eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Brak mozliwosci kupienia biletu KM, co wtedy??
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 11. Data: 2005-11-08 20:59:46
    Temat: Re: Brak mozliwosci kupienia biletu KM, co wtedy??
    Od: "Aleksander Kwaśniak" <k...@W...gazeta.pl>

    > Wsiadamy do niego, i udajemy sie do kierowcy gdzie za dodatkowa oplata mamy
    > mozliwosc kupna biletu.
    > Ale kierowca mowi ze nie ma, nie chce sprzedac itp itd, i w tym momencie,
    > zgodnie z regulaminem w pojezdzie, to pasazer odpowiada za brak waznego
    > biletu. Dodam ze z pojazdu wysiasc nie mozemy bo pojazd juz jedzie.
    >
    > Co mam w zwiazku z tym myslec - bo uwazam ze takie dzialanie jest
    bezprawne,
    > poniewaz ZTM nie potrafi zapewnic mi mozliwosci kupna biletu, tak jak ma to
    > miejsce w przypadku PKP.

    Wszystko zależy od tego, jak jest to ujęte w Regulaminie (ofercie). W KZK GOP
    np. jasno sprecyzowano, że sprzedaż biletów przez kierującego ma charakter
    fakultatywny i może on je mieć ale może też nie mieć, więc obowiązkiem
    pasażera jest posiadanie waznego biletu na przejazd niezależnie od
    powyższego. Mimo to kontrolerzy są uczuleni, by w przypadku braku biletów u
    kierującego odczekać ten jeden przystanek i dopiero gdy pasażer nie
    wysiądzie, wystawić opłatę dodatkową.

    pdr
    Olo

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 12. Data: 2005-11-08 21:00:55
    Temat: Re: Brak mozliwosci kupienia biletu KM, co wtedy??
    Od: "Aleksander Kwaśniak" <k...@W...gazeta.pl>

    > A nie można zgłosić się do kontrolera z zamiarem odbycia przejazdu
    > kredytowanego tak jak jest to w PKP?

    Pewnie, że można (o ile przypadkiem akurat jest on w pojeździe) i podobnie
    jak w PKP dostaniesz najzwyklejsze w świecie wezwanie do uiszczenia opłaty
    dodatkowej - analogiczne jakie dostałbyś gdybyś tego nie zgłosił i został
    złapany bez biletu.

    pdr
    Olo


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 13. Data: 2005-11-08 21:12:58
    Temat: Re: Brak mozliwosci kupienia biletu KM, co wtedy??
    Od: "A.S." <s...@p...onet.pl>

    Ja poprosze, chętnie poczytam o ile sprawa dotyczy reg. ZTM w Warszawie

    Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
    news:dkqgmq$eg5$2@inews.gazeta.pl...
    > castrol napisał(a):
    > > Czekam z niecierpliwoscia na rzeczowa dyskusje
    >
    > chcesz całą odpowiedź UOKIK na ten temat?
    >
    > KG



  • 14. Data: 2005-11-08 21:26:39
    Temat: Re: Brak mozliwosci kupienia biletu KM, co wtedy??
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    > Wszystko zależy od tego, jak jest to ujęte w Regulaminie (ofercie). W KZK
    > GOP
    > np. jasno sprecyzowano, że sprzedaż biletów przez kierującego ma charakter
    > fakultatywny i może on je mieć ale może też nie mieć, więc obowiązkiem
    > pasażera jest posiadanie waznego biletu na przejazd niezależnie od
    > powyższego. Mimo to kontrolerzy są uczuleni, by w przypadku braku biletów
    > u
    > kierującego odczekać ten jeden przystanek i dopiero gdy pasażer nie
    > wysiądzie, wystawić opłatę dodatkową.

    Na ztm.news poinformowano mnie, ze w ZTM kierowca ma obowiazek posiadania
    biletow i w przypadku gdy ich nie ma (nie: odmowi sprzedazy ze wzgledu na
    >3min opoznienia na trasie) - groza mu powazne konsekwencje w przypadku
    zgloszenia faktu kontrolerowi. Takze w ZTM jest to najwyrazniej traktowane,
    jak normalny kanal sprzedazy. W tej sytuacji odpada sytuacja, w ktorej
    "kierowca nie ma biletu"... przynajmniej teoretycznie :-) W praktyce juz sie
    z tym spotkalem - pamietam dwa przypadki. Co w tej sytuacji zrobic w
    przypadku kontroli, Panie Aleksandrze?

