eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Katastrofa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 117

  • 21. Data: 2020-01-24 21:56:36
    Temat: Re: Katastrofa
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 24.01.2020 o 21:37, Robert Tomasik pisze:

    > Po wszczęciu okazuje się, że jeden ze świadków zeznał, że kierowca walca
    > drogowego dłuższą chwilę gonił "ofiarę", aż ta się wywróciła i wpadła
    > pod walec. No więc ujętemu kierowcy przedstawiono już zarzut zabójstwa
    > przy użyciu walca drogowego. Po kilku miesiącach przyszła opinia
    > biegłego i się okazało, ze to nie był człowiek, tylko małpa przebrana za
    > człowieka i po zmianie zarzutów akt oskarżenia poszedł za "znęcanie się
    > nad zwierzęciem".
    >
    > Mam świadomość, ze kazus przekombinowany,

    Oczywiście, że przekombinowany. Trzeba było z miejsca stawiac zarzut
    fałszerstwa pieniędzy!


    --
    Shrek


  • 22. Data: 2020-01-24 21:57:35
    Temat: Re: Katastrofa
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 24.01.2020 o 21:40, Robert Tomasik pisze:

    > Nie dowolną bzdurę, tylko często pasuje kilka różnych artykułów, a to,
    > który jest właściwy dopiero się okaże w postępowaniu. Coś trzeba wpisać,
    > więc wpisuje się to, co wydaje się najsensowniejsze, ale życie później
    > może się to zmienić.

    No właśnie problem w tym że nie najsensowniesze. Przy wypadku
    najsensownijsze jest wpisać wypadek, a nie katastrofę z dupy wziętą.

    --
    Shrek


  • 23. Data: 2020-01-25 10:53:53
    Temat: Re: Katastrofa
    Od: Kviat

    W dniu 24.01.2020 o 21:40, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 24.01.2020 o 21:10, Kviat pisze:
    >
    >> Sugerujesz, że na "wszczęciu" można wpisać cokolwiek? Dowolną bzdurę? Że
    >> to nie ma znaczenia?
    >> Serio?
    >
    > Nie dowolną bzdurę, tylko często pasuje kilka różnych artykułów, a to,
    > który jest właściwy dopiero się okaże w postępowaniu.

    "Źle, bo z samego artykułu przeważnie nic nie wynika."

    To po co wpisywać artykuł, z którego nic nie wynika?
    Chyba lepiej wpisać sensowny, z którego coś wynika, albo przynajmniej ma
    szansę wyniknąć.

    > Coś trzeba wpisać,
    > więc wpisuje się to, co wydaje się najsensowniejsze,

    Pozostaje pytanie, dlaczego wpisującemu najbardziej sensowne wydaje się
    coś, co już na pierwszy rzut oka wiele z sensem wspólnego nie ma?

    Nie musisz odpowiadać, bo ten mechanizm jest znany.
    Dla niektórych sensowne jest twierdzenie, że Ziemia jest płaska, dla
    ministra ochrony środowiska sensowne jest strzelanie do zwierząt dla
    sportu i zabawy, dla homofobów sensowne jest gnębienie LGBT, a dla
    fundamentalistów religijnych sensowne jest rozważanie o delegalizacji
    rozwodów, to dlaczego miałoby być inaczej przy stłuczce kilku samochodów?
    O sensowności poczynań obecnego rządu, TVpis i części społeczeństwa,
    które to popiera, z litości nie wspomnę. To dość powszechne zjawisko.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 24. Data: 2020-01-25 11:15:01
    Temat: Re: Katastrofa
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 25.01.2020 o 10:53, Kviat pisze:

    > Nie musisz odpowiadać, bo ten mechanizm jest znany.
    > Dla niektórych sensowne jest twierdzenie, że Ziemia jest płaska, dla
    > ministra ochrony środowiska sensowne jest strzelanie do zwierząt dla
    > sportu i zabawy, dla homofobów sensowne jest gnębienie LGBT, a dla
    > fundamentalistów religijnych sensowne jest rozważanie o delegalizacji
    > rozwodów, to dlaczego miałoby być inaczej przy stłuczce kilku samochodów?
    > O sensowności poczynań obecnego rządu, TVpis i części społeczeństwa,
    > które to popiera, z litości nie wspomnę. To dość powszechne zjawisko.

