eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Akt notarialny przy sprzedaży nieruchomości...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2004-12-28 21:30:33
    Temat: Akt notarialny przy sprzedaży nieruchomości...
    Od: "KrzychoP." <k...@o...pl>

    Witam,

    mam takie pytania, a mianowicie sprzedaję spółdzielczo-własnościowe
    mieszkanie i cała transakcja ma się odbyć 4 stycznia a kupujący chce abyśmy
    dostarczyli wszelkie potrzebne dokumenty już teraz, kilka dni wcześniej
    (dodam że kupujący jest całkowicie obcą osoba). Kupujący tłumaczy to tym że
    notariusz chciałby sobie wszystko wcześniej przygotować a ponadto kupującemu
    zależy na czasie i chce ażeby w dniu 4 stycznia właściciele mieszkania
    złożyli tylko swoje podpisy.
    I teraz nasuwają się w związku z tym pytania:
    1) czy w świetle prawa mam się czego obawiać zostawiając wszelkie dokumenty
    na kilkudniowe przetrzymanie tak "na gębę" (choć nie wydaje mi się to zbyt
    rozważnym posunięciem)?
    2) czy w związku z tym grozi mi jakieś oszustwo lub manipulacja?
    3) czy spoądzenie aktu notarialnego przy sprzedaży mieszkania i innych
    wymaganych dokumentów, trwa aż tak długo że notariusz naprawdę potrzebował
    będzie ich kilka dni wcześniej?
    4) czy radykalnie odrzucić taką prośbę i przedstawić dokumenty tylko i
    wyłącznie do wglądu w dniu zawierania umowy?
    5) czy ktoś z Was słyszał lub stosował takie praktyki?

    Pozdrawiam
    KrzychoP.



  • 2. Data: 2004-12-28 21:47:05
    Temat: Re: Akt notarialny przy sprzedaży nieruchomości...
    Od: "Kaiser Souza" <k...@W...gazeta.pl>


    > 1) czy w świetle prawa mam się czego obawiać zostawiając wszelkie dokumenty
    > na kilkudniowe przetrzymanie tak "na gębę" (choć nie wydaje mi się to zbyt
    > rozważnym posunięciem)?
    -----jak sie boisz to wez pokwitowanie, albo zostaw dokumenty u tego
    notariusza

    > 2) czy w związku z tym grozi mi jakieś oszustwo lub manipulacja?
    -----zawsze mozna cos tego..... ;-)

    > 3) czy spoądzenie aktu notarialnego przy sprzedaży mieszkania i innych
    > wymaganych dokumentów, trwa aż tak długo że notariusz naprawdę potrzebował
    > będzie ich kilka dni wcześniej?
    ------kilka dni troche dlugo, ale nie dziwie sie ze notariusz chce je
    zobaczyc. NAjlepiej pojdz do tego notariusza i sie dowiedz co i jak

    > Pozdrawiam
    ---------ja rowniez
    mk

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 3. Data: 2004-12-29 00:31:36
    Temat: Re: Akt notarialny przy sprzedaży nieruchomości...
    Od: "Michał Mitko" <m...@p...onet.pl>


    Użytkownik "KrzychoP." <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:cqsja2$s4b$1@news.onet.pl...
    > Witam,
    >
    > mam takie pytania, a mianowicie sprzedaję spółdzielczo-własnościowe
    > mieszkanie i cała transakcja ma się odbyć 4 stycznia a kupujący chce
    > abyśmy dostarczyli wszelkie potrzebne dokumenty już teraz, kilka dni
    > wcześniej (dodam że kupujący jest całkowicie obcą osoba). Kupujący
    > tłumaczy to tym że notariusz chciałby sobie wszystko wcześniej przygotować
    > a ponadto kupującemu zależy na czasie i chce ażeby w dniu 4 stycznia
    > właściciele mieszkania złożyli tylko swoje podpisy.
    > I teraz nasuwają się w związku z tym pytania:
    > 1) czy w świetle prawa mam się czego obawiać zostawiając wszelkie
    > dokumenty na kilkudniowe przetrzymanie tak "na gębę" (choć nie wydaje mi
    > się to zbyt rozważnym posunięciem)?

    Jak kupowałem swoje mieszkanie notariusz sprawdził dzień wcześniej czy w
    księdze wieczystej sprzedający jest nadal właścicielem, a było to sąsiednie
    miasto. Myślę że ksera wystarczą do przygotowania transakcji.

    > 2) czy w związku z tym grozi mi jakieś oszustwo lub manipulacja?
    > 3) czy spoądzenie aktu notarialnego przy sprzedaży mieszkania i innych
    > wymaganych dokumentów, trwa aż tak długo że notariusz naprawdę potrzebował
    > będzie ich kilka dni wcześniej?
    > 4) czy radykalnie odrzucić taką prośbę i przedstawić dokumenty tylko i
    > wyłącznie do wglądu w dniu zawierania umowy?

    Pomyśl o drugiej stronie - jeżeli dasz jej 10 minut na weryfikację Twojego
    prawa własności - bez dokumentów to nawet nie będzie znała Twojego pełnego
    nazwiska - to czy dla kupującego będzie to bezpieczne ? Jako kupujący
    zapaliła by mi się wtedy czerwona lampka !