    Pozdrawiam,

    Tiger



  • 15. Data: 2005-11-08 22:23:49
    Temat: Re: Brak mozliwosci kupienia biletu KM, co wtedy??
    Od: buraxta <b...@g...com>

    Aleksander Kwaśniak wrote:
    > Pewnie, że można (o ile przypadkiem akurat jest on w pojeździe) i podobnie
    > jak w PKP dostaniesz najzwyklejsze w świecie wezwanie do uiszczenia opłaty
    > dodatkowej - analogiczne jakie dostałbyś gdybyś tego nie zgłosił i został
    > złapany bez biletu.

    Pytanie, czy tak po prostu robią kontrolerzy, bo nie wiedzą o takiej
    możliwości, czy takiej możliwości po prostu nie ma. Pamiętam, że w
    regulaminie PKP była mowa o przejazdach kredytowanych, ale teraz nie
    mogę znaleźć żadnego regulaminu, jedynie Prawo Przewozowe.

    --
    // \\
    // // // http://www.buraxta.int.pl \\ \\ \\
    \\ \\ \\ GG:421503 | JID:b...@c...pl // // //
    \\ //


  • 16. Data: 2005-11-08 22:44:08
    Temat: Re: Brak mozliwosci kupienia biletu KM, co wtedy??
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    A.S. napisał(a):
    > Ja poprosze, chętnie poczytam o ile sprawa dotyczy reg. ZTM w Warszawie

