Kaiser Souza pisze:
>> kiedyś prowadziłem działalność handlową, miałem tzw. firmę jednoosobową.
>> Interes szedł nieciekawie wiec ją zamknełem. Wszystkich kontrachentów
>> spłaciłem poza jednym któremu byłem winny około 6000zł . Pisałem do
>> niego ale nie raczył odpowiedzieć. Teraz po ponad dwóch latach od
>> zamkniecia firmy żada zapłaty wraz z odsetkami. Ma wogóle do tego prawo?
>> po tak długim czasie? wspomne ze zadnego wezwania do zapłaty nie
>> dostałem, kiedys przesłał fakture.
>
> jeśli się nie przedawniło jego roszczenie to ma prawo. Za co były te
> pieniądze? Masz dokumentacje z której wynika że chciałeś się z nim
> skontaktować? Dlaczego wtedy nie zapłaciłeś?
>
> pzdr
> mk
>
pismo mam, nawet dwa. Gdybym miał to bym zapłacił. teraz zada o wiele
wiecej pytanie tylko dlaczego czekał dwa lata