eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSkarbówka, dzieci a fikcja doręczenia › Re: Skarbówka, dzieci a fikcja doręczenia
  • Data: 2012-10-30 15:55:26
    Temat: Re: Skarbówka, dzieci a fikcja doręczenia
    Od: "LW" <...@...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Zainteresował mnie ten temat i nasuwają mi się 2 problemy:

    Przy "skutecznym" doręczeniu nie bierze się pod uwagę, że awizo,
    także to powtórne, może zostać wrzucone do nieodpowiedniej
    skrzynki (np. przez nieodpowiedzialnego listonosza - znam takie
    przypadki) lub może zostać ze skrzynki wyjęte zanim właściciel
    do niej zajrzy (np. przez złośliwego sąsiada). Chodzi mi tu tylko
    o sytuacje gdy adresat nie unika odbioru przesyłki.

    Ponadto sytuacja gdy ktoś zmienia adres lub wyjeżdża na dłużej
    jest stosunkowo prosta wtedy, gdy sprawa już się toczy
    i w interesie danej osoby jest powiadomić o zmianie adresu.
    Ale przecież każda sprawa kiedyś się zaczyna i co jeśli adres
    nie jest aktualny przy próbie doręczenia pierwszego pisma
    w danej sprawie (np. pierwszego pisma z US wzywającego
    w jakiejś sprawie dotyczącej np. PIT-u sprzed paru lat)?

    Chcąc być "świętszym od papieża" należałoby chyba po zmianie
    adresu lub przed dłuższym wyjazdem na wszelki wypadek
    powiadomić o zmianie adresu.
    Tylko KOGO powiadomić ??? Jaka istnieje gwarancja,
    że taki ktoś lub taka instytucja zostanie w razie czego zapytana?

    A przecież jedyną stroną, która w razie czego poniesie
    konsekwencje jest obywatel/ka.

    Myślę, że warto by było zainteresować tym tematem jakiegoś
    "nieodpuszczającego" dziennikarza. Może jak zrobi się szum,
    to sprawa zostanie (lepiej) uregulowana. Oczywiście wiem,
    że kij ma dwa końce i trzeba także pamiętać o sytuacjach,
    gdy korespondencja celowo nie jest odbierana.

    Ciekawe ile jest takich osób, które miały kłopoty z powodu
    tzw. skutecznego doręczenia, gdy pisma nie dostały, a tak
    naprawdę same nic nie zawiniły?

    Pozdrawiam
    L

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1