    W odpowiedzi na Pana pismo z dnia 21 lipca 2004 r. przekazane drogą
    poczty elektronicznej, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów -
    Delegatura w Warszawie, uprzejmie wyjaśnia, co następuje.
    W powołanym piśmie wnosi Pan o wszczęcie postępowania wyjaśniającego w
    sprawie naruszania zbiorowych interesów konsumentów i zbadanie przez
    Delegaturę UOKiK
    w Warszawie praktyki stosowanej przez Miasto Stołeczne Warszawę - Zarząd
    Transportu Miejskiego, a wynikającej z brzmienia § 19 ust. 3-6
    "Regulaminu przewozu osób i bagażu środkami lokalnego transportu
    zbiorowego w m.st. Warszawie" wprowadzonego mocą Uchwały Nr XXX/596/2004
    Rady Miasta Stołecznego Warszawy z dnia 13 maja 2004 r.
    (§ 19 ust. 3 ,,Dopuszcza się sprzedaż biletów w tramwaju lub autobusie
    przez obsługę pojazdu za odliczoną kwotę. Obsługa pojazdu sprzedaje
    bilety specjalnie oznaczone o cenie podwyższonej w stosunku do
    nominalnej o opłatę manipulacyjną"; ust. 4 ,,Obsługa pojazdu może
    prowadzić sprzedaż biletów wyłącznie podczas postojów na przystankach. W
    razie opóźnienia pojazdu większego niż 3 minuty w stosunku do rozkładu
    jazdy obsługa pojazdu może odmówić sprzedaży biletów"; ust. 5
    ,,W przypadku konieczności zakupu biletu u obsługi pojazdu pasażer
    bezpośrednio po wejściu do pojazdu obowiązany jest udać się do obsługi
    pojazdu celem zakupu biletu i natychmiast po zakupie biletu skasować go
    w najbliższym kasowniku";
    ust. 6 ,,Brak możliwości nabycia biletu u obsługi pojazdu, będącej
    jedynie uzupełnieniem stacjonarnej sieci sprzedaży biletów, nie zwalnia
    pasażera
    z odpowiedzialności za przejazd bez ważnego biletu").
    W Pana ocenie ww. postanowieniom zarzucić trzeba naruszenie zbiorowych
    interesów konsumentów przede wszystkim poprzez:
    1) nieprecyzyjne określenie przesłanki odmowy sprzedaży biletu w
    pojeździe (§ 19 ust. 4 ww. Regulaminu),
    2) uzależnienie odpowiedzialności konsumenta za niewykonanie
    zobowiązania od okoliczności nie tylko niezależnych od niego, ale także
    okoliczności, których istnienia nie może mieć świadomości (§ 19 ust. 6
    Regulaminu),
    3) brak udostępnienia w wymagany sposób obowiązujących przepisów i
    naruszanie obowiązku udzielania konsumentom rzetelnej, prawdziwej i
    pełnej informacji.
    Pana zdaniem formuła § 19 ust. 3 Regulaminu może rodzić podejrzenia,
    iż przedmiotowy przepis będzie swobodnie interpretowany przez kierowców
    i to oni będą mogli dowolnie, bez żadnej możliwości kontroli ze strony
    konsumentów, decydować
    o sprzedaży biletu. Konsument nie ma bowiem możliwości stwierdzenia
    faktu opóźnienia ponad 3-minutowego przed wejściem do pojazdu - nie wie
    zatem czy będzie mógł w nim nabyć bilet. Odmowa sprzedaży biletu przez
    prowadzącego pojazd w sytuacji, w której pasażer znajduje się już w
    pojeździe, mając przy tym podstawy aby przypuszczać,
    że nabędzie w nim bilet, stawia tego ostatniego w sytuacji niekorzystnej
    - niezawinionej niemożności spełnienia swojego zobowiązania i naraża go
    na poniesienie określonych konsekwencji.
    Podnosi Pan także, iż zasadniczym problemem nie jest wprowadzenie
    ograniczeń
    w sprzedaży biletów przez prowadzącego pojazd, które mogą być racjonalne,
    a przeniesienie odpowiedzialności za jazdę bez biletu w tej sytuacji na
    konsumenta (§ 19 ust. 6 Regulaminu). Pana zdaniem oznacza to, iż pasażer
    odpowiadać może za niespełnienie swojego zobowiązania (opłacenia
    przejazdu) mimo braku zawinienia i mimo niewywiązania się przewoźnika ze
    swojego zobowiązania (pobrania opłaty za przejazd), czy też umożliwienia
    jej uiszczenia. Konsument powinien bowiem mieć jasność co do tego, czy
    może nabyć bilet u prowadzącego pojazd, czy też możliwości takiej nie
    ma. Postanowienia takie,
    w Pana ocenie, stanowią przy tym niedozwolone postanowienia umowne
    określone w art. 3853 pkt 2 i 22 k.c. Zauważa Pan, że opóźnienie pojazdu
    jest formą nienależytego wykonania zobowiązania przez przewoźnika (bez
    znaczenia jest przy tym czy w konkretnym przypadku jest to działanie
    zawinione, czy też nie). Stąd też bezprawne jest obciążenie konsumenta
    ryzykiem poniesienia konsekwencji odmowy sprzedaży biletu spowodowanej
    nienależytym wykonaniem zobowiązania przez jego kontrahenta.
    Ponadto, podkreśla Pan, iż Zarząd Transportu Miejskiego umieścił w
    pojazdach komunikacji miejskiej skróconą informację o zmianach w
    Regulaminie, w której wyjaśnia,
    iż odmowa sprzedaży biletu może nastąpić w razie opóźnienia, a także w
    innych uzasadnionych przypadkach, co stanowi informację niemającą
    żadnego oparcia
    w obowiązującym Regulaminie. Jedyna bowiem przewidziana przez Regulamin
    podstawa odmowy sprzedaży biletu określona jest w § 19 ust. 4 i jest to
    opóźnienie pojazdu większe niż 3 minuty w stosunku do rozkładu jazdy. W
    Pana ocenie, takie działanie ZTM stanowi praktykę niespełniającą
    obowiązku udzielania konsumentom rzetelnej, prawdziwej i pełnej informacji.
    Zwraca Pan także uwagę, iż w pojazdach komunikacji miejskiej w Warszawie
    nie ma obecnie podanego do publicznej wiadomości aktualnej treści
    Regulaminu, a jedynie treść regulaminu obowiązującego uprzednio, wraz z
    krótką informacją o jego zmianach.
    Podnosi Pana także, iż umieszczenie Regulaminu wyłącznie w pojeździe i
    w siedzibie Zarządu Transportu Miejskiego oznacza, że konsument
    praktycznie nie ma możliwości zapoznania się z jego treścią przed
    zawarciem umowy (zajęciem miejsca w pojeździe),
    a w związku z tym trudno uznać, aby konsument mógł się z łatwością
    zapoznać z treścią wzorca umowy (art. 384 § 2 k.c.).

    Odnosząc się do Pana wniosku o wszczęcie postępowania wyjaśniającego w
    sprawie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów, Delegatura
    UOKiK w Warszawie wyjaśnia, iż Prezes Urzędu może wszcząć z urzędu
    postępowanie wyjaśniające, jeżeli okoliczności wskazują na możliwość
    naruszenia przepisów ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie
    konkurencji i konsumentów (tekst jedn. Dz. U. z 2003 r., Nr 86, poz. 804
    ze zm.), w sprawach dotyczących określonych gałęzi gospodarki oraz w
    sprawach dotyczących ochrony interesów konsumentów. Należy jednak
    podkreślić, iż postępowanie wyjaśniające nie jest postępowaniem
    obligatoryjnym, a o jego wszczęciu decyduje jednostronnie Prezes Urzędu.
    Zatem, nie jest możliwe wnioskowanie przez Pana o wszczęcie postępowania
    wyjaśniającego.
    I. Odnosząc się natomiast do meritum zarzutów naruszenia przepisów
    ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, a w szczególności do Pana
    twierdzeń, iż konsument ponosi odpowiedzialność za niewykonanie swojego
    zobowiązania (opłacenia przejazdu) w sytuacji kiedy przewoźnik nie
    wywiąże się ze swojego zobowiązania (pobrania opłaty za przejazd czy też
    umożliwienia jej uiszczenia), należy podkreślić, iż w świetle przepisów
    Kodeksu cywilnego przez umowę przewozu przewoźnik zobowiązuje się w
    zakresie działalności swego przedsiębiorstwa do przewiezienia osób lub
    rzeczy, a jego kontrahent - do uiszczenia wynagrodzenia za przewóz
    (art. 774).
    Zatem, do elementów przedmiotowo istotnych umowy przewozu należy:
    ustalenie przedmiotu przewozu i trasy przewozu oraz ustalenie
    wynagrodzenia za przewóz. Do elementów przedmiotowo istotnych umowy
    przewozu nie należy więc obowiązek pobrania opłaty za przejazd. W
    konsekwencji, Pana argumentacja w zakresie niewykonywania przez
    przewoźnika zobowiązania polegającego na pobieraniu opłaty za przewóz,
    jest bezzasadna.
    II. W dalszej części swojego pisma porusza Pan problem odpowiedzialności
    przewoźnika za opóźnienie, a więc nienależyte wykonanie zobowiązania w
    postaci przewiezienia pasażera w określone miejsce w określonym czasie.
    W Pana ocenie zapis § 19 ust. 4 i 6 Regulaminu wyłącza odpowiedzialność
    przewoźnika za opóźnienie i stanowi niedozwolone postanowienie umowne, o
    którym mowa w art. 3853 pkt 2 k.c., na mocy którego za niedozwolone
    postanowienia umowne uznaje się zapisy wyłączające lub istotnie
    ograniczające odpowiedzialność względem konsumenta za niewykonanie lub
    nienależyte wykonanie zobowiązania i pkt 22 k.c., zgodnie z którym za
    niedozwolone postanowienie umowne uznaje się zapisy przewidujące
    obowiązek wykonania zobowiązania przez konsumenta mimo niewykonania lub
    nienależytego wykonania zobowiązania przez jego kontrahenta.
    W Pana ocenie przewoźnik winien odpowiadać za opóźnienie w każdym
    przypadku, niezależnie od tego, czy jest ono zależne od niego, czy też nie.
    Zdaniem Prezesa Urzędu zapisy art. 3853 pkt 2 i 22 k.c. nie mogą być
    interpretowane
    w oderwaniu od przepisów prawa cywilnego regulujących odpowiedzialność z
    tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Zgodnie z
    przepisami prawa cywilnego niewykonanie lub nienależyte wykonanie
    zobowiązania stanowi uchybienie podstawowemu obowiązkowi wynikającemu z
    treści zobowiązania. Niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania
    musi być jednak następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiada.
    Należy natomiast podkreślić, iż zasadniczo jest to odpowiedzialność na
    zasadzie winy. A zatem, zajście okoliczności niezależnych od dłużnika,
    których wystąpienie skutkuje niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem
    zobowiązania, z mocy prawa powoduje wyłączenie odpowiedzialności dłużnika.
    W odniesieniu do przewoźników zastosowanie w tej materii znajduje art.
    62 ust. 2 ustawy
    z dnia 15 listopada 1984 r. Prawo przewozowe (tekst jedn. Dz. U. z 2000
    r., Nr 50, poz. 601 ze zm.), zgodnie z którym ,,Przewoźnik odpowiada za
    szkodę, jaką poniósł podróżny wskutek opóźnionego przyjazdu lub
    odwołania regularnie kursującego środka transportowego, jeżeli szkoda
    wynikła z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika." Według
    ww. przepisu za szkody wynikłe z opóźnienia lub odwołania regularnie
    kursującego środka transportowego przewoźnik odpowiada tylko wówczas,
    gdy opóźnienie lub odwołanie było rezultatem jego winy umyślnej lub
    rażącego niedbalstwa. A zatem, to poszkodowany podróżny, zgodnie z
    ogólnymi zasadami ustalonymi w art. 6 k.c., musi wykazać nie tylko
    szkodę, a więc określony uszczerbek jaki poniósł na skutek
    niedotrzymania przez przewoźnika terminu przewozu ustalonego w
    rozkładzie jazdy oraz bezpośredni związek przyczynowy między poniesiona
    szkoda a faktem opóźnienia lub odwołania środka transportu, ale również
    udowodnić winę przewoźnika w spowodowaniu takiego faktu i to
    o charakterze kwalifikowanym do stopnia umyślności lub rażącego
    niedbalstwa.
    Przewoźnik odpowiada więc za opóźnienia w ww. zakresie. Zdaniem Prezesa
    Urzędu, fakt odmowy sprzedaży biletu w pojeździe nie zwalnia przewoźnika
    od odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę spowodowaną nienależytym
    wykonaniem zobowiązania (tu: opóźnienie), oczywiście na zasadach
    określonych w Prawie przewozowym.
    Odnosząc się natomiast do konieczności wykonania zobowiązania przez
    konsumenta mimo niewykonania czy nienależytego zobowiązania przez
    przewoźnika (np. zawinione opóźnienie), należy podkreślić, iż przypadku
    przewozów mających charakter przewozów masowych, konieczne jest
    stosowanie uproszczonych form postępowania. Między innymi dlatego, w
    przewozach tego rodzaju, stosowana jest forma uprzedniego wykupienia
    biletu, jako opłaty stanowiącej ekwiwalent przyszłego świadczenia usługi
    przewozu. Taki bilet nie zawiera wzmianek niezbędnych do ustalenia
    treści konkretnej umowy przewozu. Dopiero podróżny zajmując miejsce w
    danym środku transportu, bądź poprzez wejście na peron metra, decyduje w
    jakim terminie i na jakiej trasie nastąpi konkretny przejazd.
    Przedmiotowa praktyka stosowana jest niezależnie od tego czy pasażer
    zamierza podróżować metrem, autobusem, czy tramwajem. Wykonanie umowy
    przez przewoźnika w transporcie pasażerskim polega na dowiezieniu
    podróżnego do miejsca przeznaczenia określoną drogą i środkiem
    transportu i zgodnie z ustalonym terminem wskazanym najczęściej
    rozkładzie jazdy. W sytuacji gdy pasażer nabywa bilet na przyszły
    przejazd nie jest możliwe dokonanie oceny czy przewoźnik uchybi
    prawidłowemu wykonaniu swojego zobowiązania.
    III. Zdaniem Prezesa Urzędu, formuła § 19 ust. 4 Regulaminu może
    wskazywać na możliwość interpretowania tego zapisu w sposób
    uniemożliwiający konsumentom nabycie biletu. Niemniej jednak, jak Pan
    podkreśla w swoim piśmie, zasadniczy problem stanowi przeniesienie
    odpowiedzialności za przejazd bez ważnego biletu na konsumenta, w
    sytuacji gdy z powodu odmowy kierowcy nie może on nabyć biletu.
    Odnosząc się do przedmiotowego zarzutu należy wskazać, co następuje.
    Umowa przewozu ma charakter umowy zobowiązującej, odpłatnej i wzajemnej.
    Obie strony umowy przewozu są więc jednocześnie wobec siebie dłużnikami
    i wierzycielami
    (w przedmiotowym przypadku rozważania nasze oscylować będą wokół więzi
    dotyczącej obowiązku uiszczenia przez pasażera wynagrodzenia za przejazd).
    Pasażer, na którym ciąży obowiązek uiszczenia wynagrodzenia za przewóz,
    zobowiązany jest jako dłużnik do staranności ogólnie wymaganej w
    stosunkach danego rodzaju (należyta staranność) (355 § 1 k.c.).
    Stosownie do brzmienia art. 354 § 1 k.c. ,,Dłużnik powinien wykonać
    zobowiązanie zgodnie z jego treścią i w sposób odpowiadający jego celowi
    społeczno-gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego, a jeżeli
    istnieją w tym zakresie ustalone zwyczaje - także w sposób odpowiadający
    tym zwyczajom", zaś na mocy § 2 przedmiotowego artykułu ,,W taki sam
    sposób powinien współdziałać przy wykonaniu zobowiązania wierzyciel."
    Zgodnie z brzmieniem powołanych wyżej przepisów to pasażer ma wykonać
    (dochowując należytej staranności) zobowiązanie, polegające na opłaceniu
    przewozu i podróżować
    z ważnym biletem, wierzyciel winien współdziałać przy jego wykonaniu.
    W ocenie Prezesa Urzędu fakt, iż ZTM udostępnia szeroką sieć sprzedaży
    biletów, jak również jasno informuje, iż sprzedaż w autobusach oraz
    tramwajach ma charakter uzupełniający wobec stacjonarnej sprzedaży
    biletów, wyczerpuje obowiązek współdziałania wierzyciela przy wykonaniu
    zobowiązania przez dłużnika. ZTM poprzez zapewnienie możliwości nabycia
    biletów ZTM na obsługiwanym przez siebie obszarze, współdziała
    z pasażerem przy wykonaniu zobowiązania w sposób odpowiadający zasadom
    współżycia społecznego.
