Witam,
Garść faktów. Jak spora część społeczenstwa nie płace daniny za oglądanie dody
na zmiane z pospieszalskim, ale niestety popelnilem bład życiowy - a mianowicie
zarejestrowalem lata temu odbiornik i nie wyrejestrowalem. Co jakiś czas
otrzymuję informacje o stanie mego zadlużenia - juz 5letniego więc zacznie się
przedawniac od tego roku. w wyniku zapewne analfabetyzmu pracownikow poczty
polskiej moje nazwisko zostało jednak mylnie zarejestrowane. Dajmy na to nazywam
sie Daniel Prus a upomnienia wiec jak mniemam w ichnim systemie widnieje Daniel
Pius. Chętnie bym wyrejesterowal odbiornik ale nie moge albowiem nie jestem
panem Piusem, przyszło mi do głowy aby zarejestrowac odbiornik ponownie na żonę
i płacić:) a zaległości pana Piusa zostawić swojemu bytowi i czekac kolejne 5lat
na ich umorzenie/zniesienie abonamentu.:) Czy grozi mi jakas sciągalnośc tego
zaległego abonamentu?

Dla jasnosci - listy do pana Piusa zostawiam do zwrotów jako ze takowy tu nie
mieszka ale bez rezultatu.

Z gory dzieki za odpowiedz

Morbid

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl