Czy paszport moze potwierdzac tozsamosc w Polsce w urzedach w przypadku
braku w danym momencie dowodu osobistego?
--
Greetings / Pozdrowienia,
Poke

do góry

> Czy paszport moze potwierdzac tozsamosc w Polsce w urzedach w przypadku
> braku w danym momencie dowodu osobistego?

Dowód osobisty stwierdza tożsamość oraz poświadcza obywatelstwo polskie.

Paszport poświadcza tożsamość osoby w nim wskazanej w zakresie danych, jakie
zawiera oraz poświadcza obywatelstwo polskie.

Więc zależy co chcesz osiągnąć, bo na pewno nie "potwierdzić". Jeżeli
stwierdzić tożsamość to musi być dowód, jeżeli wystarczy poświadczenie
tożsamości lub tych danych, które są zawarte w paszporcie to może byc zarówno
paszport jak i dowód.

Jeżeli jest napisane jedynie "dokument tożsamości" to może byc paszport. Jeżeli
jest napisane "ustalić tożsamość" to IMHO też może byc paszport.

Więcej mi się nie nasuwa.

Paweł

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

w...@p...onet.pl wrote:
> Dowód osobisty stwierdza tożsamość oraz poświadcza obywatelstwo polskie.
> Paszport poświadcza tożsamość osoby w nim wskazanej w zakresie danych, jakie
> zawiera oraz poświadcza obywatelstwo polskie.
> Więc zależy co chcesz osiągnąć, bo na pewno nie "potwierdzić". Jeżeli
> stwierdzić tożsamość to musi być dowód, jeżeli wystarczy poświadczenie
> tożsamości lub tych danych, które są zawarte w paszporcie to może byc zarówno
> paszport jak i dowód.

A jakie widzisz różnice między "stwierdza" a "poświadcza"?

KG

do góry

> A jakie widzisz różnice między "stwierdza" a "poświadcza"?

Słownik Języka Polskiego:
stwierdzić «dowiedziawszy się, przekonawszy się o czymś, uznać to za pewne,
prawdziwe; skonstatować; poświadczyć, zaświadczyć»

poświadczyć «stwierdzić, poręczyć prawdziwość, wiarygodność, tożsamość kogoś
lub czegoś; zaświadczyć, potwierdzić»

W ograniczonym zakresie (języku pootcznym w szczególnosci) są to pojęcia
tożsame, jednak nie w 100 %.

Poświadczenie często uzywane jest w znaczeniu zaświadczenia (ktoś poświadcza że
coś jest jakieś np. prawdziwe lub nieprawdziwe, paszport poświadcza, że to co w
nim napisane jest prawdziwe), a stwierdzenie w znaczeniu uznania za pewne przez
tego kto stwierdza (ktoś stwierdza że coś jest i to takie jest). Np. stwierdzam
że piszę teraz tego posta. Moja żona natomiast może Ci to poświadczyć. W
określonych okolicznościach za to, że pośwadczyła by nieprawdę
(bo ja wcale nie piszę tylko sąsiad) poniosłaby odpowiedzialność.

Dobrze opisuje to taki oto fragmenccik: . "Akty [stanowiące rejestrację
zdarzeń, które prawo nakazuje rejestrować] mają charakter wpisów
deklaratoryjnych, a nie konstytutywnych. Akt urodzenia zawierać musi m. in.
określenie płci dziecka W razie wątpliwości co do płci dziecka w chwili
urodzenia lekarz lub położna stwierdzają przed sporządzeniem aktu urodzenia, do
jakiej płci dziecko należy.[...]"

Oni nie poświadczają tej płci, tylko stwierdzają i tak jest. Kreują
rzeczywistość. Macie Państwo chłopca i koniec, to jest chłopiec. A urzędnik
wpisuje jedynie do aktu urodzenia to co oni stwierdzą, czyli poświadcza, że to
chłopiec.

