2 tygodniu podpisałem umowę na raty na kupno komputera
wartość 2200 zł wpłaciłem 300 zł 1800 mam zapłacić ratami
po tygodniu dostałem blankiety z ratami ale nie chodzi mi o to

Sprawa jest taka
po umowie sprzedawca zaczął składać komputer jednak brakowało jedne części
więc montaż się opuźnił

W tem czwartek ten pan przywiózł mi komputer

komputer po godzinie użytkowania zaczyna strasznie śmierdzieć oczy łzawią
zaczyna boleć głowa

W piątek był znowu ten pan wymienił zasilacz
nadal jest to samo
śmierdzi szczypią oczy itd
dzis dzwoniłem do tego pana
zrobił się arogancki twierdzi że tak musi być że zmyślam
że weznie go poniedziałek sprawdzi u siebie
Zaproponowałem mu by oddał do serwisu
mówi że nie da bo nie ma awarii itd
oczywiście telefon do jego szefa mam
nadmieniam że jak kupowałem pierwszy u niego komputer też były problemy
Jakie mam prawa co mogę zrobić
jakie sztuczki prawne
pogrozić mu policją itd
Nad mieniam że jestem osobą niepełnosprawną
dodam ze komputer jest na gwaracjii

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Sat, 30 May 2009 21:51:33 +0000 (UTC), Jacek Buda napisał(a):

> Nad mieniam że jestem osobą niepełnosprawną

No to sprawa prosta: walnij go kulą, albo przejedź wózkiem.
Myślisz, że dla niepełnosprawnych obowiązują inne gwarancje niż dla
zdrowych?

--
Pozdrawiam,

Przemek

do góry

Jacek Buda napisał(a):

[...]

> nadmieniam że jak kupowałem pierwszy u niego komputer też były problemy

Więc trzeci kup już od kogoś innego... Swoją drogą co to za komputer bo
nigdy nie słyszałem o tym, by komputer "śmierdział"?

j.

--
www.e-glosowanie.org - 4 czerwca weź udział w
pierwszym w Polsce głosowaniu przez Internet!

do góry

W odpowiedzi na pismo z sobota 30 maj 2009 23:51
(autor Jacek Buda
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <gvs9p5$p9u$1@inews.gazeta.pl>):

> Nad mieniam że jestem osobą niepełnosprawną

Czyżby Menel Komputer z Katowic? Oni są znani z ciulania niepełnosprawnych.
Inna sprawa, że ZTCW to nazwę zmienili teraz na jakieś mniej prasowe:
Komputery czy coś w ten deseń.

--
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

do góry

Przemysław Bernat wrote:
>> Nad mieniam że jestem osobą niepełnosprawną
> No to sprawa prosta: walnij go kulą, albo przejedź wózkiem.
> Myślisz, że dla niepełnosprawnych obowiązują inne gwarancje niż dla
> zdrowych?

Jak niepelnosprawny, to moze komp dofinasowany z jakiegos funduszu i tu
moga zaczac sie schodki, bo wlascicielem jest moze ten wlasnie fundusz,
kory kompa niepelnosprawnemu uzyczyl...

Pozdro

Maseł

do góry

januszek wrote:
> Więc trzeci kup już od kogoś innego...

Jezeli masz taka mozliwosc - czasami sprzedawca jest z jakiegos powodu
narzucony...

> Swoją drogą co to za komputer bo
> nigdy nie słyszałem o tym, by komputer "śmierdział"?

Bo tego sie nie slyszy - to nalezy wyczuc nosem. I uwierz mi - wiekszosc
nowej elektroniki w mniejszym czy wiekszym stopniu musi sie "wygrzac".

Pozdro

Maseł

do góry

Jacek Buda wrote:
> 2 tygodniu podpisałem umowę na raty na kupno komputera
> wartość 2200 zł wpłaciłem 300 zł 1800 mam zapłacić ratami
> po tygodniu dostałem blankiety z ratami ale nie chodzi mi o to
>
> Sprawa jest taka
> po umowie sprzedawca zaczął składać komputer jednak brakowało jedne
> części więc montaż się opuźnił
>
> W tem czwartek ten pan przywiózł mi komputer
>
> komputer po godzinie użytkowania zaczyna strasznie śmierdzieć oczy
> łzawią zaczyna boleć głowa
>
> W piątek był znowu ten pan wymienił zasilacz
> nadal jest to samo
> śmierdzi szczypią oczy itd
> dzis dzwoniłem do tego pana
> zrobił się arogancki twierdzi że tak musi być że zmyślam
> że weznie go poniedziałek sprawdzi u siebie
> Zaproponowałem mu by oddał do serwisu
> mówi że nie da bo nie ma awarii itd
> oczywiście telefon do jego szefa mam
> nadmieniam że jak kupowałem pierwszy u niego komputer też były
> problemy

to po diabła kupiłę u tego ... drugi komputer?

do góry

> komputer po godzinie użytkowania zaczyna strasznie śmierdzieć oczy łzawią
> zaczyna boleć głowa

uruchom komputer, zostaw dzialajacy na weekend. Jak pozniej bedzie bardzo
smierdziec to moze byc problem ale watpie.

Moze te lzawiace oczy to od siedzenia godzine przed komputerem a zapaszek
elektroniki sie unosi wiec zwalasz na zapach ?

Jak ktos nie ma stalej stycznosci z komputerem to gapienie sie godzine w
monitor moze prowadzic do lzawienia

Icek


--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier

do góry

"Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:gvtb1o$e6l$1@news.onet.pl...
> Jacek Buda wrote:
>> 2 tygodniu podpisałem umowę na raty na kupno komputera
>> wartość 2200 zł wpłaciłem 300 zł 1800 mam zapłacić ratami

Kazal mu ktos?

>> oczywiście telefon do jego szefa mam
>> nadmieniam że jak kupowałem pierwszy u niego komputer też były
>> problemy
>
> to po diabła kupiłę u tego ... drugi komputer?
Tez sie zastanawialem, ale znalazlem odpowiedz - jest niepelnosprawny. I to
musi byc uszkodzenie psychiczne.
A jak sie watkotworca, czy inny obronca ucisnionych oburzy, to ja bardzo
przepraszam. Ale nie za siebie. Tylko za debilizm klienta (niewazne czy
niepelnosprawnego czy nie), ktory kupuje po RAZ DRUGI w firmie z ktorej nie
byl zadowolony. A nie kupowal najnowszego Lamborgini z limitowanej seri, co
by ograniczylo krag sprzedawcow, tylko zwykla ordynarny komputer. Wiec drogi
watkotworco, nie szukaj porad na grupie prawnej, tylko pl.rec.psychiatria.



Andy

do góry

Tak psychaitra powinien pomoc, mialem podobny przypadek z tego typu
pieniaczem kupil ps3 i stwierdzil ze wiatrak dziala za glosno i dzwonil
do serwisu sony ktory stwierdzil ze to wada.
Oczywiscie gosc chcial zwrotu polowy pieniedzy bo kupil niesprawny
sprzet. Oczywiscie okazalo sie ze burak tak oblozyl konsole sprzetem ze
ta biedna wyla na maxa bo nie miala wentylacji.

Ciezkie przypadki staram sie omijac z daleka.

do góry