Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks karny
projekt dotyczy zapewnienia skutecznej ochrony prawnokarnej przed przestępstwami popełnianymi z nienawiści z uwagi na płeć, tożsamość płciową, wiek, niepełnosprawność oraz orientację seksualną
- Kadencja sejmu: 7
- Nr druku: 2357
- Data wpłynięcia: 2014-03-07
- Uchwalenie: sprawa niezamknięta
2357
terapi , która pomoże im się stać heteroseksualnymi kobietami i mężczyznami;
według alternatywnego poglądu osoby biseksualne – niezależnie od płci –
powinny rozstrzygnąć, czy są homoseksualne czy heteroseksualne, albowiem
tylko udają biseksualność, która w istocie nie istnieje; oba przytoczone poglądy
zakładają, że osoby biseksualne są zainteresowane wyłącznie współżyciem
płciowym i pragną jego urozmaicenia obcując z osobami różnej płci;
kobiety homoseksualne boją się i nienawidzą mężczyzn, są emocjonalne
zaburzone i wymagają terapi , która pomoże im się stać heteroseksualnymi
kobietami;
mężczyźni homoseksualni są zniewieściali oraz zainteresowani wyłącznie
współżyciem płciowym, nie są zdolni do zbudowania trwałych więzi opartych na
miłości i partnerstwie, są emocjonalne zaburzeni oraz wymagają terapi , która
pomoże im się stać heteroseksualnymi mężczyznami.
Klimat dla mowy nienawiści buduje też formułowanie pod adresem
wszystkich osób należących do danej grupy nieprawdziwych, mglistych, a często
wręcz absurdalnych zarzutów, nie zawsze stawianych wprost - czasem w
zawoalowanej formie, jako pozornie niewinne przypuszczenie, domysł, wyraz
zaniepokojenia, a w istocie – obraźliwa supozycja. Przykładami takiego
postępowania są:
oskarżanie Żydów o spiskowanie przeciwko jakiemuś krajowi, celem przejęcia
nad nim kontroli lub doprowadzenia do jego upadku,
oskarżanie Żydów o porywanie chrześcijańskich dzieci i przeprowadzanie na nich
tzw. mordów rytualnych,
posądzanie organizacji działających na rzecz emancypacji osób
homoseksualnych i osób biseksualnych o związki z organizacjami przestępczymi
i tzw. międzynarodową siatką pedofilską,
utożsamianie homoseksualnych mężczyzn z pedofilami,
oskarżanie osób homoseksualnych o „promowanie” lub „propagowanie
homoseksualizmu”, co ma zagrażać przede wszystkim młodzieży.
Hate speech wywodzi się (a czasem jest z nim utożsamiana) z pierwszego
stadium tzw. skali Allporta, tj. z nieprzychylnymi werbalnymi uwagami na temat
jakiejś osoby bądź grupy, czynionymi nie wprost wobec tych osób, ale adresowanymi
do szerokiego odbiorcy, niejako za plecami samych zainteresowanych. Badając
10
zjawisko społecznego okazywania uprzedzeń, amerykański psycholog Gordon Al port
wyróżnił pięć stadiów jego zaawansowania:
antilocution (dziś hate speech),
avoidance – celowe unikanie przez przedstawicieli większości obecności oraz
towarzystwa osoby lub osób należących do wykluczanej grupy (przejawy sięgają
od towarzyskiego ostracyzmu po segregację ludzi),
discrimination – celowe nierówne traktowanie osoby bądź osób z wykluczanej
grupy, pozbawianie ich możliwości pełnego udziału w życiu społecznym np.
przez ograniczanie dostępu do wykształcenia, pracy, awansu zawodowego,
physical attacks – celowe ataki fizyczne, mające na celu zniszczenie mienia
osoby bądź osób należących do wykluczanej grupy, a także spowodowanie
obrażeń oraz śmierci u tych osób,
extermination – celowe, fizyczne wyniszczenie całej wykluczanej grupy.
W Nature of Prejudice (1954) G. Al port wskazywał i analizował, jak
osiągnięcie jednego stadium w społecznym okazywaniu uprzedzeń prowadziło do
następnego stadium. Przestrzegał tym samym przed lekceważeniem wszelkich
przejawów nawet najniższego stopnia uprzedzeń społecznych – dziś określanego
mianem mowy nienawiści. Zdaniem G. Al porta stadium to tworzy odpowiednią
atmosferę do rozszerzenia akceptacji dyskryminacji (uznania dyskryminacji za coś
oczywistego, naturalnego i pożądanego), właściwy grunt dla dalszych działań
wymierzonych przeciwko wykluczanej osobie lub grupie. Język kształtuje ludzką
świadomość – przy takim założeniu ze wszech miar słuszne pozostają ostrzeżenia G.