Paweł

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

w...@p...onet.pl wrote:
> Dobrze opisuje to taki oto fragmenccik: . "Akty [stanowiące rejestrację
> zdarzeń, które prawo nakazuje rejestrować] mają charakter wpisów
> deklaratoryjnych, a nie konstytutywnych. Akt urodzenia zawierać musi m. in.
> określenie płci dziecka W razie wątpliwości co do płci dziecka w chwili
> urodzenia lekarz lub położna stwierdzają przed sporządzeniem aktu urodzenia, do
> jakiej płci dziecko należy.[...]"
> Oni nie poświadczają tej płci, tylko stwierdzają i tak jest. Kreują
> rzeczywistość. Macie Państwo chłopca i koniec, to jest chłopiec. A urzędnik
> wpisuje jedynie do aktu urodzenia to co oni stwierdzą, czyli poświadcza, że to
> chłopiec.

Moim zdaniem szukasz dziury w całym. Te pojęcia są tożsame, a już na
pewno co do dowodu i paszportu. Żaden z tych dokumentów nie stwierdza
tożsamości w tym znaczeniu jak w przykładzie (ustala coś, kreuje).
Okresloną tożsamość (imię, nazwisko, PESEL)ma się niezależnie od
istnienia któregokolwiek z tych dokumentów.

KG

do góry

> Moim zdaniem szukasz dziury w całym.

może masz rację, a może próbuję wyjść z sytuacji, w kórą się wpątałem :)

> Te pojęcia są tożsame, a już na
> pewno co do dowodu i paszportu.

to dlaczego świadomie używa się tych dwóch terminów raz (w zakresie dowodów)
dwóch, a raz jedynie jednego ?

> Okresśloną tożsamość (imię, nazwisko, PESEL)ma się niezależnie od
> istnienia któregokolwiek z tych dokumentów.

Zgoda. Niemniej jednak na słowo rzadko kto wierzy.

Paweł

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

w...@p...onet.pl wrote:
> to dlaczego świadomie używa się tych dwóch terminów raz (w zakresie dowodów)
> dwóch, a raz jedynie jednego ?

A jesteś pewien, że świadomie? ;)

KG

do góry

> A jesteś pewien, że świadomie? ;)

no wiesz, zapis brzmi:
"Dowód osobisty jest dokumentem stwierdzającym tożsamość osoby oraz
poświadczającym obywatelstwo polskie." Na pierwszy rzut oka widać że
słowo "poświadczjacym" jest użyte celowo. Przecież przepis mógł równie dobrze
brzmieć: "3. Dowód osobisty jest dokumentem stwierdzającym tożsamość osoby oraz
obywatelstwo polskie." Lub jakieś wariacje w tym stylu.

Paweł




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

w...@p...onet.pl wrote:
>>A jesteś pewien, że świadomie? ;)
>
>
> no wiesz, zapis brzmi:
> "Dowód osobisty jest dokumentem stwierdzającym tożsamość osoby oraz
> poświadczającym obywatelstwo polskie." Na pierwszy rzut oka widać że
> słowo "poświadczjacym" jest użyte celowo. Przecież przepis mógł równie dobrze
> brzmieć: "3. Dowód osobisty jest dokumentem stwierdzającym tożsamość osoby oraz
> obywatelstwo polskie." Lub jakieś wariacje w tym stylu.

no dobrze, czyli posługując się czyimś paszportem nie odpowiadam z
art.275 kk? Paszport tylko poświadcza :)

KG

do góry

> no dobrze, czyli posługując się czyimś paszportem nie odpowiadam z
> art.275 kk? Paszport tylko poświadcza :)

Poległem. Przyznaję, że jest bajzel. Przyznaję, że odpowiadasz, przynajmniej
tak mi się wydaje, bo teraz to już niczego nie jestem pewnien. Może ktoś biegły
w karnym się wypowie ? A może luka ?

Paweł


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry