eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Holowanie - czy w ogóle jest możliwe?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 58

  • 41. Data: 2010-09-20 10:52:07
    Temat: Re: Holowanie - czy w ogóle jest mo?liwe?
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    W dniu 20-09-2010 11:59, mvoicem pisze:
    > (09/20/2010 08:35 AM), Liwiusz wrote:
    >> W dniu 2010-09-20 08:20, niusy.pl pisze:
    >>>
    >>> Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid>
    >>>
    >>>>> Przecież to powstawało w czasach kiedy o żadnych wspomaganiach nie
    >>>>> było
    >>>>> mowy (w naszych warunkach).
    >>>>
    >>>> Zważywszy, że od kilku lat ABS jest obowiązkowym elementem nowego
    >>>> pojazdu
    >>>> osobowego, a o skuteczności hamowania napisano w odpowiednim
    >>>> rozporządzeniu.
    >>>
    >>> ABS nie zmienia skuteczności działania hamulców
    >>
    >>
    >> Nieraz może zmniejszyć skuteczność.
    >
    > To zmniejsza czy nie zmienia?


    Każdy ma inną teorię, jak to na usnecie.

    Fachowcy mówią, że wydłuża drogę hamowania, w zamian dając większą
    kontrolę na pojazdem. Są tez takie ostrzeżenia w instrukcjach samochodów
    - że ABS wydłuża drogę hamowania.
    W końcu w uproszczeniu to jest mechanizm, który za kierwocę hamuje
    pulsacyjnie, więc wydłużenie drogi hamowania jest logicznym wynikiem
    takiego działania.
    Tyle że potrafi naciskać i odpuszczać hamulec z dużo większą
    częstotliwością niż człowiek jest w stanie i jest bardziej wyczulony na
    drobne poślizgi i blokowanie się kół.

    Zresztą każdy kogo ABS przynajmniej raz skopał wie, jak to wygląda.
    Człowiek staje prawie na hamulcu a mimo to samochód się toczy. Tyle ze w
    pożądanym przez nas kierunku, nie sunie np. bokiem w poprzek jezdni.

    Dwa-trzy poślizgi z ABSem i już człowiek odruchowo zaczyna wcześniej i
    łagodniej hamować jak jest ślisko. Wcześniej, bo droga hamowania
    prawdopodobnie będzie dłuższa (nie musi być, ale im bardziej ślisko tym
    to bardziej prawdopodobne), łagodniej - bo to kopanie potrafi nieźle
    zaboleć.
    Jak komuś się wydaje, ze mu ABS nie wpływa na drogę hamowania, to ma
    prawdopodobnie w samochodzie jeszcze inne magiczne układy kontroli
    trakcji, które np. dociskają hamulec (po kopnięciu człowiek odruchowo
    cofa nogę a powinien wdepnąć hamulec i dać ABSowi na siebie zarabiać).

    Mam wrażenie że te dyskusje - skraca czy nie skraca, wpływa czy nie
    wpływa - to toczą tylko ludzie którzy ABS znają z opowiadań przy piwie.

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813


  • 42. Data: 2010-09-20 11:02:24
    Temat: Re: Holowanie - czy w ogóle jest mo?liwe?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2010-09-20 12:52, Maddy pisze:


    > Fachowcy mówią, że wydłuża drogę hamowania, w zamian dając większą
    > kontrolę na pojazdem. Są tez takie ostrzeżenia w instrukcjach samochodów
    > - że ABS wydłuża drogę hamowania.
    > W końcu w uproszczeniu to jest mechanizm, który za kierwocę hamuje
    > pulsacyjnie, więc wydłużenie drogi hamowania jest logicznym wynikiem
    > takiego działania.

    Nie jest to takie logiczne, na ile się wydaje. Przede wszystkim ABS
    zapobiega zablokowaniu się kół. Na nieśliskiej nawierzchni droga
    hamowania jest przez to dłuższa, ponieważ szybciej wyhamujemy blokując
    całkowicie koła, niż hamując pulsacyjnie. Ale jeśli porównamy mokrą
    drogę, oblodzoną, to hamowanie pulsacyjne da krótszą drogę zatrzymania
    niż zablokowanie kół.

    --
    Liwiusz


  • 43. Data: 2010-09-20 11:51:29
    Temat: Re: Holowanie - czy w ogóle jest mo?liwe?
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    niusy.pl w <news:i76ug9$22h$1@news.net.icm.edu.pl>:

    > Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid>

    >>> Przecież to powstawało w czasach kiedy o żadnych wspomaganiach nie było
    >>> mowy (w naszych warunkach).
    >> Zważywszy, że od kilku lat ABS jest obowiązkowym elementem nowego pojazdu
    >> osobowego, a o skuteczności hamowania napisano w odpowiednim
    >> rozporządzeniu.

