Tristan Alder wrote:
> w tej sytuacji mogą wszyscy wiedzieć, że mordercą jest Teofil J., jednakże z
> braku dowodów, sąd musi odstąpić od skazania. Dla mnie jednak to nie jest
> uniewinnienie, bowiem nie dowiedziono wprost braku winy. Ba! Nawet istnieją
> spore przesłanki do tego, że jest on winny.

Mówimy o Twoim rozumieniu słowa 'uniewinnienie' czy raczej o znaczeniu
jakie ma w kpk?

KG

do góry

Użytkownik "kam" <X#k...@p...onet.pl.#X> napisał w wiadomości
news:c3iu37$rv7$1@inews.gazeta.pl...
> Tristan Alder wrote:
> > w tej sytuacji mogą wszyscy wiedzieć, że mordercą jest Teofil J.,
jednakże z
> > braku dowodów, sąd musi odstąpić od skazania. Dla mnie jednak to nie
jest
> > uniewinnienie, bowiem nie dowiedziono wprost braku winy. Ba! Nawet
istnieją
> > spore przesłanki do tego, że jest on winny.
>
> Mówimy o Twoim rozumieniu słowa 'uniewinnienie' czy raczej o znaczeniu
> jakie ma w kpk?

Mówimy o Twoim "argumencie" i o mojej "bzdurze" .Tristan Ci to wyjaśnił.


--
Pozdr
Leszek
GG 1631219
"Psy szczekają karawana idzie dalej"

do góry

Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c3gp2r$mf2$4@serwus.bnet.pl...
>
> A jeśli panienka z dobrego domu uznała, że miło byłoby wyciągnąć jakąś
kasę
> od miejscowego chuligana ?
>

Albo dostała kasę od kogoś, kto chciał wrobić "sprawcę".

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:c3ftut$1ans$1@news2.ipartners.pl...
>
> Marcyś, ty chyba jesteś taka blondynka z kawałów.
>

Dlaczego "chyba".
W innych swoich wywodach przejawiasz
większą pewność, nie uznającą innych racji.

do góry

Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c3grao$p5n$2@serwus.bnet.pl...
> >
> > Brak dowodów winy = uniewinnienie.
>
> Niestety mylisz się.
>

Czyli jednak brak dowodów winy = odsiadka?

do góry

Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c3i0jn$ls1$1@serwus.bnet.pl...
>
> sytuacja a:
> -- Osobnik Teofil Jelito podejrzany jest o zamordowanie Anastazji
Podwiązki
> dnia 17.marca o godzinie 18:34. Co wnosi obrona?
> -- Wysoki sądzie, co prawda mój klient w tym czasie spał samotnie w swoim
> domu i wiadomo, jest, że nie lubił się z denatką Podwiązką chronicznie i
od
> dziecka, jednakże czy można skazać człowieka tylko dlatego, że
> osiemdziesięcioletnia staruszka z 20 piętra widziała cień mężczyzny o
> kształtach podejrzanego Jelito?
>
> w tej sytuacji mogą wszyscy wiedzieć, że mordercą jest Teofil J., jednakże
z
> braku dowodów, sąd musi odstąpić od skazania. Dla mnie jednak to nie jest
> uniewinnienie, bowiem nie dowiedziono wprost braku winy. Ba! Nawet
istnieją
> spore przesłanki do tego, że jest on winny.
>

To jaki będzie wyrok?
Jest winny, ale go nie skazujemy, bo brak dowodów winy?

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c3fvf6$a4a$6@news.onet.pl...
>
> Tak więc nie zawsze to co się świeci, to złoto. Na wszczęcie postępowania
> zawsze jest czas.
>

Jeśli zabezpieczono dowody (odzież), to już było
wszczęte postępowanie - w trybie art. 308 kpk.
Na odmowę już za późno, co najwyżej umorzenie
bez wydania postanowienia o wszczęciu.
Jedyną czynnością procesową w postępowaniu
sprawdzającym może być przesłuchanie
osoby zawiadamiającej o przestępstwie.


Ale to tylko formalna strona zagadnienia.
Co do postanowienia o wszczęciu śledztwa
zgadzam się, że nie warto się spieszyć, jeśli
nie ma potrzeby - przynajmniej terminy procesowe
nie płyną.

do góry

Użytkownik "PAweł" <p...@w...pl@niechcespamu> napisał w wiadomości
news:c3gbcn$n3p$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
> Tak więc uważam, że w tej delikatnej materii nie należy robic nic na siłe
i
> decyzję o zgłoszeniu przestępstwa zostawić samej zainteresowanej, bo tylko
> ona wie, czy jest naprawdę pokrzywdzoną, a więc z prawnego pktu widzenia,
> czy popełniono przestępstwo.
>

Czyli jeśli "dobry obywatel" przyjdzie złożyć zawiadomienie
np. do komendy, to wygarnąć mu z kaczego repertuaru
"spieprzaj dziadu"?

Oczywiście chromolę ten ten jego "obywatelski obowiązek",
ale gdy policjant nie przyjmie od niego zawiadomienia,
to ma prokuratora na karku.
Jasne jest, że następnym krokiem (a jeśli to możliwe -
równoczesnym) jest zapytanie "pokrzywdzonej", czy
w ogóle jest pokrzywdzoną.

do góry

Leszek wrote:
> Mówimy o Twoim "argumencie" i o mojej "bzdurze" .Tristan Ci to wyjaśnił.

Co wyjaśnił?
To kiedy wydaje się wyrok uniewinniający?

KG

do góry

Użytkownik "Marcyś" <m...@x...pl> napisał w wiadomości
news:c3jvbp$r8i$5@atlantis.news.tpi.pl...

> Jeśli zabezpieczono dowody (odzież), to już było
> wszczęte postępowanie - w trybie art. 308 kpk.
> Na odmowę już za późno, co najwyżej umorzenie
> bez wydania postanowienia o wszczęciu.
> Jedyną czynnością procesową w postępowaniu
> sprawdzającym może być przesłuchanie
> osoby zawiadamiającej o przestępstwie.
>
Odzież zabezpieczono jako załącznik do zawiadomienia o przestępstwie, więc
to akurat był średni problem. Choć faktycznie jak pamiętam wykonano wiele
innych czynności procesowych z zatrzymaniem osób włącznie i oczywiście nie
były to czynności sprawdzające. To był właśnie argument, by zbyt szybko
postępowania nie wszczynać w sprawach wątpliwych.
>
> Ale to tylko formalna strona zagadnienia.
> Co do postanowienia o wszczęciu śledztwa
> zgadzam się, że nie warto się spieszyć, jeśli
> nie ma potrzeby - przynajmniej terminy procesowe
> nie płyną.

Właśnie. Pod warunkiem, że nie jest konieczne wykonanie jakiś czynności
procesowych, bo wóczas nie ma za bardzo wyjścia.

do góry