eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 31. Data: 2012-07-28 17:17:32
    Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w s?dzie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "WAM" <n...@n...nopl.pl> napisał w wiadomości
    news:d0j718drsd6bt7vnifbn4857ogdoa97nd3@4ax.com...
    > On Sat, 28 Jul 2012 00:11:53 +0200, "Robert Tomasik"
    > <r...@g...pl> wrote:
    >
    >>>>samochód ma w sumie troje współwłaścicieli, w tym
    >>>>dwoje wpisanych do dowodu rejestracyjnego :->
    >>> A ten trzeci czemu nie jest wpisany?
    >>
    >>Bo jest miejsce na dwóch tylko :-)
    > Naprawde? Miejsce na adnotacje urzędowe zajmuje prawie cala strone.
    > Chyba ze stary DR to nie pamietam jak bylo.

    Widziałeś kiedykolwiek dowód rejestracyjny z wpisanymi wiecej, niż dwoma
    współwłaścicielami? Nawet w tych bardzo starych wypisywanych na miejscu w
    gminach nie wpisywano powyżej dwu.


  • 32. Data: 2012-07-28 17:41:11
    Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
    Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>

    W dniu 27.07.2012 16:50, Ajgor pisze:

    > Mieszkasz w Niemczech, wiec nawet w przyblizeniu nie wiesz, jak u nas to
    > PANSTWO okrada obywateli.
    (...)
    moim zdaniem nie masz racji. Tzn fakty które przedstawiasz mogą być
    prawdziwe, ale interpretujesz je jednostronnie. Urzędnik _państwowy_
    jest dobry o ile jest skuteczny. jak Ty byś miał firmę to zatrudniał byś
    nieskutecznych, nieefektywnych pracowników?
    Większość nas życzy sobie opiekuńczego państwa. czyli za darmo leczenie,
    szkoła, odbudowa zerwanych przez wiatr dachów, zalanych domów,
    niewypracowane renty... Skąd te pieniądze które Państwo ma wypłacić? Ano
    ze zdzieranych podatków i innych opłat. jakbyś płacił sam na szpital
    szkołe emeryturę to byś miał podatek 7%. Problem w tym że płaciłoby 15 %
    społeczeństwa. reszta? Znając charakter narodu - doprowadzili by do
    wojny domowej.

    ToMasz


  • 33. Data: 2012-07-28 19:56:46
    Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
    Od: "Ajgor" <n...@...pl>


    Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:jv116o$5mh$1@inews.gazeta.pl...
    >W dniu 27.07.2012 16:50, Ajgor pisze:
    >
    >> Mieszkasz w Niemczech, wiec nawet w przyblizeniu nie wiesz, jak u nas to
    >> PANSTWO okrada obywateli.
    > (...)
    > moim zdaniem nie masz racji. Tzn fakty które przedstawiasz mogą być
    > prawdziwe, ale interpretujesz je jednostronnie. Urzędnik _państwowy_ jest
    > dobry o ile jest skuteczny.

    Nie. Urzednik jest dobry, o ile jest UCZCIWY. Czyli dziala dla dobra
    OBYWATELI.
    I przynajmniej stara się im pomoc. Zdarzaja sie tacy. Ale nie jest ich
    wielu.
    Zdecydowana wiekszosc urzednikow panstwowych widzac petenta, juz od drzwi
    traktuje go jak
    smiecia.

    > Większość nas życzy sobie opiekuńczego państwa. czyli za darmo leczenie,
    > szkoła, odbudowa zerwanych przez wiatr dachów, zalanych domów,
    > niewypracowane renty...

    Nie. Nie za darmo. Za nasze podatki.

    > Skąd te pieniądze które Państwo ma wypłacić? Ano ze zdzieranych podatków i
    > innych opłat. jakbyś płacił sam na szpital szkołe emeryturę to byś miał
    > podatek 7%. Problem w tym że płaciłoby 15 % społeczeństwa. reszta? Znając
    > charakter narodu - doprowadzili by do wojny domowej.