    > ABS nie zmienia skuteczności działania hamulców

    O ABS wspomiałem w kontekście tzw. wspomagania, ale istota problemu tkwi w
    rozporządzeniu, które traktuje o skuteczności hamulców.

    Czy silnik włączony, czy nie, czy jeszcze wspomaganie działa, czy już nie
    działa -- bo podciśnienie "się zużyło", przy sprawnym układzie hamulcowym
    nacisk na pedał hamulca przenosi się na tłoczki hamulcowe przy kołach -- a
    że trzeba "deptać" mocniej przy braku wspomagania, to nie znaczy, że hamulce
    wymagają do pracy uruchomionego silnika.

    We wspomnianym rozporządzeniu wyraźnie opisano przypadek hamowania z
    wykorzystaniem "zbiornika energii", manometrów i sygnałów ostrzegawczych --
    standardowa osobówka nie ma takowych.

    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]


  • 44. Data: 2010-09-20 12:04:55
    Temat: Re: Holowanie - czy w ogóle jest mo?liwe?
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2010-09-20 12:52, Użytkownik Maddy napisał:

    > Mam wrażenie że te dyskusje - skraca czy nie skraca, wpływa czy nie
    > wpływa - to toczą tylko ludzie którzy ABS znają z opowiadań przy piwie.

    Potwierdzam.
    Dowolny kurs doskonalący dla kierowców i tam jest to jedna
    z pierwszych informacji.
    Tylku u marketingowców sprzedających samochody ABS skraca
    drogę hamowania. Tyle że zapominają dodać że w porównaniu
    z poślizgiem niekontrolowanym. :-)


    Pozdrawiam


  • 45. Data: 2010-09-20 13:54:33
    Temat: Re: Holowanie - czy w ogóle jest mo?liwe?
    Od: Marek K <m...@W...kappa.pl>

    W dniu 2010-09-20 13:51, 'Tom N' pisze:

    > O ABS wspomiałem w kontekście tzw. wspomagania, ale istota problemu tkwi w
    > rozporządzeniu, które traktuje o skuteczności hamulców.
    >
    > Czy silnik włączony, czy nie, czy jeszcze wspomaganie działa, czy już nie
    > działa -- bo podciśnienie "się zużyło", przy sprawnym układzie hamulcowym
    > nacisk na pedał hamulca przenosi się na tłoczki hamulcowe przy kołach -- a
    > że trzeba "deptać" mocniej przy braku wspomagania, to nie znaczy, że hamulce
    > wymagają do pracy uruchomionego silnika.

    Citroeny z zawieszeniem hydropneumatycznym wymagają.

    M.


  • 46. Data: 2010-09-20 14:30:03
    Temat: Re: Holowanie - czy w ogóle jest mo?liwe?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
    news:i77amq$i55$1@node1.news.atman.pl...
    > Dnia 2010-09-19 23:21, Użytkownik Robert Tomasik napisał:
    >
    >>>>> Raczej nie chodziło o instalacje powietrzne.
    >>>>> Tam obowiązuje zasada masz ciśnienie hamulce nie działają,
    >>>>> chcesz zahamować zmniejszasz ciśnienie w instalacji hamulcowej.
    >>>>> Nie pracuje silnik a co za tym idzie sprężarka, brak ciśnienia
    >>>>> w układzie to hamulce masz zablokowane, tak jakby ktoś naciskał
    >>>>> na hamulec.
    >>>>> Tak to działa w autobusach i ciężarówkach.
    >>>>
    >>>> Nie, tak jak to opisałęś, to działa to w przyczepach oraz na kolei w
    >>>> pociągach.
    >>>
    >>> W autobusach i ciężarówkach również. Pomijam nieprodukowane już
    >>> antyki z hamulcami hydraulicznymi jak np. Star.
    >>
    >> Jeszcze były hydrauliczno-pneumatyczne.
    >
    > Słyszałem, nie spotkałem osobiście, może chodzi o system
    > gdzie hydrauliczne były w pojeździe a układ pneumatyczny
    > odpowiadał za przyczepę.

    Nie. Na pewno miał je któryś STAR, ale nie pamiętam modelu. Chodziło o to,
    że w wypadku hamulców pneumatyczmnych pewnym problemem technicznym jest
    opóźniene pomiędzy naciśnięciem pedału, a faktycznym zadziałaniem.
    Usiłowano temu zapobiec poprzez sterowanie hydrauliczne zaworami
    uruchamiającymi siłowniki przy kołach.

