eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Grodzenie ulic teren prywatny
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 149

  • 1. Data: 2018-09-02 12:30:18
    Temat: Grodzenie ulic teren prywatny
    Od: Karol <b...@d...waw.pl>

    Byłem w Warszawie, spacerowałem trochę i zauwazyłem ulicę Deyny:
    https://www.google.pl/maps/@52.2393179,20.9008144,37
    3a,35y,39.32t/data=!3m1!1e3

    zagrodzona, szlaban, od drugiej strony furtka na klucz.
    Rozumiem prawo własności, że jak własne, to mozna sobie robić co się chce,
    zagrodzić, skopać, zasiać trawnik czy zboże, ale czy to na prawde nie ma
    jakiegoś przepisu, aby udostępnić ulicę, która ma nazwę wszystkim, którzy
    po prostu chcą tędy przejśc idąc do jakiegoś celu ?



    --
    Karol M.


  • 2. Data: 2018-09-02 13:51:16
    Temat: Re: Grodzenie ulic teren prywatny
    Od: <2...@3...135116.invalid> (Tom N)

    Karol w
    <news:sh5kpz0eo9qt$.1u2kp851p8n24$.dlg@40tude.net>:


    > czy to na prawde nie ma
    > jakiegoś przepisu, aby udostępnić ulicę, która ma nazwę wszystkim, którzy
    > po prostu chcą tędy przejśc idąc do jakiegoś celu ?

    Udostępniłes juz swoje mieszkanie wszystkim którzy po prostu chcą do niego
    wejśc przy okazji spaceru do jakiegos celu?

    --
    'Tom N'


  • 3. Data: 2018-09-02 14:07:51
    Temat: Re: Grodzenie ulic teren prywatny
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 02.09.2018 o 13:51, (Tom N) pisze:

    >> czy to na prawde nie ma
    >> jakiegoś przepisu, aby udostępnić ulicę, która ma nazwę wszystkim, którzy
    >> po prostu chcą tędy przejśc idąc do jakiegoś celu ?
    >
    > Udostępniłes juz swoje mieszkanie wszystkim którzy po prostu chcą do niego
    > wejśc przy okazji spaceru do jakiegos celu?

    Tu akurat uprawiasz demagogię. Ciekawy jestem co byś powiedział jakby
    się wszystkie spółdzielnie co mają często po kilka(naście) kilometrów
    kwadratowych pogrodziły i powiedziały wolnoć tomku w swoim domku,
    zapiedalaj na około.

    A ponieważ jesteśmy na gupie prawa a przedpisca pisał o przepisy - jest
    coś takiego jak służebności i plany zagospodarowania i inne wynalazki,
    bo bez tego zwolennicy świętego prawa własności nie byliby w stanie
    zbudować osady większej niż o populacji dwa, a i te by często się
    rozpadały po rozwodach;)


    Shrek


  • 4. Data: 2018-09-02 14:23:51
    Temat: Re: Grodzenie ulic teren prywatny
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu niedziela, 2 września 2018 12:30:21 UTC+2 użytkownik Karol napisał:
    > Byłem w Warszawie, spacerowałem trochę i zauwazyłem ulicę Deyny:
    > https://www.google.pl/maps/@52.2393179,20.9008144,37
    3a,35y,39.32t/data=!3m1!1e3
    >
    > zagrodzona, szlaban, od drugiej strony furtka na klucz.
    > Rozumiem prawo własności, że jak własne, to mozna sobie robić co się chce,
    > zagrodzić, skopać, zasiać trawnik czy zboże, ale czy to na prawde nie ma
    > jakiegoś przepisu, aby udostępnić ulicę, która ma nazwę wszystkim, którzy
    > po prostu chcą tędy przejśc idąc do jakiegoś celu ?

    Mam ok 200metrów prywatnej drogi.
    Ma nazwę- córka 10 lat temu nazwała ją "ul. Dziadka Zbyszka"
    Niby czemu miałbym ją udostępniać wszystkim chętnym?


  • 5. Data: 2018-09-02 14:47:41
    Temat: Re: Grodzenie ulic teren prywatny
    Od: Akarm <a...@w...pl>

    W dniu 2018-09-02 o 14:07, Shrek pisze:
    > W dniu 02.09.2018 o 13:51, (Tom N) pisze:
    >
    >>> czy to na prawde nie ma
    >>> jakiegoś przepisu, aby udostępnić ulicę, która ma nazwę wszystkim,
    >>> którzy
    >>> po prostu chcą tędy przejśc idąc do jakiegoś celu ?
    >>
    >> Udostępniłes juz swoje mieszkanie wszystkim którzy po prostu chcą do
    >> niego
    >> wejśc przy okazji spaceru do jakiegos celu?
    >
    > Tu akurat uprawiasz demagogię. Ciekawy jestem co byś powiedział jakby
    > się wszystkie spółdzielnie co mają często po kilka(naście) kilometrów
    > kwadratowych pogrodziły i powiedziały wolnoć tomku w swoim domku,
    > zapiedalaj na około.
    >

    Ale przecież tak właśnie jest.
    Każdy swój _prywatny_ teren grodzi.

    > A ponieważ jesteśmy na gupie prawa a przedpisca pisał o przepisy - jest
    > coś takiego jak służebności i plany zagospodarowania i inne wynalazki,
    > bo bez tego zwolennicy świętego prawa własności nie byliby w stanie
    > zbudować osady większej niż o populacji dwa, a i te by często się
    > rozpadały po rozwodach;)
    >

    Nie wydaje mi się, żeby były jakieś przepisy nakazujące wpuszczanie na
    prywatny teren wszystkich chętnych.
    Nawet górale już zaczęli sprzedawać bilety za korzystanie z ich
    prywatnych kawałków gór.

    A grodzenie osiedli, to już osobna sprawa. Bydło chyba zawsze lepiej
    czuje się w zagrodzie. ;)

    --
    Akarm
    http://bykom-stop.cba.pl/
    Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego


  • 6. Data: 2018-09-02 15:18:19
    Temat: Re: Grodzenie ulic teren prywatny
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 02.09.2018 o 14:47, Akarm pisze:

    >> Tu akurat uprawiasz demagogię. Ciekawy jestem co byś powiedział jakby
    >> się wszystkie spółdzielnie co mają często po kilka(naście) kilometrów
    >> kwadratowych pogrodziły i powiedziały wolnoć tomku w swoim domku,
    >> zapiedalaj na około.
    >>
    >
    > Ale przecież tak właśnie jest.
    > Każdy swój _prywatny_ teren grodzi.

    Oczywiście, ze nie jest. Jakby wszystkie spółdzielnie w Warszawie się
    pogrodziły po całości swojego terenu, to do sąsiadów byś komunikacją
    miejska albo samochodem jeździł, ale raczej komunikacją, bo bryki nie
    miałbyś gdzie potem zaparkować.

    > Nie wydaje mi się, żeby były jakieś przepisy nakazujące wpuszczanie na
    > prywatny teren wszystkich chętnych.

    Służebność przejścia.

    Shrek


  • 7. Data: 2018-09-02 16:36:11
    Temat: Re: Grodzenie ulic teren prywatny
    Od: <9...@...163611.invalid> (Tom N)

    Shrek w
    <news:pmgnup$1qd$2@node2.news.atman.pl>:

    > W dniu 02.09.2018 o 14:47, Akarm pisze:

    >> Nie wydaje mi się, żeby były jakieś przepisy nakazujące wpuszczanie na
    >> prywatny teren wszystkich chętnych.
    > Służebność przejścia.

    To dopiero po wyroku/ugodzie, a nie z przepisu. No i nie dla wszystkich,
    tylko dla zainteresowanych...

    --
    'Tom N'


  • 8. Data: 2018-09-02 19:48:54
    Temat: Re: Grodzenie ulic teren prywatny
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 02.09.2018 o 16:36, (Tom N) pisze:

    >>> Nie wydaje mi się, żeby były jakieś przepisy nakazujące wpuszczanie na
    >>> prywatny teren wszystkich chętnych.
    >> Służebność przejścia.
    >
    > To dopiero po wyroku/ugodzie, a nie z przepisu. No i nie dla wszystkich,
    > tylko dla zainteresowanych...

    A wyrok to na podstawie czego, jak nie przepisu?

    Shrek


  • 9. Data: 2018-09-03 02:40:39
    Temat: Re: Grodzenie ulic teren prywatny
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2018-09-02, <9...@...163611.invalid> (Tom N) <9...@...163611.invalid>
    wrote:
    > Shrek w
    ><news:pmgnup$1qd$2@node2.news.atman.pl>:
    >
    >> W dniu 02.09.2018 o 14:47, Akarm pisze:
    >
    >>> Nie wydaje mi się, żeby były jakieś przepisy nakazujące wpuszczanie na
    >>> prywatny teren wszystkich chętnych.
    >> Służebność przejścia.
    >
    > To dopiero po wyroku/ugodzie, a nie z przepisu. No i nie dla wszystkich,
    > tylko dla zainteresowanych...

    No właśnie. Czy, zakładając, że dano d. w kwestii planowania, miasto ma
    mozliwość uzyskania służebności, co by rzesza obywateli mogła sobie
    przetuptać?

    --
    Marcin


  • 10. Data: 2018-09-03 06:24:42
    Temat: Re: Grodzenie ulic teren prywatny
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 03.09.2018 o 02:40, Marcin Debowski pisze:

    > No właśnie. Czy, zakładając, że dano d. w kwestii planowania, miasto ma
    > mozliwość uzyskania służebności, co by rzesza obywateli mogła sobie
    > przetuptać?

    Jest, ale to kosztuje i pewnie trzeba przez sąd.

    Powinnio być minus 10 punktów do rekrutacji do żłobków i przedszkoli za
    każdy hektar zamkniętego terenu;) NIech sobie zbudują święte własne
    prywatne i sami się rządzą:P

    Shrek

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1