eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Sthur jednak spierdalał z miejsca potrącenia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 59

  • 31. Data: 2022-12-04 16:52:15
    Temat: Re: Sthur jednak spierdalał z miejsca potrącenia
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 04.12.2022 o 16:37, Robert Tomasik pisze:

    > Ale ja nie piszę o tym miejscu, tylko o tym:
    > https://goo.gl/maps/xKQdpYdv7t2qmv3B7,
    > bo to jest "przed skrzyżowaniem".

    A jakie to ma znaczenie?

    > Rzuć łaskawie okiem na to:
    > https://goo.gl/maps/5bPRBJxssHP1gdoW9
    > Wnosząc po tym łuku namalowanym dla kierunku od północy ku przełączce,
    > lewy pas jest dla zawracających. Uważam, że dla wyjeżdżających z
    > Reymonta jest prawy z tych pasów. To ten pas powinien zająć Stuhr i z
    > filmu nie wynika - przynajmniej moim zdaniem - czy zajął faktycznie
    > lewy, czy "zrobił miejsce" jedynie motocykliście.

    Po pierwsze to twój wywód nie ma żadnego odniesienia w przepisach, po
    drugie decyzje podejmujsz na podstawie tego co widzisz a nie googla, po
    ostatnie to cały twój wywód jest bez sensu, bo "zawracający z północy" i
    "skręcający w lewo z zachodu" wjeżdzają na różnych fazach.
    > Nie wykluczam, nie potwierdzam. Pytanie, czy wykluczasz, że kierujący
    > dość ciężkim Leksusem mógł tego nie ogarnąć?

    Ja wykluczam - po prostu słychać.
    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 32. Data: 2022-12-04 17:11:02
    Temat: Re: Sthur jednak spierdalał z miejsca potrącenia
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 04.12.2022 o 16:01, Shrek pisze:

    >>> jechać prosto), dopiero po kilkudiesięciu metrach pojawia sie lewy
    >>> pas do
    >>> skrętu w lewo, a pokilkunastu kolejnych następny lewy pas (być może do
    >>> zawrotki).
    >> Wskaż mi, gdzie Ty przed skrzyżowaniem na Reymonta widzisz tam dwa
    >> pasy do skrętu w lewo?
    > 10 sekunda na filmie który podałeś. Przestają mnie dziwić umorzenia z
    > powodu niewykrycia sprawcy, po tym jak podeślę się na kusonariat filmik,
    > dane sprawcy i jego miejsce zamieszkania. Masz na filmiku, masz na
    > googlu a ty cały czas pytasz gdzie - no i jak ci pomóc?
    >
    Próbując mnie obrazić wcale nie powodujesz, że Twe argumenty są bardziej
    przekonujące. 10 sekunda, to nie jest ulica Reymonta, tylko przełączka
    na alejach Mickiewicza. Pisząc o jednym pasie piszę o wylocie z ulicy
    Reymonta. Tam masz jeden pas w lewo i jeden w prawo - przynajmniej na
    Google. Tam się zaczyna ta historia.
    >
    >> Pytanie czemu Stuhr wjechał na lewy i czy wjechał tam całkowicie, czy
    >> jedynie wykonując manewr obronny widząc wciskającego eis "pod łokieć"
    >> z prawej strony motocyklistę zrobił mu trochę miejsca.
    >
    > To jest jakiś eksperyment społeczny? NIe wiem czy ty głupa rżniesz, czy
    > na prawdę nie ogarniasz tematu. Masz:
    >
    > https://zapodaj.net/0e5776be314da.png.html
    >
    > Na zielono jak powinien jechać sztur, na czerowno jak pojechał
    > motocyklista i na żółto jak szrur w rzeczywistości pojechał i co z tego
    > wynikło.

    Zdecydowanie się z Tobą nie zgadzam. Rysunek jest ekstra, ale uważam, że:

    - Wg trajektorii czerwonej jechał Stuhr. Skoro już zmienił pas na lewy -
    czego podkreślam nie powinien moim zdaniem zrobić - to oczywiście
    powinien ukończyć przejazd przez skrzyżowanie tą trajektorią, natomiast
    on pojechał po żółtym śladzie.