    Nie zrozumiales, o czym pisalem, prawda? Ja nie pisalem o urzednikach
    egzekwujacych nalezne podatki
    Ja pisalem o urzednikach wyludzajacych bezprawnie podatki WYZSZE, niz te
    okreslone przepisami.
    Pierwszy przyklad z brzegu - przepis mowi, ze jak mupisz samochod, masz
    zaplacic 2% podatku od transakcji.
    I OK. Dopoki tyle urzednik zada. A co w przypadku, jak urzednik rzada 2%,
    ale nie od wartosci transakcji, tylko od wartosci,
    ktora sobie wzial z sufitu? To jest chyba najczesciej spotykany proceder.
    Tak, jak bylo w moim przypadku. Kupilem stary samochod za 1500zl (23-letnie
    Volvo), a urzedas przyjal do podatku nowiutkiego Mercedesa
    E-Klasy. Jedynym wykladnikiem byla podobna pojemnosc silnika. I naliczyl 20
    tys. W taki sposob urzad skarbowy Twoim zdaniem
    ma sciagac kase?
    Albo inny przypadek - kumpel kupil blok silnika do samochodu. Sam, goly
    blok. Poniewaz na bloku sa numery, wiec jego zmiane sie zglasza, i placi
    podatek. Urzedas mu naliczyl za caly kompletny silnik z oprzyrzadowaniem i
    skrzynia biegow. I naliczyl mu podatek - o ile pamietam - jakies 10 razy
    wiekszy od naleznego. Tak powinno panstwo sciagac podatki?
    Po za tym ja bym nawet nie mial pretensji o zawyzanie podatkow (oczywiscie w
    granicach rozsadku), gdybym nie widzial na kazdym kroku, jak pieniadze z
    tych podatkow ida na premie dla urzednikow, i to najczesciej dla tych, co
    swoje obowiazki wykonuja zle.
    Gdyby one NA PRAWDE szly na sluzbe zdrowia itd O emeryturach nawet sie nie
    wypowiadam, bo spoleczenstwo w tej materii jest tak zmanipulowane, i tak
    oszukiwane, ze rece opadaja. Akurat jestem emerytem gorniczym. Jak czytam,
    jak to bardzo panstwo musi doplacac do emerytur gorniczych to mi sie
    niedobrze robi. Sciema na sciemie i sciemą popychana. Podobnie, jak to, ze
    kopalnie wegla byly nierentowne.
    Przekret stulecia (co tam stulecia - tysiaclecia) w wykonaniu rzadu. Na
    dziesiatki miliardow zl. W gornictwie wszyscy o tym wiedza, ale poza
    gornictwem cisza. Ale to juz inna bajka.



  • 34. Data: 2012-07-28 20:50:00
    Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Sonn" <c...@p...pl>

    >>
    >>> Prowadziłem ja lub żona (jesteśmy
    >>> współwłaścicielami), trudno stwierdzić które, bo jedna fotka zrobiona z
    >>> tyłu, druga nieczytelna. Jakieś sugestie jak się bronić? :->
    >>
    >> IMHO to jest dość zabawna sytuacja, bo przepisy wymagają udzielenia
    >> informacji, komu powierzyło się auto, a przecież każdy współwłaściciel ma
    >> prawo go używać i nikt nie musi mu go powierzać.
    >
    > Przede wszystkim nikt nie ma obowiązku dostarczania dowodów przeciwko
    > sobie. Może wreszcie ktoś zaskarży ten debilizm prawny jakim jest
    > obowiązek wskazywania osoby której sie powierzyło samochód i w przypadku
    > odmowy stosowanie domniemania, że kierowała osoba która odmawia wskazania.

