Witam
Wlasnie popsula mi sie pewna czesc w komputerze ktora jest na gwarancji.
Firma w ktorej kupilem towar zakonczyla swoja dzialalnosc. Na ich stronie
WWW znalazlem tylko numer tel. pod ktorym nalezy sie skontaktowac w sprawie
serwisu.
I teraz moje pytanie :
Czy osoba do ktorej nalezala firma ma obowiazek jeszcze przyjac mi
gwarancje na produkt ktory mi sprzedala ??
Czy tego musze juz dopilnowac u dystrybutora sprzetu w ktorym ta firma sie
zaopatrywala jezeli jest taka mozliwosc ?

Prosze o pomoc , rade i podpowiedz jak w takiej systuacji powinienem
postapic , jakie mam prawa i do jakich organow panstwowych powinienem sie
zwrocic zeby bronic swoich praw jezeli mam jakiekolwiek jeszcze tutaj prawa
.

z gory dziekuje i pozdrawiam
Robert R. <Albercik>
GG# 971605
ICQ# 103439282

do góry

"Albercik" <r...@p...onet.pl> pisze w
news:b4l1lt$h9p$1@news.onet.pl:

> Czy osoba do ktorej nalezala firma ma obowiazek jeszcze przyjac mi
> gwarancje na produkt ktory mi sprzedala ??
> Czy tego musze juz dopilnowac u dystrybutora sprzetu w ktorym ta firma
> sie zaopatrywala jezeli jest taka mozliwosc ?
>
>

z doswiadczenie moge Ci powiedziec, ze dystrybutor powie "ze gwarancj jest
zewnetrzna i on nie ma z nia nic wspolnego" co produktu to chyba nie ma.
Przeciez moze byc tak, ze firma nie nalezala do jednej osoby a byla duza
spolka akcyjna kto wtedy mialby przyjac to urzadzenie, akcjonariusze ?

--
huski
h...@i...pl

do góry

Albercik wrote:

> Witam
> Wlasnie popsula mi sie pewna czesc w komputerze ktora jest na
> gwarancji. Firma w ktorej kupilem towar zakonczyla swoja dzialalnosc.
> Na ich stronie WWW znalazlem tylko numer tel. pod ktorym nalezy sie
> skontaktowac w sprawie serwisu.
> I teraz moje pytanie :
> Czy osoba do ktorej nalezala firma ma obowiazek jeszcze przyjac mi
> gwarancje na produkt ktory mi sprzedala ??
> Czy tego musze juz dopilnowac u dystrybutora sprzetu w ktorym ta firma
> sie zaopatrywala jezeli jest taka mozliwosc ?
>
> Prosze o pomoc , rade i podpowiedz jak w takiej systuacji powinienem
> postapic , jakie mam prawa i do jakich organow panstwowych powinienem
> sie
> zwrocic zeby bronic swoich praw jezeli mam jakiekolwiek jeszcze tutaj
> prawa .

To zależy głównie od tego jaką formę prawną miała ta firma. Jeśli DG
osoby fizycznej, sp. c. lub sp. j. to likwidacja firmy nie ma żadnego
znaczenia

do góry

>
> To zależy głównie od tego jaką formę prawną miała ta firma. Jeśli DG
> osoby fizycznej, sp. c. lub sp. j. to likwidacja firmy nie ma żadnego
> znaczenia
>

A spólka z o.o?
kupowałam towar do sklepu od takowej (producent), ta zbankrutowała, powstała
nowa.
Zmieniła się tylko nazwa i właściciele.
Nie chcą mi uwzględniać reklamacji towarów kupionych w starej spółce, a
przecież klienta to nie interesuje. Ja muszę przyjmować wszystkie reklamacje.
Ostatnio nawet mi nie chcieli podbić kwitu, że reklamacja została odrzucona.
Wyjdzie na to, że będę musiała dokładać ze swojej kieszeni.

