eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Problemow z adwokatka ciag dalszy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 1. Data: 2005-02-25 00:41:20
    Temat: Problemow z adwokatka ciag dalszy
    Od: " Daria" <m...@g...pl>

    Jakis czas temu pisalam o moich klopotach z adwokatka w konsekwencji
    musialam jej podziekowac, bo obciazala cala robota moja corke w Polsce.
    Przypominam ze chodzi o zatwierdzenie w Polsce orzeczenia sadu amerykanskiego
    o rozwodzie. Myslalam ze to formalnosc. Otoz corka moja rozmawiala dzisiaj z
    inna adwokatka i ta powiedziala taka sume ze nam kapcie spadly. W sumie $1500
    nawet ponad. Ja pochodze z Lublina i tam zalatwiamy te sprawe ale
    zatwierdzenie orzeczenia wyroku odbywa sie w Warszawie wiec pani mecenas
    powiedziala ze ona bedzie musiala tam 2 lub 3 razy pojechac i za kazdy raz
    pliczy sobie 1000 polskich zlociszy do tego za sprawe te osobno liczy sobie
    2000 zlotych daje to 4000 lub 5000 pln w zaleznosci od tego ile razy pani
    adwokat do tej Warszawy bedzie jezdzic. Chcialam sprawe zalatwic troche
    taniej /bo mimo ze mieszkam w USA milionerka nie jestem/ a okazuje sie ze
    taniej jest w New York $1000 i kto tam w Polsce narzeka ze malo zarabia. Ja
    widze ze zarabiaja wiecej i to roznica niebagatelna ponad $500. Co robic?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2005-02-25 00:58:05
    Temat: Re: Problemow z adwokatka ciag dalszy
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik " Daria" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:cvls7g$ahh$1@inews.gazeta.pl...

    Nie wiem, czy nie lepiej by było pomyśleć o adwokacie ze stolicy. No ten
    przynajmniej by nie musiał jeździć do niej.


  • 3. Data: 2005-02-25 01:16:02
    Temat: Re: Problemow z adwokatka ciag dalszy
    Od: " Daria" <m...@g...pl>

    Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):

    > Użytkownik " Daria" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:cvls7g$ahh$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Nie wiem, czy nie lepiej by było pomyśleć o adwokacie ze stolicy. No ten
    > przynajmniej by nie musiał jeździć do niej.
    >


    Juz o tym myslalysmy ale wowczas moja corka bedzie miala utrudniony kontakt z
    nim, nie mam pojecia jak takiego adwokata znalezc no i troche sie boje
    warszawskich adwokatow uchodza za cwaniakow. Jeszcze raz moja corka sprobuje
    kogos zlapac w Lublinie i jesli znow sie nie uda wezme adwokata z New York.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2005-02-25 03:58:12
    Temat: Re: Problemow z adwokatka ciag dalszy
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Daria wrote:
    > Jakis czas temu pisalam o moich klopotach z adwokatka

    ty to jakas pechowa jestes :)

    wlazlem na google wpisalem adwokat warszawa i wzialem jakis adres z brzegu

    http://www.adwokat-kancelaria.pl/

    jak sie wczyta flash, to na dole masz menu -> klienci indywidualni ->
    sprawy rodzinne.

    Napisz do niego e-mail i pogadaj o cenie. E-mail jest na stronie.


    Ja swojego adwokata, ani doradcy podatkowego na oczy nie widzialem a
    wspolpraca uklada sie bardzo pozytywnie.
    Ja mu wysylam papiery, on zalatwia sprawe, po zalatwionej sprawie wysyla
    mi fakture i dopiero wtedy mu płacę.


  • 5. Data: 2005-02-25 07:19:45
    Temat: Re: Problemow z adwokatka ciag dalszy
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    Daria wrote:

    > uda wezme adwokata z New York.

    Wiesz po polsku to miasto nazywa się Nowy Jork. Nie ma w tej nazwie
    polskich liter, możesz jej używać...
    Ten New York, to maniera Polaków mieszkających w Stanach, żenujące
    nieco...

    --
    Pozdro
    Massai


  • 6. Data: 2005-02-25 07:59:19
    Temat: Re: Problemow z adwokatka ciag dalszy
    Od: "Wujek X" <a...@w...pl>


    > Wiesz po polsku to miasto nazywa się Nowy Jork. Nie ma w tej nazwie
    > polskich liter, możesz jej używać...
    > Ten New York, to maniera Polaków mieszkających w Stanach, żenujące
    > nieco...

