On Wed, 06 Aug 2014 20:19:42 +0200
Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:



> Umowę zawiera się nie przez podanie danych, tylko przez kliknięcie
> zgadzając się na jej warunki.

Też, ale jak dowiodą że to on kliknął?


--
pozdrawiam
szerszen

do góry

On 2014-08-07 08:03:32 +0200, n...@t...net.pl said:

> Moim zdaniem to było tylko zapytanie o cenę oferty.

Tak przetłumaczyłeś to, co stoi na stronie?
Sam?


--
Bydlę

do góry

W dniu 2014-08-07 09:36, szerszen pisze:
> On Wed, 06 Aug 2014 20:19:42 +0200
> Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>
>
>
>> Umowę zawiera się nie przez podanie danych, tylko przez kliknięcie
>> zgadzając się na jej warunki.
>
> Też, ale jak dowiodą że to on kliknął?

A jaki to ma związek? Dowiodą, albo nie dowiodą.

Czy jak ktoś się pyta, czy ma płacić za weksel, to też twierdzisz, że
nie, bo "jak dowiodą, że to on podpisał"?

--
Liwiusz

do góry

On Thu, 07 Aug 2014 10:24:37 +0200
Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:



> A jaki to ma związek? Dowiodą, albo nie dowiodą.

Zasadniczy, bo umowa jakakolwiek nie jest, następuję pomiędzy konkretnymi stronami, a
nie pomiedzy przypadkowymi, całkowicie nieświadomymi faktu jej zawarcia.

> Czy jak ktoś się pyta, czy ma płacić za weksel, to też twierdzisz, że
> nie, bo "jak dowiodą, że to on podpisał"?

Ale oczywiście widzisz różnicę pomiędzy własnoręcznym świadomym podpisem, a
anonimowym kliknięciem myszką?


--
pozdrawiam
szerszen

do góry

W dniu 2014-08-07 12:44, szerszen pisze:
> On Thu, 07 Aug 2014 10:24:37 +0200
> Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>
>
>
>> A jaki to ma związek? Dowiodą, albo nie dowiodą.
>
> Zasadniczy, bo umowa jakakolwiek nie jest, następuję pomiędzy konkretnymi stronami,
a nie pomiedzy przypadkowymi, całkowicie nieświadomymi faktu jej zawarcia.

Będzie sprawa sądowa, pozwany będzie mógł dowodzić, że nie miał
świadomości przy zawieraniu umowy.

>
>> Czy jak ktoś się pyta, czy ma płacić za weksel, to też twierdzisz, że
>> nie, bo "jak dowiodą, że to on podpisał"?
>
> Ale oczywiście widzisz różnicę pomiędzy własnoręcznym świadomym podpisem, a
anonimowym kliknięciem myszką?

Co to jest "anonimowe kliknięcie myszką"? I czym się różni od
"anonimowego podpisu"?

--
Liwiusz

do góry

W dniu 2014-08-07 12:44, szerszen pisze:
> On Thu, 07 Aug 2014 10:24:37 +0200
> Liwiusz<l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>
>
>
>> A jaki to ma związek? Dowiodą, albo nie dowiodą.
>
> Zasadniczy, bo umowa jakakolwiek nie jest, następuję pomiędzy konkretnymi stronami,
a nie pomiedzy przypadkowymi, całkowicie nieświadomymi faktu jej zawarcia.
>
>> Czy jak ktoś się pyta, czy ma płacić za weksel, to też twierdzisz, że
>> nie, bo "jak dowiodą, że to on podpisał"?
>
> Ale oczywiście widzisz różnicę pomiędzy własnoręcznym świadomym podpisem, a
anonimowym kliknięciem myszką?

Tym bardziej, że nie ma za bardzo jak udowodnić, że kliknął myszką.... A
przynajmniej nie tak łatwo tego dowieźć..


--
Kaczus
http://kaczus.cba.pl

do góry

On Thu, 07 Aug 2014 12:53:36 +0200
Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:



> Co to jest "anonimowe kliknięcie myszką"? I czym się różni od
> "anonimowego podpisu"?

Takie, że jak napisałem mógł te dane wpisac ktokolwiek. Dane które tam trzeba było
zamieścić, z tego co zainteresowany pisze, są ogólnodostępne, Twój "dowcipny znajomy"
też mógł wpisać tam Twoje dane i co? Będziesz się tłumaczył w sądzie, bo ktoś miał
fantazję?

Nie wiem jednak co to ten anonimowy podpis. Podpis na wekslu nie jest anonimowy,
składasz go własnoręcznie.


--
pozdrawiam
szerszen

do góry

On Wed, 6 Aug 2014, n...@t...net.pl wrote:

> Umowa zostaje zawarta po wniesieniu opłaty

Jakby to powiedzieć... jak jedna strona zapłaciła, a druga
wyświaczyła usługę, to umowy już nie ma :> Została ZREALIZOWANA.
Umowa, to jest spis na wrunków na które się UMAWIASZ, i robisz
to PRZED wykonaniem umowy. Na przykład przed zapłatą.
Owszem, spisanie warunków umowy post factum zabronione nie jest,
ale to już nie jest umowa.

pzdr, Gotfryd

do góry

Dnia 2014-08-06 16:27, Użytkownik poszukiwacz napisał:
> leszek wrote:
>> Mam taki problem, w czerwcu w internecie na stronie
>> niemieckiego biura turystycznego znalazłem atrakcyjną ofertę
>> wyjazdu do Grecji. Podałem na stronie imię nazwisko i adres
>> oraz ilość osób 2.
>
> 1. Internet masz na abonament?
> Mogą dojść po adresie IP do umowy o dostęp do internetu zawartej przez
> Ciebie lub przez kogoś mieszkającego pod tym adresem (ojciec, brat,
> teściowa)?

Ale to najpierw trzeba ustalić czy to ojciec, brat czy teściowa.

> 2. Czy masz dysk zaszyfrowany TrueCrypt?

Nikt nie będzie sprawdzał dysku w sprawie o kilkaset euro.


Pozdrawiam

do góry

użytkownik leszek napisał:
> na stronie niemieckiego biura turystycznego
> nie znam niemieckiego a biuro nie ma strony po angielsku

Jak znalazles ogloszenie na niemieckiej stronie, nie znajac niemieckiego?

Jak byles tak sprytny aby na niemieckiej stronie zalogowac sie i zamowic papiery,
powinienes tez byc rownie sprytny aby wysilic sie i przeczytac co ci przyslali.

do góry