eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › administrator forum dyskusyjnego reakcja na post
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 224

  • 81. Data: 2019-04-30 21:33:33
    Temat: Re: administrator forum dyskusyjnego reakcja na post
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 30.04.2019 o 18:32, Shrek pisze:

    >> Ale jak zniknie AED to wojewoda tez zaplaci, czy za zniszczenie tak,
    >> ale trzeba pokazac zniszczony ?
    > Zapytaj wojewody. Nie wydaje mnie się, żeby trzeba było na przykład
    > poplamione krwią spodnie dostarczać, więc pewnie wystarcza oświadczenie.

    Nie wystarczy. Procedura jest zbliżona do likwidacji szkody u
    ubezpieczyciela. O ile awaria AED czy zniszczenie spowodowane
    udzielaniem pierwszej pomocy by przeszła, to jego kradzież już nie, bo
    tyo nie jest NORMALNE NASTĘPSTWO.
    >
    >> A jak zniknie, i rzekoma ofiara tez zniknie, to wojewoda zaplaci ? :-)
    >
    > Podejrzewam, że tak. Pomijając, że podany paragraf nakazuje udzielenie
    > pomocy, to przypadki kradzieży AED są raczej incydentalne i wynikają
    > z... niewiedzy co się ukradło. Skok za pomocą symulanta na
    > niesprzedawalny AED w obiektywie kamer to plan godny gangu olsena. Był
    > nawet jeden co jak się zorientował co zasunął to odesłał, tylko pod
    > błędny adres. Poczta dostosowała się do poziomu i utknął tam na dwa lata;)

    Oczywiście masz rację, choć w Polsce przypadki kradzieży AED były.
    gdzieś ostatnio nawet sprawcę złapano. Natomiast ja w tym wypadku
    bardziej bym się bał, że baba to weźmie, porzuci i nikt nie znajdzie.


  • 82. Data: 2019-04-30 21:58:45
    Temat: Re: administrator forum dyskusyjnego reakcja na post
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-04-30, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 30.04.2019 o 02:33, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>>>> Alez gasic, od tego jest. Tylko potem wyprosic pasazerow z
    >>>>> autobusu do czasu uzupelnienia gasnicy. Bo z takimi, co
    >>>>> spirytus rozlewaja, to najwyrazniej gasnica jest niezbeda :-)
    >>>> Więc powstaje pytanie po co dali ratownikowi AED? Od tego, żeby
    >>>> miał, czy żeby używał?
    >>> Żeby używał, gdy jest potrzebny.
    >> A czy jest potrzebny to AED sam powie bez szkody dla pacjenta i
    >> siebie samego.
    >>
    > Podłączasz każdemu przechodniowi AED, żeby powiedział, czy jest
    > potrzebne? - że tak sprawę sprowadzę do absurdu.

    A co chcesz osiągnąć sprowadzając sprawę do absurdu? Odwrócę pytanie,
    nie podłączasz żadnemu? W powyższym też bronisz wyłącznie decyzji
    ratownika?

    --
    Marcin


  • 83. Data: 2019-04-30 22:28:44
    Temat: Re: administrator forum dyskusyjnego reakcja na post
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-04-30, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > I tu mam pewien problem inzynierski - jak wykryc niepracujace serce ?
    > Charakterystycznych napiec chyba nie wytwarza ... to moze tylko
    > elektrody zle podlaczone ?

    Jak już i Piotr i Shrek napisali tam jest EKG, opór pewnie też mierzy bo
    to dość oczywiste. To nie jest tak, że przykładasz i już. AED trochę
    czasu to wszystko analizuje - ten model na którym mnie szkolili
    potrzebował coś chyba 10-15s. Cała procedura też niekoniecznie kończy
    się po jednym wyładowaniu, jest przeplatana resuscytacją i AED mówi
    kiedy ją podjąć i czy konieczne jest jego uzycie. Za każdym razem
    analizuje rytm/akcje serca.

    No ale ratownik siedzący na basenie obok może najwyraźnie zanalizować
    lepiej :) Nie wiem w takim razie po co tam w ogóle jest AED. Jakiś ED by
    wystarczył i wojewoda nie byłby narażony na wysokie koszty.

    Nb. w całej procedurze najbardziej zaskoczyło mnie to, że w tej chwili
    główny nacisk jest na resuscytację krążeniową, czyli sam masaż serca.
    Nie robi się oddechów.

    --
    Marcin


  • 84. Data: 2019-04-30 22:41:18
    Temat: Re: administrator forum dyskusyjnego reakcja na post
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-04-30, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:ndNxE.70898$5...@f...ams1...
    >> On 2019-04-29, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>>> Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    >>>>>nie wolno w żadnym wypadku gaśnicy uzywać.
    >>>> Alez gasic, od tego jest.
    >
    >>A jeszcze tak mi przyszło do głowy... Zapalił mu się ten silnik (jego
    >>osobisty, nie tam jakiegoś ciury z pobocza), ugasił, wypsikał gaśnicę
    >>i
    >>co teraz? Przecież ten pojazd jest nadal w ruchu (jest uczestnikiem).
    >>To
    >>chyba nie wystarczy zaczekac na nową, trzeba go jakoś przepchnąć na
    >>teren prywatny, drogę niepubliczną znaczy się. Ale jak go przepchnąć
    >>bez
    >>gaśnicy?
    >
    > IMO - po pozarze silnika pojazd nie nadaje sie do jazdy.
    > Za duzo tam plastikow, zeby ryzykowac.