    Trochę niepotrzebnie mieszasz w to politykę. Dowcipy o milicjantach są
    ponadczasowe i niestety w dużej mierze prawdziwe, niezależne od opcji
    politycznej przy władzy. Ja też nie rozumiem po co bronić ewidentnych
    głupot, ale widać wiarę w to co pisze. Ja osobiście mam taką teorię, że
    "kulsoństwo" nie leży tak od razu w charakterze policjanta, a po prostu
    instytucji jako takiej. No a że do policji obiektywnie to w większości
    Einsteiny nie idą, to w połączeniu z silnie hierarchiczną strukturą
    dość szybko podporządkowują się regułom i nawet im przez myśl nie
    przejdzie, że to bez sensu. A ci bystrzejsi awansuja i zauważają, że
    zamist te absurdy prostować, to lepiej je wykorzystywać do uzyskania
    przewagi nad innymi;)

    Tak na marginesie - jak widzę wypowiedzi policjantów do mediów (a
    przecież tam wystawiają swoją elitę), to dochodzę do wniosku, że bycie
    elitą policji to takie "Big man in Japan".

    --
    Shrek


  • 25. Data: 2020-01-25 12:18:33
    Temat: Re: Katastrofa
    Od: Kviat

    W dniu 25.01.2020 o 11:15, Shrek pisze:
    > W dniu 25.01.2020 o 10:53, Kviat pisze:
    >
    >> Nie musisz odpowiadać, bo ten mechanizm jest znany.
    >> Dla niektórych sensowne jest twierdzenie, że Ziemia jest płaska, dla
    >> ministra ochrony środowiska sensowne jest strzelanie do zwierząt dla
    >> sportu i zabawy, dla homofobów sensowne jest gnębienie LGBT, a dla
    >> fundamentalistów religijnych sensowne jest rozważanie o delegalizacji
    >> rozwodów, to dlaczego miałoby być inaczej przy stłuczce kilku samochodów?
    >> O sensowności poczynań obecnego rządu, TVpis i części społeczeństwa,
    >> które to popiera, z litości nie wspomnę. To dość powszechne zjawisko.
    >
    > Trochę niepotrzebnie mieszasz w to politykę.

    Na szczęście tylko trochę ;)
    To, że takich ludzi można spotkać również w policji, to trochę wina
    polityki. A trochę tego, że żyjemy wśród takich ludzi i to tolerujemy.
    Ci policjanci, politycy, to nasi znajomi, rodzina itd.

    I nie jestem bez winy. Ostatnio na jakimś luźnym spotkaniu jeden ze
    znajomych stwierdził, że "rządzący światem już dawno mają lek na raka,
    ale go ukrywają żeby kontrolować społeczeństwo" (czy jakoś tak), ja
    oczywiście wypaliłem "o czym ty pierdolisz?", ale kilku innych
    zareagowało "to całkiem możliwe"...
    Nie kontynuowałem dyskusji, bo pewnie straciłbym tych znajomych :)
    Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nie znalazł się w takiej sytuacji.
    (Potem się zastanawiałem, na kiego grzyba mi tacy znajomi?)

    Ale tak to się właśnie kręci.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 26. Data: 2020-01-25 12:52:24
    Temat: Re: Katastrofa
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 25.01.2020 o 12:18, Kviat pisze:

    >>> O sensowności poczynań obecnego rządu, TVpis i części społeczeństwa,
    >>> które to popiera, z litości nie wspomnę. To dość powszechne zjawisko.
    >>
    >> Trochę niepotrzebnie mieszasz w to politykę.
    >
    > Na szczęście tylko trochę ;)
    > To, że takich ludzi można spotkać również w policji, to trochę wina
    > polityki. A trochę tego, że żyjemy wśród takich ludzi i to tolerujemy.
    > Ci policjanci, politycy, to nasi znajomi, rodzina itd.

    Ale to nie ma nic wspólnego z polityką. No może tylko tyle, że głupi
    ludzie głosują na polityków, którzy ich głupotę cynicznie wykorzystyją,
    dzięki temu mamy polityków jakich mamy. Ale to związek
    przyczynowo-skutkowy w druga stronę. Instytucja policji jest "dziwna"
    sama z siebie, niezależnie od polityków. Ci co najwyżej taki stan
    tolerują, ale nie oni go tworzą - to są samorodki;)


    --
    Shrek


  • 27. Data: 2020-01-25 14:13:34
    Temat: Re: Katastrofa
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 25.01.2020 o 10:53, Kviat pisze:

    >> Nie dowolną bzdurę, tylko często pasuje kilka różnych artykułów, a to,
    >> który jest właściwy dopiero się okaże w postępowaniu.
    > "Źle, bo z samego artykułu przeważnie nic nie wynika."
    > To po co wpisywać artykuł, z którego nic nie wynika?
    > Chyba lepiej wpisać sensowny, z którego coś wynika, albo przynajmniej ma
    > szansę wyniknąć.

    UStawa wymaga, by wpisać, a czaem na początku nie wiadomo, co się stało.
    >
    >> Coś trzeba wpisać,
    >> więc wpisuje się to, co wydaje się najsensowniejsze,
    >
    > Pozostaje pytanie, dlaczego wpisującemu najbardziej sensowne wydaje się
    > coś, co już na pierwszy rzut oka wiele z sensem wspólnego nie ma?

    Przeważnie wynika to z tego, że ten, co wpisuje zna o wiele lepiej
    okoliczności, niż dziennikarz, czy przykładowo Ty.
    >
    > Nie musisz odpowiadać, bo ten mechanizm jest znany.

    Tobie - jak widzaę - przykładowo nie jest znany i dlatego staram Ci się
    to wyjaśnić.

    > Dla niektórych sensowne jest twierdzenie, że Ziemia jest płaska, dla
    > ministra ochrony środowiska sensowne jest strzelanie do zwierząt dla
    > sportu i zabawy, dla homofobów sensowne jest gnębienie LGBT, a dla
    > fundamentalistów religijnych sensowne jest rozważanie o delegalizacji
    > rozwodów, to dlaczego miałoby być inaczej przy stłuczce kilku samochodów?
    > O sensowności poczynań obecnego rządu, TVpis i części społeczeństwa,
    > które to popiera, z litości nie wspomnę. To dość powszechne zjawisko.

    Pozorna bezsensowność przeważnie wynika z tego, że nie znasz się na
    czymś i opierasz na materiałach prasowych. Dziennikarze też się nie
    znają, a dodatkowo mają parcie na napisanie czegoś szokującego, bo to
    poczytne. Wiec często odwracają "kota do góry ogonem". Fundamentaliści
    religijni z reguły mają z kolei ten problem, że zamiast sami w coś
    wierzyć, to próbują spowodować, by wszyscy wokół wierzyli w to samo.
    Reasumując - przesłanie ogólne jest takie, że każdy ma swój powód, by
    mieć takie, a nie inne poglądy.


    --
    Robert Tomasik


  • 28. Data: 2020-01-25 15:26:22
    Temat: Re: Katastrofa
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 25.01.2020 o 14:13, Robert Tomasik pisze:

    >> Chyba lepiej wpisać sensowny, z którego coś wynika, albo przynajmniej ma
    >> szansę wyniknąć.
    >
    > UStawa wymaga, by wpisać, a czaem na początku nie wiadomo, co się stało.

    Wiadomo - wypadek drogowy - banalna sprawa jakich niestety setki.

    > Pozorna bezsensowność przeważnie wynika z tego, że nie znasz się na
    > czymś i opierasz na materiałach prasowych. Dziennikarze też się nie
    > znają, a dodatkowo mają parcie na napisanie czegoś szokującego, bo to
    > poczytne. Wiec często odwracają "kota do góry ogonem". Fundamentaliści
    > religijni z reguły mają z kolei ten problem, że zamiast sami w coś
    > wierzyć, to próbują spowodować, by wszyscy wokół wierzyli w to samo.
    > Reasumując - przesłanie ogólne jest takie, że każdy ma swój powód, by
    > mieć takie, a nie inne poglądy.

    Wracamy do wyjaśnienia, że powinno być jak za komuny - skoro
    stwierdzili, że to sanitariusze zabili Przemyka to widocznie tak było i
    głupie pismaki nie bruździły...

    --
    Shrek


  • 29. Data: 2020-01-25 15:31:48
    Temat: Re: Katastrofa
    Od: Kviat

    W dniu 25.01.2020 o 14:13, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 25.01.2020 o 10:53, Kviat pisze:
    >
    >>> Nie dowolną bzdurę, tylko często pasuje kilka różnych artykułów, a to,
    >>> który jest właściwy dopiero się okaże w postępowaniu.
    >> "Źle, bo z samego artykułu przeważnie nic nie wynika."
    >> To po co wpisywać artykuł, z którego nic nie wynika?
    >> Chyba lepiej wpisać sensowny, z którego coś wynika, albo przynajmniej ma
    >> szansę wyniknąć.
    >
    > UStawa wymaga, by wpisać, a czaem na początku nie wiadomo, co się stało.

