eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTPSA - może ktoś coś podpowie - temat dosyć pilny (ciut przydługie) › Re: TPSA - może ktoś coś podpowie - temat dosyć pilny (ciut przydługie)
  • Data: 2009-06-23 21:39:09
    Temat: Re: TPSA - może ktoś coś podpowie - temat dosyć pilny (ciut przydługie)
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "SuN" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:h1rh9s$q88$1@inews.gazeta.pl...

    >> Ja po pierwsze bym podniósł zarzut przedawnienia roszczeń. Tylko
    >> piszesz, że wywalczyłeś zmianę sądu, więc nie wiem, jak to długo trwało
    >> i jak długo TP SA wystawiała te faktury.
    > 6 miesięcy. Są to faktury na neo+tel, zero rozmów! (na fakturze jest 0
    > jednostek, goły abonament za neo+tel., w sumie około 150zł/mc ).
    > Tłumaczą się, że wystawiali sobie faktury, a że po pół roku nikt nie
    > zapłacił, to dopiero zerwali umowę. Co za złodzieje.

    Czemu od razu złodzieje? Umowy im nie wypowiedziałeś,a przynajmniej
    chwilowo nie dysponujemy dowodem tego wypowiedzenia. Ale skoor przez 6
    miesiecy, to sie to przedawniło.

    >> Druga linia obrony to zarzut, że TP SA na spółkę z Inkaso SA ukrywają
    >> przed sadem istotne w sprawie dokumenty i informacje. Skoro utrzymują,
    >> że nie mają Twojej umowy o telefon, to skąd po latach nagle znaleźli
    >> adres i wysłali do miejsca zameldowania wezwanie? Szklana kula? Fusy od
    >> kawy?
    > Więc właśnie, nagle sobie Kredyt Inkaso wykopało adres, nie wiadomo skąd.
    > Zarzut przedawnienia raczej nie wchodzi w grę, bo wykupili dług w
    > ostatnim miesiącu upłynięcia 2 lat od powstania długu. A o ile kojarzę,
    > jest 2 lata na przedawnienie. Cfaniaki.

    A co ma termin wykupienia przez nich długu z biegiem przedawnienia? Bieg
    przedawnienia przerywa uznanie przez Ciebie długu lub wniesienie przez nich
    powództwa.

    >> Trzecia linia obrony, to wykazanie, że TP SA sama rozwiązała umowę. Ale
    >> to będzie ciężkie. Posiadany przez Ciebie dokument - pismo do TP SA o
    >> zmianę miejsca świadczenia usługi jest słabym dowodem na to, że
    >> kiedykolwiek ten dokument do nich wysłałeś. Trzebaby było teraz poszukać
    >> właścicieli tamtego lokalu i ustalić,c o sie stało po Twojej
    >> wyprowadzce. Czy ktoś korzystał z tego łącza telefonicznego? Jeśli tak,
    >> to na podstawie jakiej umowy. Gdyby dowieść, ze TP SA zawarło nową umowę
    >> względem tego samego lokalu z inną osobą, to byłby pośredni dowód, ze
    >> przynajmniej powinni byli przy zachowaniu minimum staranności
    >> zorientować się, że tam Ciebie już nie ma. A więc można ewentualnie
    >> dochodzić jakiejś kary umownej za zerwanie, ale nie opłat
    >> abonamentowych.
    > Posiadany dokument, ma nadrukowaną datę z faksu oraz numer na jaki został
    > wysłany - oczywiście tepsa go nie ma, bo skoro nie ma umowy... tak jest
    > łatwiej prawda?

    Zacznijmy od tego - co było już tu wałkowane po wielokroć - że dokument
    wysłany faksem nie spełnia standardu "pismeności". Równie dobrze mogłeś to
    wysłać mailem. Co do zasady TP SA spokojnie mogło by nawet ten dokument
    mieć u siebie i celnie podnieśc, że to nie jest pisemne wypowiedzenie
    umowy. I mieli by rację.

    > Po mojej wyprowadzce koleś pewnie komuś to wynajął, ale:
    > 1. na fakturach nie widać rozmów
    > 2. z łącza pewnie nikt nie korzystał, bo modem neo zabrałem ze sobą (ja
    > nie korzystałem, ponieważ byłem fizycznie 12km od tego mieszkania).
    > 3. nie przenieśli mi linii telefonicznej i neo - powiedzieli, że z ich
    > winy rozwiązują umowę.

    Jaki masz tego dowód? Pytam poważnie, bo w sądzie liczą się dowody, a nie
    fakty :-)

    > Przejrzałem różne fora, ludzie piszą o przygodach z tpsa. Zaginięcie
    > dokumentów na porządku dziennym.
    > No nic, 30.06 mam rozprawę. Postaram się do tego przygotować jakoś i coś
    > powalczyć.


    Podnieś przedawnienie. To chwilowo najlepsza linia obrony. Mozesz dodać, że
    Ty im to pismo później zaniosłeś w oryginale, ale z upływem terminu
    przedawnienia wywaliłeś kopie z potwierdzeniem, bo uznałeś sparwę za
    zamkniętą :-) Skoro TP SA gubi dokumenty, to i Tobie mógł przecież zgionąć.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1