W dniu 2014-10-02 12:55, Liwiusz pisze:
> W dniu 2014-10-02 12:36, Vikku pisze:
>> na mapce i działce widzę tylko cyfrę 298.
>> Co dalej?
>
> Dalej musisz spytać się w gminie o numer księgi wieczystej. To nie
> działa tak, jak to zostało wcześniej zasugerowane.

Sorry, za duży skrót zrobiłem.
Z geoportalu numer działki (tu 298), potem trzeba to przekuć na numer
księgi (urząd), potem już łatwo :)

do góry

W dniu 2014-10-02 12:36, Vikku pisze:
> na mapce i działce widzę tylko cyfrę 298.
> Co dalej?

Widzisz liczbę. Dalej - no udać się urzędu po numer księgi
wieczystej.

Jest szansa, że urzędnicy będą debilami - wówczas prosisz o
wydanie skróconego wypisu z rejestru gruntów, płacisz za to
"grosze" ... i dostajesz na nim numer KW.
Następnie w EKW śledzisz historię działki, jej stan prawny, etc.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterów MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

do góry

W dniu 2014-10-02 18:21, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

>> na mapce i działce widzę tylko cyfrę 298.
>> Co dalej?
> Widzisz liczbę. Dalej - no udać się urzędu po numer księgi
> wieczystej.
> Jest szansa, że urzędnicy będą debilami - wówczas prosisz o
> wydanie skróconego wypisu z rejestru gruntów, płacisz za to
> "grosze" ... i dostajesz na nim numer KW.
> Następnie w EKW śledzisz historię działki, jej stan prawny, etc.

P.S. Jeśli ta "dzielnica willowa" jest we Wrocławiu lub powiecie
wrocławskim - numer księgi ustalisz przez internet.


--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterów MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

do góry

> P.S. Jeśli ta "dzielnica willowa" jest we Wrocławiu lub powiecie
> wrocławskim - numer księgi ustalisz przez internet.

Niestety - to Mazowsze.

do góry

On 2014-10-02 18:21, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:
> Jest szansa, że urzędnicy będą debilami - wówczas prosisz o wydanie
> skróconego wypisu z rejestru gruntów, płacisz za to "grosze" ... i
> dostajesz na nim numer KW.

?

Przecież wypis z rejestru gruntów bez danych osobowych może zamówić
każdy. Płacisz 7.50 (o ile mnie pamięć nie myli) i masz.

Piotrek

do góry

W dniu 2014-10-02 21:13, Piotrek pisze:

> Przecież wypis z rejestru gruntów bez danych osobowych może
> zamówić każdy. Płacisz 7.50 (o ile mnie pamięć nie myli) i masz.

Przecież to kur*a napisałem. Idzie i prosi o numer księgi
wieczystej, a jeśli urzędnicy to debile - to prosi o skrócony
wypis z rejestru gruntów płacąc za to *grosze*.

Ja w kwestiach postępowań z urzędami kwotę 7,50 stawiam na równi
z hasłem *grosze* ...


--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterów MOTOPOWER http://www.motopower.pl/

do góry

On 2014-10-02 21:48, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:
> Przecież to kur*a napisałem. Idzie i prosi o numer księgi wieczystej, a
> jeśli urzędnicy to debile - to prosi o skrócony wypis z rejestru gruntów
> płacąc za to *grosze*.

OK. Źle zrozumiałem, że debilność urzędników sugerujesz wykorzystać w
celu pozyskania wypisu.

Piotrek

do góry

On Thu, 2 Oct 2014, Vikku wrote:

> Jakiś czas temu jedyną wolna w okolicy działkę (była tam trawa i kilka
> drzewek) przejął jakiś facet.
> Ogrodził, posadził drzewka, zrobił sobie kostkę, postawił jakiś domek na
> narzędzia etc.
> Rozmawiałem z koleżanką facet dostał to ponoć bez przetargu.

Pytaniem jest, czy "bez przetargu" oznacza "niedopłatnie", jak
sugeruje tytuł.
To tak zupełnie offtopicznie od meritum pytania.

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1410030108571.3432@quad...
> On Thu, 2 Oct 2014, Vikku wrote:
>
>> Jakiś czas temu jedyną wolna w okolicy działkę (była tam trawa i kilka
>> drzewek) przejął jakiś facet.
>> Ogrodził, posadził drzewka, zrobił sobie kostkę, postawił jakiś domek na
>> narzędzia etc.
>> Rozmawiałem z koleżanką facet dostał to ponoć bez przetargu.
>
> Pytaniem jest, czy "bez przetargu" oznacza "niedopłatnie", jak
> sugeruje tytuł.
> To tak zupełnie offtopicznie od meritum pytania.

Nie. Nie chce mi się śledzić ustawy, ale z tego co pamiętam, to właśnie tak
jest, że o ile sprzedać muszą z przetargiem, to dzierżawić nie zawsze.

do góry

On Fri, 3 Oct 2014, Robert Tomasik wrote:

> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
>> Pytaniem jest, czy "bez przetargu" oznacza "niedopłatnie", jak
>> sugeruje tytuł.
>> To tak zupełnie offtopicznie od meritum pytania.
>
> Nie.

Ale co "nie"?

> Nie chce mi się śledzić ustawy, ale z tego co pamiętam, to właśnie tak
> jest, że o ile sprzedać muszą z przetargiem, to dzierżawić nie zawsze.

Nie rozumiem.
Nijak nie odnosiłem się do żadnego przetargu!
Pytałem o odpłatność! (a raczej nieodpłatność)

BTW: a co do dzierżawy IMVHO tak jak piszesz jest, a co najmniej
może być, sensowne - szczególnie jak jest to jakiś teren przyległy,
w stylu "nieużytek przy innej nieruchomości".
No i np. na najem lokali komunalnych też przetargów nie ma :)
(celem uzmysłowienia, że przetarg nie jest "lekarstwem na wszystko").

pzdr, Gotfryd

do góry