    Srutututu...
    To zapodaj na poparcie swoich słów, co policjanci wpisywali, jak ludzie
    na pomniki zakładali koszulki z napisem Konstytucja.

    >>> Coś trzeba wpisać,
    >>> więc wpisuje się to, co wydaje się najsensowniejsze,
    >>
    >> Pozostaje pytanie, dlaczego wpisującemu najbardziej sensowne wydaje się
    >> coś, co już na pierwszy rzut oka wiele z sensem wspólnego nie ma?
    >
    > Przeważnie wynika to z tego, że ten, co wpisuje zna o wiele lepiej
    > okoliczności, niż dziennikarz, czy przykładowo Ty.

    Nie.
    Przeważnie wynika to z tego, że nie potrafi samodzielnie myśleć.

    >> Nie musisz odpowiadać, bo ten mechanizm jest znany.
    >
    > Tobie - jak widzaę - przykładowo nie jest znany i dlatego staram Ci się
    > to wyjaśnić.

    To skoro zabrałeś się za tłumaczenie, to wytłumacz, dlaczego policjant
    usuwa z ulicy ludzi blokujących przemarsz faszystów, często brutalnie z
    łamaniem rąk włącznie, a potem stawia im zarzuty z dupy wzięte, zamiast
    spacyfikować przemarsz faszystów jak prawo nakazuje?
    Przecież propagowanie faszystowskiej ideologii jest karalne, to chyba
    powinien pomóc ludziom blokującym ten przemarsz, a nie ich pacyfikować,
    bo ci ludzie wykonują za nich ich pracę. Społecznie i za darmo.

    Jeżeli odpiszesz "bo taki dostał rozkaz", to tylko potwierdzisz, że mam
    rację i nie bardzo rozumiesz o jakim mechanizmie jest mowa.

    Twoje "wyjaśnienia" pozbawione są sensu i nie trzymają się kupy.
    Są zaprzeczeniem nie tylko zdrowego rozsądku, ale i prawa.
    Nie pierwszy raz zresztą.

    >> Dla niektórych sensowne jest twierdzenie, że Ziemia jest płaska, dla
    >> ministra ochrony środowiska sensowne jest strzelanie do zwierząt dla
    >> sportu i zabawy, dla homofobów sensowne jest gnębienie LGBT, a dla
    >> fundamentalistów religijnych sensowne jest rozważanie o delegalizacji
    >> rozwodów, to dlaczego miałoby być inaczej przy stłuczce kilku samochodów?
    >> O sensowności poczynań obecnego rządu, TVpis i części społeczeństwa,
    >> które to popiera, z litości nie wspomnę. To dość powszechne zjawisko.
    >
    > Pozorna bezsensowność przeważnie wynika z tego, że nie znasz się na
    > czymś i opierasz na materiałach prasowych.

    Masz rację. Nie znam się na płaskości Ziemi czy strzelaniu dla sportu do
    zwierząt, znam to tylko z materiałów prasowych, więc nie mogę
    powiedzieć, że to bezsensowne...

    Chyba już zapomniałeś na czym polega samodzielne myślenie.

    > Dziennikarze też się nie
    > znają, a dodatkowo mają parcie na napisanie czegoś szokującego, bo to
    > poczytne.

    No pewnie. Postępowanie w kierunku katastrofy lądowej przy stłuczce
    kilku samochodów jest szokujące.
    Tu się zgadzamy.

    > Wiec często odwracają "kota do góry ogonem".

    Nie myl dziennikarzy z funkcjonariuszami z TVpis.
    Oni są mistrzami w odwracaniu kota.

    > Fundamentaliści
    > religijni z reguły mają z kolei ten problem, że zamiast sami w coś
    > wierzyć, to próbują spowodować, by wszyscy wokół wierzyli w to samo.

