-
Data: 2010-09-10 23:01:26
Temat: Re: Adres IP
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W wiadomości news:i6e9ci$ve1$1@news.onet.pl Krystian Zaczyk
<z...@s...etan.pl> pisze:
>>> Dlatego GIODO nie jest
>>> - jak napisałeś - "jedynie instancją opiniotwórczą".
>> Niewiele ponadto, jak praktyka wskazuje.
> Wystarczy, że niewiele ponadto, a już nie "jedynie".
No dobra, niech będzie.
> A co do praktyki to ta akurat wskazuje, że wiele. Ot, choćby
> http://tnij.org/h8mm
Nie bardzo widzę związek z omawianą kwestią, wydaje się, że przestrzeliłeś.
Może na pewnym poziomie uogólnienia ma to sens, ale to nie w naszym sytemie
prawnym i naszych realiach oraz praktyce.
Poczytam jeszcze.
>> Dziwaczne pytanie. Przecież pojęcie danych osobowych wystarczająco
>> definiuje UoODO, a pojęcie dóbr osobistych i ich ochronę KC.
> Ale Ty napisałes
Wiem, co napisałem.
> o złożona kwestia. Nie można opierać się na jednej
> tylko ustawie." w odpowiedzi na moje "Ustawa nie wspomina o zakresie
> przypadków uzyskiwania", a ów wąski zakres był Twoim zdaniem powodem do
> niezaliczenia IP do danych osobowych.
Dziwny wniosek. Przecież wyraźnie i jasno napisałem. Adres IP nie umożliwia
a priori jednoznacznej identyfikacji użytkownika sieci. Graniczący z głupotą
brak wiedzy sędziów i innych prawników faktu tego nie zmienia.
> Zatem naturalnym, a nie dziwnym jest pytanie: jakie inne ustawy Twoim
> zdaniem wykluczają dane jako osobowe z powodu wąskiego zakresu
> możliwości ich uzyskania?
Zaczynasz konfabulować. Ja tego nie napisałem.
>> A konkrety to można dyskutować na konkretnym przykładzie.
> Sytuacje masz powyżej w cytacie.
Nic tam istotnego nie ma.
> Jakie więc przepisy dotyczące ochrony danych osobowych są złamane
> w razie publikacji w prasie danych osobowych (bez naruszenia
> innych praw treścią artykułu)?
Te same, które zostaną złamane w przypadku publikacji twojej paszczy jako
jedynego obiektu na publikowanej fotografii.
Wracasz nocą nawalony do domu, zataczasz się, rzygasz, ktoś cię filmuje. Co
więcej - wie jak się nazywasz i gdzie mieszkasz (może takiego masz kolegę).
I pisze tak: Jan Kowalski najebany jak szpadel wraca z zygzakiem do domu w
Poznaniu przy ulicy itd....
Nazajutrz jest filmik w necie, z tymi szczegółami.
I co zrobisz, na co się powołasz?
>>> Tu się zgadzam, ale mówimy o UoDO (a to nie ustawa o Dobrach
>>> Osobistych ;)
>> Nie ma ustawy o dobrach osobistych.
> Żartowałem, chodziło mi o podobieństwo skrótu DO. Stąd znaczek ";)"...
Aha, niech będzie, że wierzę. ;)
>>>> Cóż to zresztą jest blog w rozumieniu ustawy?
>>> O to chodzi, że niczym, nazwa jak każda inna.
>>> W/g SJP: blog <<dziennik prowadzony przez internautę na stronach WWW>>
>> SJP nie jest źródłem prawa.
> Oczywiście, że nie jest (całe szczęście;).
> Ale często w wypadku braku definicji prawnej przyjmuje się słownikową z
> braku innej, więc ja podałem.
Raczej przeciwnie niż odwrotnie.
Definicje semantyczno-słownikowe używane są w razie wątpliwości
interpretacyjnych, gdy się prawodawca intelektualnie nie wyrobił, co częste.
>>>> No i blog jako strona internetowa ukazuje się raz i już. Dodawane są
>>>> tylko wpisy, kiedy właścicielowi się spodoba.
>>> Czyli jednak jest periodyczna aktualizacja. Wystarczy raz na rok.
>> Nie. Sprawdź znaczenie słowa "periodycznie". Np. w słowniku
>> Kopalińskiego. To nie kwestia prawna, ale semantyczna.
> A podobno slowniki nie stanowią prawa ;-)
Nie stanowią. No i co?
> A w kwestii regularności:
> niektóre blogi sa aktualizowane codziennie, inne co kilka dni.
I co z nimi?
> Czasopisma tez wychodzą nieregularnie, a prasowe portale internetowe
> aktualizowane są w razie potrzeby.
To trzeba je ukarać, nie?
>>> http://prawo.vagla.pl/node/7132
>> Ciekawe, ale czego ma dowodzić? Przecież tam same wątpliwości,
>> niedomówienia, otwarte kwestie.
