anna <a...@g...com> napisał(-a):

> > Prawdopodobieństwo graniczące z pewnością. Chyba, ze ktokolwiek ma
> > pomysł na udowodnienie umyślności - przykładowo łapówki.
> Łapówka, piszesz. A celowość działania geodety co to powbijał paliki nie
> tam gdzie trzeba, nie wystarcza?

Czy ty siebie czytasz? Jeżeli wyjadę z podporządkowanej wprost na jadący
pojazd, to czy to świadczy, że zrobiłem to umyślnie?