    A zatem, poinformowany o posiłkowym charakterze sprzedaży w pojazdach
    komunikacji miejskiej, pasażer winien dochować należytej staranności i w
    miarę możliwości nabyć bilet w stacjonarnej sieci sprzedaży.
    Zdaniem Prezesa Urzędu Pana argument o przenoszeniu odpowiedzialności na
    pasażera za przejazd bez ważnego biletu w sytuacji odmowy sprzedaży
    biletu przez kierowcę, prowadzi do absurdalnej tezy, iż w takiej
    sytuacji to wierzyciel winien ponosić odpowiedzialność za niewykonanie
    zobowiązania przez dłużnika.
    Jak wynika z informacji uzyskanych w ZTM, wprowadzenie kwestionowanych
    przez Pana zapisów w Regulaminie ma na celu ograniczenie nadużywania
    przez pasażerów formy sprzedaży w pojazdach. Należy także wskazać, iż
    ZTM rozważał całkowitą likwidację sprzedaży w pojazdach ze względu na
    jej dużą uciążliwość dla kierowców, wobec których wyciągane są
    konsekwencje dyscyplinarne za opóźnienia wynikające między innymi z
    konieczności sprzedaży biletów w środkach komunikacji.
    IV. Odpowiadając na Pana zarzut odnośnie nieprawidłowości w zakresie
    udostępniania przez ZTM Regulaminu, należy powołać przepisy regulujące
    problematykę udostępniania wzorców. Stosownie do brzmienia art. 384 § 1
    k.c. ,,Ustalony przez jedną ze stron wzorzec umowy, w szczególności
    ogólne warunki umów, wzory umów, regulaminy wiążą drugą stronę, jeżeli
    zostały jej doręczone przy zawarciu umowy." Natomiast zgodnie z
    brzmieniem § 2 powołanego artykułu ,,W razie gdy posługiwanie się wzorcem
    jest w stosunkach danego rodzaju zwyczajowo przyjęte, wiąże on także
    wtedy, gdy druga strona mogła się z łatwością dowiedzieć o jego treści.
    Nie dotyczy to jednak umów zawieranych z udziałem konsumentów, z
    wyjątkiem umów powszechnie zawieranych w drobnych, bieżących sprawach
    życia codziennego."
    A zatem, z powołanych przepisów wynika, iż w sytuacji zawierania umów
    powszechnie zawieranych w drobnych, bieżących sprawach życia
    codziennego, gdy posługiwanie się wzorcem jest w stosunkach danego
    rodzaju zwyczajowo przyjęte, wzorzec umowy, aby skutecznie wiązać drugą
    stronę, nie musi być jej doręczony przy zawarciu umowy, wystarczy
    bowiem, iż udostępniany jest w ten sposób, że strona mogła z łatwością
    dowiedzieć się o jego treści.
    Odnosząc te uwagi bezpośrednio do umów zawieranych przez ZTM z
    pasażerami, można stwierdzić, iż ZTM prawidłowo wypełnia nałożone na
    mocy przepisów art. 384 k.c. obowiązki i prawidłowo udostępnia wzorzec.
    Doręczenie wzorca przed zawarciem umowy (zajęciem miejsca w pojeździe
    czy przekroczenia linii bramek w metrze) nie jest w takiej sytuacji
    konieczne, ponieważ posługiwanie się wzorcami umownymi w stosunkach
    transportowych jest zwyczajowo przyjęte, a umowy przewozu realizowane
    środkami lokalnego transportu zbiorowego należą do umów powszechnie
    zawieranych w drobnych, bieżących sprawach życia codziennego (pojęcie
    ,,drobnych, bieżących spraw życia codziennego" należy interpretować z
    wykorzystaniem wykładni zwrotu zawartego w art. 14
    § 2 k.c. i przy wykorzystaniu brzmienia art. 5 pkt 3 ustawy z dnia 2
    marca 2000 r.
    o ochronie niektórych prawa konsumentów oraz odpowiedzialności za szkodę
    wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz. U. Nr 22, poz. 271 ze zm.)
    zawierającego definicję umów bagatelnych, którymi są umowy powszechnie
    zawierane w drobnych bieżących sprawach życia codziennego o wartości
    przedmiotu umowy do równowartości 10 euro.) W ocenie Prezesa Urzędu,
    pasażerowie mogą z łatwością dowiedzieć się o treści Regulaminu, który
    udostępniany jest wbrew Pana twierdzeniom nie tylko w pojeździe czy w
    siedzibie ZTM, ale także na stronie internetowej ZTM, jak również za
    pośrednictwem infolinii.
    Niemniej jednak, w ocenie Prezesa Urzędu, zbadania pod kątem
    ewentualnego naruszenia przepisów ustawy o ochronie konkurencji i
    konsumentów w zakresie praktyk naruszających zbiorowe interesy
    konsumentów, wymaga podniesiona przez Pana okoliczność, iż w pojazdach
    lokalnego transportu zbiorowego znajduje się jedynie stary regulamin
    z krótkim wyciągiem zmian zawartych w nowy Regulaminie, jak również
    wyjaśnienia wymaga fakt zamieszczania przez ZTM w ulotce informacyjnej o
    nowym Regulaminie wprowadzającej w błąd informacji, iż odmowa sprzedaży
    biletu może nastąpić w razie opóźnienia, a także w innych uzasadnionych
    przypadkach, co nie znajduje oparcia w zapisach Regulaminu.