Pozdrawiam
iga



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

i...@p...onet.pl wrote:

> A spólka z o.o?
> kupowałam towar do sklepu od takowej (producent), ta zbankrutowała,
> powstała nowa.
> Zmieniła się tylko nazwa i właściciele.
> Nie chcą mi uwzględniać reklamacji towarów kupionych w starej spółce,
> a przecież klienta to nie interesuje. Ja muszę przyjmować wszystkie
> reklamacje. Ostatnio nawet mi nie chcieli podbić kwitu, że reklamacja
> została odrzucona. Wyjdzie na to, że będę musiała dokładać ze swojej
> kieszeni.

W tym wypadku jeśli jeszcze trwa likwidacja i nie minął termin
zgłaszania wierzytelności to możesz próbować jeszcze zgłaszać jakieś
roszczenia. Później sama odpowiadasz za zobowiązania z tytułu rękojmi i
gwarancji wystawionych przez ciebie. To się nazywa ryzyko działaności
gospodarczej ;-)

do góry

Użytkownik <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:187b.000003c1.3e6fb864@newsgate.onet.pl...
> Zmieniła się tylko nazwa i właściciele.

Jeśli tamta spółka ogłosiła upadłość, to wychodzi na to, że nowa ma już inny
NIP. A więc nie jest to ta sama spółka.

Pzdr

A.

do góry

> To zależy głównie od tego jaką formę prawną miała ta firma. Jeśli DG
> osoby fizycznej, sp. c. lub sp. j. to likwidacja firmy nie ma żadnego
> znaczenia

no wlasnie sie dowiedzialem ze firma kiedys byla spolka , teraz prowadzil ja
koles sam (bo sie chyba wspolnicy podzielili ) , czyli reasumujac koles
jezlei zawiesil dzialalnosc albo ja zlikwidowal to i tak musi mi przyjac
reklamacje na produkt ktory jest jeszcze na gwaracji nie zaleznie od tego
czy dalej jest zarejestrowany czy nie, tak ?

do góry

Albercik wrote:

>> To zależy głównie od tego jaką formę prawną miała ta firma. Jeśli DG
>> osoby fizycznej, sp. c. lub sp. j. to likwidacja firmy nie ma żadnego
>> znaczenia
>
> no wlasnie sie dowiedzialem ze firma kiedys byla spolka , teraz
> prowadzil ja
> koles sam (bo sie chyba wspolnicy podzielili ) , czyli reasumujac
> koles jezlei zawiesil dzialalnosc albo ja zlikwidowal to i tak musi mi
> przyjac reklamacje na produkt ktory jest jeszcze na gwaracji nie
> zaleznie od tego czy dalej jest zarejestrowany czy nie, tak ?

Jaka to była spółka zoo czy cywilna lub jawna?. Jeśli cywilna lub jawna
to wspólnicy odpowiadają solidarnie za zobowiązania spółki. Zobowiązań
gwarancyjnych też to dotyczy.

do góry

>
> Użytkownik <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:187b.000003c1.3e6fb864@newsgate.onet.pl...
> > Zmieniła się tylko nazwa i właściciele.
>
> Jeśli tamta spółka ogłosiła upadłość, to wychodzi na to, że nowa ma już inny
> NIP. A więc nie jest to ta sama spółka.
>
> Pzdr
>
> A.
>
Zmienił się NIP oczywiście.

Marka produktu zachowała starą nazwę, dobrze kojarzy się klientom. Ale jednak
czasami trafiają się reklamacje, które teraz będę pokrywać z własnęj kieszeni.
Więcej kosztowało by mnie chyba dochodzenie wierzytelności.

Pozdrawiam i dziękuję

iga

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

i...@p...onet.pl wrote:

> Marka produktu zachowała starą nazwę, dobrze kojarzy się klientom.
> Ale jednak
> czasami trafiają się reklamacje, które teraz będę pokrywać z własnęj
> kieszeni. Więcej kosztowało by mnie chyba dochodzenie wierzytelności.

Nie mam co do tego pewności, ale chyba ma znaczenie kto wystawiał
gwarancję - ty jako sprzedawca czy producent. Jeśli producent to
zapewne ty odpowiadasz tylko z tytułu rękojmi a nie gwarancji

do góry