eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 230

  • 41. Data: 2010-02-16 21:16:22
    Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
    Od: "Nieco wkurzony" <k...@N...gazeta.pl>

    Johnson <j...@n...pl> napisał(a):

    > > Gotfryd ma rację: art. 73, 74, 76 mówią ogólnie o "czynnościach prawnych"
    > > (rozmaitych, najróżniejszych) - natomiast art. 77 mówi KONKRETNIE o "zmianach
    > ,
    > > uzupełnieniach i wypowiadaniu umów", a więc w rzeczy samej JEST szczegółowszy
    > .
    > >
    >
    > Tylko potwierdzasz diagnozę :)
    >
    > Nudny jesteś.
    >
    > Na zakończenie powiem tylko że jeśli będziesz się trzymał tylko braku
    > formy pisemnej wypowiedzenia umowy to czarno to dla ciebie widzę - to
    > ślepa droga.
    > Na twoim miejscu skupiłbym się jednak na innym aspekcie sprawy. Ale w
    > końcu podobno płacisz jakiemuś mecenasowi. Niech sie wykaże.

    E, tam... albo w ogóle nic do powiedzenia nie masz, tylko usiłujesz w
    dziecinny sposób robić tajemniczą minę ("A ja coś wiem! Ale nie powiem!") -
    albo to są takie same rewelacje, jak o tych 73-74-76, kiedy akurat par. 77
    mówi bardzo konkretnie o umowach, a te poprzednie jedynie ogólnikowo o
    "czynnościach prawnych".

    Dziecinada, i tyle.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 42. Data: 2010-02-16 21:26:25
    Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
    Od: gacek <g...@w...pl>

    Johnson wrote:
    > Nieco wkurzony pisze:
    >
    >
    >>
    >> Gotfryd ma rację: art. 73, 74, 76 mówią ogólnie o "czynnościach prawnych"
    >> (rozmaitych, najróżniejszych) - natomiast art. 77 mówi KONKRETNIE o
    >> "zmianach,
    >> uzupełnieniach i wypowiadaniu umów", a więc w rzeczy samej JEST
    >> szczegółowszy.
    >>
    >
    > Tylko potwierdzasz diagnozę :)
    >
    > Nudny jesteś.
    >
    > Na zakończenie powiem tylko że jeśli będziesz się trzymał tylko braku
    > formy pisemnej wypowiedzenia umowy to czarno to dla ciebie widzę - to
    > ślepa droga.
    > Na twoim miejscu skupiłbym się jednak na innym aspekcie sprawy. Ale w
    > końcu podobno płacisz jakiemuś mecenasowi. Niech sie wykaże.

    Strzelam: mógł ponieść jakieś straty z braku usługi?


    gacek


  • 43. Data: 2010-02-16 21:31:53
    Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
    Od: "Nieco wkurzony" <k...@N...gazeta.pl>

    gacek <g...@w...pl> napisał(a):

    > Strzelam: mógł ponieść jakieś straty z braku usługi?

    Kiedy mnie nie chodzi o odszkodowania (straty trudno wycenić, groziłoby to
    chyba wieloletnim procesowaniem się) - ale o uznanie owego (he, he)
    "rozwiązania umowy" za nieważne i niebyłe.

    Znaczy: mają mi przywrócić mój pakiet usług - który zapewne i tak natychmiast
    przeniosę do innego usługodawcy.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 44. Data: 2010-02-16 21:33:40
    Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
    Od: gacek <g...@w...pl>

    Nieco wkurzony wrote:
    > gacek <g...@w...pl> napisał(a):
    >
    >> Strzelam: mógł ponieść jakieś straty z braku usługi?
    >
    > Kiedy mnie nie chodzi o odszkodowania (straty trudno wycenić, groziłoby to
    > chyba wieloletnim procesowaniem się) - ale o uznanie owego (he, he)
    > "rozwiązania umowy" za nieważne i niebyłe.
    >
    > Znaczy: mają mi przywrócić mój pakiet usług - który zapewne i tak natychmiast
    > przeniosę do innego usługodawcy.
    >

    Pytam z czystej ciekawości - o jakie usługi chodzi?


    gacek


  • 45. Data: 2010-02-16 21:34:20
    Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Tue, 16 Feb 2010 21:32:34 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

    > IMHO to jest bez znaczenia, wobec faktu że KC przewiduje bezwzględnie
    > koniecznosć "stwierdzenia pismem" wypowiedzenia umowy zawartej pisemnie.

    Po pierwsze jest różnica między art. 77 par. 2 ("powinno być stwierdzone
    pismem") a par. 3 ("wymaga zachowania takiej formy", tj. formy
    szczególnej). Wynika to właśnie z tego, że forma pisemna w art. 77 par. 2
    kc jest wyłącznie ad probationem (por. art. 73 par. 1), natomiast inna
    forma szczególna to ta sama, co w art. 73 par. 2 kc.

    --
    :) Olgierd || http://olgierd.bblog.pl


  • 46. Data: 2010-02-16 21:38:40
    Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 16 Feb 2010, Johnson wrote:

    > Na pewno nie w formie szczególnej, np. aktu notarialnego, czy pisemnej z datą
    > pewną.
    > A jeśli została zawarta w formie pisemnej bez rygoru nieważności, to jej
    > rozwiązanie też może nastąpić w formie pisemnej bez rygoru nieważności (art.
    > 77 kc). Zwrot ,"powinno być stwierdzone pismem" - oznacza właśnie formę
    > pisemna

    No i to się zgadza.
    Z opisu wynikało że pisma nie było.