    Broń boże nie sugeruję aby jechać. Ale jak stoi to tez jest w ruchu.
    Możesz go tam wyrejestrowac i nie płacić OC? :)

    --
    Marcin


  • 85. Data: 2019-04-30 22:44:44
    Temat: Re: administrator forum dyskusyjnego reakcja na post
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 30.04.2019 o 21:58, Marcin Debowski pisze:

    >>>>>> Alez gasic, od tego jest. Tylko potem wyprosic pasazerow z
    >>>>>> autobusu do czasu uzupelnienia gasnicy. Bo z takimi, co
    >>>>>> spirytus rozlewaja, to najwyrazniej gasnica jest niezbeda :-)
    >>>>> Więc powstaje pytanie po co dali ratownikowi AED? Od tego, żeby
    >>>>> miał, czy żeby używał?
    >>>> Żeby używał, gdy jest potrzebny.
    >>> A czy jest potrzebny to AED sam powie bez szkody dla pacjenta i
    >>> siebie samego.
    >> Podłączasz każdemu przechodniowi AED, żeby powiedział, czy jest
    >> potrzebne? - że tak sprawę sprowadzę do absurdu.
    > A co chcesz osiągnąć sprowadzając sprawę do absurdu? Odwrócę pytanie,
    > nie podłączasz żadnemu? W powyższym też bronisz wyłącznie decyzji
    > ratownika?
    >
    Podłączam w razie stwierdzenia zatrzymania akcji serca.


  • 86. Data: 2019-04-30 22:54:37
    Temat: Re: administrator forum dyskusyjnego reakcja na post
    Od: Animka <a...@w...pl>

    W dniu 2019-04-30 o 21:20, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 30.04.2019 o 18:20, Shrek pisze:
    >
    >>>> To akurat bez znaczenia.
    >>> Etyka lekarska i adwokacka zabrania pomagac nieplacacym :-)
    >> Natomiast prawo mówi co innego.
    >
    > W wypadku lekarza, podpada on pod przepis ogólny. Ma udzielić pomocy
    > osobie w zagrożeniu, ale leczyć już tej osoby nie ma obowiązku.
    >>
    >>> Tylko ... kiedys pacjent we wroclawskim szpitalu wojskowym zmarl
    >>> gdzies przed budynkiem ... no ale to jeszcze sie nie zglosil, ani nie
    >>> zarejestrowal, to sie nie liczy.
    >>> A teraz to i przypadki zejscia w poczekalni SOR sie zdarzaja ...
    >> Zdarzają się - i zwykle jest przedmotem postępowania. Tyle że jak już
    >> wpomniałeś o etyce lekarskiej to zabrania ona krytykować innego lekarza,
    >> więc potem powołuje się biegłego i wynika z tego że pacjent zmarł i nie
    >> ma w tym niczyjej winy - chory był to umarł - podobna skala patologi jak
    >> z kulsonami - a może i większa.
    >
    > Patologią jest wypisywanie bzdur bez znajomości rzeczy. Ludzie umierają
    > w różnych miejscach, a SOR nie jest jakimś szczególnym. Na ten SOR
    > przychodzi masa ludzi. Niektórzy z pierdołami, a niektórzy z poważnymi
    > rzeczami. W tłumie łatwo o błąd. Nie powinien się zdarzyć, ale jednak.

    Jak bylam jakiś czas temu w szpitalu na SOR-rze z bólem kręgosłupa i
    długo czekałam to obsługiwali najpierw tych, których przywiozło
    pogotowie (najczęściej byli to pijani i brudni ludzie). Tam nikt z
    lekarzy się nie spieszy. Nazwali to dziennym pobytem (na poczekalni).
    Trzeba czekać minimum 7 godzin. Najbardziej żal mi było chorych
    staruszków męczących się godzinami na leżankach na kółkach albo
    posadzonych na wózki inwalidzkie. Czekali tak biedni i męczyli sie przez
    wiele godzin. Jedna pani trzęsla sie z zimna to latałam po pokojach i
    szukałam dla niej koca, żeby ją otulić. Narobiłam przy tym trochę
    rabanu, więc trochę szybciej ją wwieżli do pokoju lekarskiego.