    > 5) czy ktoś z Was słyszał lub stosował takie praktyki?
    >
    > Pozdrawiam
    > KrzychoP.
    >



  • 4. Data: 2004-12-29 07:31:44
    Temat: Re: Akt notarialny przy sprzedaży nieruchomości...
    Od: "Michał Mitko" <m...@p...onet.pl>


    Użytkownik "KrzychoP." <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:cqsja2$s4b$1@news.onet.pl...
    > Witam,
    >
    > mam takie pytania, a mianowicie sprzedaję spółdzielczo-własnościowe
    > mieszkanie i cała transakcja ma się odbyć 4 stycznia a kupujący chce
    > abyśmy dostarczyli wszelkie potrzebne dokumenty już teraz, kilka dni
    > wcześniej (dodam że kupujący jest całkowicie obcą osoba). Kupujący
    > tłumaczy to tym że notariusz chciałby sobie wszystko wcześniej przygotować
    > a ponadto kupującemu zależy na czasie i chce ażeby w dniu 4 stycznia
    > właściciele mieszkania złożyli tylko swoje podpisy.
    > I teraz nasuwają się w związku z tym pytania:
    > 1) czy w świetle prawa mam się czego obawiać zostawiając wszelkie
    > dokumenty na kilkudniowe przetrzymanie tak "na gębę" (choć nie wydaje mi
    > się to zbyt rozważnym posunięciem)?
    > 2) czy w związku z tym grozi mi jakieś oszustwo lub manipulacja?

    Jedyne klasyczne oszustwo które przychodzi mi na myśl przy tej okazji może
    wygladać tak:
    masz np 4 chętnych, o 9:00 sprzedajesz jednym, o 10:30 u innego notariusza
    drugim, o 12:00 trzecim itd. póki dnia starczy. Jak widzisz Ty mozesz
    manipulować, nabywca ma mniejsze mozliwości.




  • 5. Data: 2004-12-29 08:37:21
    Temat: Re: Akt notarialny przy sprzedaży nieruchomości...
    Od: "Radek" <o...@p...onet.pl>

    >
    > mam takie pytania, a mianowicie sprzedaję spółdzielczo-własnościowe
    > mieszkanie i cała transakcja ma się odbyć 4 stycznia a kupujący chce
    > abyśmy dostarczyli wszelkie potrzebne dokumenty już teraz, kilka dni
    > wcześniej (dodam że kupujący jest całkowicie obcą osoba). Kupujący
    > tłumaczy to tym że notariusz chciałby sobie wszystko wcześniej przygotować
    > a ponadto kupującemu zależy na czasie i chce ażeby w dniu 4 stycznia
    > właściciele mieszkania złożyli tylko swoje podpisy.


    Witam
    W moim przypadku rodzice przepisywali mieszkanie na mnie, byl robiony
    akt darowizny u notariusza. Notariusz chcial tez pare dni wczesniej
    wszystkie dokumenty, jak przyslismy na miejsce, to notariusz tylko odczytal
    akt , kazdy spawdzil czy wszystkie dane sa w porzadku, podpisy i po sprawie.
    Wszystko trwalo 20 minut. JA bym sie tego nie obawial, poprostu notariuszowi
    pisze taki akt pewnie dzien wczesniej sekretarka, a on ma mniej roboty ;)

    Pozdrawiam
    Radek



  • 6. Data: 2004-12-29 10:54:57
    Temat: Re: Akt notarialny przy sprzedaży nieruchomości...
    Od: "axell" <a...@w...op.pl>

    > mam takie pytania, a mianowicie sprzedaję spółdzielczo-własnościowe
    > mieszkanie i cała transakcja ma się odbyć 4 stycznia a kupujący chce
    > abyśmy dostarczyli wszelkie potrzebne dokumenty już teraz, kilka dni
    > wcześniej (dodam że kupujący jest całkowicie obcą osoba). Kupujący
    > tłumaczy to tym że notariusz chciałby sobie wszystko wcześniej przygotować
    > a ponadto kupującemu zależy na czasie i chce ażeby w dniu 4 stycznia
    > właściciele mieszkania złożyli tylko swoje podpisy.
    > I teraz nasuwają się w związku z tym pytania:
    > 1) czy w świetle prawa mam się czego obawiać zostawiając wszelkie
    > dokumenty na kilkudniowe przetrzymanie tak "na gębę" (choć nie wydaje mi
    > się to zbyt rozważnym posunięciem)?
    > 2) czy w związku z tym grozi mi jakieś oszustwo lub manipulacja?
    > 3) czy spoądzenie aktu notarialnego przy sprzedaży mieszkania i innych
    > wymaganych dokumentów, trwa aż tak długo że notariusz naprawdę potrzebował
    > będzie ich kilka dni wcześniej?
    > 4) czy radykalnie odrzucić taką prośbę i przedstawić dokumenty tylko i
    > wyłącznie do wglądu w dniu zawierania umowy?
    > 5) czy ktoś z Was słyszał lub stosował takie praktyki?

