eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › I znowu spadek....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2007-12-10 12:27:59
    Temat: I znowu spadek....
    Od: "Waldek \"Jakec\" Bulkowski" <j...@o...pl>

    Hi!

    Sprawa dotyczy kolegi... Oto jego opis sytuacji:
    05.02.2007 r umarła moja mama. Przed śmiercią wzięła kredyt. Od chwili
    wzięcia kredytu do śmierci nie minęło 30 dni więc bank twierdzi, że nie
    uprawomocniło sie ubezpieczenie kredytu i rodzina powinna go zwrócić.
    Przeczytaliśmy z moim rodzeństwem, że aby uniknąć spłaty tego kredytu
    (żadne z nas nie dostało tych pieniędzy) powinniśmy u notariusza odrzucić
    prawo do spadku.
    Kiedy to zrobiliśmy nasz wujek (brat mamy) poinformował nas, że miał z
    naszą mamą niepisaną umowę na obracanie jego akcjami i mama posiada jego
    rachunek maklerski. My wiemy dzisiaj, że to prawda i nikt z nas nie rości
    do tych akcji żadnych pretensji.
    Wujek myślał, że kiedy my odrzucimy spadek to automatycznie on stanie sie
    spadkobiercą, wybierze swoje akcje, spłaci kredyt naszej mamy. Nie
    wiedział, że w takim przypadku spadkobiercami stają się córka mojego brata
    oraz 2-letni syn mojej siostry.
    O ile nie byłoby problemów z tym aby prawa do spadku zrzekła się
    pełnoletnia córka mojego brata, o tyle problem jest z małoletnim synem
    mojej siostry, który zamieszkuje z moją siostrą we Włoszech - w Polsce nie
    figuruje w żadnych urzędach.
    Zrzeczenie się spadku w imieniu małoletniego wymaga założenia sprawy w
    sądzie i wszelkimi trudnościami związanymi z tym, że siostra mieszka we
    Włoszech.
    Co zrobić by móc zrealizować akcje mojego wujka? Mamy do siebie zaufanie i
    obojętne jest kto uzyska do tego prawo. Wujek wolałby aby to było któreś z
    nas - on mieszka w Niemczech ponadto stałby sie spadkobiercą wspólnie ze
    swoją siostra, z którą nie pozostaje w dobrych stosunkach. W tej chwili -
    jeśli dobrze rozumiem - spadkobiercami są córka mojego brata oraz małoletni
    syn mojej siostry. Co zrobić aby prawo do spadku uzyskało jedno z nas -
    dzieci naszej mamy skoro zrzekliśmy sie prawa do spadku?

    3mcie się.

    --
    Waldek "Jakec" Bulkowski
    http://film.e-informator.pl


  • 2. Data: 2007-12-10 12:52:41
    Temat: Re: I znowu spadek....
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail j...@o...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:


    > Co zrobić

    na mój gust, jezeli nie chodzi o pozyczke 500 zl w prowidencie i akcje za
    1000 zł, tylko o kwoty duzo wyzsze, to pedzic do adwokata. :)

    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Miłość jest tryumfem wyobrażni nad inteligencją."
    Henry Louis Mencken


  • 3. Data: 2007-12-10 13:23:19
    Temat: Re: I znowu spadek....
    Od: "miffy" <b...@a...pl>


    > Co zrobić by móc zrealizować akcje mojego wujka? Mamy do siebie zaufanie
    > (...)
    Nie przelicz się tylko... My naszemu wujkowi także ufaliśmy - tez chodziło o
    sprawy spadkowe - a teraz ciąga nas po sądach.




  • 4. Data: 2007-12-10 13:31:15
    Temat: Re: I znowu spadek....
    Od: "Waldek \"Jakec\" Bulkowski" <j...@o...pl>

    Dnia Mon, 10 Dec 2007 12:52:41 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

    > Osobnik posiadający mail j...@o...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:
    >
    >
    >> Co zrobić
    >
    > na mój gust, jezeli nie chodzi o pozyczke 500 zl w prowidencie i akcje za
    > 1000 zł, tylko o kwoty duzo wyzsze, to pedzic do adwokata. :)

    Tia... Dwóch adwokatów już było... I każdy z nich grzebał po aktach
    prawnych, rzucał definicjami, a na koniec zawołał kasę za poradę, nie
    mówiąc co robić dalej... Tak to jest, jak się mieszka na prowincji i nie
    miało się do tej pory styczności z prawnikami - nie wiemy, którego wybrać -
    dwa razy było pudło...