    --
    animka


  • 87. Data: 2019-04-30 23:06:13
    Temat: Re: administrator forum dyskusyjnego reakcja na post
    Od: u2 <u...@o...pl>

    W dniu 30.04.2019 o 22:54, Animka pisze:
    > Jak bylam jakiś czas temu w szpitalu na SOR-rze z bólem kręgosłupa i
    > długo czekałam to obsługiwali najpierw tych, których przywiozło
    > pogotowie (najczęściej byli to pijani i brudni ludzie). Tam nikt z
    > lekarzy się nie spieszy. Nazwali to dziennym pobytem  (na poczekalni).
    > Trzeba czekać minimum 7 godzin.


    w Suwałkach nieco szybciej, ale też jest zawsze spora kolejka

    --
    George Orwell :

    "If liberty means anything at all, it means the right to tell people
    what they do not want to hear"


  • 88. Data: 2019-05-01 07:35:53
    Temat: Re: administrator forum dyskusyjnego reakcja na post
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 30.04.2019 o 20:42, Robert Tomasik pisze:

    >> Jeśli traci przytomność i jest podejrzenie, że to z powodu zaburzeń
    >> akcji serca - tak. Od tego one są.
    >
    > Ale jednak nie każdemu. To jestem trochę spokojniejszy :-)

    Ale temu o którym rozmawiamy tak, więc twoje głupie gadanie nie ma nic
    do rzeczy. Natomiast jak wielokrotnie pisałem jest szkodliwe, bo jeszcze
    ktoś w twoje kretynizmy uwierzy i będzie warzywko albo trup.

    >> Ty sprowadzasz sprawę do absurdu, twierdząć, że nie należy używać AED,
    >> bo w czasie użycia znajduje się on poza swoim "przepisowym" miejscem.
    >
    > Nigdy takiej bredni nie wymyśliłem.

    Zastanów się jeszcze raz, czy nie napisałeś gdzieś, że nie należało
    wydawać AED ze względu na to że jak ratownik ma na stanie to mam mieć na
    stanie a nie rozdawać? Jak będziesz dalej twierdził że nie, to znajdę ci
    cytata. I jak pisałeś, że uzycie AED może zaszkodzić. I jak pisałeś, że
    AED nie zadziała dopóki serce bije, a dopiero jak stanie. Ilość bzdur
    które napisałeś na ten temat jest zatrwarzająca - w końcu jesteś
    funkcjonariuszem policji i z racji zawodu i wykonywanych obowiązków
    powinieneś mieć udzielanie pomocuy przedmedycznej w małym paluszku, a
    tymczasem kreujesz publicznie szkodliwe bzdury.


    > Twierdzę - kolejny raz Ci to się staram uświadomić - że ratownik miał
    > prawo na podstawie dostarczonych sobie danych uznać, ze AED nie będzie
    > tu przydatne, a nie miał żadnego obowiązku go udostępniać osobie
    > trzeciej, tylko dlatego, że tego żąda.

    Miałby prawo, gdyby to on udzielał pomocy. Skoro nie udzial, to decyzja
    nie należała do niego.

    > Nie miał również obowiązku iść i
    > ratować tego człowieka znajdującego się poza obiektem basenu, a w
    > zasadzie nie powinien tego robić, bo płacili mu za ochronę basenu.

    Bosh...

    > I tylko tyle. Gdyby dał AED albo poszedł też by źle nie zrobił.

    To powinien czy nie powinien, bo w zdaniu wcześniej pisałeś, że nie
    powinien.

    > Podjął
    > decyzję taką, jaką podjął i nie jest ona jakoś szczególnie wadliwa. I
    > nie próbuj przypisywać mi swoich idiotycznych poglądów, z którymi
    > następnie będziesz polemizował.

    Zastanów się jescze raz co pisałeś, bo ci znajdę cytaty.

    1 - ratownik nie powinien udzielić pierwszej pomocy poza basenem
    2 - ratownik nie powinien udostępnić AED w przypadku jak ktoś tej pomocy
    poza basenem udziela,
    3 - AED może zaszkodzić,
    4 - AED działa tylko po zatrzymaniu akcji serca i nie zadziała jak serce
    pracuje

    Pierwsze dwa napisałeś przed chwilą - na następne też szukać cytatów?

    Shrek


  • 89. Data: 2019-05-01 07:41:18
    Temat: Re: administrator forum dyskusyjnego reakcja na post
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 30.04.2019 o 22:44, Robert Tomasik pisze:

    > Podłączam w razie stwierdzenia zatrzymania akcji serca.

    Chciałeś napisać zatrzymania krążenia - w przypadku zatrzymania akcji
    serca AED już znacznie mniej pomoże, bo nie od tego jest - pomoże
    (ewentualnie) jak już akcję serca przywrócisz. Już ci tłumaczono.

    BTW po czym poznajesz "zatrzymanie akcji serca"?

    Shrek


  • 90. Data: 2019-05-01 07:43:21
    Temat: Re: administrator forum dyskusyjnego reakcja na post
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 30.04.2019 o 21:26, Robert Tomasik pisze:

    > A tak już zupełnie na poważne, to moim zdaniem nadal by obowiązek nie
    > zaistniał. Upadł by jedynie argument o braku możliwości porzucenia
    > basenu. Ale jakby ratownik się uparł, to _podrzucenie_ ofiary by tu nic
    > nie zmieniło.

    Jprdl... Jakby wam nieprzytomnego na komisariat podrzucili, to byście na
    sprzątaczkę czekali?

    Shrek

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 20 ... 23


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1