eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRP3 100 lat za Nigerią ;-) › Re: RP3 100 lat za Nigerią ;-)
  • Data: 2020-10-13 01:40:29
    Temat: Re: RP3 100 lat za Nigerią ;-)
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 12.10.2020 o 18:03, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:5f81a7b9$0$552$6...@n...neostrada.
    pl...
    >> Kilka lat temu do ścigania sprawcy zgwałcenia konieczne było
    >> uzyskanie wniosku zgwałconej. Wydawało się to sensowne, bo tylko
    >> zgwałcona może stwierdzić, czy została zgwałcona. Jak inaczej to
    >> stwierdzić? Po natężeniu krzyku? Ale tu powstał problem, bo czasem
    >> nieuczciwe osoby próbowały szantażować partnera, ze jak coś, to
    >> zgłoszą gwałt. Ba zgłąszały zgwałcenie i uzależniały od wypłaty
    >> odszkodowania cofnięcie tego wniosku.
    > A teraz sie nie zdarza ?

    Skoro sie go nie skąłda, to i trudno cofnąć. O to ustawodawcy chodziło.
    >
    >> W końcu ustawodawca uznał, że zaradzić temu zjawisku można poprzez
    >> uchylenie konieczności złożenia wniosku o ściganie. Jak
    >> zawiadomi, to nie ma już co cofnąć.Ale przecież nadal nie wyobrażam
    >> sobie prowadzenia tego wbrew woli samej zgwałconej osoby. Jak nic
    >> nie zezna, to niby w oparciu o co mamy stwierdzić, ze ją
    >> zgwałcono?
    > Ale w jaki sposob to mialo zabezpieczyc przed falszywymi
    > oskarzeniami ?

    Bo jak dziewczyna już kogoś pomówi, to trochę ciężko w zamian za
    odszkodowanie powiedzieć, ze jednak się namyśliła i chciała tego seksu
    :-) Czyli odpada motyw szantażu.
    >
    >> Ja się nie dziwię, że Kościół podejmuje jakiekolwiek działania
    >> dopiero, gdy się to zaczyna w ogóle kleić. Nadal nie wiemy jaki
    >> procent pomówień sie potwierdza.
    > Hm, dawniej to chyba jednak spora czesc, nawet jesli oficjalnie sie
    > "nie potwierdzilo". Ale dzis, gdy dzieciaki wyrobione, to skad
    > wiadomo czy nie pisza jakis falszywych zarzutow, bo im sie ksiadz na
    > religii nie podoba. Albo ktos w celu odszkodowania. Albo jakas
    > przewrazliwiona matka.

    Przede wszystkim nagonka medialna spowodowała, że w każdym księdzu co
    bardziej wrażliwi pedofila widza. A tu - jak policzyłem - szanse, ze
    dany konkretny duchowny jest pedofilem są znikome. Oczywiście, pewnie są
    w śród nich pedofile, ale traktowanie każdego jako potencjalnego jest
    absurdem.
    >
    >> A to bardzo istotna informacja, by ocenić, co powinni robić. Bo
    >> jeśli tych pomówień jest masa, a potwierdzają się pojedyncze no to
    >> w sumie też bym "nie szarżował".
    > Ale - jak sie nie chce potwierdzic, to sie nie potwierdzi.
    > Szczegolnie jesli prosciej przeniesc na inna parafie i zamknac
    > sprawe.

    Kościół nie ma nic do potwierdzania lub nie. Od tego jest Policja,
    prokurator i ostatecznie sąd.


    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1