    > Ewentualnie w pojazdach gdzie istnieje potrzeba stopniowania
    > działania hamulców a z uwagi na masę z ładunkiem system hydrauliczny
    > jest nieefektywny, sam system powietrzny działa na zasadzie
    > zero jedynkowej.

    Wydawało mi się, ze sie na hamulcach znam, ale zupełnie Cię nie rozumiem.
    Czy Ty sobie wyobrażasz. Czyli sądzisz, że jak samochodem albo pociąg z
    hamulcem pneumatycznym hamuje, to od razu z maksymalną siłą hamowania?


  • 47. Data: 2010-09-20 14:51:22
    Temat: Re: Holowanie - czy w ogóle jest mo?liwe?
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Marek K w <news:4c976794$1@news.home.net.pl>:

    > W dniu 2010-09-20 13:51, 'Tom N' pisze:

    >> istota problemu tkwi w rozporządzeniu, które traktuje o skuteczności
    >> hamulców.

    > Citroeny z zawieszeniem hydropneumatycznym wymagają.

    No i?
    Skoro w cytrynie nie są skuteczne, bez działającego silnika, to nie
    spełniają warunków z rozporządzenia, jeśli silnik nie działa.

    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]


  • 48. Data: 2010-09-20 14:54:41
    Temat: Re: Holowanie - czy w ogóle jest mo?liwe?
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2010-09-20 16:30, Użytkownik Robert Tomasik napisał:

    >> Ewentualnie w pojazdach gdzie istnieje potrzeba stopniowania
    >> działania hamulców a z uwagi na masę z ładunkiem system hydrauliczny
    >> jest nieefektywny, sam system powietrzny działa na zasadzie
    >> zero jedynkowej.
    >
    > Wydawało mi się, ze sie na hamulcach znam, ale zupełnie Cię nie
    > rozumiem. Czy Ty sobie wyobrażasz. Czyli sądzisz, że jak samochodem albo
    > pociąg z hamulcem pneumatycznym hamuje, to od razu z maksymalną siłą
    > hamowania?

    Generalnie tak. Łagodzi się to odpowiednia regulacją ale
    kierowcy nie ma możliwości stopniowania siły nacisku
    jak w układach hydraulicznych.


    Pozdrawiam


  • 49. Data: 2010-09-20 22:18:02
    Temat: Re: Holowanie - czy w ogĂłle jest moÂżliwe?
    Od: k...@p...onet.pl

    > No owszem miał. Chociaż wydaje mi się że takie cieniutkie to było
    > wspomaganie.

    Dobrze powiedziane. "wydaje mi się" :)
    Wymieniałeś kiedyś samodzielnie cały układ hydrauliczny? (w tamtych czasach to
    był standard). Wiesz co się lało zamiast płynu hamulcowego?

    > A poza tym?
    > Maluch - miał?

    A ktĂłra wersja?

    > Wartburg - nie miał.

    MoĹźliwe.

    > Syrenka - jak wspomniałeś.

    104 i 105 nie miały. W 104 pompa była jeszcze jednoobwodowa, 2 dni cholerę
    odkręcałem :).

    > Trabant - chyba nie miał.

    Chyba.

    > Skoda - nie miała.

    Oktawia (tamta Oktawia!), 1000 MB, 100, S100, 105, 120 czy jakiś inny model?

    > Coś jeszcze jeździło po polskich drogach (pomijając zachodnie wozy które
    > były chyba w śladowych ilościach)?

    Śladowych? Jak to łatwo określić czyjś wiek po wypowiedzi :).

    Na parkingu przed moim domem w czasach Gierka stało więcej samochodów
    zachodnich niż tych z KDL-ów, wtedy mnie to jeszcze interesowało :).
    Japońskich to faktycznie nie było, pewnie chodziło o problemy z serwisem. Ale
    zupełnie nie o to chodziło w moich pytaniach. Co do tego samochodu holowanego,
    to był zwykły sprzęt z klasycznym serwem, żadne tam francuskie wynalazki.

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 50. Data: 2010-09-21 06:24:53
    Temat: Re: Holowanie - czy w ogóle jest mo?liwe?
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "TomT" <tom@wywal_to_simona.pl>

    >> ABS nie zmienia skuteczności działania hamulców
    >
    > Widziałeś samochód z ABS na lekko oblodzonym zjeździe do garażu? Całkowity
    > brak hamowania.

    Nie wchodząc w różne dziwne przypadki, chodzi o to, że ABS zasadniczo po to
    jest tylko by nie zablokować kół i mieć jeszcze sterowność a nie po to by
    skuteczniej hamować.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1