On Thu, 4 Dec 2025 22:54:48 +0100, Kviat wrote:
> W dniu 04.12.2025 o 21:19, Shrek pisze:
>> W dniu 4.12.2025 o 20:58, Kviat pisze:
>>
>>> Oczywiście, że wiem jak to działa. Między innymi dlatego, że jest
>>> więcej takich jak ty, którym się wydaję, że tak jest ok.
>>
>> Bo to jest ok. Jak jakaś grupa robi bydło, to ich się nie wpuszcza i tyle.
>>
>>> Dlatego jesteście podatni na wszelkie brauny, fiutiny, kaczyńskie itp,
>>> które wam wskazują kto jest waszym wrogiem... bo czarny, bo beżowy, bo
>>> cośtam...
>>
>> Kacapy są naszymi wrogami.
>
> Skup się - bo czarny, beżowy...

Bo kacap. Biały, ale kacap.

>>> Chuj tam, że ten ktoś nie jest przestępcą, nie jest gwałcicielem, ale
>>> miał pecha urodzić się beżowy, więc może być.
>>
>> Kacapy są brązowe?
>
> Skup się.
> Ty nie chcesz wpuszczać beżowych, bo mogą być przestępcami.
> Białych chcesz wpuszczać, bo nie mogą być przestępcami?

Skup sie, bo widzisz cos, czego nie ma.
Przecież nie chce kacapów wpuszczać. Bo są kacapami.

A beżowych ... za duże ryzyko.
I nie dlatego, że są beżowi, że nie są biali, tylko dlatego,
ze są muzułmanami. Zazwyczaj. I że zbyt często dowiedli,
że robią bydło. Nawet, jeśli to drobny procent.

>> Kiedy w końcu ogarniesz że tu nie o kolor skóry
>> chodzi a o to co swoją "kulturą" reprezentują?
>
> Że co? Kiedy ja ogarnę? LOL
> Cały czas piszesz coś wręcz przeciwnego. Że właśnie beżowych nie chcesz.
> Bo beżowy. A ty mi teraz wyjeżdżasz, że nie o kolor skóry chodzi...

Bo tak sie akurat zdarzyło, że ludzie z tych rejonów i tej kultury, są
beżowi.

> Jeszcze nie wiesz jaką kulturę reprezentuje, ale go nie chcesz wpuścić,
> bo beżowy...

Beżowy jest tu symboliczny.
Może być bielutki jak śnieg, a i tak nie będziemy go chcieli wpuścic
... na stałe.

> Tak samo jak nie wiesz jaką kulturę reprezentuje spotkany przez ciebie
> Polak na ulicy.
> Na czole nie ma wytatuowane, czy pisowiec, czy konfederosjanin.
> Kiedy w końcu ogarniesz, że nie wszyscy beżowi to gwałciciele i przestępcy?

Nie wszyscy, ale za duże ryzyko.
I za duży koszt.

>>> To nie jest przypadek, że twoja narracja jest zgodna z narracją
>>> konfederastów
>> Coś ci się popierdoliło.
> Mi?
> Przecież to ty jedziesz narracją konfederastów. To nie moja wina.

Może akurat w tej sprawie jesteśmy zgodni.
Może z innych przyczyn, ale zgodni :-)

>> Komfa jest ponoć prorosyjska.
> I antybeżowa. Jak ty.
> Pewnie przez skromność zapomniałeś o tym wspomnieć.
>
>> Ja jestem
>> antykacapem.
>
> I antybeżowcem. Jak konfederosjanie.

Tak jest. A co - nie wolno?

Ale ale ... my przeciw beżowym nic nie mamy, poki nie chcą się tu u
nas osiedlić :-)

>> Jak połączyłeś te dwie postawy w jedną?
> Normalnie. Nie pomijam niewygodnych dla ciebie zbieżności.
> Niby ich nie lubisz, a mówisz (piszesz raczej) ich językiem.

Na pewno też macie jakies wspólne poglądy :-P

>>> Uświadamiam ci tylko, że odpowiedzialność zbiorowa jest chorobą,
>>> przeczy logice i należy z tym skończyć jak najszybciej.
>>
>> To broń dalej biednych kacapów:P
>
> No i widzisz. To jest właśnie objaw tej choroby.
>
> Chyba rozumiesz, że nie wszystkich, bo w przeciwieństwie do ciebie nie
> kieruję się odpowiedzialnością zbiorową?

Za duże ryzyko :-)

> Tak samo jak uważam, że nie wszyscy Polacy są popierdoleni, bo nie
> wszyscy popierają pis, konfederosjan i ich klonów, nie wszyscy są
> antyszczepami i nie wszyscy wierzą w płaską Ziemię i chemtrailsy.
> Tak samo jak uważam, że nie wszyscy beżowi są przestępcami, czy
> gwałcicielami i nie da się tego stwierdzić po kolorze skóry, czy
> narodowości.
> Tak jak po polskiej narodowości nie da się stwierdzić, że ktoś popiera
> pis, albo konfederosjan (albo ich klony).
> To nie ich wina, że się urodzili tam gdzie się urodzili, tak samo jak
> nie moja wina, że niektórzy Polacy popierają pis i konfederosję (albo
> ich klony).

Ale ilu ich chces wpuścić to nie wiesz, czy nie chcesz napisać ?

>>> Ale ty nie chcesz tego zmieniać, a wręcz przeciwnie, a potem się
>>> dziwisz, że jest jak jest.
>>
>> Ja się nie dziwię że jest jak jest. Ja się dziwię że ty uparcie
>> ignorujesz fakty.
>
> Eeee? Przecież właśnie dlatego piszę że trzeba to zmienić.
> Właśnie dlatego, bo takie są fakty.
> Że cały czas sporo ludzi onanizuje się jakąś zbiorową
> odpowiedzialnością, narodowościową, etniczną, odcieniem skóry...
>
> Jeszcze raz powtórzę, nie uważam, że powinienem ponosić konsekwencje za
> czyny jakiegoś polskiego pedofila, czy gwałciciela tylko dlatego, bo
> jestem tak jak on Polakiem, tak jak on białym.
> Uważasz, że ty powinieneś?
> Nie?

A z księżmi jak?
Jeden pedofil starcza?

Ale zdziwisz się, jak cię gdzieś nie będą chcieli wpuscic, bo Polacy
to pedofile i złodzieje ?

P.S. W przypadku kacapów to jest ... z 90% ?

> To z jakiej racji uważasz, że każdy beżowy musi ponosić konsekwencje
> czynów innego beżowego? Bo jest beżowy?
> Przecież to się kupy nie trzyma.

No niestety - kilku beżowych robi bydło, więc wolimy reszty nie
wpuszczać. Niech sobie robią u siebie ...

> To co piszesz, to argument z podręcznika historii używany przez
> przeciwników edukacji kobiet i ich praw wyborczych: że przecież fakty są
> takie, że nie chodzą do szkoły i nie mają praw wyborczych.
> No fakt, nie miały i do szkoły nie chodziły. Ale właśnie dlatego teraz
> chodzą do szkoły i mają prawa wyborcze, bo nie ignorowały faktów.
> Nie ignoruję faktów, a wręcz przeciwnie.

I jest lepiej ? :-P

>>> Pytałeś co trzeba zrobić, żeby się coś zmieniło.
>>> Więc np. również to.
>>
>> Co zrobić? Nawpuszczać kacapów?
>
> Skup się.
> Nie wpuszczać beżowego, bo beżowy?

Tak jest. Z ostrożności.

No i nie stać nas :-)

J.