eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › alimenty -problemy z ojcem - pilne [sylwia]
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2004-03-16 21:38:45
    Temat: alimenty -problemy z ojcem - pilne [sylwia]
    Od: "Luka!" <s...@k...he>

    Moja dziewczyna poprosila mnie o puszczenie tego na grupe:


    Ojciec nie placi alimentow jest chory fizycznie( miał zawał serca), pozatym
    jest na zasiłku, niema stałego zatrudnienia.
    Jego siostra placi mu co miesieczne rachunki.

    Straszy mnie ze ja bede musiala mu placic "alimenty w przyszłosci.
    Jak temu zapobiec, jak sie zabezpieczyc sie, jak wyegzekwowac od niego co
    miesieczne alimetny( wiem ze dorabia sobie ).

    Matka niepodejmuje w tym kierunku zadnych kroków, z ojcem jest po rozwodzie
    pare lat, w sadzie powiedziala ze kwota alimentow jest juz uzgodniona miedzy
    stronami (200zl- ktorych ojciec nieplaci).
    Mialam wystapiac o podwyzszenie alimentow ale mama mi niepomogla(ta sytuacja
    ja przerasta).
    Przez pierwsze 3 miesiace ojciec placil cala kwote przekazem pocztowym,ale
    zrezygnował z tego tłumaczac iz niema na oplaty za przekaz.
    Potem ja bezposrednio odbieralam pieniadze od niego (bez zadnego
    pokwitowania ma sie rozumiec). Lecz po czasieparu miesiecy ojciec zaprzestal
    placic i w ten sposob.
    Na dzien dzisiejszy ojciec nachodzi mnie i moja matke, straszy ją ze zrobi
    jej krzywde i ją "zniszczy".
    Wszystko jak dotąd uchodzilo mu na "sucho" , nie wywiązuje sie z obowiązku
    placenia, nieponosi za to zadnych konsekwencji.
    Napiszcie czy to co mowi - ze w przyszlosci ja bede musiala mu placic
    alimenty (zeby go utrzymac jako corka-mam 19lat ) jest prawdą.

    Sylwana.



  • 2. Data: 2004-03-18 17:13:50
    Temat: nikt sie natym niezna?!?!?!?!?!
    Od: "Luka!" <s...@k...he>

    czy naprawde nikt niemoze pomoc mojej dziewczynie!??!!



  • 3. Data: 2004-03-18 23:01:32
    Temat: Re: nikt sie natym niezna?!?!?!?!?!
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Luka!" <s...@k...he> napisał w wiadomości
    news:c3clc9$8ke$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > czy naprawde nikt niemoze pomoc mojej dziewczynie!??!!

    W czym?


  • 4. Data: 2004-03-19 16:25:11
    Temat: Re: nikt sie natym niezna?!?!?!?!?!
    Od: "Luka!" <s...@k...he>


    > W czym?


    Moja dziewczyna poprosila mnie o puszczenie tego na grupe(co tez zrobilem
    pare postow wyzej - bezodzewu):


    Ojciec nie placi alimentow jest chory fizycznie( miał zawał serca), pozatym
    jest na zasiłku, niema stałego zatrudnienia.
    Jego siostra placi mu co miesieczne rachunki.

    Straszy mnie ze ja bede musiala mu placic "alimenty w przyszłosci.
    Jak temu zapobiec, jak sie zabezpieczyc sie, jak wyegzekwowac od niego co
    miesieczne alimetny( wiem ze dorabia sobie ).

    Matka niepodejmuje w tym kierunku zadnych kroków, z ojcem jest po rozwodzie
    pare lat, w sadzie powiedziala ze kwota alimentow jest juz uzgodniona miedzy
    stronami (200zl- ktorych ojciec nieplaci).
    Mialam wystapiac o podwyzszenie alimentow ale mama mi niepomogla(ta sytuacja
    ja przerasta).
    Przez pierwsze 3 miesiace ojciec placil cala kwote przekazem pocztowym,ale
    zrezygnował z tego tłumaczac iz niema na oplaty za przekaz.
    Potem ja bezposrednio odbieralam pieniadze od niego (bez zadnego
    pokwitowania ma sie rozumiec). Lecz po czasieparu miesiecy ojciec zaprzestal
    placic i w ten sposob.
    Na dzien dzisiejszy ojciec nachodzi mnie i moja matke, straszy ją ze zrobi
    jej krzywde i ją "zniszczy".
    Wszystko jak dotąd uchodzilo mu na "sucho" , nie wywiązuje sie z obowiązku
    placenia, nieponosi za to zadnych konsekwencji.
    Napiszcie czy to co mowi - ze w przyszlosci ja bede musiala mu placic
    alimenty (zeby go utrzymac jako corka-mam 19lat ) jest prawdą.






  • 5. Data: 2004-03-19 22:27:32
    Temat: Re: nikt sie natym niezna?!?!?!?!?!
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Luka!" <s...@k...he> napisał w wiadomości
    news:c3f70i$3ii$1@nemesis.news.tpi.pl...

    Zawiadomienie o niepłaceniu alimentów. tatuś zajmie się obroną, zamiast
    nachodzić Was i to będzie pierwszy skutek. Poz a tym, jak mu prokurator
    nad głową stanie, to może się okaże, że ma pieniądze.


