostu nie zostałaś zaatakowana całodziennym hałasem po 3
    godzinach snu.

    >> Właśnie dlatego. Jeśli ktoś wytrzymuje ciągłe wrzeszczenie dziecka, to mu
    > i
    >> młot pneumatyczny niestraszny :-P
    > Wydaje mi się, że poziom Twoich argumentów jest rozpaczliwie niski.

    To był złośliwy żart wynikający z Twojego niezrozumiałego ataku na mnie.

    > Dalej
    > niewyspany? Dla informacji - niemowlaki płaczą przecietnie 3.5h na dobę -
    > mój chyba tyle nie wyrabia w skali miesiaca. Skadinąd jestem przekonana ze
    > płacz niemowlaka za ścianą też by Cię pewnie doprowadzał do szewskiej
    > pasji?:-)

    Niewykluczone, mam bowiem alergię na dzieci.

    >>A więc zostałaś POWIADOMIONA.
    > W Twoim mniemaniu nie. Przecież sąsiad nie zapukał i nie zapytał mnie o
    > zgodę płaszcząc się na wycieraczce.

    Bredzisz. Nigdy nic takiego nie napisałem.



    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Nie próbuj uczyć świni śpiewu. Stracisz swój czas, a i świnię zdenerwujesz.


  • 26. Data: 2003-08-17 20:06:50
    Temat: Re: Uporczywe hałasowanie
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    Kłaniam się, dnia nie 17. sierpnia 2003 19:57 ktoś podpisujący się jako
    MagdaK. napisał(a):

    > oj, nikt sie na nikogo nie uwzial, tylko takie sa realia mieszkania w
    > bloku i niestety do tego trzeba sie przyzwyczaic, albo zapewnic sobie inny
    > komfort.


    Realia realiami, a prawo (żeby nie odbiegać od tematu listy) mogłoby
    narzucać konieczność wcześniejszego powiadomienia przed istotnymi remontami
    (wszak wykuwanie drzwi takowym jest) grożącymi długotrwałym, koszmarnym
    hałasem.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Nie próbuj uczyć świni śpiewu. Stracisz swój czas, a i świnię zdenerwujesz.


  • 27. Data: 2003-08-18 14:08:26
    Temat: Re: Uporczywe hałasowanie
    Od: "mer" <b...@i...pl>

    > Nie! To jest wyjątkowe chamstwo.

    Masz racje chłopie i nie przejmuj sie głupimi tekstami "kołchoźników", którzy jak
    widać nie maja
    pojęcia o kulturalnym współmieszkaniu.
    Jak ktoś mieszka jak bydło to cięzko mu zrozumieć takie "fanaberie"
    Dla hałasowania znajdą każde wytłumaczenie, ale dla uprzedzenia o hałasowaniu
    żadnego.

    mer



  • 28. Data: 2003-08-18 15:59:04
    Temat: Re: Uporczywe hałasowanie
    Od: "MagdaK." <z...@i...pl>


    > prawo (żeby nie odbiegać od tematu listy) mogłoby
    > narzucać konieczność wcześniejszego powiadomienia przed istotnymi
    remontami

    Jasne, jakby prawo mialo zaspokoic potrzeby wszystkich ludzi to z pewnoscia
    nigdy bysmy nie doszli do zamkniecia zadnego kodeksu.
    Magda



  • 29. Data: 2003-08-18 16:54:42
    Temat: Re: Uporczywe hałasowanie
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    Kłaniam się, dnia pon 18. sierpnia 2003 17:59 ktoś podpisujący się jako
    MagdaK. napisał(a):

    >
    >> prawo (żeby nie odbiegać od tematu listy) mogłoby
    >> narzucać konieczność wcześniejszego powiadomienia przed istotnymi
    > remontami
    >
    > Jasne, jakby prawo mialo zaspokoic potrzeby wszystkich ludzi to z
    > pewnoscia nigdy bysmy nie doszli do zamkniecia zadnego kodeksu.
    > Magda

    jasne. Lepiej żeby jeden cham rozbijał życie częsci osób, czego można
    uniknąć jednym prostym i nic nie kosztującym zawiadomieniem.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Nie próbuj uczyć świni śpiewu. Stracisz swój czas, a i świnię zdenerwujesz.


  • 30. Data: 2003-08-18 19:03:48
    Temat: Re: Uporczywe hałasowanie
    Od: "MagdaK." <z...@i...pl>


    > jasne. Lepiej żeby jeden cham rozbijał życie częsci osób, czego można
    > uniknąć jednym prostym i nic nie kosztującym zawiadomieniem.
    >
    I to juz jest powrot do poczatku dyskusji. .....
    Mam nadzieje, ze sasiad juz Ci nie dokucza, wszelkie moraly ludzie zli
    przeczytali i moze sie do nich dostosuja.....
    Nie pozostaje mi nic innego jak zyczyc powodzenia w przyszlosci (bo w kazdej
    dziedzinie prawa mamy jakas luke lub cos niezapisanego dla wszystkich
    zainteresowanych).
    Pozdrawiam
    Magda


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1