    > bez rygoru nieważności (ad probationem).

    To po co w ogóle byłby taki zapis w ustawie, wymieniający konkretnie
    "stwierdzenie pismem", jeśli O NICZYM nie przesądza?
    To by stało w sprzeczności z ratio legis.

    Przypomnę: pozostaje druga linia obrony (pomijając że spór nie był
    konsumencki) jeśliby rozważyć spór konsumencki - tylko konsument
    może się powołać na chęć pominięcia papierów.
    Ale mi się samo zdezawuowanie "stwierdzenia pismem" nie podoba :[

    pzdr, Gotfryd


  • 47. Data: 2010-02-16 21:43:23
    Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 16 Feb 2010, Nieco wkurzony wrote:

    > A jeszcze jedno: czy takie zapisy umowy, które byłyby sprzeczne
    > z postanowieniami KC,

    ...lub dowolnej innej ustawy...

    > są - z mocy prawa - nieważne?

    Ano są. Ale jak rozumiem postanowienie regulaminu nie jest sprzeczne
    w tym przypadku z ustawą (tyle, że bez znaczenia, skoro stanowi
    to samo).
    Żeby jasność była - od zawsze ;) zaznaczam, że "przepisywanie
    kodeksu", przez niektórych krytykowane, ma jednak jakiś sens.
    Kodeks może się zmienić, o ile zmieni się w kierunku "strony
    mogą", zapis w umowie pozwoli ograniczyć przekopywania się przez
    sprawdzanie w którym to roku zmieniono przepis.

    pzdr, Gotfryd


  • 48. Data: 2010-02-16 21:45:23
    Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
    Od: "Nieco wkurzony" <k...@N...gazeta.pl>

    gacek <g...@w...pl> napisał(a):

    > Pytam z czystej ciekawości - o jakie usługi chodzi?

    No przecież piszemy publicznie, a ja nie wiem, kto jeszcze to czyta - a nie
    chciałbym przypadkiem uprzedzić tych złodziei, jak się na nich szykuję. Na
    razie nie mogę wyjść poza te ogólniki.

    Ten Johnson coś mi jednak podsunął: znalazłem jeszcze coś takiego:

    --------------------------
    "W przypadku dwutygodniowego opóźnienia płatności, od daty ustalonego terminu,
    operator ma prawo przerwać świadczone przez siebie usługi i odłączyć
    użytkownika od sieci Internet. Za cały okres tego wyłączenia Operator pobiera
    obowiązującą opłatę abonamentową, do czasu rozwiązania umowy (łącznie z
    okresem jej wypowiedzenia, jeżeli w tym okresie zostanie wypowiedziana przez
    jedną ze stron). Za ponowne włączenie Operator pobiera opłatę w wysokości 50
    zł netto".

    To znów niezgodne z kodeksem cywilnym - jeśli dłużnik (abonent) spóźnia się ze
    spłatą, operator zgodnie z prawem może żądać od niego odsetek za czas
    opóźnienia. Może też wyznaczyć mu dodatkowy termin do zapłaty. W powyższym
    przypadku operator tego nie robi - odcina jedynie klientowi dostęp do
    internetu. Jednocześnie żąda za przywrócenie usługi kwoty - jak uznał UOKiK -
    znacznie wyższej niż ewentualne szkody spowodowane zwłoką w zapłacie. Poza tym
    odcięcie od internetu konsumenta, który zalega z opłatą, bez uprzedniego
    wezwania go do zapłaty jest sprzeczne z kodeksem cywilnym.
    -----------------

    Otóż wezwania do zapłaty TAKŻE NIE BYŁO. Sam się zgłosiłem do usługodawcy,
    poinformowałem o problemie, i uzgodniłem późniejszą wpłatę. Tak więc numer,
    który mi wyciął, był dla mnie kompletnym zaskoczeniem.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 49. Data: 2010-02-16 21:45:30
    Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 16 Feb 2010, Johnson wrote:

    > Gotfryd Smolik news pisze:
    >>
    >>
    >> 1. Sprawa priorytetów przepisów; IMO 77 jest szczegółowszy niż 73 i 74.

    [...powiedzmy że pomijam, pozostaje tylko sprawa odwołania się do 73 i 74)

    >> 2. Powołujesz się na stosunek konsumenta z przedsiębiorcą.
    >> A radosne (?) pominięcie słów "jeśli zażąda tego konsument"
    >> z czego wynika?
    >> Bo chyba nie sądzisz że to dostawca usługi był konsumentem?
    >
    > To chyba mnie z kimś pomyliłeś.

    To nie Ty wskazywałeś, że rzeczone przepisy pozwalają "uchylić się"
    od formy pisemnej, mimo formalnego istnienia takiego wymogu?
    No to może pomyliłem (nie chce mi się sprawdzać).

    pzdr, Gtofryd


  • 50. Data: 2010-02-16 21:56:04
    Temat: Re: Czy mozna legalnie nie przestrzegac zapisow umowy?
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Tue, 16 Feb 2010 21:45:23 +0000, Nieco wkurzony napisał(a):

    > Otóż wezwania do zapłaty TAKŻE NIE BYŁO. Sam się zgłosiłem do
    > usługodawcy, poinformowałem o problemie, i uzgodniłem późniejszą wpłatę.
    > Tak więc numer, który mi wyciął, był dla mnie kompletnym zaskoczeniem.

    Nadal jesteś pewien, że w sprawie masz *adwokata*? ;-)

    --
    :) Olgierd || http://olgierd.bblog.pl

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 20 ... 23


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1