  • 6. Data: 2004-03-20 02:56:19
    Temat: Re: alimenty -problemy z ojcem - pilne [sylwia]
    Od: "NoMad" <n...@n...pl>

    Witam,

    Alimenty byly tu walkowane setki razy. Ta grupa powinna sie nazywac
    pl.soc.alimenty.i_troche_prawa :)
    Pewnie dlatego nikt nie odpwiedzial. Osobiscie nie jestem prawnikiem -
    traktuj wiec to co napisze z przymruzeniem oka tzn. zweryfikuj te
    informacje.

    > Ojciec nie placi alimentow jest chory fizycznie( miał zawał serca),
    pozatym
    > jest na zasiłku, niema stałego zatrudnienia.
    > Jego siostra placi mu co miesieczne rachunki.

    Informacja ta ma znaczenie jesli bedziesz staral sie o podwyzszenie
    alimentow. Lub ustalenie alimentow. Czyt. dalej.

    > Straszy mnie ze ja bede musiala mu placic "alimenty w przyszłosci.
    > Jak temu zapobiec, jak sie zabezpieczyc sie, jak wyegzekwowac od niego
    co
    > miesieczne alimetny( wiem ze dorabia sobie ).

    Obowiazek alimentacyjny dziala w obie strony. Nie da sie przed tym
    uciec. Nie jest tez powiedziane ze jesli teraz nie korzystasz ze swojego
    prawa do alimentacji to w przyszlosci nie bedzie przyslugiwac ono
    Twojemu ojcu.
    Informacje "dorabia/nie dorabia", "choruje/nie choruje", "kocha/ nie
    kocha" , "nachodzi/ nie nachodzi" maja znaczenia PRZY USTALENIU KWOTY.
    Dopoki sie uczysz/rozwijasz aliementy Ci przysluguja inaczej
    przysluguja.

    > Matka niepodejmuje w tym kierunku zadnych kroków, z ojcem jest po
    rozwodzie
    > pare lat, w sadzie powiedziala ze kwota alimentow jest juz uzgodniona
    miedzy
    > stronami (200zl- ktorych ojciec nieplaci)
    > Mialam wystapiac o podwyzszenie alimentow ale mama mi niepomogla(ta
    sytuacja
    > ja przerasta).

    Tutaj bardzo wazne jest czy w wyroku jest zapisane, ze alimenty tyle
    wynosza. Tzn. nie jestem pewny czy to byc musi. Jesli nie - musisz
    wniesc sprawe o ustalenie alimentow.
    Jesli jest - mozesz wniesc sprawe o podwyzszenie. Wzory pozwow
    znajdziesz w sieci. Nie bedzie Cie to nic kosztowac z wyjatkiem kartki
    papieru i dlugopisu. No i troche nerwow w sadzie.

    > Przez pierwsze 3 miesiace ojciec placil cala kwote przekazem
    pocztowym,ale
    > zrezygnował z tego tłumaczac iz niema na oplaty za przekaz.
    > Potem ja bezposrednio odbieralam pieniadze od niego (bez zadnego
    > pokwitowania ma sie rozumiec). Lecz po czasieparu miesiecy ojciec
    zaprzestal
    > placic i w ten sposob.

    Wez wyrok z rozwodu rodzicow - zanies go do komornika. Wypelnij
    formularz. I to wszystko.
    Zeby mozna bylo sciagac pieniadze przez komornika w przypadku alimentow
    wystarczy zaleglosc 1 miesiaca.

    > Na dzien dzisiejszy ojciec nachodzi mnie i moja matke, straszy ją ze
    zrobi
    > jej krzywde i ją "zniszczy".
    Od tego juz jest policja.

    > Wszystko jak dotąd uchodzilo mu na "sucho" , nie wywiązuje sie z
    obowiązku
    > placenia, nieponosi za to zadnych konsekwencji.
    Znaj swoje prawa i korzystaj z nich w razie potrzeby.

    > Napiszcie czy to co mowi - ze w przyszlosci ja bede musiala mu placic
    > alimenty (zeby go utrzymac jako corka-mam 19lat ) jest prawdą.
    W normalnych rodzinach rodzice opiekuja sie dziecmi dopoki te nie stana
    sie samodzielne, pozniej w razie potrzeby te same dzieci troszcza sie o
    rodzicow, gdy Ci juz samodzielni nie sa. W przypadku rodzin normalnych
    inaczej prawo "wymusza" to co normalne. Jesli teraz chcesz alimenty bo
    ich potrzebujesz, to dlaczego oburzasz sie ze i druga strona kiedys
    wyciagnie do Ciebie reke ?


    --
    Pozdrawiam,
    NoMad


  • 7. Data: 2004-03-20 06:31:47
    Temat: Re: nikt sie natym niezna?!?!?!?!?!
    Od: Marcin 'stern' Surowiec <s...@f...id.pl_a.to.usun>

    Kiedyś tam (Fri, 19 Mar 2004 o 17:25 GMT) Luka! oznajmił/a
    (chyba świadomie):

    > Napiszcie czy to co mowi - ze w przyszlosci ja bede musiala mu placic
    > alimenty (zeby go utrzymac jako corka-mam 19lat ) jest prawdą.

    Istnieje taka możliwość,
    ale czy "będziesz musiała"?
    Na to się nie da odpowiedzieć w tej chwili.

    Pozdrawiam
    Marcin
    --
    Biuro Doradztwa Prawnego
    Marcin Surowiec

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1