eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZbiegł z miejsca wypadkuRe: Zbiegł z miejsca wypadku
  • Data: 2025-12-09 08:28:24
    Temat: Re: Zbiegł z miejsca wypadku
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 08.12.2025 o 23:55, Shrek pisze:
    >>>> Przed wszystkim problemem nie jest to, że drzwi motorniczy nie widzi,
    >>> Nie no, żaden problem że nie widać. Wystarczy biegły, który stwierdzi
    >>> że fakt że nie widać nie utrudnia widoczności:P
    >> Co miał zobaczyć ewentualnie motorniczy?
    > Na początek to czy w drzwiach nie ma nikogo i można zamykać. A potem czy
    > ktoś drzwiami nie został jednak przycięty i można jechać. A i tak
    > wszystko na wszelki wypadek, bo przecież po sygnale wysiadać nie wolno a
    > jak drzwi kogoś przytną to tramwaj nie ruszy. Prawda? No to wystarczy
    > jeszcze zoabczyć czy w drzwiach których nie widać, kogoś nie widać i
    > można jechać. Brzmi rozsądnie - wypadek nie miał prawa się zdażyć,
    > dlatego winą za coś co nie miało prawa się zdażyć nalezy obbciążyć
    > morotniczego, bo nie zapobiegł niemożliwemu.

    Teraz się skup. Chcesz oglądać drzwi, czy to, czy kogoś w drzwiach nie
    przytrzasnęło? Bo to prawdopodobnie jest kluczowe dla Twego błędu.
    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1