    Ale takiego domniemania wlasnie nie ma, karze się za niewskazanie co
    najwyżej. Poza tym wskazanie powierzenia do kierowania nie jest tożsame z
    dostarczaniem dowodów przeciwko sobie, znaczy trzeba jednak wykazać, że
    kierował a nie, że dostał. A przecież nie musiał kierować, bo mógł kolejnemu
    powierzyć. Generalnie ktoś mógł mu zawędzić samochód na jakiś czas. No i
    najważniejsze, że można po prostu nie pamiętać co nie jest tożsame z
    niewskazaniem, bo niewskazanie umyślne musi być.


  • 35. Data: 2012-07-28 20:57:36
    Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w s?dzie
    Od: WAM <n...@n...nopl.pl>

    On Sat, 28 Jul 2012 17:17:32 +0200, "Robert Tomasik"
    <r...@g...pl> wrote:

    >>>Bo jest miejsce na dwóch tylko :-)
    >> Naprawde? Miejsce na adnotacje urzędowe zajmuje prawie cala strone.
    >> Chyba ze stary DR to nie pamietam jak bylo.
    >
    >Widziałeś kiedykolwiek dowód rejestracyjny z wpisanymi wiecej, niż dwoma
    >współwłaścicielami?
    Nie widzialem bo nie widzialem takiej sytuacji, zreszta nie sprawdzam
    DR wszystkich znajomych i znajomych znajomych. Sprawdzam tylko DR
    pojazdow ktore mi ktos daje do prowadzenia :)

    >Nawet w tych bardzo starych wypisywanych na miejscu w
    >gminach nie wpisywano powyżej dwu.
    Napisales ze jest miejsce tylko na dwoch. A ja twierdze patrzac na DR
    ze jest wiecej miejsca.

    WAM
    --
    mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl <- wczasy nad morzem


  • 36. Data: 2012-07-28 22:15:51
    Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu sobota, 28 lipca 2012 19:56:46 UTC+2 użytkownik Ajgor napisał:

    > Pierwszy przyklad z brzegu - przepis mowi, ze jak mupisz samochod, masz
    >
    > zaplacic 2% podatku od transakcji.
    >
    > I OK. Dopoki tyle urzednik zada. A co w przypadku, jak urzednik rzada 2%,
    >
    > ale nie od wartosci transakcji, tylko od wartosci,
    >
    > ktora sobie wzial z sufitu? To jest chyba najczesciej spotykany proceder.
    >
    > Tak, jak bylo w moim przypadku. Kupilem stary samochod za 1500zl (23-letnie
    >
    > Volvo), a urzedas przyjal do podatku nowiutkiego Mercedesa
    >
    > E-Klasy. Jedynym wykladnikiem byla podobna pojemnosc silnika. I naliczyl 20
    >
    > tys.

    niewiarygodne. 20 tys podatku to znaczy ze wartość 25letniego samochodu oszacował na
    1 mln zł?

    W taki sposob urzad skarbowy Twoim zdaniem
    >

    > Albo inny przypadek - kumpel kupil blok silnika do samochodu. Sam, goly
    >
    > blok. Poniewaz na bloku sa numery, wiec jego zmiane sie zglasza, i placi
    >
    > podatek.

    kolejna bzdura
    Od dobrych kilku lat zmiany silnika sie nigdzie nie zgłasza


  • 37. Data: 2012-07-28 22:58:16
    Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
    Od: "Ula" <a...@f...pl>

    Użytkownik "WAM" <n...@n...nopl.pl> napisał w wiadomości
    news:2715181p2d6i48gtmcan8ppd2pfkjnfiun@4ax.com...
    > On Fri, 27 Jul 2012 08:37:19 +0200, Maciek <m...@n...pl> wrote:
    >
    >>samochód ma w sumie troje współwłaścicieli, w tym
    >>dwoje wpisanych do dowodu rejestracyjnego :->
    > A ten trzeci czemu nie jest wpisany?
    >
    > WAM
    > --
    > mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl <- wczasy nad morzem