Allporta przed rozwojem zjawiska, jakie określamy dziś mianem mowy nienawiści.
Państwo nie może dopuścić do sytuacji, w której język będzie narzędziem
dyskryminacji jakiejkolwiek grupy, tworzącym odpowiedni klimat i torującym drogę dla
dalszych jej przejawów.
Mowa nienawiści najczęściej przybiera postać obraźliwych i poniżających
wypowiedzi, gróźb bezprawnych oraz siania nienawiści skierowanej wobec osób
należących do danej grupy. Kierując się tragicznymi doświadczeniami historycznymi,
w szczególności mając na uwadze zbrodnie II wojny światowej, popełnione przede
wszystkim na tle narodowościowym, etnicznym i rasowym, polski ustawodawca
zawarł w obowiązującym kodeksie karnym przepisy penalizujące:
11
przemoc lub groźbę bezprawną wymierzone wobec grupy osób lub
poszczególnej osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej,
politycznej, wyznaniowej lub z powodu jej bezwyznaniowości (art. 119 kk),
nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych,
rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość (art. 256 kk),
publiczne znieważenie grupy ludności albo poszczególnej osoby z powodu jej
przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej
bezwyznaniowości, a także naruszenie nietykalności cielesnej innej osoby z tych
powodów (art. 257 kk).
Wskazane przepisy mają zasadniczo przeciwdziałać kryminalnym przejawom
ksenofobii, antysemityzmu i rasizmu, a także przestępstwom dyskryminacji z uwagi
na wyznanie i bezwyznaniowość. W połączeniu z zasadą nullum crimen sine lege
oznacza to, że przejawy nienawiści wywołanej innymi przesłankami nie są
penalizowane. Takie zawężenie ochrony należy uznać za nieuzasadnione i
prowadzące do pominięcia:
kobiet (zagrożonych przez przejawy seksizmu oraz mizoginii),
osób transpłciowych (zagrożonych przez przejawy transfobii),
osób niepełnosprawnych,
osób starszych (zagrożonych przez przejawy ageizmu),
lesbijek, gejów i osób biseksualnych (zagrożonych przez przejawy homofobi ).
Wymienione grupy różnią się liczebnością oraz przesłankami, dla których występuje
ich zagrożenie mową nienawiści i przemocą. Uwzględnienie w kryminalizacjach
antydyskryminacyjnych niektórych tylko przesłanek prowadzi nie tylko do
zróżnicowania intensywności ochrony prawnokarnej, lecz w konsekwencji również
może być postrzegane jako przejaw hierarchizacji (wartościowania) możliwych
przyczyn dyskryminacji, co wydaje się być sprzeczne z aktualnymi tendencjami
międzynarodowego prawa antydyskryminacyjnego, a zwłaszcza standardami
unijnymi. Niewątpliwe jest natomiast, że zróżnicowaniu temu należy przeciwdziałać,
w pierwszym rzędzie nie dopuszczając do rozpowszechnienia pierwszego stadium
Allporta, czyli powstaniu – poprzez użycie mowy nienawiści - atmosfery społecznego
przyzwolenia na dalszą dyskryminację, z agresją fizyczną włącznie.
Dostępna ochrona przed przestępstwami z nienawiści – art. 190 § 1, art. 212 i
art. 216 kk
12
Jak już wskazano, kodeks karny nie przewiduje sui generis przestępstw z
nienawiści ukierunkowanych na płeć, tożsamość płciową, wiek, niepełną sprawność
ani orientację seksualną. W obecnym stanie prawnym dobra osób bądź grup osób
wyróżnianych przy pomocy tych kryteriów są chronione na zasadach ogólnych.
Dlatego już w tym miejscu wskazać należy na słabość argumentacji, zgodnie z którą
wymienione grupy osób korzystają z należytej i wystarczającej ochrony prawnokarnej
za pośrednictwem przepisów art. 190 § 1 kk, art. 212 kk oraz art. 216 kk (dla
uproszczenia, w poniższym omówieniu przywołany zostanie tylko przykład osób
homoseksualnych i osób biseksualnych).
Przepis art. 190 § 1 kk (groźba karalna) przewiduje dwa znamiona
przestępstwa:
groźbę popełnienia zbrodni lub występku wobec danej osoby lub osoby dla niej
najbliższej,
uzasadnioną obawę, że groźba ta zostanie spełniona.
