eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dura lex, sed lex
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 477

  • 191. Data: 2023-11-01 15:20:58
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 15:00, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 01.11.2023 o 07:08, Shrek pisze:
    >>
    >> Czyli już wiemy ile metrow trzeba patrzeć żeby bezpiecznie przejść
    >> przed krystkiem w jasnym i głośnym samochodzie.
    >
    > Wiemy, to znaczy ja wiem, bo Ty, to trudno powiedzieć. Sprawiasz
    > wrażenie takiego, co nie. Co prawda nie mam zielonego pojęcia, o czym Ty
    > piszesz, ale ogólnie trzeba ocenić prędkość pojazdu w danym miejscu oraz
    > czas przejścia przez przejście. Jeśli na przejścia dla pieszych albo
    > tam, gdzie masz pierwszeństwo, to uważam, że minimalnym dystansem do
    > ogarnięcia jest obszar ze dwa razy większy, niż droga hamowania
    > awaryjnego. To dwa, to taki margines bezpieczeństwa.

    To wychodzi jakieś 2x140 metrów czyli 280 metrów dla prędkości krystka.
    Sporo. Ponad dwa przejścia dalej... Widzisz tam ten przystanek (ja też
    nie) to będzie gdzieś koło niego.

    https://www.google.pl/maps/@52.283182,20.9265441,3a,
    15.4y,39.5h,89.06t/data=!3m6!1e1!3m4!1sj4oDjk76bxJv2
    Vt9xlGFwg!2e0!7i16384!8i8192?entry=ttu

    > Pod linkiem
    > https://www.tuningblog.eu/pl/kategorien/tipps_tuev-d
    ekra-u-co/reaktionsweg-bremsweg-456093/ jest fajny kalkulator. On pokazuje zarówno
    hamowanie awaryjne, jak i takie zwykłe. Dla 50 km/h taki bezpieczny dystans, to około
    40 metrów, ale jak jedzie 60 km/h, to też taki dystans nie jest tragedią, albowiem
    hamowanie awaryjne, to 36 metrów, wiec też powinien dać radę. Skoro jedzie za szybko,
    to niech się stara.
    >
    > Natomiast jak pierwszeństwa nie masz, no to pasowałoby nie wchodzić na
    > dystansie zmuszającym do hamowania  w ogóle, czyli zakładając, że jeden
    > pas idziesz 5 sekund, a jezdnia ma dwa pasy (taki przykład), no to ten
    > dystans to zależy od tego, czy idziesz od strony pasa, po którym jedzie
    > pojazd, czy tego przeciwnego.

    To wtedy dla krystka wychodzi 375 metrów.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 192. Data: 2023-11-01 15:24:47
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 06:45, Robert Tomasik pisze:

    >> Aż tak daleko bym nie poszedł w założeniach. Podobnie jak zółta
    >> meganka niekoniecznie w zamierzeniach chciała koniecznie pierdolnąć w
    >> murek. Wyszło jak wyszło.
    >
    > A zatem trzeba  wyjść od tego, w jaki sposób BMW chciało wyprzedzić KIA.
    > Skoro KIA jechało lewym pasem, to takim dość racjonalnym pomysłem było
    > wyprzedzanie po środkowym. Inaczej tego zrobić się nie dało. BMW
    > przejechało wieledziesiąt kilometrów w nikogo się nie ładując, co daje
    > podstawy do założenia, że jednak jakoś to gość robił pomimo
    > przekraczania prędkości.

    A w krakowie skoro już ustalili że nie wina pieszego to wychodzi wina
    murku. Wszak wcześniej wielokrotnie zapierdalał po mieście i dopóki się
    w murek ni wpierdolił to wypadku nie miał. Więc oczywistym jest że
    przyczyną wypadku nie było zapierdalactwo bo wielokronie zapierdalał i
    wypadku nie miał, a murek! W murek zapierdolił pierwszy raz i od razu
    miał wypadek. Murek był winny wypadku. A w zasadzie sam wypadek, bo
    dopóki nie miał wypadku to nie miał wypadku - jedyny wspólny mianownik
    to wypadek!

    Ty jednak zostaniesz jeszcze szerlokiem!


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 193. Data: 2023-11-01 15:27:57
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 01.11.2023 o 14:43, Robert Tomasik pisze:

    >
    > to być może przyjąłbym rolę nauczyciela,

    Poprawiłeś mi humor. Dziękuję.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 194. Data: 2023-11-01 15:33:15
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 31.10.2023 o 20:32, Robert Tomasik pisze:

    > Zakładając, że jechał o 100 km/h szybciej,

    A 175...

    > to zbliżał się 30 metry w
    > ciągu sekundy.

    50.

    > Z jakiego dystansu mógł dostrzec KIA? W ogóle, to w nocy
    > pewnie z kilkuset metrów, ale jego umiejscowienie na pasie, to już
    > pewnie z kilkudziesięciu metrów.

    Czyli sekunda, może półtorej.

    > Ja, to się dziwię, że on w ogóle tak
    > daleko zajechał.

    A w innym punkcie piszesz, że skoro tak jeździł to widocznie nie
    prędkość była przyczyną. To skoro nie była przyczyną to co cię tak dziwi
    ze wcześniej sie nie wypierdolił?

    >> Kolejna sprawa - być moze bmw byl na tyle blisko, ze juz nie dałby
    >> rady wyhamować, więc musiał uciec na inny pas.
    >
    > Ale to właśnie sytuacja o której pisałem. Są kierujący, którym się
    > wydaje, że wszyscy powinni na nich uważać. On nie powinien do KIA
    > podjeżdżać na dystans, na którym nie wyhamuje. No chyba, że jechał
    > środkowym pasem, no to miał prawo, ale wówczas KIA nie powinna mu
    > zajechać drogi.

    Z tym że jechał lewym.

    > Błyskanie światłami mogło być formą ostrzeżenia, by KIA uważała, bo
    > idiota jedzie środkowym. Zaś KIA uznała, że mu ustąpi lewy pas. No to
    > BMW próbowało przeskoczyć na lewy.

    Przecież był na lewym... Myślisz że jak 100 razy napiszesz, to się ślady
    na jezdni zmienią?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 195. Data: 2023-11-01 15:33:48
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 01.11.2023 o 14:59, Shrek pisze:
    > W dniu 31.10.2023 o 17:03, Kviat pisze:
    >
    >> Twierdzisz, że gdyby bmw jechało przepisowo, to też byłby wypadek?
    >> A może byłby ten wypadek nawet wtedy, gdyby tego bmw tam nie było?
    >
    > No przecież właśnie tak było - czytałeś notatkę - nie było w nim BMW!

    Polcmajster jak zwykle sarkazmu nie zrozumiał.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 196. Data: 2023-11-01 15:36:37
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 06:41, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 31.10.2023 o 22:43, Kviat pisze:
    >> Aha... ślady hamowania są z lewego na środkowy, ale bmw próbowało
    >> zjechać ze środkowego na lewy.
    >
    > Ślady hamowania, które są na filmiku nie mają nic do rzeczy, bo to jest
    > moment uderzenia. Mnie interesuje moment, gdy KIA zaczyna manewr zmiany
    > pasa ruchu. Sadzę, ze jakieś 200~300 metrów przed tymi śladami
    > hamowania, a może nawet więcej. BMW twierdzi, że KIA mu zajechała drogę.
    > Jak mu zajechała, to mogła wymusić zmianę na lewy pas i stąd tam się
    > ślady hamowania zaczynają.

    Czyli twierdzisz, że kia mu zajechała drogę na środkowym pasie. W wyniku
    czego BMW zmieniło pas na lewy i jak już było bezkolizyjnie to
    postanowiło dać w pizdę po hamucach i zjechać na zajęty środkowy żeby
    pierdolnać kie? W takim razie rzeczywiście zarzuty spowodowania wypadku
    są niewłaściwe, bo skoro specjalnie przyjebała to nalezy się zabójstwo.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 197. Data: 2023-11-01 15:36:49
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 31.10.2023 o 20:52, Robert Tomasik pisze:

    > O ile możemy za raczej pewne uznać, ze przekraczał prędkość,

    Jak to "raczej pewne"?
    Masz jakieś wątpliwości?

