Witam mam problem prawny i jezeli ktos potrafi mi pomoc to bardzo bym prosil o
wypowiedz. Tak wiec: W czerwcu 2002 roku nabylem przez siec Internet plyte CD-R
od pewnego goscia blyta ta byla bezprawnie zwielokrotnionym zapisem pewnej gry.
Tego goscia zlapali i doszli po przekazach pocztowych do mnie.Za gre zaplacilem
28.00zl.Biegly wycenil jej wartosc na 80zl. W akcie oskarzenia napisali ze na
podstawie towarzyszacych okolicznosci, a w szczegolnosci niskiej ceny i wygladu
plyty powinienem i moglem sie domyslac, ze zostala ona uzyskana za pomoca czynu
zabrononego na szkode pewnej spolki. Oskarzony jestem art. 293 p1 kk. w zw. z
art.292 p1kpk Moje pytanie jest takie za 2 tyg mam sprawe w sadzie i chcialbym
zeby ktos mi podpowiedzial jak mam sie zachowywac jakich argumentow uzywac
broniac sie?.Co praktycznie mi grozi w zwiazku z tym przestepstwem.Inne uwagi
na ten temat bardzo mile widziane.
Pozdrowienia i prosze o odpowiedz

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

In article <6...@n...onet.pl>,
g...@p...onet.pl says...
> Witam mam problem prawny i jezeli ktos potrafi mi pomoc to bardzo bym prosil o
> wypowiedz. Tak wiec: W czerwcu 2002 roku nabylem przez siec Internet plyte CD-R
> od pewnego goscia blyta ta byla bezprawnie zwielokrotnionym zapisem pewnej gry.
> Tego goscia zlapali i doszli po przekazach pocztowych do mnie.Za gre zaplacilem
> 28.00zl.Biegly wycenil jej wartosc na 80zl. W akcie oskarzenia napisali ze na
> podstawie towarzyszacych okolicznosci, a w szczegolnosci niskiej ceny i wygladu
> plyty powinienem i moglem sie domyslac, ze zostala ona uzyskana za pomoca czynu
> zabrononego na szkode pewnej spolki. Oskarzony jestem art. 293 p1 kk. w zw. z
> art.292 p1kpk Moje pytanie jest takie za 2 tyg mam sprawe w sadzie i chcialbym
> zeby ktos mi podpowiedzial jak mam sie zachowywac jakich argumentow uzywac
> broniac sie?.Co praktycznie mi grozi w zwiazku z tym przestepstwem.Inne uwagi
> na ten temat bardzo mile widziane.
> Pozdrowienia i prosze o odpowiedz
>
>

Przyznaj sie, powiedz ze bylo to glupie, ze nigdy tego nie zrobisz
wiecej i ze teraz juz dostrzegasz cala niestosownosc swojego czynu.
Dostaniesz grzywne - max kilkaset pln i wszystko.

Leszek


--
http://www.google.com
Search before you ask.

do góry

Użytkownik "Leszek Olszewski" <r...@p...pl-nospam> napisał w wiadomości
news:MPG.17c5ab2281795314989930@news.onet.pl...
> Przyznaj sie, powiedz ze bylo to glupie, ze nigdy tego nie zrobisz
> wiecej i ze teraz juz dostrzegasz cala niestosownosc swojego czynu.
> Dostaniesz grzywne - max kilkaset pln i wszystko.

A nie lepiej powiedziec, że
1) Nie wiedzial ze to pirat - sprzedający powiedzial ze oryginał
2) Niska cena - nie az tak bardzo. Na necie mozna kupic wiele rzeczy
znacznie ponizej wartości. To przeciez 1/3 ceny - zadna wielka rewelacja.
Ktos kupil gre, przeszedł całą/znudziła się i sprzedał.
Co za idiotyzm. Qrwica bierze człowieka jak słyszy takie rzeczy, ludzie za
defraudacje milionów i oszustwa nie są sądzeni. Niech sądzą sprzedającego -
OK. Ale nie kolesia który kupił za niecałe 30zł cośtam z internetu.

pozdrawiam

do góry

In article <ajg9r3$6nv$1@topaz.icpnet.pl>, p...@i...pl says...
> Użytkownik "Leszek Olszewski" <r...@p...pl-nospam> napisał w wiadomości
> news:MPG.17c5ab2281795314989930@news.onet.pl...
> > Przyznaj sie, powiedz ze bylo to glupie, ze nigdy tego nie zrobisz
> > wiecej i ze teraz juz dostrzegasz cala niestosownosc swojego czynu.
> > Dostaniesz grzywne - max kilkaset pln i wszystko.
>
> A nie lepiej powiedziec, że
> 1) Nie wiedzial ze to pirat - sprzedający powiedzial ze oryginał
> 2) Niska cena - nie az tak bardzo. Na necie mozna kupic wiele rzeczy
> znacznie ponizej wartości. To przeciez 1/3 ceny - zadna wielka rewelacja.
> Ktos kupil gre, przeszedł całą/znudziła się i sprzedał.
> Co za idiotyzm. Qrwica bierze człowieka jak słyszy takie rzeczy, ludzie za
> defraudacje milionów i oszustwa nie są sądzeni. Niech sądzą sprzedającego -
> OK. Ale nie kolesia który kupił za niecałe 30zł cośtam z internetu.
>
> pozdrawiam
>

To zalezy. Z jednej strony moze isc w zaparte i udawac glupiego ale w
kontekscie tego co napisal sad i tak raczej mu nie uwierzy a jeszcze
dojdzie do tego to, ze niczego nie zrozumial, nie rokuje szans poprawy i
inne takie.

Z drugiej strony moze sie pokajac i zalatwic sprawe szybko oraz w miare
lagodnie.

Nie wiem czy majac w perspektywie niska kare warto kombinowac. Gdyby
mieli go zamykac na kilkanascie lat to moze i owszem, ale nie dla
kilkuset pln grzywny.

Pozdrawiam,
Leszek


--
http://www.google.com
Search before you ask.

do góry

Leszek Olszewski <r...@p...pl-nospam> wrote
<M...@n...onet.pl>:

>Nie wiem czy majac w perspektywie niska kare warto kombinowac. Gdyby
>mieli go zamykac na kilkanascie lat to moze i owszem, ale nie dla
>kilkuset pln grzywny.

zgadzam się 100%. Ale przecieź jest jeszcze jedno rozwiązanie:

przynać się itd. + poprosić Sąd o odstąpienie od wymierzenia kary na
zasadach art. 295 par.1, albo ewentualnie (gdyby nie naprawił szkody w
całości) art. 59 kk ?
jeśli Sąd nie uwzględni takiego wniosku to wymierzy i tak niską karę, bo
oskarżony się przyznał.



--
Przed odpowiedzia skasuj "TNIJ.TO."

Before reply cut "TNIJ.TO."

do góry

"Leszek Olszewski" <r...@p...pl-nospam> wrote in message
news:MPG.17c5ab2281795314989930@news.onet.pl...
>
> Przyznaj sie, powiedz ze bylo to glupie, ze nigdy tego nie zrobisz
> wiecej i ze teraz juz dostrzegasz cala niestosownosc swojego czynu.
> Dostaniesz grzywne - max kilkaset pln i wszystko.
>
> Leszek
>
Mam nadzieje, ze pytajacy nie wezmie tego na powaznie, bo rece opadaja....

marekz

do góry

In article <ajgi5i$fqr$1@info.cyf-kr.edu.pl>, m...@b...krakow.pl
says...
> "Leszek Olszewski" <r...@p...pl-nospam> wrote in message
> news:MPG.17c5ab2281795314989930@news.onet.pl...
> >
> > Przyznaj sie, powiedz ze bylo to glupie, ze nigdy tego nie zrobisz
> > wiecej i ze teraz juz dostrzegasz cala niestosownosc swojego czynu.
> > Dostaniesz grzywne - max kilkaset pln i wszystko.
> >
> > Leszek
> >
> Mam nadzieje, ze pytajacy nie wezmie tego na powaznie, bo rece opadaja....
>
> marekz
>

Oczywiscie, niech idzie w zaparte - poza grzywna dostanie jeszcze
dodatki za postawe.