    Jeżeli jest więcej niż 2 współwłaścieli, to w dowodzie
    rejestracyjnym powinien widnieć zapis "współwłasność".
    --

    pzdr.
    Ulka



  • 38. Data: 2012-07-28 23:01:39
    Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
    Od: "Ula" <a...@f...pl>


    Urzędnik skarbowy dostaje 20% kary? HAHAHAHA kto ci takich bajek naopowiadał
    :D

    Pewnie przeczytał w jakims Naszym Dzienniku :-)
    --

    pzdr



  • 39. Data: 2012-07-28 23:09:48
    Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
    Od: "Ajgor" <n...@...pl>


    Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:605881fc-499d-499f-a282-6605b099da97@googlegrou
    ps.com...
    W dniu sobota, 28 lipca 2012 19:56:46 UTC+2 użytkownik Ajgor napisał:

    > Pierwszy przyklad z brzegu - przepis mowi, ze jak mupisz samochod, masz
    >
    > zaplacic 2% podatku od transakcji.
    >
    > I OK. Dopoki tyle urzednik zada. A co w przypadku, jak urzednik rzada 2%,
    >
    > ale nie od wartosci transakcji, tylko od wartosci,
    >
    > ktora sobie wzial z sufitu? To jest chyba najczesciej spotykany proceder.
    >
    > Tak, jak bylo w moim przypadku. Kupilem stary samochod za 1500zl
    > (23-letnie
    >
    > Volvo), a urzedas przyjal do podatku nowiutkiego Mercedesa
    >
    > E-Klasy. Jedynym wykladnikiem byla podobna pojemnosc silnika. I naliczyl
    > 20
    >
    > tys.

    niewiarygodne. 20 tys podatku to znaczy ze wartość 25letniego samochodu
    oszacował na 1 mln zł?

    Niewiarygodne, prawda? Po prostu nie interesowalo go, co jest w umowie, i
    jakie to auto.
    Wyciagnal wycinki z gazet z cenami gieldowymi. Szukal w nich chyba z pol
    godziny mojego samochodu,
    a jak nie znalazl, to powiedial, ze w takim razie musi wziac inny o podobnej
    pojemnosci.
    I znalazl nowke merca. Wiem, ze niewiarygodne. Ale prawdziwe. Wlasnie tak
    dzialaja urzedenicy skarbowi.
    I wreszcie komus powinny sie na to oczy otworzyc. Dopiero jak mu nawrzucalem
    tone chujow, zagrozilem sadem, prokuratufa o mediami,
    nagle sie okazalo, ze skoro nie ma w wycinkach mojego auta, to wezmie cene z
    umowy.
    Inny przypadek? Kupilem innym razem fiata tempre. Facet mi policzyl tez
    Tempre, tyle, ze mlodsza, z wyzsza wersja nadwozia i wiekszym silnikiem.
    Tak to wlasnie dziala.
    Wszedzie tak jest. Jakis czas temu skradziono mi samochod. Pech chcial, ze w
    schowku byl paszport. Musialem pozniej wyrabiac nowy.
    A ze potrzebowalem, wiec chcialem, zeby mi przyspieszyli. Odeslano mnie do
    kierowniczki wydzialu paszportowego.
    I wiesz jak to wygladalo? Babka mi tlumaczyla, ze sie nie da, ze to jest
    niemozliwe, ze to procedury itd. Ze oni wysylaja papiery do Warszawy itd...
    I moze bym nic nie powiedzial, gdyby nie jedno male "ale"... Jak u niej w
    biurze siedzialem, dostala telefon. Zadzwonila jakas jej kolezanka.
    DOKLADNIE z ta sama sprawa. Zeby jej przyspieszyla paszport. Pani
    kierowniczka przez telefon powiedziala jej cos w stylu (dokladnych slow nie
    pamietam, ale sens jak najbardziej): "Nie ma problemu. Akrat dzis jedzie
    kurier do Warszawy, zloz papiery, to on od razu wezmie, i za cztery dni
    bedziesz miala gotowy paszport". Po czym wylaczyla komorke, i... nadal
    zaczela mi tlumaczyc, ze sie nie da. Myslalem, ze babe w pysk strzele. I na
    prawde mialem ochote isc od niej prosto do prokuratury.
    Oskarzyc ja o prywate i wykorzystrywanie ukladow itd...