    - Wg zielonej trajektorii jechał motocyklista. Ponieważ nie ma przepisu
    określającego, na który z wielu pasów na alejach powinien ostatecznie
    skręcający w lewo samochód, to uważam, że motocyklista nie powinien
    walić w lusterko Stuhra, tylko skoro wjechał na skrzyżowanie za
    samochodem, to dalej tak jechać i upewnić się, że samochód wjedzie na
    lewy pas. Tu nie ma sytuacji, że oni obydwaj wjeżdżają na jeden pas. Nie
    ma, bo moim zdaniem na tym skrzyżowaniu powinna być linia przerywana
    biegnąca od pasa pomiędzy dwoma pasami do lewoskrętu na przełączce, do
    przerywanego pasa pomiędzy skrajnym lewym, a środkowym pasem na alejach.
    A tak, to z niczego nie wynika obowiązek wjazdu na lewy pas.

    I cały ten wywód jest tylko o tyle, o ile Stuhr faktycznie zajął lewy
    pas, a nie jedyne zjechał do środka, by dać miejsce na tym prawym pasie
    dla motocyklisty jadącego przy prawym błotniku.

    >  > tego się nigdy nie
    >> dowiemy, bo ja na miejscu Stuhra teraz bronił byt tego drugiego
    >> stanowiska, jak "dziewica cnoty". To jest nie do udowodnienia obecnie.
    > Dla szura to bez znaczenia bo kolizji i tak winien jest on (co ma
    > zresztą w dupie, bo nic się nie stało i za to mi kilkaset złotych i
    > kilka punktów grozi).

    Z czego to wnosisz?
    >
    >> W tym drugim wypadku wine za kolizję na skrzyżowaniu ponosi motocyklista.
    > Motocyklista w żadnym wypadku winy tu za kilozjię nie ponosi.

    Nie mam takiej pewności, ale ma to mniejsze znaczenie.
    >
    >> o ile do jakiejś kolizji w ogóle doszło, bo mam tu spore wątpliwości,
    >> choć wykluczyć obcierki nie mogę.
    > Tak tak. Wkręcili sztura przez telefon że ma spotkanie i wiedząć że jest
    > nawalony podstawili mu gościa na skuterze;)
    >
    Zbyt często podejrzewasz wokół siebie spiski.


    --
    Robert Tomasik


  • 33. Data: 2022-12-04 17:18:43
    Temat: Re: Sthur jednak spierdalał z miejsca potrącenia
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 04.12.2022 o 16:52, Shrek pisze:

    >> Ale ja nie piszę o tym miejscu, tylko o tym:
    >> https://goo.gl/maps/xKQdpYdv7t2qmv3B7,
    >> bo to jest "przed skrzyżowaniem".
    > A jakie to ma znaczenie?

    Dla Twoich pretensji, że nie widzę dwóch pasów chyba krytyczne.
    >
    >> Rzuć łaskawie okiem na to:
    >> https://goo.gl/maps/5bPRBJxssHP1gdoW9
    >> Wnosząc po tym łuku namalowanym dla kierunku od północy ku przełączce,
    >> lewy pas jest dla zawracających. Uważam, że dla wyjeżdżających z
    >> Reymonta jest prawy z tych pasów. To ten pas powinien zająć Stuhr i z
    >> filmu nie wynika - przynajmniej moim zdaniem - czy zajął faktycznie
    >> lewy, czy "zrobił miejsce" jedynie motocykliście.
    >
    > Po pierwsze to twój wywód nie ma żadnego odniesienia w przepisach, po
    > drugie decyzje podejmujsz na podstawie tego co widzisz a nie googla, po
    > ostatnie to cały twój wywód jest bez sensu, bo "zawracający z północy" i
    > "skręcający w lewo z zachodu" wjeżdzają na różnych fazach.

    Nie w tym rzecz, kiedy wjeżdżają. zauważ, że zawracanie jest z pasa do
    jazdy na wprost i zawracania. W tej sytuacji zawracający wjeżdżają na
    przełączkę, ale tu jadący alejami w przeciwną stronę mają zielone i
    zawracający czeka na zielone od Reymonta, by kontynuować jazdę.

    --
    Robert Tomasik


  • 34. Data: 2022-12-04 17:26:25
    Temat: Re: Sthur jednak spierdalał z miejsca potrącenia
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 04.12.2022 o 17:18, Robert Tomasik pisze:

    >>> Ale ja nie piszę o tym miejscu, tylko o tym:
    >>> https://goo.gl/maps/xKQdpYdv7t2qmv3B7,
    >>> bo to jest "przed skrzyżowaniem".
    >> A jakie to ma znaczenie?
    >
    > Dla Twoich pretensji, że nie widzę dwóch pasów chyba krytyczne.