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 198. Data: 2023-11-01 15:40:30
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 06:42, Robert Tomasik pisze:


    > Nie błyskasz, bo Cie tam nie było. Tylko co to ma do rzeczy? To co
    > najwyżej dowód, ze Ty winy za wypadek ne ponosisz.

    Czyli miarą winy jest teraz błyskanie;)

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 199. Data: 2023-11-01 17:10:29
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 07:18, Shrek pisze:
    >> Z czego to wywodzisz? Wiemy, ze w konsekwencji zmiany pasa ruchu
    >> doszło do wypadku. Dość kontrowersyjne założenie czynisz. Bo ja
    >> uważam, ze nie powinien właśnie tego pasa zmieniać, zanim się nie
    >> upewnił, ze może to bezpiecznie zrobić.
    >
    > No i się upewnił - w momencie jak zmieniał pas, BMW było za nim na
    > prawym a nie środkowym. Koniec tematu.

    Faktycznie. Aleś wymyślił. A potem wpadło w pętlę czasową i na nowo się
    pojawiło na lewym, z którego brawurowo zjechało, by uderzyć w jadący
    środkowym pasem KIA.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 200. Data: 2023-11-01 17:16:37
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 14:07, Shrek pisze:

    >>>>> O kurwa... policjant napierdalający długimi przy wyprzedzaniu...
    >>>>> Pisz dalej - ciekawe czego jeszcze się dowiemy;)
    >>>> Chłopie. To powszechna praktyka w górach.
    >>> Aha. A dużo macie autostrad w tych górach?
    >> Żadnej, ale dwupasmówek już sporo się znajdzie.
    > To po co na dwupasmówce migasz?

    Było już napisane tam, gdzie to cytując wyciąłeś. By uprzedzić o
    manewrze poprzedzający pojazd oraz by rzucić okiem, czy nie ma czegoś
    nieoświetlonego.
    >
    >>> Ze śladów. Naprawdę nie wiem jak ci to wytłumaczyć. Są ślady jak BMW
    >>> zmienia pas z lewego na środkowy, a ty się pytasz skąd wiadomo, ze
    >>> nie jechał od początku środkowym. No skąd wiadomo... Nie wiem jak ci
    >>> pomóc...
    >> Niespecjalnie oczekuję od Ciebie merytoryki, ale spróbuję. Ślady
    >> hamowania są bezpośrednio przed uderzeniem, a do oceny, gdzie było BMW
    >> w chwili zmiany pasa przez KIA potrzebujemy wiedzy o miejscu pobytu
    >> BMW tak mniej więcej z pół kilometra wcześniej.
    > A gdzie twoim zdaniem mógł być, skoro potem był na lewym pasie
    > zapiedalając ponad trzy paczki i robiąc panic braking?

    Mógł być na dowolnym z pasów. Na upartego nawet prawym. Ale opierając
    się na dostępnej w Internecie relacji BMW, to BMW jechało sobie
    środkowym pasem, a ucieczka na lewy była manewrem ratunkowym po tym, jak
    KIA zaczęła zajeżdżać mu drogę. Nie wiem, czy tak było czy nie, tym nie
    mniej nie jest to szczególnie nieprawdopodobna wersja. Widząc
    nieprawidłowo jadący przy lewej krawędzi samochód KIA zblendował go, by
    uprzedzić, że wyprzedza i też niczego złego w tym nie widzę. A być może
    blendował, bo zauważył, że tamten zaczyna zmieniać pas pomimo tego, że
    on tym pasem jedzie. Przy czym to kwestia poboczna, bo kluczową jest,
    gdzie było BMW.

    --
    (~) Robert Tomasik

strony : 1 ... 10 ... 19 . [ 20 ] . 21 ... 30 ... 40 ... 48


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1