W dniu 3.12.2025 o 21:24, J.F pisze:

> Wywalic zawsze możemy.
> A na udokumentowany stosunek, może nie być czasu.

Niech zbiera kwity jak chce do nas uciekać.

>> A reszta... no przykro mi że
>> ktoś się urodził w kacapii, chujowo na maksa. Ukraincom pewnie też jest
>> przykro, że tyle kacapów się urodziło.
>
> Ale się pewnie cieszą, że część z nich wyjechała i nie dała się
> zmobilizować.

Akurat mobilizują to głównie biedaków z mniejszości na prowincji.

>> Np przykra sprawa, ale chuj z
>> kacapami - nie jesteśmy im nic winni - niech wypierdalają do siebie albo
>> tam gdzie ich lubią. To że są akurat rasy kaukaskiej białej im nie pomoże:P
>
> Jak to pojedynczy, tzn "normalny człowiek", to nie widzę powodu, aby
> mu nie pomóc.

Dopóki ich będą homeopatyczne ilości i da się każdego prześwietlić to
ok. Jak przestaniemy wyraciać to szlaban w dół i trudno.

> Język bliski, coś tam robić umie ... Ukraincom też nie jesteśmy nic
> winni, a pomagamy.

Ukraincom to akurat coś winni jesteśmy bo są po drodze do nas. Inna
sprawa że im pomagając... szkodzimy Ukrainie. No ale dla ukrainców czuję
się bardziej zobowiązany niż dla kacapów czy jakiś migrantów z Afryki.


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!