    Chyba nie bardzo. Dwa skrzyżowania wcześniej może to wyglądać jeszcze
    inaczej, ale nie ma to żadnego znaczenia.

    > Nie w tym rzecz, kiedy wjeżdżają. zauważ, że zawracanie jest z pasa do
    > jazdy na wprost i zawracania. W tej sytuacji zawracający wjeżdżają na
    > przełączkę, ale tu jadący alejami w przeciwną stronę mają zielone i
    > zawracający czeka na zielone od Reymonta, by kontynuować jazdę.

    Jak przy każdej zawrotce na drodze dwujezdniowej, więc niwątpliwie masz
    rację - i co z tego? To jakaś gra, gdzie jak podasz jakiś truizm,to
    wychodzi na twoje - to przebijam 2+2=4.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 35. Data: 2022-12-04 17:38:57
    Temat: Re: Sthur jednak spierdalał z miejsca potrącenia
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 04.12.2022 o 16:14, Shrek pisze:
    >> Nie mam takiej pewności, jak Ty. Powinien prawy zająć. Na filmie nie
    >> widać, czy zajął lewy, czy okrakiem stanął na środku, bo motocyklista
    >> się "wpychał" i kierujący samochodem chciał zrobić mu miejsce. Ja bym
    >> na miejscu Stuhra ustawił się - widząc "wpychającego" się "pod prawy
    >> łokieć" motocyklistę - na lewej krawędzi prawego pasa. Po to, by
    >> zwiększyć bezpieczeństwo motocyklisty.
    > Dobra - masz tu rospisane przez gmocha:P
    > https://zapodaj.net/0e5776be314da.png.html

    Chyba się coś nie powiodło, bo to ten sam, rysunek, co poprzednio.
    >
    >> Tam nie ma żadnego punktu odniesienia, by jednoznacznie określić na
    >> podstawie filmu, w którym miejscu stał Stuhr na przełączce.
    > To odpal filmik który wrzuciłeś od 8 sekundy:P

    Masz rację. Ale nadal motocyklista - który musiał widzieć Stuhra - nie
    może w niego wjechać. Zwłaszcza, że miał miejsce, by jechać prawą
    stroną. Choć mógł się bać, że jakiś autobus lub taksówka na czerwonym
    wjedzie w niego.
    >
    >> Nie trzeba być "laureatem Nagrody Nobla" by przewidzieć, że kierujący
    >> będzie się koncentrował na przejściu dla pieszych po lewej stronie i
    >> może nie zauważyć wjeżdżającego z prawej strony skutera.
    > Pewnie dlatego ponieważ nie jestem godny nobla to ja bym jechał w lewy,
    > żeby sobie nie komplikować życia bez sensu. Natomiast jak pojechał jak
    > pojechał to jego decyzja i jego konsekwencje. Jego sprawstwo kolizji.

    Ja też bym tak pojechał, ale tu nie chodzi o to, jakbyśmy my tam
    pojechali, tylko z jakiego przepisu wynika obowiazek.

    Teraz jeszcze dostrzegłem jeszcze jeden aspekt. Stuhr przepuszcza
    pieszych, którzy mają tam zielone światło. Czy czasem nie bedzie miał tu
    zastosowania art. 26.3 pkt 1 lub 2?
    >
    >> Powinien jechać za skręcającym i po upewnieniu się, co kierujący zrobi
    >> na skrzyżowaniu - bo jak sam tu celnie chyba Ty zauważyłeś, nie ma
    >> przepisu wskazującego, który pas za skrzyżowaniem ma zająć skręcający
    >> w lewo - wyprzedzić samochód już na prostej na alejach po stronie, po
    >> której to dałoby się bezpiecznie zrobić.
    > Powiem tak - wiele można zarzucać motocyklistom (czy skuterzystom) ale
    > ten pojechał najbardziej przepisowo jak się dało.

    A ja z kolei powiem tak, że to, co się wydarzyło na tym skrzyżowaniu ma
    poboczne znaczenie. Po pierwsze Stuhr nie powinien jechać "pod wpływem".
    Po drugie jakakolwiek interpretacja tych wydarzeń na skrzyżowaniu nie
    uzasadniała późniejszego zachowania motocyklisty.

    --
    Robert Tomasik


  • 36. Data: 2022-12-04 17:42:58
    Temat: Re: Sthur jednak spierdalał z miejsca potrącenia
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 04.12.2022 o 16:01, Shrek pisze:
    > https://zapodaj.net/0e5776be314da.png.html
    >
    > Na zielono jak powinien jechać sztur, na czerowno jak pojechał
    > motocyklista i na żółto jak szrur w rzeczywistości pojechał i co z tego
    > wynikło.

