Witam.

Mam pomysł który chciałbym sprzedać. Osobiście nie mam pieniędzy na jego
realizacje. Boje się, że chodząc po firmach i go przedstawiając - ktoś
mnie "spławi", a później wykorzysta moje plany.

Jak się mogę zabezpieczyć przed kradzieżą pomysłu??

/Grzegorz

do góry

Grzegorz Golebiowski (GrzechG) napisał(a):
> Witam.
>
> Mam pomysł który chciałbym sprzedać. Osobiście nie mam pieniędzy na jego
> realizacje. Boje się, że chodząc po firmach i go przedstawiając - ktoś
> mnie "spławi", a później wykorzysta moje plany.
>
> Jak się mogę zabezpieczyć przed kradzieżą pomysłu??
>
> /Grzegorz

mozesz mi na klęczkach zrobic loda z połykiem cwelu

do góry

Grzegorz Golebiowski (GrzechG) wrote:
> Jak się mogę zabezpieczyć przed kradzieżą pomysłu??

Opatentować go.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

Grzegorz Golebiowski (GrzechG) <g...@d...gazeta.pl> dosć
niespodziewanie napisał(a):
> Witam.
>
> Mam pomysł który chciałbym sprzedać.
(..)
> Jak się mogę zabezpieczyć przed kradzieżą pomysłu??

W jakiej kategorii mieści sie ten pomysł?
Czy to jest pomysł na działalność, czy pomysł na ulepszenie srony
internetwej, czy też pomysł techniczny, a moze tylko na usprawnienie
organizacji pracy w firmie?
Od odpowiedzi zależą możliwe sposoby ochrony, choć z góry mozna powiedziec,
że nie będzie łatwo.



--
Roman Rumpel GG 9429617 Skype: siedemrumpli
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
(C) Hollywood Homicide

do góry

>>
>> Mam pomysł który chciałbym sprzedać.
> (..)
>> Jak się mogę zabezpieczyć przed kradzieżą pomysłu??
>
> W jakiej kategorii mieści sie ten pomysł?
> Czy to jest pomysł na działalność, czy pomysł na ulepszenie srony
> internetwej, czy też pomysł techniczny, a moze tylko na usprawnienie
> organizacji pracy w firmie?
> Od odpowiedzi zależą możliwe sposoby ochrony, choć z góry mozna
> powiedziec, że nie będzie łatwo.
>
>
Mialbym pomysl zwiazany z telefonia komorkowa.jezeli by sie przyjal i
sprawdzil to firmy mialy by kolejny dochod raczej spory.Ale jak go
zrealizowac i sprawdzic czy sie przyjalby?

do góry

Re to: GrzechG [Tue, 09 Jan 2007 22:08:16 +0100]:


> Jak się mogę zabezpieczyć przed kradzieżą pomysłu??

W zasadzie to się zazwyczaj nie da, co przećwiczyłam na własnej
skórze. Ale zależnie od rodzaju pomysłu, czasami sprawdza się
po prostu spisanie go z notarialnie potwierdzoną datą, a nawet
proste wysłanie tego opisu do samego siebie listem poleconym
z potwierdzeniem odbioru. Często gęsto też podpisuje się umowę
z firmą, w której opis pomysłu jest załącznikiem, a sama treść
umowy nakłada odpowiedniej wysokości karę na firmę w przypadku
wykorzystania pomysłu bez zgody autora.

Trochę małe info podajesz żeby coś konkretnego wymyślić...


Kira


--
/(o\ ~ GG: 574988 ~ http://cyber-girl.net/ ~
\o)/ * NFZ won * SkypeTV * Wieczne Dziecko *
Kira F. ~ I am what I am, I do what I want ~

do góry

Dnia Tue, 09 Jan 2007 22:08:16 +0100, Grzegorz Golebiowski (GrzechG)
napisał(a):

> Jak się mogę zabezpieczyć przed kradzieżą pomysłu??

A nie możesz go opisać i poświadczyć? Albo złożyć gdzieś
(u notariusza?).

Pozdrawiam,
Henry

do góry

Użytkownik "Kira" <c...@e...wytnij.pl> napisał w wiadomości
news:eo28hi$99e$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
a nawet
> proste wysłanie tego opisu do samego siebie listem poleconym
> z potwierdzeniem odbioru.

To jak udowodnisz pozniej ze w liscie była ta treść a nie inna?

do góry

Powiedział(a) *F.T.* na tej grupie:

>> proste wysłanie tego opisu do samego siebie listem poleconym
>> z potwierdzeniem odbioru.
>
> To jak udowodnisz pozniej ze w liscie była ta treść a nie inna?

Można się zaprzysiąc na własny grób ;-)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl

do góry

> > Jak się mogę zabezpieczyć przed kradzieżą pomysłu??
>
> A nie możesz go opisać i poświadczyć? Albo złożyć gdzieś
> (u notariusza?).
>


A jeżeli Ci sie wydaje że Ty pierwszy TO COŚ wymyśliłeś to nie jesteś w błędzie
bo wydaje Ci się.

Istnieje "coś takiego" jak koincydencje czasoprzestrzenne
czego najlepszym przykładem jest wymyślenie radia, a w zasadzie odkrycie
elektromagnetyzmu.

Zatem tylko patent.
I pamiętaj kto pierwszy... .

.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry