Osoba przedstawiająca się jako *rezist.com* stuknęła w klawisze i oto
co powstało:

> wiec niby jakie podstawy ma miec Aster, skoro Netykieta zasadniczo
> nie istnieje w formie sformalizowanego aktu prawnego?

Art. 354 par. 2 w zw. z par. 1 kc - wierzyciel powinien współdziałać
przy wykonaniu zobowiązania w sposób odpowiadający zwyczajom, jeśli
one istnieją.
Poza tym kwestia została dopisana do regulaminu i w tym zakresie
oczywiście użytkownik ma pewne obowiązki.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
|| JID:o...@j...org || http://olgierd.wordpress.com ||

do góry

> Poza tym kwestia została dopisana do regulaminu i w tym zakresie
> oczywiście użytkownik ma pewne obowiązki.

jak dla mnie, daje to olbrzymie pole do nadinterpretacji
i manipulacji :)

juz tu kiedys sie objawil taki mily czlowiek, zdaje sie ze
nazywal sie Tiger, co mu odcieli siec za nazywanie po imieniu
pewnych zjawisk w ASC :>

Ach, on jeszcze nawet chyba piosenki pisal o pracownikach BOK,
chyba ze zle kojarze :D

--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
http://icic.pl

do góry

> Żeby się bronić ustal o co chodzi chociażby przy pomocy znajomego
> komputerowca i zlikwiduje przyczynę problemów.

Mozesz, tez zapytac wprost Aster. Byc moze zainstalowal Ci sie jakis
smiec co rozsyla SPAM z twojej maszyny... To czesta przyczyna wylaczen w
Aster, oni sami z siebie raczej niczego nie monitoruja, ale musza
reagowac na skargi - SPAM jest czesto przyczyna takich skarg.

--
Pozdrawiam
Marcin

do góry

>> Odłączenie za netykietę oznacza nic innego, jak ostrzeżenie za szerzenie
>> pornografii dziecięcej i innych materiałów, których przechowywanie i
>> rozpowszechnianie jest zabronione.
>
> To może być jeden z powodów. Odcinają za SPAM, za wysyłanie wirusów itd.

Jak rowniez za klotnie z idiota z dzialu korespondencji + oswiadczenie na
grupach, ze ich pracownicy sa (delikatnie rzecz ujmujac) nieprzyjemni dla
klientow i maja zerowy poziom znajomosci dbalosci o klientow, a jedna z
kluczowych ichnich pracownic jest tlusta dziewica, za ktorej dziewictwa
(intelektualnego) trwanie wszyscy placa ;-)

Zapytaj za co Cie odcieli, potem idz do Federacji Konsumentow i spytaj, czy
mozesz nie placic "kary umownej".

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

> jak dla mnie, daje to olbrzymie pole do nadinterpretacji
> i manipulacji :)
>
> juz tu kiedys sie objawil taki mily czlowiek, zdaje sie ze
> nazywal sie Tiger, co mu odcieli siec za nazywanie po imieniu
> pewnych zjawisk w ASC :>
>
> Ach, on jeszcze nawet chyba piosenki pisal o pracownikach BOK,
> chyba ze zle kojarze :D

Tak i owszem, nadal mozna ich posluchac. Nadal na serwerze Aster ;-) Nie
znikna. Dlaczego? Bo posiadam opinie odpowiednich dla postepowania sadowego
bieglych literatow, iz miesci sie to w granicach satyry, nie noszac znamion
wypelniajacych postanowienia Kodeksu Karnego w kwestii naruszania dobr
osobistych, szkalowania dobrego imienia itd...

http://strony.aster.pl/tygrysie/TlustaDziewicaJoanna
.rar
http://strony.aster.pl/tygrysie/JoannoBlagamCie.rar
http://strony.aster.pl/tygrysie/disAster.rar

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

04 paź 06 (środa), 19:56 (GMT +1), pl.soc.prawo
Tiger napisał:

> Tak i owszem, nadal mozna ich posluchac. Nadal na serwerze Aster ;-) Nie
> znikna. Dlaczego? Bo posiadam opinie odpowiednich dla postepowania
> sadowego
> bieglych literatow, iz miesci sie to w granicach satyry, nie noszac
> znamion
> wypelniajacych postanowienia Kodeksu Karnego w kwestii naruszania dobr
> osobistych, szkalowania dobrego imienia itd...
>
> http://strony.aster.pl/tygrysie/TlustaDziewicaJoanna
.rar
> http://strony.aster.pl/tygrysie/JoannoBlagamCie.rar
> http://strony.aster.pl/tygrysie/disAster.rar

Tytuł "disAster" jest bossski... :)

Że też się komuś chciało.
--
Andrzej Orłowski-Skoczyk
gg: 2289438, icq: 201865365

do góry

> Że też się komuś chciało.

No mi sie chcialo ;>

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

On Tue, 3 Oct 2006, akala wrote:

> to twoim zdaniem oni maja prawo cenzurować korespondencję prywatną ?,

IMVHO nie.
Ale nie zabronisz im prawa do przyjmowania skarg od Twoich prywatnych
korespondentów. To już nie będzie "cenzura", nie oni czytają, nie
oni oceniają - oceniają czy czyjaś ocena wypełnia punkty regulaminu ;)
Dobrze gadam?

pzdr, Gotfryd

do góry