    Teraz jeszcze zauważyłem, ze w złym miejscu masz początek zielonej i
    czerwonej. One obydwie powinny się zaczynać na lewym pasie. To miejsce,
    w którym się zaczynają, to pas do skrętu wyłącznie w prawo i nie widzę
    powodu, by z niego miał jechać Stuhr. teoretycznie można by dywagować,
    czy motocyklista nie zaczął z niego swojego manewru, ale tego nie widać
    na filmie.

    --
    Robert Tomasik


  • 37. Data: 2022-12-04 17:45:33
    Temat: Re: Sthur jednak spierdalał z miejsca potrącenia
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 04.12.2022 o 16:18, Shrek pisze:
    >
    >> Jak mocno trzeba mieć ograniczona świadomość, żeby bredzić o
    >> "pijanym", który wypił około półtorej butelki piwa?
    > 0,7 po półtora piwa to nie uzyskasz chyba nawet jak walniesz na hejnał.
    > To znaczy w pierwszej chwili może być nawet i więcej (będzie i po
    > szklance) ale będą dmuchać drugi raz po 10 minutach to chyba nie ma
    > szansy na 0,7 po półtrora piwa.

    Bawiliśmy się kiedyś alkomatem. Pół litra piwa, kieliszek wina albo
    wódki (ten do wina jest większy) za każdym razem po 15 minutach daje w
    wydychanym powietrzu równowartość ~0,2 promila.
    --
    Robert Tomasik


  • 38. Data: 2022-12-04 17:46:55
    Temat: Re: Sthur jednak spierdalał z miejsca potrącenia
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 04.12.2022 o 17:11, Robert Tomasik pisze:

    >> 10 sekunda na filmie który podałeś. Przestają mnie dziwić umorzenia z
    >> powodu niewykrycia sprawcy, po tym jak podeślę się na kusonariat
    >> filmik, dane sprawcy i jego miejsce zamieszkania. Masz na filmiku,
    >> masz na googlu a ty cały czas pytasz gdzie - no i jak ci pomóc?
    >>
    > Próbując mnie obrazić wcale nie powodujesz, że Twe argumenty są bardziej
    > przekonujące.

    NIe próbuję cię obrazić, tylko naprawdę nie wiem ja ci pomóc - na filmie
    który sam podałeś są dwa pasy do skrętu, w ggóglu są dwa pasy do skrętu,
    a ty mówisz, że nie widzisz... No jak ci można pomóc?

    > 10 sekunda, to nie jest ulica Reymonta, tylko przełączka
    > na alejach Mickiewicza.

    A twierdzisz tak na podstawie?

    Pisząc o jednym pasie piszę o wylocie z ulicy
    > Reymonta. Tam masz jeden pas  w lewo i jeden w prawo - przynajmniej na
    > Google. Tam się zaczyna ta historia.

    Historia zaczęła się wcześniej jak sztur sobie przypomiał że ma
    spotkanie a był na bani. Ale to nie ma żadnego znaczenia. Bo znaczenie
    ma że skręcali z dwóch pasów do skrętu i nie ma znaczenia co było pół
    godziny wcześniej.

    >> https://zapodaj.net/0e5776be314da.png.html
    >>
    >> Na zielono jak powinien jechać sztur, na czerowno jak pojechał
    >> motocyklista i na żółto jak szrur w rzeczywistości pojechał i co z
    >> tego wynikło.
    >
    > Zdecydowanie się z Tobą nie zgadzam.

    Wcale się nie dziwię;)


    > - Wg trajektorii czerwonej jechał Stuhr. Skoro już zmienił pas na lewy -
    > czego podkreślam nie powinien moim zdaniem zrobić - to oczywiście
    > powinien ukończyć przejazd przez skrzyżowanie tą trajektorią, natomiast
    > on pojechał po żółtym śladzie.

    Więc z czym konkretnie się nie zgadzasz? Poza niczym nie popartym
    stwierdzeniem, że nie powinien zajmować lewego "na przełączce"?

    > Nie
    > ma, bo moim zdaniem  na tym skrzyżowaniu powinna być linia przerywana
    > biegnąca od pasa pomiędzy dwoma pasami do lewoskrętu na przełączce, do
    > przerywanego pasa pomiędzy skrajnym lewym, a środkowym pasem na alejach.
    > A tak, to z niczego nie wynika obowiązek wjazdu na lewy pas.

