eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoobowiązek sprzedawcy - umożliwienie sprawdzenia towaru? › Re: obowi?zek sprzedawcy - umożliwienie sprawdzenia towaru?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!not-for-mail
    From: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: obowi?zek sprzedawcy - umożliwienie sprawdzenia towaru?
    Date: Fri, 09 Sep 2005 18:49:47 +0200
    Organization: Pro Futuro
    Lines: 59
    Message-ID: <dfsef8$n5n$1@opal.futuro.pl>
    References: <dfq0t8$k3t$1@atlantis.news.tpi.pl> <dfq8e8$fjb$1@atena.e-wro.net>
    <d...@b...prasowe.ksi> <dfrq9f$gfe$1@atena.e-wro.net>
    <d...@b...prasowe.ksi>
    NNTP-Posting-Host: ntwklan-62-233-254-13.devs.futuro.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: opal.futuro.pl 1126284584 23735 62.233.254.13 (9 Sep 2005 16:49:44 GMT)
    X-Complaints-To: u...@f...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 9 Sep 2005 16:49:44 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (X11; U; Linux i686; en-US; rv:1.7.10) Gecko/20050726
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    In-Reply-To: <d...@b...prasowe.ksi>
    X-Enigmail-Version: 0.86.0.0
    X-Enigmail-Supports: pgp-inline, pgp-mime
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:326028
    [ ukryj nagłówki ]

    Nina Liedtke wrote:

    > Przyznam, że mnie to dziwi. Telewizora chyba nikt by nie kupił bez
    > sprawdzenia, czy działa. Żarówki z dawien dawna podłączają w sklepach na

    Chyba sobie żartujesz...

    > moment, żeby sprawdzić, czy świecą.

    Żarówki są materiałem eksploatacyjnym a na taki zasadniczo nie ma gwarancji.

    > Głupią zapalniczkę sprzedawca
    > zapala, żeby było wiadomo, że jest dobra.

    ...a potem ktoś kupuje zapalniczkę już całkowicie 'wysprawdzaną'.

    Zapałki też chcesz, żeby sprawdzać? W końcu mogą być jakieś wybrakowane
    - niepalne...

    > Buty przymierza się obydwa i
    > można w nich chwilę pochodzić po sklepie.

    Buty to buty. To nie jest kwestia 'nie działania' tylko dopasowana.

    > Czemu ktoś, kto chce sprawdzić
    > czajnik albo ekspress miałby być traktowany jak wariat? Co w tym
    > wariackiego? :( Konieczność nalania wody z kranu na zapleczu? Wetknięcie

    I potem byś kupiła taki czajnik z kamieniem po setce sprawdzeń?

    [ciach]

    > Ja na przykład pracuję jako freelancer w takiej branży, że nigdy nie
    > wiem, czy następnego dnia będę mogła ponownie dotrzeć do sklepu w
    > godzinach, kiedy jest otwarty - więc dziękuję pięknie za perspektywę
    > kupienia niesprawdzonego urządzenia, które, jeśli się okaże
    > niedorobione, będzie mi zalegało w domu, bo nie będę miała czasu użerać
    > się z reklamacjami, itp.

    Twój problem.

    >>Co do kupowania na placu z niewiadomego pochodzenia to wcale sie nie dziwie
    >>sam bym sie bal kupic bez sprawdzenia, bo to ani gwarancji ani pewnosci ze
    >>na nastepny raz bedzie ten koles.
    >
    >
    > Pomijając problem z niepotrzebną i być może niewykonalną, ponowną jazdą
    > do sklepu - jaką mam pewność, że w tym sklepie następnego dnia będzie
    > ten sam koleś, który mi obiecał, że jakby-co, to odda kasę albo wymieni?

    Obietnice możesz sobie pod tramwaj podłożyć.

    Ważne są przepisy i ogólna polityka sklepu, a nie konkretny sprzedawca.

    PS: prezerwatywy też sprawdzasz przez zakupem? Spraj do nosa w aptece też?

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1