    A co Ci to przeszkadza.... komplex? ;-)
    -A



  • 7. Data: 2005-02-25 08:17:31
    Temat: Re: Problemow z adwokatka ciag dalszy
    Od: " Daria" <m...@g...pl>

    Massai <t...@w...pl> napisał(a):

    > Daria wrote:
    >
    > > uda wezme adwokata z New York.
    >
    > Wiesz po polsku to miasto nazywa się Nowy Jork. Nie ma w tej nazwie
    > polskich liter, możesz jej używać...
    > Ten New York, to maniera Polaków mieszkających w Stanach, żenujące
    > nieco...
    >
    Dlaczego zenujace? To oryginalna nazwa i tak sie powinno pisac a nie
    spolszczac tak jak nie napiszesz Szikagou tylko pisze sie Chicago w Polsce
    tez, Los Angeles a nie Los Andzeles, itd. A wogole to nie na temat, cos tam
    napisalam i chcialabym otrzymac rzeczowe odpowiedzi a nie twoje durne uwagi.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 8. Data: 2005-02-25 08:20:36
    Temat: Re: Problemow z adwokatka ciag dalszy
    Od: " Daria" <m...@g...pl>

    witek <w...@g...pl.spam.invalid> napisał(a):

    > Daria wrote:
    > > Jakis czas temu pisalam o moich klopotach z adwokatka
    >
    > ty to jakas pechowa jestes :)
    >
    > wlazlem na google wpisalem adwokat warszawa i wzialem jakis adres z brzegu
    >
    > http://www.adwokat-kancelaria.pl/
    >
    > jak sie wczyta flash, to na dole masz menu -> klienci indywidualni ->
    > sprawy rodzinne.
    >
    > Napisz do niego e-mail i pogadaj o cenie. E-mail jest na stronie.
    >
    >
    > Ja swojego adwokata, ani doradcy podatkowego na oczy nie widzialem a
    > wspolpraca uklada sie bardzo pozytywnie.
    > Ja mu wysylam papiery, on zalatwia sprawe, po zalatwionej sprawie wysyla
    > mi fakture i dopiero wtedy mu płacę.
    >


    Ja swojego adwokata tez nie bede widziala bez wzgledu na to z jakiego miasta
    bedzie. Nawet gdybym chciala to jak znajdziemy warszawskiego adwokata ?
    Pozdrawiam Daria

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 9. Data: 2005-02-25 08:23:35
    Temat: Re: Problemow z adwokatka ciag dalszy
    Od: " Daria" <m...@g...pl>

    Massai <t...@w...pl> napisał(a):

    > Daria wrote:
    >
    > > uda wezme adwokata z New York.
    >
    > Wiesz po polsku to miasto nazywa się Nowy Jork. Nie ma w tej nazwie
    > polskich liter, możesz jej używać...
    > Ten New York, to maniera Polaków mieszkających w Stanach, żenujące
    > nieco...
    >


    Jeszcze na temat spolszczania angielskiej mowy krazy dowcip:

    Luknij przez window czy stoi moja kara na strycie na kornerze kolo buczera.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 10. Data: 2005-02-25 10:06:04
    Temat: Re: Problemow z adwokatka ciag dalszy
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    Daria wrote:

    > Massai <t...@w...pl> napisał(a):
    >
    > > Daria wrote:
    > >
    > > > uda wezme adwokata z New York.
    > >
    > > Wiesz po polsku to miasto nazywa się Nowy Jork. Nie ma w tej nazwie
    > > polskich liter, możesz jej używać...
    > > Ten New York, to maniera Polaków mieszkających w Stanach, żenujące
    > > nieco...
    > >
    >
    >
    > Jeszcze na temat spolszczania angielskiej mowy krazy dowcip:
    >
    > Luknij przez window czy stoi moja kara na strycie na kornerze kolo
    > buczera.

    Właśnie takie "spolszczenie" jest nieco żenujące.
    To ten sam kaliber co "u nas w New York". Albo "u nas w united States".
    Los Angeles, chicago nie maja polskich odpowiedników.
    Nowy Jork, Stany zjednoczone mają.
    Komputer też piszesz computer?

    --
    Pozdro
    Massai

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1