  • 17. Data: 2005-11-08 23:37:50
    Temat: Re: Brak mozliwosci kupienia biletu KM, co wtedy??
    Od: "A.S." <s...@p...onet.pl>

    bzdura totalna:

    > Na ztm.news poinformowano mnie, ze w ZTM kierowca ma obowiazek posiadania
    > biletow i w przypadku gdy ich nie ma (nie: odmowi sprzedazy ze wzgledu na
    > >3min opoznienia na trasie) - groza mu powazne konsekwencje w przypadku
    > zgloszenia faktu kontrolerowi. Takze w ZTM jest to najwyrazniej
    traktowane,
    > jak normalny kanal sprzedazy. W tej sytuacji odpada sytuacja, w ktorej
    > "kierowca nie ma biletu"... przynajmniej teoretycznie :-) W praktyce juz
    sie
    > z tym spotkalem - pamietam dwa przypadki. Co w tej sytuacji zrobic w
    > przypadku kontroli, Panie Aleksandrze?
    >



  • 18. Data: 2005-11-08 23:47:14
    Temat: Re: Brak mozliwosci kupienia biletu KM, co wtedy??
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    > bzdura totalna:

    Cytuje za dosc autorytatywnie brzmiacym uzytkownikiem grupy ztm.news - a tam
    udzielaja sie na ogol fascynaci, ktorzy regulaminy znaja na pamiec... nikt
    tam nie protestowal. Chodzi najprawdopodobniej o regulacje wewnetrzne ZTM,
    ktore kierowcow do tego zobowiazuja.