> I wyroki SN. Dowodzi, że to nie takie proste, i że właściciel strony może
> ponosić odpowiedzialność za komentarze.
Pewnie, pewnie.
Tak samo jak właściciel domu gdy mu graficiarze na murze wywrotowe teksty
namalują.
>> Albo o tym, że istnieje grupa obywateli, którzy prawa nie rozumieją.
> Oczywiscie może być tak, że ci wszyscy ludzie to ignoranci prawni,
> a Ty jeden nie.
To już tylko twoje zdanie. Sam się z nim zmagaj.
>>>>> piszących petycje w sprawie nowelizacji prawa rasowego
>>>> Niech piszą co chcą, póki co - jest jak jest i tego się trzymajmy.
>>> Piszą własnie dlatego, nie bardzo jest się czego trzymać (j.w.).
>> Bądź nie wiedzą nawet czego się trzymać, bo nic nie rozumieją (jw.).
> j.w.
Jw.
>>>> Nie ma powodu wg mnie w obecnym stanie prawnym się nad tym zastanawiać.
>>>> Ale i tak na wszelki wypadek (z uwagi na jakość naszego prawodawstwa i
>>>> sądownictwa) wywaliłem stronkę za ocean.
>>>> I wszyscy mogą mi skoczyć. ;)
>>> A, czyli "ja tam panie w Boga nie wierze, ale na wszelki wypadek do
>>> kościoła na Wielkanoc chodzę" ;-)
>> Mnie bóg w tym kontekście nie interesuje, nie jego sprawa. Gdy piszę
>> to nie klęczę, nie biję pokłonów tylko myślę.
> Użyłem przenośni,
A teraz koła ratunkowego.
> nie chodziło mi o Boga.
Dlaczego piszesz boga z dużej litery? Przecież to nie nazwa własna.
--
Jotte
Następne wpisy z tego wątku
- 10.09.10 23:19 witek
- 11.09.10 06:25 Danusia
- 11.09.10 07:39 RadoslawF
- 11.09.10 11:51 Sergiusz Rozanski
- 11.09.10 17:09 m4rkiz
- 11.09.10 20:21 Jan Fasola
- 11.09.10 20:53 Jotte
- 11.09.10 21:11 Rezydent
- 12.09.10 06:58 Sergiusz Rozanski
- 12.09.10 07:51 RadoslawF
- 12.09.10 11:56 Adam
- 12.09.10 12:50 Jotte
- 12.09.10 12:52 Jotte
- 12.09.10 13:47 RadoslawF
- 12.09.10 14:03 Adam
Najnowsze wątki z tej grupy
- Zakaz fotografowania
- KOLEJNOŚĆ procedowania spraw w sprawie aplikacji do kontroli zaświadczeń o głosowaniu poza miejscem zamieszkania
- Czy NIEKTÓRE selektywne+ kampanie "frekwencyjne" staną się nielegalne? :-)
- "Graliśmy uczciwie: ty oszukiwałeś, ja oszukiwałem - wygrał lepszy"
- Pracownik etatowy zamówił
- wybory
- Znowu nasze zuchy z Policji.
- mBank a składka z polisy OC - za rok 2020 pobrana teraz
- Patrioci? Wolność słowa?
- Błędy w obwodach wyborczych
- Mord na Bliskim Wschodzie trwa
- A czy bandytę stadionowego można nadal nazywać bandytą?
- Re: Czy Michnika (Adama) można legalnie/bezkarnie wyzywać od "przegranej ciemnoty"?
- rasizm
- deportacja
Najnowsze wątki
- 2025-06-10 Zakaz fotografowania
- 2025-06-10 KOLEJNOŚĆ procedowania spraw w sprawie aplikacji do kontroli zaświadczeń o głosowaniu poza miejscem zamieszkania
- 2025-06-10 Czy NIEKTÓRE selektywne+ kampanie "frekwencyjne" staną się nielegalne? :-)
- 2025-06-10 "Graliśmy uczciwie: ty oszukiwałeś, ja oszukiwałem - wygrał lepszy"
- 2025-06-09 Pracownik etatowy zamówił
- 2025-06-09 wybory
- 2025-06-06 Znowu nasze zuchy z Policji.
- 2025-06-06 mBank a składka z polisy OC - za rok 2020 pobrana teraz
- 2025-06-06 Patrioci? Wolność słowa?
- 2025-06-05 Błędy w obwodach wyborczych
- 2025-06-03 Mord na Bliskim Wschodzie trwa
- 2025-06-03 A czy bandytę stadionowego można nadal nazywać bandytą?
- 2025-06-03 Re: Czy Michnika (Adama) można legalnie/bezkarnie wyzywać od "przegranej ciemnoty"?
- 2025-06-03 rasizm
- 2025-06-03 deportacja