> Za jakie nic?
>
> Od kiedy to załamanie przepisów to "nic" ??

O co tutaj w ogole chodzi czy tutaj sa same prymitywy?
Czy ja pisze w imieniu strazy czy swoim?
Odnosze wrazenie ze dla Was to, ze ktos idzie pod wiatr jest lamaniem
przepisow.
A pierdzenie to wykorczenie.

Besztanie kazdego kto ma jakis "problem"
Wystarczylo zeby ta dyskusja skonczyla sie na napisaniu

SUGESTIA:
"sluchaj stary nie masz podstaw
znak taki dotyczy rowniez chodnika nawet jesli nie ma tam takowej tabliczki.
przykra sprawa z ta 100
pozdrawiam"

Ale nie tutaj widze jeden madrzejszy od 2
I nie chodzi o pomoc tylko kto lepszy.


Ah jeszcze debilna sygnaturka ktora sobie dorobie.
-------------------------
Nie mozna zbierac pszenicy tam gdzie rosnie trawa.