eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPodpierdolone ziemiaki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 1. Data: 2025-10-13 19:22:31
    Temat: Podpierdolone ziemiaki
    Od: Shrek <...@w...pl>

    https://nowiny24.pl/zaskakujacy-zwrot-sytuacji-w-dab
    rowicy-rolnik-komentuje-ktos-ukradl-mi-ziemniaki/ar/
    c8p2-28072457

    W skrócie - media pisały że w ramach modnych ostatnio "samozbiorów" pod
    gorzelnią chłop wywalił 150 ton ziemniaków i można brać za free.
    Zjechało się pół podkarpacia (co lepsi koparkoładowarkami i przyczepami
    rolniczymi) i problem się rozwiązał w łikend. Problem w tym że w
    poniedziałek chłop zadzwonił do redakcji z mordą że przez ich artykuł
    ktoś mu ziemniaki z pola zajumał.

    kurwacozapojebanaakcja.jpg

    No ale kto i jaki czyn popełnił?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 2. Data: 2025-10-13 21:19:23
    Temat: Re: Podpierdolone ziemiaki
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 13.10.2025 o 19:22, Shrek pisze:
    > No ale kto i jaki czyn popełnił?

    W dostępnej mi części podlinkowanego materiału nie ma tego w sposób
    oczywisty napisanego, ale zakładam, że dziennikarze sobie napisali
    artykuł o tym, ze ziemniaki leżą i są darmowe, ludzie pomogli jak mogli,
    czyli je z pola zabrali. Ziemniaki nie były darmowe.

    Nie można nieumyślnie ukraść. Moim zdaniem, na podstawie art. 415 kc
    redakcja musi naprawić szkodę. Te osoby, które na skutek artykułu
    zabrały ziemniaki - o ile uda się je ustalić - muszą zwrócić ziemniaki
    albo ich wartość na podstawie bezpodstawnego wzbogacenia (art. 405 kc),
    ale tu one również mogą dochodzić na redakcji naprawienia wynikłej stąd
    szkody - bo wożenie tam i z powrotem ziemniaków bez kosztowe nie jest
    (art. 408 kc). No i zwracają tylko swą korzyść, więc ja przykładowo
    zabierając tonę, drugą ładowarką rozjeździli (bo darmowe), to zwracają
    równowartość tony.

    Rozważam oszustwo redakcji na szkodę "pomagających", którzy
    rozporządzili swoim mieniem w celu "pomocy". Tylko podejrzewam, że
    dziennikarze będą twierdzić, że dostarczono im takiej informacji i z
    uwagi na tajemnicę prasową nie mogą powiedzieć kto. No to wobec braku
    możliwości udowodnienia, że to sobie któryś z redaktorów sam wymyślił
    oszustwa nie będzie, bo ono musi być celowym działaniem.

    Natomaist redakcja na zasadzie art. 415 kc może dochodzić naprawienia
    całej tej szkody od swojego (zapewne tajnego) informatora, za
    dostarczenie informacji o darmowych ziemniakach. Podejrzewam, że jak
    ziemniaki były "darmo", to część z nich po prostu się zniszczyła, bo
    nikt nie dbał o sposób pomagania. Tę różnicę poniesie redakcja.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 3. Data: 2025-10-14 00:14:24
    Temat: Re: Podpierdolone ziemiaki
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2025-10-13, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > Rozważam oszustwo redakcji na szkodę "pomagających", którzy
    > rozporządzili swoim mieniem w celu "pomocy". Tylko podejrzewam, że
    > dziennikarze będą twierdzić, że dostarczono im takiej informacji i z
    > uwagi na tajemnicę prasową nie mogą powiedzieć kto. No to wobec braku
    > możliwości udowodnienia, że to sobie któryś z redaktorów sam wymyślił
    > oszustwa nie będzie, bo ono musi być celowym działaniem.

    A korzyścią majątkową redakcji byłoby co? Wzrost zysków z nakładu?