    NIe ma specjalnie znaczenia jak ty byś rozwiązał organizację ruchu na
    tym skrzyżowaniu bo obowiązuje oznakowanie a nie twoje pomysły. Naprawdę
    nie wiem czemu uważasz, że istniejące oznakowanie nie ma znaczenia a
    liczy się jak ty byś to zrobił. A kończąc twój wywód - nie ma obowiązku
    jazdy na lewy i nikt tak naprawdę nie twierdził że jest. Natomiast jak
    jedziesz na inny to musisz ustąpić pierwszeństwa tym co są po twojej
    prawej. Jak z jakiegoś powodu tak musisz to trudno, choć jest to akurat
    na tym skrzyżowaniu zupełnie pozbawione sensu. Są skrzyżowania gdzie ma
    sens, że prawy na prawy, a lewy na środkowy, ale na tym nie ma to
    żadnego sensu bo prawy to buspas. No i niezależnie od sesnu czy jego
    braku masz puścić tego co jedzie bardziej prawym pasem.

    > I cały ten wywód jest tylko o tyle, o ile Stuhr faktycznie zajął lewy
    > pas, a nie jedyne zjechał do środka, by dać miejsce na tym prawym pasie
    > dla motocyklisty jadącego przy prawym błotniku.

    Przecież masz film...

    >> Dla szura to bez znaczenia bo kolizji i tak winien jest on (co ma
    >> zresztą w dupie, bo nic się nie stało i za to mi kilkaset złotych i
    >> kilka punktów grozi).
    >
    > Z czego to wnosisz?

    Z praktyki. Za zwykła kolizji nie ma kary śmierci tylko kilkset złotych
    mandatu i punkty. Nikt cię nie powiesi, do pierdla nie wsadzi, nawet
    prawka nie zabierze (chyba że ci punkty wyszły).

    >> Motocyklista w żadnym wypadku winy tu za kilozjię nie ponosi.
    >
    > Nie mam takiej pewności, ale ma to mniejsze znaczenie.

    Już nie będę pytał co powoduje twoje wątpliwości;)

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 39. Data: 2022-12-04 17:50:24
    Temat: Re: Sthur jednak spierdalał z miejsca potrącenia
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 04.12.2022 o 17:42, Robert Tomasik pisze:

    >> Na zielono jak powinien jechać sztur, na czerowno jak pojechał
    >> motocyklista i na żółto jak szrur w rzeczywistości pojechał i co z
    >> tego wynikło.
    >
    > Teraz jeszcze zauważyłem, ze w złym miejscu masz początek zielonej i
    > czerwonej. One obydwie powinny się zaczynać na lewym pasie.

    Zgoda - dzięki za czujność.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 40. Data: 2022-12-04 18:04:31
    Temat: Re: Sthur jednak spierdalał z miejsca potrącenia
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 04.12.2022 o 17:38, Robert Tomasik pisze:

    >>> Nie trzeba być "laureatem Nagrody Nobla" by przewidzieć, że kierujący
    >>> będzie się koncentrował na przejściu dla pieszych po lewej stronie i
    >>> może nie zauważyć wjeżdżającego z prawej strony skutera.
    >> Pewnie dlatego ponieważ nie jestem godny nobla to ja bym jechał w
    >> lewy, żeby sobie nie komplikować życia bez sensu. Natomiast jak
    >> pojechał jak pojechał to jego decyzja i jego konsekwencje. Jego
    >> sprawstwo kolizji.
    >
    > Ja też bym tak pojechał, ale tu nie chodzi o to, jakbyśmy my tam
    > pojechali, tylko z jakiego przepisu wynika obowiazek.

    Nikt nie twierdził, że mu nie wolno. Tylko musi wtedy ustąpić pierwszństwa.


    > Teraz jeszcze dostrzegłem jeszcze jeden aspekt. Stuhr przepuszcza
    > pieszych, którzy mają tam zielone światło. Czy czasem nie bedzie miał tu
    > zastosowania art. 26.3 pkt 1 lub 2?

    Punkt 1 to nie bo na skrzyżowaniach o ruchu kierowanym nie.
    Punkt 2 - naciągane. Ale nawet jakby co to jednak sztur nikogo nie
    przepuszcza - ba to on wyprzeda (finalnie omija, bo motocyklista się
    zatrzymuje).


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1