SebaeL napisał(a) :
> zrobionego za moje pieniądze tirowca i jego żonę.

tirówkę ? ;-)

... sądząc z reszty tekstu :-P

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x39E452FE

do góry

"SebaeL" <s...@p...onet.pl> wrote in message
news:g43pm8$ub3$1@news.onet.pl...
> Przepraszam za crossposta, ale chciałem napiętnować swoje frajerstwo i
> miękką dupę, zrobionego za moje pieniądze tirowca i jego żonę.

hmm... no ja bym zrobil tak, olal sprawe. Nauczka dla Ciebie, nauczka
dla nas wszystkich.
Po co tracic nerwy i czas, warte tych 2 tysi? Wez pod uwage ze dzis 2 tysie
to nic w porownaniu do tego co 5 lat temu.

do góry

stabillo wrote:
> Po co tracic nerwy i czas, warte tych 2 tysi? Wez pod uwage ze dzis 2
> tysie to nic w porownaniu do tego co 5 lat temu.

Bo on powinien wzorem Gerarda solidny procent doliczyc.

--
./ premax
./ p...@h...pl
./ koniec i bomba, a kto czytal ten traba. w.g.

do góry

Użytkownik "SebaeL" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:g43pm8$ub3$1@news.onet.pl...
> Przepraszam za crossposta, ale chciałem napiętnować swoje frajerstwo i
> miękką dupę, zrobionego za moje pieniądze tirowca i jego żonę.

Mi "znajoma" wisi około 800zł, realnie powiedzmy, to mojej straty
finansowej jest niecałe 300zł, ale za przysługę, za którą nie dostałem
kasy jestem teoretycznie w plecy ~500zł. Może namieszałem, wydałem 300
żeby zarobić 500... nie ma, nawet na naszej klasie mnie poblokowała
razem ze swoim chłopakiem ;-) Zeby nie było, że tylki mi ktos coś wisi,
to ja mam do oddania strzał w morde z prawego prostego (został mi
pożyczony w podstawówce, całkiem niesłusznie ;-))

--
Rafał - Tarnów
rafal.tarnow ( małpa ) gazeta.pl

do góry

Jedyne co mi przychodzi do głowy to zmienić nieco ich sposób myślenia o
sobie. Przyjść i zapytać o to kiedy oddadzą dług do rodziców, szefa w pracy,
do księdza na spotkaniu z rodzicami przygotowujacymi dziecko do komunii itd.

do góry

SebaeL pisze:
> Przepraszam za crossposta, ale chciałem napiętnować swoje frajerstwo i
> miękką dupę, zrobionego za moje pieniądze tirowca i jego żonę.
>

ja ci powiem jak to robi moj znajomy:

'ide do klienta do domu i jak otwiera jego stara to dostaje liscia na
poczatek czy klient jest w domu, czy go nie ma. jak chlop jest wiekszy
to biore dwoch kolegow, tylko wtedy to sie konczy otwartym zlamaniem u
klienta. patrzymy co on nam moze na papierze sprzedac i ile do tego
dorzucic w pozniejszym terminie i po sprawie'

nie zebym pochwalal takie zachowanie, ale z tego co napisales to jesli
naprawde chcesz odzyskac pieniadze to tylko takie wyjscie ci zostaje ;]

pozdro.

do góry

On 28 Cze, 12:11, "Przemyslaw Popielarski" wrote:
> [...]
> Bo on powinien wzorem Gerarda solidny procent doliczyc.

Solidny jak solidny, ale przynajmniej ustawowy od teoretycznej daty
pierwszej niespłaconej raty.

--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://zwijaj.pl/

do góry

William napisał:
> Jedyne co mi przychodzi do głowy to zmienić nieco ich sposób myślenia o
> sobie. Przyjść i zapytać o to kiedy oddadzą dług do rodziców

OK, już biegnę na cmentarz.

;)

SebaeL
--
http://www.expostand.pl
http://studiobordo.pl

do góry

On Sat, 28 Jun 2008 00:30:20 +0200, "SebaeL"
<s...@p...onet.pl> wrote:

>Przepraszam za crossposta, ale chciałem napiętnować swoje frajerstwo i
>miękką dupę, zrobionego za moje pieniądze tirowca i jego żonę.

A Stasia Podróżnika znasz?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ GG: 3524356

do góry