    --
    Marcin


  • 4. Data: 2025-10-14 00:42:01
    Temat: Re: Podpierdolone ziemiaki
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 14.10.2025 o 00:14, Marcin Debowski pisze:
    >> Rozważam oszustwo redakcji na szkodę "pomagających", którzy
    >> rozporządzili swoim mieniem w celu "pomocy". Tylko podejrzewam, że
    >> dziennikarze będą twierdzić, że dostarczono im takiej informacji i z
    >> uwagi na tajemnicę prasową nie mogą powiedzieć kto. No to wobec braku
    >> możliwości udowodnienia, że to sobie któryś z redaktorów sam wymyślił
    >> oszustwa nie będzie, bo ono musi być celowym działaniem.
    > A korzyścią majątkową redakcji byłoby co? Wzrost zysków z nakładu?

    Ja się z podobnymi akcjami już spotykałem. Kiedyś nasza lokalna gazeta
    umieściła fotkę porzuconych nad rzeką beczek z niebezpiecznymi
    chemikaliami. Wypatrywaliśmy oczu, ale nic na tej fotce ne pasowało.
    Kilka razy przeczesaliśmy podejrzany obszar. ale nei znaleźliśmy.
    szukała Straż Miejska i Pożarna. W końcu zapytaliśmy dziennikarzy, a oni
    nam powiedzieli, że też ne wiedzą, bo to im jakaś czytelniczka
    podesłała. Wyszukałem zdjęciem i to byla fotka sprzed kilku lat znad
    Wisły pewnie z 500 km od nas.

    W tym konkretnym wypadku nie zdziwił bym się, jakby ktoś im podesłał
    fotkę, a oni tego w ogóle nie zweryfikowali. Oczywiście również nie
    można wykluczyć głupiego dowcipu. Ktoś przywalił na kartonie obok sterty
    ziemniaków głupie ogłoszenie. No i działania właściciela ziemniaków,
    który nie mogąc ich sprzedać nagrał nabywców też wykluczyć się nie da.
    Faktem bezspornym pozostaje, że dziennikarze powinni to zweryfikować,
    ale nie wiem, co oni dokładnie napisali.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 5. Data: 2025-10-14 13:44:25
    Temat: Re: Podpierdolone ziemiaki
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 13 Oct 2025 21:19:23 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 13.10.2025 o 19:22, Shrek pisze:
    >> No ale kto i jaki czyn popełnił?
    >
    > W dostępnej mi części podlinkowanego materiału nie ma tego w sposób
    > oczywisty napisanego, ale zakładam, że dziennikarze sobie napisali
    > artykuł o tym, ze ziemniaki leżą i są darmowe, ludzie pomogli jak mogli,
    > czyli je z pola zabrali. Ziemniaki nie były darmowe.

    Tak by się należy domyślać.

    Ale ale ... w skupie po 20-30gr, a ja w sklepie płacę 2-3 zł.
    Czy to kradzież ? :-)

    Poprzednio taka sytuacja była z jabłkami, to mi mówiono, że to inne
    jabłka. A ziemniaki chyba jedne ... czy to jakies specjalne,
    tanie, kiepskie, na spirytus ? :-)

    > Nie można nieumyślnie ukraść. Moim zdaniem, na podstawie art. 415 kc
    > redakcja musi naprawić szkodę.

    Hm, redakcja nie zabrała ziemniaków.
    Ani np nie napisała, że niezdrowe ...

    No i raczej tez zrobiła nieumyślnie - ale to akurat nie zmienia
    odpowiedzialności.

    Może sam sobie winny, bo nie pilnował pola :-)

    Ale ale
    https://nowiny24.pl/podkarpacie-tonie-w-ziemniakach-
    rolnik-z-dabrowicy-wysypal-150-ton-bo-skup-nie-chcia
    l-przyjac-zdjecia-wideo/ar/c8p2-28068643

    usiłuję sie doszukać, czy film leży na serwerze redakcji, czy jakimś
    zewnętrznym ... facebook? Youtube?
    Rozważ obie sytuacje:
    -redakcja opublikowała z serwera/strony własnej,
    -redakcja podlinkowała ze strony innej.

    Tylko ... z opisu wynika, że to już opublikowali po fakcie.
    Ktoś inny puscił plotkę?
    Publikacja zwiększyła szkodę, bo przyjechali następni, czy rolnik
    powinien być wdzięczny redakcji, bo się dowiedział o sprawie, i może
    nawet da się ustalić parę osób, którzy zabrali.

    > Te osoby, które na skutek artykułu
    > zabrały ziemniaki - o ile uda się je ustalić - muszą zwrócić ziemniaki

    łatwiej napisać niż wyegzekować :-)

    > albo ich wartość na podstawie bezpodstawnego wzbogacenia (art. 405 kc),

    I tu mamy kolejny spór, bo rolnik mówi, że one warte 40gr/kg
    (60kzł/150t), a artykuł, że 20-30 gr w skupie :-)

    > ale tu one również mogą dochodzić na redakcji naprawienia wynikłej stąd
    > szkody - bo wożenie tam i z powrotem ziemniaków bez kosztowe nie jest
    > (art. 408 kc). No i zwracają tylko swą korzyść, więc ja przykładowo
    > zabierając tonę, drugą ładowarką rozjeździli (bo darmowe), to zwracają
    > równowartość tony.
    >
    > Rozważam oszustwo redakcji na szkodę "pomagających", którzy
    > rozporządzili swoim mieniem w celu "pomocy".

    No jak chłopie, weź się zastanów co piszesz :-)

    -to był tylko jeden raz, jeden raz się nie liczy :-P
    -allegro Ci sprawy nie zgłosiło,
    -nie wiadomo, która jednostka miałaby się zająć sprawą :-)

    -podaj dokładnie jakie niekorzystne rozporządzenie mieniem nastąpiło,
    -i jak zamierzasz udowodnić wcześniejszy zamiar

    :-P

    > Tylko podejrzewam, że
    > dziennikarze będą twierdzić, że dostarczono im takiej informacji i z
    > uwagi na tajemnicę prasową nie mogą powiedzieć kto. No to wobec braku
    > możliwości udowodnienia, że to sobie któryś z redaktorów sam wymyślił
    > oszustwa nie będzie, bo ono musi być celowym działaniem.

    A tu wychodzi nawet, że ten informator przysłał film po fakcie.

    > Natomaist redakcja na zasadzie art. 415 kc może dochodzić naprawienia
    > całej tej szkody od swojego (zapewne tajnego) informatora, za
    > dostarczenie informacji o darmowych ziemniakach.

    Taa, tylko jak?
    Czy może prosić policję o pomoc w ustaleniu zgłaszającego,
    ktory, powiedzmy przykładowo, używa konta na FB o nazwie Adam.Tomasik?

    A czy przy tym nie naruszy prawa prasowego?

    > Podejrzewam, że jak
    > ziemniaki były "darmo", to część z nich po prostu się zniszczyła, bo
    > nikt nie dbał o sposób pomagania. Tę różnicę poniesie redakcja.

    To tam nawet mówią "jeden to nawet jeździł po ziemniakach"

    Ale ale - jak stwierdzić ile?

    Nie zważył pryzmy, nie wie ile zabrano ... nie ma nawet fotek i
    pomiarów pryzmy.
    Z trudem można by zebrać te zniszczone i zważyć ...

    J.


  • 6. Data: 2025-10-16 20:23:17
    Temat: Re: Podpierdolone ziemiaki
    Od: Akarm <a...@w...pl>

    W dniu 13.10.2025 o 21:19, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 13.10.2025 o 19:22, Shrek pisze:
    >> No ale kto i jaki czyn popełnił?

    Ktoś dał info, żeby ludzie przyjeżdżali po darmowe kartofle. I
    przyjeżdżali, nawet z daleka, z przyczepami.

    >
    > W dostępnej mi części podlinkowanego materiału nie ma tego w sposób
    > oczywisty napisanego, ale zakładam, że dziennikarze sobie napisali
    > artykuł o tym, ze ziemniaki leżą i są darmowe, ludzie pomogli jak mogli,
    > czyli je z pola zabrali. Ziemniaki nie były darmowe.
    >

    Nie. Dziennikarze opisali fakt zajumania ziemniaków, opisali dopiero po
    fakcie.
    Ziemniaki kupił producent gorzały i zmagazynował na polu. A jakiś
    złośliwy kutas rozpuścił wiadomości, że ziemniaki są do wzięcia.