    3mcie się.
    --
    Waldek "Jakec" Bulkowski
    http://film.e-informator.pl


  • 5. Data: 2007-12-10 17:34:02
    Temat: Re: I znowu spadek....
    Od: "William" <n...@m...mnie.pl>

    > Kiedy to zrobiliśmy nasz wujek (brat mamy) poinformował nas, że miał z
    > naszą mamą niepisaną umowę na obracanie jego akcjami i mama posiada jego
    > rachunek maklerski. My wiemy dzisiaj, że to prawda i nikt z nas nie rości
    > do tych akcji żadnych pretensji.

    IMHO to trochę nienormalna sytuacja - trzymać majątek na czyimś koncie.
    Powinien był mieć swój rachunek a siostrze dać upoważnienie do obracania
    akcjami.

    > O ile nie byłoby problemów z tym aby prawa do spadku zrzekła się
    > pełnoletnia córka mojego brata, o tyle problem jest z małoletnim synem
    > mojej siostry, który zamieszkuje z moją siostrą we Włoszech - w Polsce nie
    > figuruje w żadnych urzędach.

    Bez specjalnego znaczenia. Jest spadkobiercą i tyle.

    > Zrzeczenie się spadku w imieniu małoletniego wymaga założenia sprawy w
    > sądzie i wszelkimi trudnościami związanymi z tym, że siostra mieszka we
    > Włoszech.

    Nie można się zrzec spadku za kogoś. Trzeba poczekać 16 lat do uzyskania
    przezeń pełnoletności. Do tego czasu zarządzaniem połową akcji zajmie się
    powołany przez sąd kurator spadku.

    > Co zrobić by móc zrealizować akcje mojego wujka? Mamy do siebie zaufanie i
    > obojętne jest kto uzyska do tego prawo. Wujek wolałby aby to było któreś z
    > nas - on mieszka w Niemczech ponadto stałby sie spadkobiercą wspólnie ze
    > swoją siostra, z którą nie pozostaje w dobrych stosunkach. W tej chwili -
    > jeśli dobrze rozumiem - spadkobiercami są córka mojego brata oraz
    > małoletni
    > syn mojej siostry. Co zrobić aby prawo do spadku uzyskało jedno z nas -
    > dzieci naszej mamy skoro zrzekliśmy sie prawa do spadku?
    >

    Zrzeczenie się jest nieodwołalne. Wy już nic nie zrobicie.


  • 6. Data: 2007-12-11 03:59:59
    Temat: Re: I znowu spadek....
    Od: kam <x#k...@w...pl#x>

    William pisze:
    > Nie można się zrzec spadku za kogoś. Trzeba poczekać 16 lat do uzyskania
    > przezeń pełnoletności. Do tego czasu zarządzaniem połową akcji zajmie
    > się powołany przez sąd kurator spadku.

    a przesłanką do jego ustanowienia to niby co będzie w sytuacji gdy
    spadkobierca jest znany?

    KG


  • 7. Data: 2007-12-11 16:33:10
    Temat: Re: I znowu spadek....
    Od: "William" <n...@m...mnie.pl>


    Użytkownik "kam" <x#k...@w...pl#x> napisał w wiadomości
    news:fjl1vr$oq$1@inews.gazeta.pl...
    > William pisze:
    >> Nie można się zrzec spadku za kogoś. Trzeba poczekać 16 lat do uzyskania
    >> przezeń pełnoletności. Do tego czasu zarządzaniem połową akcji zajmie się
    >> powołany przez sąd kurator spadku.
    >
    > a przesłanką do jego ustanowienia to niby co będzie w sytuacji gdy
    > spadkobierca jest znany?
    >

    Jego niepełnoletniość.


  • 8. Data: 2007-12-11 18:41:00
    Temat: Re: I znowu spadek....
    Od: kam <x#k...@w...pl#x>

    William pisze:
    > Jego niepełnoletniość.

    wskażesz podstawę do ustanawiania kuratora spadku jeśli spadkobiercą
    jest osoba małoletnia?

    KG


  • 9. Data: 2007-12-11 19:41:07
    Temat: Re: I znowu spadek....
    Od: "William" <n...@m...mnie.pl>


    Użytkownik "kam" <x#k...@w...pl#x> napisał w wiadomości
    news:fjmljo$hun$1@inews.gazeta.pl...
    > William pisze:
    >> Jego niepełnoletniość.
    >
    > wskażesz podstawę do ustanawiania kuratora spadku jeśli spadkobiercą jest
    > osoba małoletnia?
    >

    Wiesz, że chyba masz rację :(.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1