    Pozdrawiam,

    Tiger



  • 19. Data: 2005-11-09 00:14:38
    Temat: Re: Brak mozliwosci kupienia biletu KM, co wtedy??
    Od: "A.S." <s...@p...onet.pl>

    Być może iż kierowcy przez ZTM są zobowiązani,
    lecz nie są, przez prawo (notabene wg ZTM).
    Natomiast sytuacja iż kierowca nie ma biletów
    raczej nie odpada
    *długa trasa, sprzedał wszystkie - nie ma możliwości uzupełnienia na pętli
    *kierowcy zmieniają się w trakcie trwania kursu,
    itp/itd
    A co do kontroli w takiej sytuacji
    w/g mnie nie ma o czym dyskutować pasażer jest zobowiązany posiadać ważny -
    skasowany bilet
    (pomijam sytuacje uszkodzonych kasowników) w trakcie kontroli i tyle.
    A tłumaczenie, że kierowca nie miał, a co to kontrolera obchodzi?
    gdzie jak gdzie ale w Wa-Wie to kupić można bilety w tak wielu punktach...
    Nie mówiąc o tym że można kupić bilet wcześniej.
    Jedno mnie tylko denerwuje, czemu jak już kierowca biletów
    nie ma to nie wywiesi tabliczki "biletów brak" ?
    Użytkownik "Tiger" <c...@c...pl> napisał w wiadomości
    news:455b8$43713902$3eb34ca4$13341@news.chello.pl...
    > > bzdura totalna:
    >
    > Cytuje za dosc autorytatywnie brzmiacym uzytkownikiem grupy ztm.news - a
    tam
    > udzielaja sie na ogol fascynaci, ktorzy regulaminy znaja na pamiec... nikt
    > tam nie protestowal. Chodzi najprawdopodobniej o regulacje wewnetrzne ZTM,
    > ktore kierowcow do tego zobowiazuja.
    >
    > Pozdrawiam,
    >
    > Tiger
    >
    >



  • 20. Data: 2005-11-09 09:46:59
    Temat: Re: Brak mozliwosci kupienia biletu KM, co wtedy??
    Od: "castrol" <j...@w...blumen.pl>


    Użytkownik "A.S." <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:dkrf18$b2a$1@news.onet.pl...

    > (pomijam sytuacje uszkodzonych kasowników) w trakcie kontroli i tyle.
    > A tłumaczenie, że kierowca nie miał, a co to kontrolera obchodzi?
    > gdzie jak gdzie ale w Wa-Wie to kupić można bilety w tak wielu punktach...
    > Nie mówiąc o tym że można kupić bilet wcześniej.
    > Jedno mnie tylko denerwuje, czemu jak już kierowca biletów
    > nie ma to nie wywiesi tabliczki "biletów brak" ?

    A mnie wlasnie takie pieprzenie denerwuje!!
    Jak mozna kupic bilet w wielu punktach, to kup prosze bilet o 22 na jakims
    zadupiu gdzie wszytskie punkty sprzedazy sa juz zamkniete, a kierowca mowi
    ci ze biletow nie ma - sam sie z tym spotkalem i to nie na zadupiu :)

    Wracalem z zona pociagiem z Gdanska. Na cetralnym bylismy po 23 - wszystkie
    punkty sprzedazy byly zamkniete, a kierowcy biletow nie chcieli sprzedac, bo
    nie mieli (w dwoch autobusach). W efekcie pojechalismy na gape. Bo albo
    musialbym czekac na nastpny autobus i liczyc ze kierowca sprzeda mi bilet,
    albo biegac i szukac punktu sprzedazy, albo czekac do rana, az punkty
    sprzedazy zostana otwarte.

    Wiec uwazam to za absurd.


    --
    Pozdrawiam
    Jacek


strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1