    --
    -
    Akarm
    Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego


  • 7. Data: 2025-10-17 10:53:17
    Temat: Re: Podpierdolone ziemiaki
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 16 Oct 2025 20:23:17 +0200, Akarm wrote:
    > W dniu 13.10.2025 o 21:19, Robert Tomasik pisze:
    >> W dniu 13.10.2025 o 19:22, Shrek pisze:
    >>> No ale kto i jaki czyn popełnił?
    > Ktoś dał info, żeby ludzie przyjeżdżali po darmowe kartofle. I
    > przyjeżdżali, nawet z daleka, z przyczepami.
    >>
    >> W dostępnej mi części podlinkowanego materiału nie ma tego w sposób
    >> oczywisty napisanego, ale zakładam, że dziennikarze sobie napisali
    >> artykuł o tym, ze ziemniaki leżą i są darmowe, ludzie pomogli jak mogli,
    >> czyli je z pola zabrali. Ziemniaki nie były darmowe.
    >>
    > Nie. Dziennikarze opisali fakt zajumania ziemniaków, opisali dopiero po
    > fakcie.
    > Ziemniaki kupił producent gorzały i zmagazynował na polu.

    kupił, czy wykopał z własnego pola?

    > A jakiś
    > złośliwy kutas rozpuścił wiadomości, że ziemniaki są do wzięcia.

    A może wcale niezłośliwy?

    Albo np pomylił rolnika/pole ... albo nie on, tylko ci, co
    przyjechali.


    J.





  • 8. Data: 2025-10-17 13:45:59
    Temat: Re: Podpierdolone ziemiaki
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 16.10.2025 o 20:23, Akarm pisze:
    >>
    >> W dostępnej mi części podlinkowanego materiału nie ma tego w
    >> sposób oczywisty napisanego, ale zakładam, że dziennikarze sobie
    >> napisali artykuł o tym, ze ziemniaki leżą i są darmowe, ludzie
    >> pomogli jak mogli, czyli je z pola zabrali. Ziemniaki nie były
    >> darmowe.
    > Nie. Dziennikarze opisali fakt zajumania ziemniaków, opisali dopiero
    > po fakcie. Ziemniaki kupił producent gorzały i zmagazynował na polu.
    > A jakiś złośliwy kutas rozpuścił wiadomości, że ziemniaki są do
    > wzięcia.

    Być może. W tym kawałku, który ja widzę, to trudno powiedzieć, jaka była
    dokładnie kolej rzeczy. To zresztą niestety jest coraz częstsze, że
    czytasz artykuł i nic z niego nie wynika. Po prostu dziennikarze nie
    mają czasu na zapoznanie się z tematem, zapytanie o szczegóły, czy
    zwykłe ludzkie zdroworozsądkowe przemyślenie.

    Jeśli jest jak piszesz, to w zależności od tego, czy zabierający
    ziemniaki wiedział, że nie są do "samozbioru" przeznaczone, czy nie mamy
    albo kradzież, albo bezpodstawne wzbogacenie, czyli cywilkę. Przy
    kradzieży, to może to być nawet wykroczenie. W ogłoszeniach rolniczych
    można znaleźć ceny: 0,40 zł/kg jako cena sprzedaży ziemniaków luzem w
    ogłoszeniach lokalnych (choć to raczej sprzedaż detaliczna lub lokalna).
    To 2 tony (jedna przyczepa) jest wykroczeniem.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 9. Data: 2025-10-17 13:47:04
    Temat: Re: Podpierdolone ziemiaki
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 17.10.2025 o 10:53, J.F pisze:
    >> A jakiś złośliwy kutas rozpuścił wiadomości, że ziemniaki są do
    >> wzięcia.
    > A może wcale niezłośliwy? Albo np pomylił rolnika/pole ... albo nie
    > on, tylko ci, co przyjechali.

    Możliwych scenariuszy można wymyślić masę. Trzeba by było znać szczegóły.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 10. Data: 2025-10-17 14:00:36
    Temat: Re: Podpierdolone ziemiaki
    Od: Akarm <a...@w...pl>

    W dniu 17.10.2025 o 10:53, J.F pisze:

    >
    > kupił, czy wykopał z własnego pola?
    >

    Kupił.
    Kupił i zmagazynował na polu.

    >
    > A może wcale niezłośliwy?
    >

    Nie. To tak z dobrego serca.
    Po co w gorzelni surowiec, prawda?

    > Albo np pomylił rolnika/pole ... albo nie on, tylko ci, co
    > przyjechali.
    >

    Ludzie, po apelu tego przedsiębiorcy, przyjeżdżają i zwracają.
    Przy czym on nie nalegał na detalistów, którzy brali kartofle na własne
    potrzeby w worki. Prosił głównie tych, którzy ładowali całe przyczepy.

    --
    -
    Akarm
    Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1