eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZapisy w umowie dostawy, a zalaczona karta gwarancyjna. › Re: Zapisy w umowie dostawy, a zalaczona karta gwarancyjna.
  • Data: 2006-11-30 08:34:06
    Temat: Re: Zapisy w umowie dostawy, a zalaczona karta gwarancyjna.
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    <j...@u...wp.pl> napisal(a):
    >><j...@u...wp.pl> napisal(a):
    >>> Czyli jak? W tresci umowy powino byc napisane, ze warunki w niej
    >>> zawarte sa jedynymi warunkami (aby anulowac zapisy w karcie
    >>> gwarancyjnej producenta)?
    >>
    >>No, na przykład.
    >
    > ... co wymagaloby zebrania przed przetargiem kart gwarancyjnych kilku
    > producentow i wpisania do specyfikacji wiekszosci zapisow z tych kilku
    > kart gwarancyjnych oraz oszacowania z jakich, niewygodnych nam,
    > zapisow firmy sa w stanie zrezygnowac, by pomimo usunietych zapisow
    > przystapic do przetargu. Duze ryzyko, ze trzeba bedzie przetarg
    > powtarzac z braku chetnych. Bardzo powazna komplikacja, bo nowy
    > przetarg przesuwa efekt w czasie o minimum miesiac. Watpie, zeby
    > jakikolwiek urzad w kraju stosowal te zasade.

    No to się zastanów: albo bierzecie te karty i kompletujecie z tego
    sensowne warunki przetargu, albo kompilujecie takie, że nikt nie
    wystartuje. Jeśli nikt nie wystartuje, to może to być albo efektem
    błędu w specyfikacji (to już wasza wina), albo tego, że po prostu nikt
    nie oferuje gwarancji na tak świetlanych warunkach, jak Wam się wydaje
    i po prostu chcąc kupić taką drukarkę trzeba płacić za przeglądy i
    koniec.

    >>Piszecie coś w deseń:
    >
    > Jasne, tylko takie podejscie sprawdza sie w przypadku znanych nam
    > praktyk/zapisow w karcie gwarancyjnej. W dalszym ciagu nie wyklucza
    > dziwnych zapisow w karcie, ktorej nie widzielismy na oczy.

    Można to lepiej sformułować, w taki sposób, że będzie określone co tam
    może być z zapisów istotnych. Trzeba po prostu wykluczyć rzeczy
    uciążliwe i/lub kosztowne. Może jest Wam potrzebna usługa prawnika,
    skoro nie dajecie sobie rady. Piszę bez sarkazmu. Tutaj to wątpię,
    żeby ktoś Wam to za darmo robił.

    > Chodzi o generalna zasade...
    > Widze dwa wyjscia:
    > - albo istnieje prawo, ktore broniloby nas przed niezasadnymi wpisami
    > w karcie gwarancyjnej (ciezko z interpretacja zasadnosci), okreslaloby
    > co moze byc w karcie gwarancyjnej;

    Nie istnieje.
    --
    Samotnik
    http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1