Leszek


--
http://www.google.com
Search before you ask.

do góry

"Leszek Olszewski" <r...@p...pl-nospam> wrote in message
news:MPG.17c5f2e38482a245989934@news.onet.pl...
>
> Oczywiscie, niech idzie w zaparte - poza grzywna dostanie jeszcze
> dodatki za postawe.
>
> Leszek
>

Sugerujesz zatem dobrowolne przyznanie sie do zarzutu paserstwa osoby, ktora
zakupila jeden/kilka dyskow CD ?
Tak przy okazji, kilkaset pln grzywny (plus przepadek plytek) to byly wyroki
dla osob, ktore zatrzymano na goracym uczynku sprzedawania pirackich kopii
na gieldzie z setkami plytek... I gdzie tu sens i sprawiedliwosc.

W przypadku z tego watku przypuszczam, ze idac w zaparte ma sie olbrzymia
szanse na brak jakiejkolwiek kary.

marekz

do góry

In article <ajgko0$ns9$1@info.cyf-kr.edu.pl>, m...@b...krakow.pl
says...
> "Leszek Olszewski" <r...@p...pl-nospam> wrote in message
> news:MPG.17c5f2e38482a245989934@news.onet.pl...
> >
> > Oczywiscie, niech idzie w zaparte - poza grzywna dostanie jeszcze
> > dodatki za postawe.
> >
> > Leszek
> >
>
> Sugerujesz zatem dobrowolne przyznanie sie do zarzutu paserstwa osoby, ktora
> zakupila jeden/kilka dyskow CD ?
> Tak przy okazji, kilkaset pln grzywny (plus przepadek plytek) to byly wyroki
> dla osob, ktore zatrzymano na goracym uczynku sprzedawania pirackich kopii
> na gieldzie z setkami plytek... I gdzie tu sens i sprawiedliwosc.
>
> W przypadku z tego watku przypuszczam, ze idac w zaparte ma sie olbrzymia
> szanse na brak jakiejkolwiek kary.
>
> marekz
>

1. Dowod 1 - przekaz pocztowy za plyte
2. Dowod 2 (jak sadze) - wyjasnienia podejrzanego handlarza

Zeby w takim kontekscie isc w zaparte trzeba miec jaja (sorry za
kolokwializm) lub duzo do stracenia. Troche rozsadku prosze.

Leszek


--
http://www.google.com
Search before you ask.

do góry

"Leszek Olszewski" <r...@p...pl-nospam> wrote in message
news:MPG.17c6046a855fb709989935@news.onet.pl...
>
> 1. Dowod 1 - przekaz pocztowy za plyte
> 2. Dowod 2 (jak sadze) - wyjasnienia podejrzanego handlarza
>
> Zeby w takim kontekscie isc w zaparte trzeba miec jaja (sorry za
> kolokwializm) lub duzo do stracenia. Troche rozsadku prosze.
>
> Leszek
>
Tutaj by trzeba znac wiecej szczegolow, ale moze brak dowodu jaka plytke w
rzeczywistosci zamawial... Nawet jesli cos bylo napisane na przekazie/w
tytule przelewu (ach co za nieostroznosc) to przeciez to nie zaden dowod. Ja
ostatnio wysylalem przelew z tytulem "za turban i brode" i jakos nie boje
sie, ze mnie skaza za terroryzm. Przeciez na pewno zamawial legalna
plytke... A ze dostal cos innego.... Pewnie nawet probowal sie jakos
kontaktowac ze sprzedajacym ale sie to nie udalo itp. Cos powinno dac sie
wymyslec. Bo to jednak podejrzanemu musza wine udowodnic a nie on swoja
niewinnosc. Dodatkowo w ogole sciganie z urzedu zakupu jednej plytki uwazam
za kompletna paranoje i bezmozgowie. Sprzedajacy to rozumiem, ale kupujacy
???

pozdrawiam, marek

do góry