    > Albo inny przypadek - kumpel kupil blok silnika do samochodu. Sam, goly
    >
    > blok. Poniewaz na bloku sa numery, wiec jego zmiane sie zglasza, i placi
    >
    > podatek.

    kolejna bzdura
    Od dobrych kilku lat zmiany silnika sie nigdzie nie zgłasza

    Ja nie mowilem, ze to bylo ostatnio. Podalem to jako przyklad. To bylo
    dawno.
    Ostatnio mnie babka naciela na ta tempre, ktora opisalem wyzej.
    Po prostu chodzi mi o to, ze urzad skarbowy i inne urzedy panstwowe to SA
    zlodzieje i zwykla mafia. I zeby wreszcie ludzie to zrozumieli.

    Zreszta nie tylko oni.
    Podobnie ZUS. Wiesz, ze jest zarzadzenie odgorne, ze komisje ZUS-owskie maja
    nie przyznawac rent (i odbierac juz przyznane) bez wzgledu na stan zdrowia
    pacjenta? Dowiedzialem sie o tym po tym, jak po 8 latach odebrali rente
    mojej zonie. Ma bardzo powaznie chory kregoslup
    (wiekszosc niezorientowanych osob w ogole nie wierzy, ze mozna miec AZ TAK
    skrzywiony). Przez 8 lat byla chora, i rente miala przedluzana bez problemu
    co dwa lata. Choroba, o ktorej wiadomo, ze jest nie do wyleczenia, i z
    czasem jest coraz gorzej, a nie lepiej. Az wreszcie trafila na komisje,
    ktora wyslala ja do sanatorium, i pozniej orzekla, ze juz jest zdrowa.
    Cudowne ozdrowienie. Odwolala sie do sadu, to na komisji sadowej jej lekarz
    powiedzial, ze "moze pani jeszcze spiewac". Normalnie w zywe oczy sobie jaja
    z ludzi robia. Zaczalem kopac, i sie dokopalem. Odgorne zarzadzenie. Nie
    przyznawac rent nigy nikomu, tym, co mieli wczesniej przyznane czasowo nie
    przedluzac, a tych, co mieli na stale wzywac do kontroli i odbierac.
    Takie mamy panstwo. Podejrzewam, ze ci co jednak dostaja, po prostu nie za
    darmo. Albo sa prawie martwi. Ale tu sie nie wypowiadam bo nie che byc
    ciagany po sadach.



  • 40. Data: 2012-07-28 23:16:36
    Temat: Re: Fotki z fotoradaru - sprawa w sądzie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 28 Jul 2012, Ajgor wrote:

    > Pierwszy przyklad z brzegu - przepis mowi, ze jak mupisz samochod, masz
    > zaplacic 2% podatku od transakcji.

    A weź Ty i przeczytaj ten przepis.

    > I OK. Dopoki tyle urzednik zada. A co w przypadku, jak urzednik rzada 2%,
    > ale nie od wartosci transakcji, tylko od wartosci,
    > ktora sobie wzial z sufitu?

    Owszem, praktyka bazowania nie tyle na "suficie", co danych
    opartych o oferty (a nie o dokonane transakcje) jest wątpliwa
    prawnie i moralnie.
    Ale to uwagi u góry nie uchyla.
    PCC nie jest naliczany od wartości transakcji i już.
    Reklamacje na Wiejską do Warszawy (nie do mnie i nie do
    skarbówki).

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1