W praktyce wymagane jest skonkretyzowanie adresata bądź adresatki groźby,
poprzez wymienienie tej osoby bądź przez jej wyraźne wskazanie w inny sposób.
Groźby, nawet pobicia i pozbawienia życia, kierowane pod adresem konkretnej grupy
osób, np. klientów lokalu założonego zasadniczo z myślą o osobach
homoseksualnych i osobach biseksualnych, nie są kwalifikowane ani z przepisu art.
190 § 1 kk ani z jakiegokolwiek innego przepisu kodeksu karnego; zdarza się, że
traktowane są wręcz jako niekaralne ostrzeżenie, które nie upoważnia do
jakichkolwiek kroków przewidzianych przez prawo karne. Dla porównania:
analogiczne groźby kierowane pod adresem osób uczęszczających do miejsca
spotkań mniejszości religijnej, etnicznej, rasowej bądź narodowościowej, są
kwalifikowane z art. 119 § 1 kk i ścigane z urzędu. Nie jest przy tym wymagana
konkretyzacja osób, wobec których kierowane są groźby, podobnie jak nie jest
wymagane wystąpienie obawy przed ich spełnieniem – w związku z czym nie
analizuje się tego, na ile realne było spełnienie groźby.
Przepisy art. 212 kk (zniesławienie) przewidują karalność zachowania
polegającego na pomówieniu innej osoby bądź grupy osób o takie postępowanie lub
właściwości, które mogą poniżyć ją w opini publicznej lub narazić na utratę zaufania
potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Podnosi się
przy tym, że postępowanie bądź właściwość pomówionego były negatywne z punktu
13
widzenia opinii publicznej (ochrona czci zewnętrznej pomówionego). Wszystkie
badania opini publicznej przeprowadzane w tym zakresie w Polsce (szczegóły patrz
niżej) wskazują na to, że homoseksualność jest cechą postrzeganą jednoznacznie
negatywnie. Orientacja seksualna jest jednak cechą obiektywną, niezależną od woli i
wysiłków jakiejkolwiek osoby, nie może też – podobnie jak np. kolor skóry - stanowić
kryterium postrzegania ani oceny tej osoby. Paradoksalnie zatem, stosowanie
przepisów art. 212 kk dla ochrony osób homoseksualnych i osób biseksualnych mija
się z celem, może być bowiem skuteczne tylko przy założeniu, że osoba
homoseksualna lub osoba biseksualna:
będzie zaprzeczać swojej rzeczywistej orientacji seksualnej,
jednocześnie będzie się zgadzać, że negatywne postrzeganie homoseksualności
i biseksualności przez opinię publiczną jest słuszne i prawidłowe.
Wątpliwa jest też ochrona zapewniana przez art. 212 kk osobom, które nie są
homoseksualne ani biseksualne, a zostaną pomówione o homoseksualność bądź
biseksualność (m.in. przypadki dyskryminacji przez asocjację). Przypisywanie
orientacji seksualnej negatywnych konotacji z zasady nie powinno mieć bowiem
miejsca – nawet, jeśli na potrzeby art. 212 kk przyjmuje się, że do pomówienia
można wykorzystać każdą cechę i właściwość, w tym obiektywnie neutralną, a
ponadto także taką, której negatywne postrzeganie w społeczeństwie jest li tylko
wynikiem braku społecznej akceptacji dla odmienności, który nie powinien mieć
miejsca.
Do powyższych uwag należy też dodać utrudnienie w stosowaniu art. 212 kk,
jakie wprowadza konieczność ścigania opisanego w nim przestępstwa z oskarżenia
prywatnego.
Przepisy art. 216 kk (zniewaga) mają na celu ochronę czci wewnętrznej
każdego człowieka, zatem ochronę przed obrazą, która ma dotknąć jego samego.
Problem ze stosowaniem art. 216 kk dla ochrony przed homofobicznie motywowaną
mową nienawiści jest analogiczny do zarysowanego wyżej w przypadku art. 212 kk.
Osoba znieważona (w założeniu byłaby to osoba homoseksualna bądź biseksualna)
sama musiałaby uważać homoseksualność i/lub biseksualność za cechy poniżające i
obraźliwe, a nadto wykazać, że ich nie posiada.
Odmiennie przedstawia się sytuacja, w której zniewaga ma charakter
wyzwiska czy innego zwrotu powszechnie uznanego za obraźliwe, a nadto
powiązanego z homoseksualnością czy biseksualnością (np. cwel, ciota, lesba,
14
Dokumenty związane z tym projektem:
-
2357
› Pobierz plik