eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawdziwy obraz społeczeństwa Gazy.Re: Prawdziwy obraz społeczeństwa Gazy.
  • Data: 2025-10-28 09:46:56
    Temat: Re: Prawdziwy obraz społeczeństwa Gazy.
    Od: Jacek <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 28.10.2025 o 07:16, J.F pisze:
    > On Sat, 25 Oct 2025 17:20:03 +0200, Jacek wrote:
    >> W dniu 25.10.2025 o 09:10, Shrek pisze:
    >>> W dniu 25.10.2025 o 08:53, Jacek pisze:
    >>>
    >>> Reasumując - europejskie (żeby nie napisać "białe") wartości się w tym
    >>> rejonie nie przyjmują. I dlatego nie powinniśmy ich importować do
    >>> Europy. Dotyczy to z grubsza całej okolicy. Również "uchodźców". Po
    >>> prostu (jak słusznie zauważa autorka) oni są niekompatybilni z Europą.
    >>> Mają problem z naszą kulturą - hak im smak - niech siedzą u siebie i
    >>> cieszą się swoją.
    >>>
    >> Problem jest taki że oni wcale nie chcą siedzieć u siebie :) Ale
    >> mniejsza o to. Skupmy się na prawie. Miło mi ze podzielasz mój pogląd o
    >> niekompatybilności kultur, nazwijmy je dla uproszczenia europejską i
    >> muzułmańską. Różnią się w dwóch fundamentalnych kwestiach:
    >> 1. My odeszliśmy (no, prawie) od religii widzianej jako źródło prawa,
    >> oni bazują na religii nawet jeśli nie przyznają tego oficjalnie.
    >
    > Ależ przyznają.
    > Niektórzy przyjechali do Europy za pracą, a teraz ich synowie domagają
    > się u nas prawa szariatu.
    >
    >> 2. My równouprawniliśmy kobiety (no, prawie), dla nich kobieta to
    >> własność mężczyzny, jak mebel domowy czy inna ruchomość.
    >
    > różnie z tym bywa w różnych państwach/społecznościach arabskich.
    >
    >> Stąd się biorą konflikty kiedy muzułmanie mają współżyć w jednej
    >> przestrzeni z Europejczykami.
    >
    > Czy aby na pewno stąd ... tak bardzo cie przejmuje, jak sąsiad żonę
    > traktuje?
    >
    >> Oczywisty wniosek jest taki że doraźnie
    >> nie należy importować ekonomicznych migrantów z tego kręgu kulturowego
    >
    > Żebyż oni przyjechali za lepszą pracą - a oni chyba przyjechali za
    > darmowym życiem ..
    >
    >> do Europy, bo po przekroczeniu kilkuprocentowego ich udziału zaczynają
    >> się nagonki.
    >
    > Nie, po przekroczeniu pewnego progu oni się zaczynają organizować.
    > I powstają jakies bandy, żądania mniejszości itp.
    >
    >> Ale co robić długofalowo? Próbować wpływać na muzułmańskie
    >> społeczeństwa by odeszły od tradycji i religii?
    >
    > Ale gdzie - w ich rodzimych stronach?
    >
    >> Nie da się a przynajmniej w kilkusetletnim horyzoncie.
    >
    > A nam ile to zajęło - 100-150 lat?
    >
    >> No więc, zostawić ich w
    >> spokoju? Też się nie da, bo ich doktryna jest ekspansywna i agresywna,
    >> nie dadzą żyć dopóki nie zapanuje Kalifat światowy.
    >
    > A to tylko tej najbardziej wojowniczej cześci.
    > Reszcie się chyba nawet ten "cywilizowany swiat" podoba.
    >
    >> Kolejna wątpliwość jest taka że nie wiadomo które podejście długofalowo
    >> okaże się korzystniejsze dla ludzkości - europejskie, skupione na
    >> indywidualizmie i konkurencji, co prowadzi do wyścigu szczurów,
    >
    > Gdzie? Przecież w Europie mamy już socjalizm.
    > I niestety okazuje się, że nawet ten "cywilizowany socjalizm" się
    > wypaczył, i upada gospodarczo.
    >
    >> alienacji oraz degradacji środowiska czy duchowe, skoncentrowane nie na
    >> osobistym pomnażaniu dóbr tylko na dobru wspólnoty. Oni mają np.
    >> obowiązek jałmużny, co przynajmniej w zamiarach rozwiązuje problem ludzi
    >> niezdolnych chwilowo lub trwale do samodzielnego życia i to na poziomie
    >> bezpośrednim, bez całej państwowej biurokracji.
    >
    > My mamy mopsy, jałmużna w GB/UK też bardzo popularna, u mormonów też
    > jest coś na szczeblu organizacyjnym ...
    >
    >> Jakby cały świat był
    >> muzułmański, zapewne nie mielibyśmy kryzysu klimatycznego.
    >
    > W jakim sensie - że nie wymyślilibyśmy sobie tego całego przemysłu?
    > Do tej pory nie, za 200 lat - kto wie.
    >
    >> Więc co, może
    >> starać się wybrać z obu systemów prawno-religijnych co najlepsze i
    >> próbować utworzyć kompromisową kombinację? Ale co z ateistami, których
    >> przybywa i to coraz szybciej? Jak się nie obrócisz, dupa z tyłu :) Masz
    >
    > Myślisz, że i u nich nie ma ateistów?
    >
    >> jakieś propozycje dot. długofalowego rozwiązania tego
    >> muzułmańsko-europejskiego problemu?
    >
    > Na razie - nie wpuszczać ?
    > Tzn wpuszczać, ale mało ...
    >

    JF-ie, tu nie góglownica, a ja nie wykładowca. Jeśli potrzebujesz
    odpowiedzi na swoje liczne a dziecinne pytania, znasz netowy adres.
    Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, unikaj stawiania pytajników, po prostu
    wypowiedz kontrtezę do poglądu jaki ja wypowiedziałem. A nie zapomnij
    jej opatrzyć argumentami.


    --
    Jacek Maciejewski
    <I hate haters>

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1