eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Spółdzielnia mieszkaniowa - problem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2007-06-26 18:57:57
    Temat: Spółdzielnia mieszkaniowa - problem
    Od: Krzysiek <z...@p...onet.pl>

    Witam grupowiczów, mam dość duży problem z wyegzekwowaniem od
    spółdzielni mieszkaniowej remontu budynku (dach bloku), moja sytuacja
    wyglada mniej wiecej tak:

    Jest to lokal spółdzielczo własnościowy. Mieszkanie to znajduje się na
    ostatnim piętrze i niestety podczas ulewnych deszczów na suficie bardzo
    cząsto pojawiają się plamy (dach przecieka). Od ok. 5 lat usiłuję
    wpłynąć na spółdzielnie i zmusić ją do wykonania gruntownego remontu
    dachu, niestety bezskutecznie. Wielokrotnie zgłaszałem sprawe
    telefonicznie, ustnie, raz pisemnie, przez pewien okres czasu mieszkanie
    było ubezpieczone m.in. przed zalaniem (dwukrotnie otrzymałem
    odszkodowanie). Ok. 4 lata temu wykonałem gruntowny remont mieszkania
    (m.in. położenie gładzi szpachlowej na suficie), uprzedzałem i prosiłem
    władze spółdzielni o wykonanie remontu ponieważ obawiałem się że praca
    jak i nakłady finansowe pójdą na marne (słusznie zresztą). Podczas
    ostatnich opadów okazało się że z sufitu odpadła część położonej gładzi
    - sufit nadaje się do gruntowenego remontu (co oczywiścię wiąże się z
    dużą uciążliwością dla mnie). Obawiam się że nawet pomimo wykonania tego
    remontu w najbliższym czasie sytuacja się powtórzy. Proszę o informację
    czy istnieją jakieś metody prawnę aby zmusić władze spółdzielni do
    wykonania gruntownego remontu dachu, czy jako ew winnego można wskazać
    personalnie np. prezesa spółdzielni, ew. proszę o informację czy
    istnieją "stowarzyszenia" członków spóldzielni mieszkaniowych, które
    nienależycie dbają o mienie lokatorów, które będą mogły udzielić mi pomocy.

    Chciałem się dowiedzieć czy istnieją jakieś metody prawnę aby zmusić
    władze spółdzielni do wykonania gruntownego remontu dachu, czy jako ew
    winnego można wskazać personalnie np. prezesa spółdzielni, ew. proszę o
    informację czy istnieją "stowarzyszenia" członków spóldzielni
    mieszkaniowych, które nienależycie dbają o mienie lokatorów, które będą
    mogły udzielić mi pomocy.

    pozdrawiam

    Krzysiek


  • 2. Data: 2007-06-26 20:02:26
    Temat: Re: Spółdzielnia mieszkaniowa - problem
    Od: "Nesta" <m...@g...pl>

    Ja ubezpieczyłem w PZU w podobnej sytuacji i poinformowalem SM.
    Momentalnie zakleili ubytki w scianach zewnętrznych.



  • 3. Data: 2007-06-26 20:37:57
    Temat: Re: Spółdzielnia mieszkaniowa - problem
    Od: Krzysiek <z...@p...onet.pl>

    Big Jack pisze:
    >
    > Może ubezpiecz ponownie, a po zalaniu postaraj się wpłynąć na
    > likwidatora, żeby szkoda była duża (zniszczone powłoki ścian i sufitów,
    > zalany parkiet lub panele, zalane meble, zalana elktronika) i żeby
    > regresem ściągneli to ze spółdzielni. Może w końcu dotrze do łbów z
    > wielkiej płyty, że naprawić dach będzie na dłuższą metę tańsze. Ważne:
    > ubezpieczenie musi mieć klauzulę takich zdarzeń.
    >

    dzięki za odpowiedz, w tym problem że mieszkanie miałem juz ubezpieczone
    i nawet dwa razy dostalem odszkodowanie (w sumie ok 1,5 tys) - bylo to
    ubezpieczenie regresowe. W sumie ubezpieczylem sie tylko po to aby w
    jakis sposob wplynac na wladze spoldzielni (- niestety nieskutecznie :((
    - marze o tym aby podczas deszczu jak każdy normalny bialy czlowiek miec
    swiety spokoj, a nie jak w filmach z lat 70'tych :)

    Mieszkam w malym miasteczku, w sklad spoldzielni wchodza raptem 4 bloki
    i obawiam sie ze Pan prezes ma totalnie wszystko gdzies, a mnie krew
    zalewa bo nie mam pomyslu co z tym zrobic :(


  • 4. Data: 2007-06-27 20:27:39
    Temat: Re: Spółdzielnia mieszkaniowa - problem
    Od: "Big Jack" <a...@b...zz>

    W wiadomości: news:f5rnjp$7e6$1@inews.gazeta.pl
    użytkownik *Krzysiek* napisał(a):

    [...]

    Może ubezpiecz ponownie, a po zalaniu postaraj się wpłynąć na likwidatora,
    żeby szkoda była duża (zniszczone powłoki ścian i sufitów, zalany parkiet
    lub panele, zalane meble, zalana elktronika) i żeby regresem ściągneli to ze
    spółdzielni. Może w końcu dotrze do łbów z wielkiej płyty, że naprawić dach
    będzie na dłuższą metę tańsze. Ważne: ubezpieczenie musi mieć klauzulę
    takich zdarzeń.

    --
    Big Jack
    //////
    ( o o) GG: *660675*
    --ooO-( )-Ooo-

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1