eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kolizja z motocyklista
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 63

  • 11. Data: 2007-06-27 00:35:07
    Temat: Re: Kolizja z motocyklista
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Dnia Tue, 26 Jun 2007 22:42:37 +0200, ulong napisał(a):
    [...]
    2. A moze chcesz sie zalozyc czy
    > ty nie spowodujesz stluczki? Chyba nigdy nikt ci nie przyhamowal przed
    > maska... wtedy nie ma czegos takiego jak zachowanie bezpiecznej
    > odleglosci. Jedziesz szybko - duza odleglosc, spoznione hamowanie, bum,
    > jedziesz wolno, mala odleglosc, bum...

    Każde bum oznacza że byłeś za blisko tego w kogo bumnąłeś. Trzeba jechać
    na tyle daleko, żeby nie było bum choćby nie wiem jak hamował.

    p. m.


  • 12. Data: 2007-06-27 06:13:19
    Temat: Re: Kolizja z motocyklista
    Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>

    Patrze, patrze a tu Maciej Bebenek porozsypywal nastepujace haczki:
    > Jedno nie ma żadnego związku z drugim - motocyklista by stracił prawo
    > jazdy, autor wątku został by uznany winnym stłuczki.
    >
    Mylisz sie. Jest niezerowe prawdopodobienstwo ze sad uznalby calkowita
    wine pijanego motocyklisty (sprawdzone empirycznie 10 lat temu)
    >
    > Potrafisz zmierzyć prędkość w godzinę po fakcie? :-)
    >
    Moze blednie zalozylem ze byly jakies slady hamowania

    --
    badzio


  • 13. Data: 2007-06-27 07:24:07
    Temat: Re: Kolizja z motocyklista
    Od: ulong <w...@w...pl>

    mvoicem pisze:
    > Każde bum oznacza że byłeś za blisko tego w kogo bumnąłeś. Trzeba jechać
    > na tyle daleko, żeby nie było bum choćby nie wiem jak hamował.
    Tak mowi prawo, ale moge sie zalozyc, ze w rzeczywistosci nikt tak nie
    jezdzi ;)


  • 14. Data: 2007-06-27 07:25:04
    Temat: Re: Kolizja z motocyklista
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    news:pan.2007.06.27.00.30.18@gmail.com...

    > Każde bum oznacza że byłeś za blisko tego w kogo bumnąłeś.

    no, a kazdy pijak to zlodziej


  • 15. Data: 2007-06-27 08:23:06
    Temat: Re: Kolizja z motocyklista
    Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z środa, 27 czerwca 2007 02:35
    (autor mvoicem
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <p...@g...com>):

    > Każde bum oznacza że byłeś za blisko tego w kogo bumnąłeś. Trzeba jechać
    > na tyle daleko, żeby nie było bum choćby nie wiem jak hamował.

    Czasami się nie da.... Moja mama miała przypadek, że jechała za gościem,
    który dał nagle cała wstecz. I potem wmawiał jej, że ona w niego walnęła,
    bo przecie on był z przodu, a ona wjechała w jego tył.

    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: t...@l...pl, e...@e...edu.pl, i...@k...com.pl,
    h...@k...com.pl, p...@f...hu, i...@h...pl


  • 16. Data: 2007-06-27 08:55:05
    Temat: Re: Kolizja z motocyklista
    Od: "Arapaho" <a...@U...pl>

    > Jeśli pozostaną ślady hamowania to bardzo dokładnie można "zmierzyć"
    > prędkość nawet na drugi dzień po fakcie



    Nieprawda. Zmierzyć można tego samego dnia, jedynie wtedy, gdy na końcu
    tych śladów stoi samochód, co jest oznaką, że wyhamował właśnie na takiej
    długości jakie są ślady. W przeciwnym wypadku, mogą być to ślady jedynie
    chwilowego zblokowania kół i żaden ekspert z tych śladów nie wywnioskuje
    jaka była prędkość pojazdu bo jest to poprostu nie możliwe.

    Pozdro,
    Arapaho




  • 17. Data: 2007-06-27 08:55:57
    Temat: Re: Kolizja z motocyklista
    Od: Sebcio <s...@n...com>

    Jarosław Grolik pisze:

    > Jeśli pozostaną ślady hamowania to bardzo dokładnie można "zmierzyć"
    > prędkość nawet na drugi dzień po fakcie

    Bzdura. Dzień po fakcie to Ci motocyklista powie że miał pasażera, więc
    cięższy motocykl miał dłuższą drogę hamowania. Fizyka się kłania.


    --
    Pozdrawiam,
    Sebcio


  • 18. Data: 2007-06-27 09:02:01
    Temat: Re: Kolizja z motocyklista
    Od: Sebcio <s...@n...com>

    Michal Szymanski pisze:

    > wina goscia. Mowi sie, ze wina jest tego co uderzy, ale czy zawsze ? Czy
    > w takiej sytuacji jest sens sie procesowac ? Co moge zrobic ? Jak
    > myslicie ?

    Należy sobie przypomnieć słynne przysłowie - "Mądry Polak po szkodzie"
    i słowa Kochanowskiego...

    Miałeś obowiązek wezwać Policję, skoro miałeś podstawy podejrzewać że
    motocyklista jest pijany. W najgorszym z możliwych dla Ciebie przypadków
    motocyklista znajdzie świadków że wjechałeś mu w dupę i uciekłeś z
    miejsca wypadku. Jeśli jeszcze na jego tłumiku znajdzie się lakier z
    Twojego auta a policja powiadomiona o sprawie stwierdzi ślady wypadku na
    Twoim aucie, jesteś udupiony. W świetle faktów wina leży w 100% po
    Twojej stronie.

    Gdybyś wezwał Policję, miałbyś naprawione auto z jego polisy OC a
    sprawca straciłby prawo jazdy.


    --
    Pozdrawiam,
    Sebcio


  • 19. Data: 2007-06-27 09:16:51
    Temat: Re: Kolizja z motocyklista
    Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>

    Wrak Tristana napisał(a) :
    > jechała za gościem,
    > który dał nagle cała wstecz.

    UFO ?

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0xC62E926B


  • 20. Data: 2007-06-27 10:00:45
    Temat: Re: Kolizja z motocyklista
    Od: WS <L...@c...pl>

    On 27 Cze, 10:55, Sebcio <s...@n...com> wrote:
    > Bzdura. Dzień po fakcie to Ci motocyklista powie że miał pasażera, więc
    > cięższy motocykl miał dłuższą drogę hamowania. Fizyka się kłania.

    ...z fizyki to wynika, ze droga hamowania nie zalezy od masy ;)

    a jesli chodzi o ustalenie predkosci motocykla (zwlaszcza sportowego)
    na postawie sladow hamowania,to sytuacja jest skomplikowana...
    1. nie mozna dopuszczac do zablokowania przedniego kola na dluzszy
    czas, bo na 99% sie przewroci...
    2. mozna hamowac awaryknie z zablokowanym tylem (nawet tak ucza na
    kursach typu szkola Suzuki) i wtedy zostanie slad, ale nie wiadomo czy
    nie hamowal samym tylnym, a jak wiadomo w motocyklu (sportowym)
    podstawowym ham. jest przedni ... i hamowanie zablokowanym tylem da pi
    razy oko 3 razy dluzsza droge ham...

    WS


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1