Witam

Liczac ze ta grupe czytaja jacys znawcy kodeksu pracy ;-) chcialbym zapytac
jak powinna byc rozliczona nastepujaca sytuacja:

pracownik pracuje w oparciu o umowe o prace w godzinach 8-16.30
jest w delegacji w piatek, wraca o 16 do domu, od 17 pracuje zdalnie nad
problemem u klienta, trwa to 8h do 01.00
nastepnego dnia (sobota) o 10.00 wyjezdza do tego klienta przyjezdza o 13.00
i pracuje do polnocy 0.00 nastepnie wraca i o 3.00 jest w domu.

pracodawca stwierdzil ze w zwiazku z tym ze ma dyzur musi jechac (jednak nie
ma mowy o dyzurach w umowie pracy ani nie przysluguje z tytylu pelnienia
dyzuru zaden dodatek)

Pracodawca zaproponowal jednorazowe rozliczenie takiej sprawy w kwocie 300
brutto + jeden dzien wolny od pracy.
Czy waszym zdaniem jest to zgodne z prawem?

pozdr

s.m

do góry

Użytkownik "smajko" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fhrp5e$ff8$1@mx1.internetia.pl...

> Pracodawca zaproponowal jednorazowe rozliczenie takiej sprawy w kwocie
> 300 brutto + jeden dzien wolny od pracy.
> Czy waszym zdaniem jest to zgodne z prawem?
>
> pozdr
>
> s.m
>
Na pewno w mojej ocenie uczciwe. Pracę tego pracownika należy potraktować
albo jako umowę zlecenie, albo nadgodziny. Osobną sprawą jest przymusowość
takiego wykonania zlecenia. Moim zdaniem pracownik mógł się nie zgodzić i
od strony prawnej pracodawca by mu nic nie zrobił.

do góry