    To całkiem normalne jeżeli obawiasz się o te dokumenty to najlepiej sam
    idź do wskazanego notariusza i mu je zostaw, albo zrób kopię i daj
    sprzedającemu kopie z zastrzeżeniem ze oryginały dostanie w chwili
    podpisania umowy. Jeżeli sprzedający się wycofa i nie odda Ci tych
    wszystkich dokumentów to ponowne uzyskanie tych samych dokumentów
    może być w ciągu kilku miesięcy nawet niemożliwe (np zaświadczenie, że
    nie ma KW i nie ubiegałeś się o nią )

    pozdr axell

    Pozdr axell



  • 7. Data: 2004-12-29 13:12:52
    Temat: Re: Akt notarialny przy sprzedaży nieruchomości...
    Od: "MałGosia" <g...@o...pl>

    KrzychoP napisał w
    > 1) czy w świetle prawa mam się czego obawiać zostawiając wszelkie
    dokumenty
    > na kilkudniowe przetrzymanie tak "na gębę" (choć nie wydaje mi się
    to zbyt
    > rozważnym posunięciem)?

    Dokumenty potrzebuje notariusz, wiec jesli czegos sie obawiasz -
    zanies mu je osobiscie

    > 2) czy w związku z tym grozi mi jakieś oszustwo lub manipulacja?

    Nie sadze - to normalna procedura - notariusz zawsze takie umowy
    przygotowuje wczesniej, po to, zeby final - czyli samo odczytanie i
    podpisanie gotowego dokumentu - zbyt dlugo nie trwal :)

    > 3) czy spoądzenie aktu notarialnego przy sprzedaży mieszkania i
    innych
    > wymaganych dokumentów, trwa aż tak długo że notariusz naprawdę
    potrzebował
    > będzie ich kilka dni wcześniej?

    Jest koniec roku - w kancelariach ogromny przerob.

    > 4) czy radykalnie odrzucić taką prośbę i przedstawić dokumenty tylko
    i
    > wyłącznie do wglądu w dniu zawierania umowy?

    Notariusz _musi_ miec dokumenty w chwili sporzadzania umowy, czyli
    wtedy, gdy bedzie ja sobie przygotowywal, bo w tej umowie _musi_
    napisac, ze je jako kupujacy przedlozyles. Nie moze powolywac
    kserokopii, wiec musisz mu dostarczyc oryginaly, ktore rzecz jasna
    zwroci Ci w dniu podpisania umowy.

    > 5) czy ktoś z Was słyszał lub stosował takie praktyki?

    Nie stosowalam, bo nie jestem notariuszem, ale uwierz mi, ze to jest
    powszechna praktyka. Nie wyobrazam sobie, zeby zawieranie umow
    notarialnych odbywalo sie w ten sposob, ze przychodza ludzie z ulicy z
    dokumentami i notariusz na miejscu sporzadza umowe. No chyba, ze ma
    dziennie 5 klientow... Niemniej jednak przy umowach kupna-sprzedazy
    nieruchomosci sprawe zawsze przdluza kwestia sprawdzenia ksiegi
    wieczystej.

    pozdrawiam
    Gosia



  • 8. Data: 2004-12-29 13:56:06
    Temat: Re: Akt notarialny przy sprzedaży nieruchomości...
    Od: "axell" <a...@w...op.pl>

    >> 4) czy radykalnie odrzucić taką prośbę i przedstawić dokumenty tylko
    > i
    >> wyłącznie do wglądu w dniu zawierania umowy?
    >
    > Notariusz _musi_ miec dokumenty w chwili sporzadzania umowy, czyli
    > wtedy, gdy bedzie ja sobie przygotowywal, bo w tej umowie _musi_
    > napisac, ze je jako kupujacy przedlozyles. Nie moze powolywac
    > kserokopii, wiec musisz mu dostarczyc oryginaly, ktore rzecz jasna
    > zwroci Ci w dniu podpisania umowy.

    Raczej notariusz nie zwróci tych dokumentów, bo są one podpięte do
    umowy (gdyby je zwrócił to po wyjściu od tego notariusza możnaby udać
    się do innego i podpisać kolejną umowę sprzedaży), ale raczej
    sprzedającemu nie będą więcej potrzebne tamte dokumenty.

    axell



  • 9. Data: 2004-12-29 21:07:51
    Temat: Re: Akt notarialny przy sprzedaży nieruchomości...
    Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>

    Dnia Wed, 29 Dec 2004 08:31:44 +0100, Michał Mitko naskrobał(a):


    > Jedyne klasyczne oszustwo które przychodzi mi na myœl przy tej okazji może
    > wygladać tak:
    > masz np 4 chętnych, o 9:00 sprzedajesz jednym, o 10:30 u innego notariusza
    > drugim, o 12:00 trzecim itd. póki dnia starczy. Jak widzisz Ty mozesz
    > manipulować, nabywca ma mniejsze mozliwoœci.

    zgadza się - choć i na to są sposoby już.


    --
    United Devices Cancer Research Project
    www.grid.org
    lobo_(małpa)autograf.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1