    Fundamentaliści religijni mają o wiele więcej problemów niż ten jeden, z
    którymi policja nic nie robi, a powinna. Z urzędu.
    Policja potrafi zinfiltrować grupę uzbrojoną po zęby i handlującą
    narkotykami żeby zdobyć dowody, a nie potrafi sobie poradzić z
    funkcjonującymi praktycznie w każdym mieście miejscami, gdzie "wypędza
    się demony", pozbawia ludzi wolności wbrew ich woli i zboczeńcy wcierają
    w intymne miejsca "święte olejki" młodym dziewczętom.
    Bo jeszcze biskup się obrazi albo coś...
    Przeciętny zrypany na umyśle religiant wie gdzie i do kogo trzeba
    zaprowadzić własną córkę, a policja nie wie gdzie to się odbywa i kto to
    robi?
    Jakim cudem to jeszcze funkcjonuje? Bo to chyba łatwiejsze niż złapanie
    bandyty z bronią handlującym narkotykami. Czy nie?

    Tak, tak... wiem... opieram się na materiałach prasowych i się nie znam
    się na egzorcyzmach (nikt normalny na tym się nie zna), więc mi
    wytłumacz (skoro się już zabrałeś za tłumaczenie), jak to się dzieje, że
    policja to toleruje? Chętnie zapoznam się z sensownym wytłumaczeniem.

    KK Art.189
    Nie widzę tam paragrafu, że ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.

    > Reasumując - przesłanie ogólne jest takie, że każdy ma swój powód, by
    > mieć takie, a nie inne poglądy.

    Co nie znaczy, że policja powinna wspierać poglądy łamiące prawo np.
    propagowanie faszyzmu, usuwając ludzi z ulicy protestujących przeciwko
    faszystom.
    Zostali powołani i za to im (wam) ludzie płacą, żeby robili coś
    dokładnie przeciwnego. Macie wykonywać swoją pracę zgodnie z prawem, a
    nie z bezsensownym rozkazem.

    Więc nie pisz już więcej o "pozornej" bezsensowności w działaniach
    policji, bo ta bezsensowność jest rzeczywista i powszechna. I nie wynika
    z niewiedzy, czy nie znania się ludzi samodzielnie myślących.

    Ktoś samodzielnie myślący nigdy nie wykonałby takiego rozkazu.
    Mało tego, bez problemu obroniłby się przed sądem, przed wyrzuceniem z
    pracy.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 30. Data: 2020-01-25 16:46:32
    Temat: Re: Katastrofa
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 24 Jan 2020 21:37:53 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
    > W dniu 24.01.2020 o 21:09, J.F. pisze:
    >>> Nawet nie chce mi się komentować.
    >>
    >> No ale jakos tak to wyglada, czesciowo wedle Twoich slow.
    >>
    >> Powinno byc normalnie zapisane "postepowanie wyjasniajace" i by sobie
    >> prokurator sprawdzil bez wysysania zarzutow.
    >
    > Wele rzeczy "powinno być". Ja przykładowo bym postulował, by można na
    > czynnościach sprawdzających robić oględziny, bo masę zbędnych rzeczy się
    > wszczyna tylko po to, by oględziny zrobić.

    No to trzeba postulowac. Do poslow, do ministra, do mediow.
    Ale widac prosciej zarzut zmyslic :-)

    >>> Teoretycznie wiele pasuje i ten zarzut w konkretnym wypadku można
    >>> postawić z kilku artykułów. Ale znowy to jest jakby trochę pomocnicze,
    >>> bo istotne znaczenie ma to, z czym pójdzie ewentualnie akt oskarżenia.
    >>> Zarzuty czasem sie zmienia.
    >>
    >> No ale jak zaczales z grubej rury, doprowadzenie do samobojstwa,
    >> to jak sie potem wycofac, gdy odkryjesz, ze do samobojstwa doprowadzily
    >> niewlasciwie naliczone podatki i straszacy komornik ? :-)
    >
    > Tak na potrzeby tej konkretnej dyskusji WYMYŚLIŁEM kazus.

    Ty wymysliles, a samobojcy sie zdarzaja.
    I zaraz jakis policjant czy prokurator wymysli taki sam :-)

    I jak sie potem wycofac ?

    > Policja zostaje wezwana na miejsce wypadku drogowego. Na ulicy leżą
    > zmasakrowane zwłoki. Sprawca zbiegł. Wszczynane jest postępowanie w
    > sprawie spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
    >
    > Po wszczęciu okazuje się, że jeden ze świadków zeznał, że kierowca walca
    > drogowego dłuższą chwilę gonił "ofiarę", aż ta się wywróciła i wpadła
    > pod walec. No więc ujętemu kierowcy przedstawiono już zarzut zabójstwa
    > przy użyciu walca drogowego.

    No i dobrze. A nie ze zaczynamy od zabojstwa.

    J.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1